dla mnie "rozbijanie się" o krawędź to czysty RAW-owy kretynizm, nie twierdzę że nie ma uzasadnienia w zasadach, ale się z tym nie zgadzam. Wszelkie regulacje należy interpretować zgodnie ze zdrowym rozsądkiem - czy też systemowo, celowościowo itd . Jak słusznie Charki zauważył niszczone na krawędzi są tylko regony które się nie zebrały Nie stosujmy RAW do interpretacji jeśli efekt jest opłakany skoro sami twórcy wprost przyznają że piszą zasady dla "normalnych ludzi"
Krótko mówiąc Polhammer tak o ile dzięki temu gra się lepiej a tak BTW to ciekawe czy w innych krajach mają z tym problem ? JJ wiesz coś o tym ?
Ż.
Krawędź stołu = impassable?
Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Tak jak i na innych impassable.Żaba pisze: Jak słusznie Charki zauważył niszczone na krawędzi są tylko regony które się nie zebrały
Tylko jednostki uciekające giną na nich.
O dziwo nie mają i na to grają.Żaba pisze:
Krótko mówiąc Polhammer tak o ile dzięki temu gra się lepiej a tak BTW to ciekawe czy w innych krajach mają z tym problem ? JJ wiesz coś o tym ?
Ż.
Dla mnie to rozbijanie się jest nie-intuicyjne i wkurzające jak gram jakimś gunlinem.
Ale na pewno nie jest jakimś dziwolągiem typu - "wciągamy smoki z powrotem na stół" - czy innym durnym wymysłem LS.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
@ JJ chyba nie załapałes ironii - pozwolisz że wytłumaczę w RAW mozna wyciągnąć wniosek że jeśli spanikujesz i wybiegasz za stół to nie wzbudzasz paniki, lecz jeśli to samo zrobisz po nieudanym rally tescie to już tak... mnie tam pasuje logika takiego rozwiązania
pozdrówki,
Żaba
pozdrówki,
Żaba