Mnie tam sie te uszy podobają, ciekawa interpretacja
Trupek wymiata,świetny pomysł.
Chyba nigdy nie widziałem lepiej zbejcowanej armii Chyba ze widziałem a nawet nie zauwazyłem ze to bejca ^^
Niesamowitosc zobaczysz jak siekne swoj oddzial Black Orków w 85% zrobiony z herosow orkowych (w tym unikalnych limitowanych modeli) . To bedzie najdrozszy finansowo oddzial Black Orków na świecie (jesli chodzi o wybor modeli).
A jeśli rozwiąże quiz to dostane ciasteczko?
jeśli tak, to chodzi o to, że kula armatnia wbiła się w ziutka, a nie w chempa.
Czekam na jakieś słodkości
Model Gorbada to jeden z najlepszych modeli, jakie GW wydało. Jest genialny. To pierwszy model w armii orków, przy którym zawahałem się w momencie sięgnięcia po bejce. Na pewno da się z tego modelu wyciągnąć dużo więcej normalnym malowaniem, ale jednak dla zachowania spójności armii i jego w końcu zrobiłem dippingiem. Model jest wielki, choć bez skali porównawczej tego nie widać.
Kurcze... O ile poprzednie modele w większym lub mniejszym stopniu wywoływały u mnie opad szczęki. Tak Gorbad... Hmm... Patrząc na twoje poprzednie prace mogłeś więcej wyciągnąć z Ironclaw'a. Gorbad wygląda ubogo, a duże w miarę płaskie powierzchnie zdają się nie służyć bejcy.
W sumie to twoja wina Bo tym co pokazałeś wcześniej oczekiwałem znacznie więcej
Ale i tak należą się brawa Bo robota jest 'niezła' choć stać cię na więcej.
Z drugiej strony sam jestem w trakcie malowania Gorbada i zobaczymy jak mi wyjdzie.
ano właśnie... po Twoich poprzednich pracach otwierałem ten temat w przekonaniu zobaczenia zarąbistego bohatera... a ten wyszedł blado w porównaniu do reszty
za malo krwi ;p
fajny
bardzo mi sie podoba takie ciemne malowanie na orkach
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
Dzięki za komentarze ! Zarówno te pochlebne, jak i te bardziej krytyczne. W Waszych uwagach na pewno jest sporo racji. Części niedociągnięć byłem świadomy zaraz po zanurzeniu modelu w bejcy, cześć Wy mi uświadomiliście.
Rzeczywiście bejca "nie lubi" dużych powierzchni. Szczególnie gładkich. Dlatego już mam obawy co do BSB, którego właśnie skleiłem, a który targa sporą szmatę nad sobą.
Problemem było też to, że modelu nie dało się zanurzyć w puszce i musiałem go "malować" bejcą. Przez to bejca nie rozłożyła się równomiernie. W dodatku potem, kiedy robiłem poprawki benzyną, dużo jej ściekało z górnych partii modelu na niżej położone elementy, co spowodowało właśnie nadmierne spłukanie bejcy w niektórych miejscach.
Dobór kolorów... może faktycznie mogłem dodać trochę więcej czerwieni gdzieniegdzie, ale z drugiej strony chciałem jakoś pokazać, że to Black Orc. Koloru skóry nie miałbym jak podkreślić przy bejcy, wiec postanowiłem ogólnie wykorzystać trochę ciemniejsze barwy przy tym modelu, w tym kolor czarny. W sumie zamierzony efekt osiągnąłem, ale rozumiem, że nie każdemu się to może podobać.
Widzę kilka miejsc, które można by poprawić i może nawet to zrobię przy okazji, jak będę malował BSB-ka.
szmata i dzik to plasticzany orc boss, zwienczenie banneru jest z wypraski bestii, lewa reka jest od grimgora, leb od warbossa z wyverny, a korpus od 5edycyjnego bohatera, tego z dwoma toporami - zdaje sie zwal sie Morglum ...; nie kojarze prawicy - troche brakuje zdjecia z jej zewnetrznej strony...
jak mi poszlo?