DMP 2009 - Dyskusja ogólna nad regulaminem

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

Zablokowany
Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: DMP 2009 - Dyskusja ogólna nad regulaminem

Post autor: Kalesoner »

Dolny limit to straszna koopa. Czemu nie chcecie skorzystać z doświadczenia tych którzy mieli już przez niego bałagan w wynikach?
Obrazek

Awatar użytkownika
Kubcio
Oszukista
Posty: 810
Lokalizacja: Nemezis

Post autor: Kubcio »

thurion pisze:mi sie podoba, jedyne co powinno byc zmienione to stosunek PD/DD z 12/12 do 12/10

pzdr
Thurion, nie przesadzaj, limity PD/DD na rowni są dobre. Zwykle bierze się dwa trzy scrole, które juz mocno ucinaja te kostki DD. Zresztą ja jestem zwolennikiem systemu Euro, który pod tym wzgledem jest w ogóle super. W dobie wampirzych recastów z jednej kostki i tworzenia sobie kostek z powietrza "kostkowe" limity są ziezbędne, taka jak i wyrównany poziom PD i DD.

PZDR

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1881
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Jesli chodzi o widelki to warto dolna granice odblokowac.

Chodzi o to, ze jesli np. przegrywa ktos ze Snotem 62-38 a inny przegrywa 90-10 to zeby ten drugi mial gorzej :).
Wygrana na plewach nie powinna dawac nadmiernego bonusu, ale bycie plewa i ostre przegranie powinno powodowac spadek do plew (na dol tabeli) - w skrocie.

Eliminuje to szanse tych ktorzy ostro przegrali. I dobrze. Jak ktos ostro przegral to nie bedzie mistrzem, bo nie zasluguje.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Masz rację Assasello, ale staram się jak mogę być obiektywnym.
Jeżeli blokadą innego systemu niż R jest dorabianie kostek DE to można zrobić zapis, że czar ten można użyć np. tylko raz na turę, albo zbanować w ogóle.
DE sobie spokojnie poradzą i bez tego czaru.
Jeżeli chodzi o wampiry rzucające z jednej kostki to można wprowadzić zapis, że każde kolejne wskrzeszenie (nawet nieudane) wykonywane przez maga podnosi o 1 casting value tego czaru.
Ostatnio zmieniony 1 cze 2009, o 21:49 przez Xet, łącznie zmieniany 2 razy.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Dolny limit jest bardzo krzywdzący, bo zrównuje drużyny, które wyszarpały np o 1 pkt od tego limitu więcej z tymi, co nie zdobyły absolutnie żadnego punktu. Potem w następnej bitwie ta gorsza drużyna zdobywa więcej dużych niż ta, która się szarpała w poprzedniej i mamy już niesprawiedliwy końcowy wynik. To nie są bajki, tak na serio to wygląda.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

wiemy, grasz teraz DE, nie jesteś obiektywny w tej kwestii
Trochę racji ma. Przede wszystkim z racji różnicy pomiędzy lightową pod względem ilości kostek magią VC, zawsze wchodzącą magią Khemri, a bardzo kostkożerną i ryzykowną magią u DE, Tzeentcha czy chocby HE (mających niezłą magię, która rekompensuje im brak jednostek wsparcia, ale z racji limitów nie dającą się w pełni wykorzystać).

Głupia sprawa - zwyczajne 2d6 S4 w ghule wymaga 3 kostek (7 hitów, 3,5 trupa). Żeby zabitych wyleczyć wystarczy 1 kość. Większość czarów tak wygląda - chcąc zrobić krzywdę wight lordowi z regenką trzeba rzucić 3x 1 z metala czy nurgla (co daje 6 kości i wymaga trzech magów). Żeby go uleczyć po wbiciu dwóch ran wystarczy jeden wampir i 4 kości.

Dysproporcje w sposobie używania power dice'ów pomiędzy różnymi lore'ami są zbyt duże, żeby limit PD mógł być najlepszym ograniczeniem.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Tutajec
Postownik Niepospolity
Posty: 5355

Post autor: Tutajec »

dlatego powinno sie kasowac dużą ilość kostek aby ten lord nie wyleczył dużej ilości oddziałów czy ran na modelu

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Xet pisze:Jeżeli chodzi o wampiry rzucające z jednej kostki to można wprowadzić zapis, że każde kolejne wskrzeszenie (nawet nieudane) wykonywane przez maga podnosi o 1 casting value tego czaru.

No teraz to chyba troszke przeginasz Xet. Twoje zdanie moge porównać do zdania w stylu Pendand na Coldone'owym bsb=na smoku jest z banowany lub kosztuje slot Herosa.
Nie szukajmy wrazen na sile i nie mowmy o tym ze VC sa wciaz przegięte - DMP to chyba turniej druzynowy i samymi VC nie wygra sie calosci tak?? Chyba pozostałe osoby z teamu tez musza na to zapracować??
Po Wakacjach wychodzą Szczury i wtedy zobaczymy jak bedziemy wszyscy piszczeć, bo GW wymyśliło coś co zmiata pozostałe rasy.

Nie wiem może sie myle, ale chyba o to chodzi by kazda nastepna armia dawało w kość i była najlepsza aż do wyjścia kolejnej (wszystko po to by dzieci i pozostali gracze kupowali je bo sa najlepsze) - jesli sie myle to wyprowadzcie mnie z bledu.

Co do zasad i tch przegięć - Wiem że moje zdanie nie bedzie sie liczyc, ale to jest tylko bzdurna sugestia:

Zamiast tak obzynać armie moze poprostu ograniczycie armie w druzynach np: W druzenie mogą być tylko 2 armie z górnej pólki (VC, DL, DE) - moim zdaniem to jest najbardziej logiczne rozwiazanie i w tej sytuacji pozostali 3 gracze ktorzy maja te przyslowiowe gorsze armie musza sie napracowac, by ogarnac maske dla teamu.

To tylko smieszna sugestia, bo irytują mnie już troszke ta ciagla walka o zbanowanie zasad u VC (jak dla mnie mozecie ograniczyc levele i do 6 poziomow).

Pozdro.
Ostatnio zmieniony 1 cze 2009, o 22:12 przez Smiechu, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

ciężko powiedzieć co było by lepsze.
Jeśli chce się każdemu dogodzić to trzeba by było z magia zrobić to samo co BPR zrobił z armiami, czyli każdą przegięta sytuacje potraktować z osobna, ponieważ zawsze będzie sytuacja że jakaś armia będzie bardziej traciła na tych ogólnych ograniczenia, a inna będzie się im prawie całkowicie wyślizgiwać.
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Jankiel pisze: Głupia sprawa - zwyczajne 2d6 S4 w ghule wymaga 3 kostek (7 hitów, 3,5 trupa). Żeby zabitych wyleczyć wystarczy 1 kość. Większość czarów tak wygląda - chcąc zrobić krzywdę wight lordowi z regenką trzeba rzucić 3x 1 z metala czy nurgla (co daje 6 kości i wymaga trzech magów). Żeby go uleczyć po wbiciu dwóch ran wystarczy jeden wampir i 4 kości.
Jeszcze glupsza sprawa - dwa razy kusznicy, dwa razy dark riderzy, dwa bolce, troche shadow i assasini wystarcza by wymiesc ze strzelania klocek ghouli w jedna ture.
A to glupie 2D6S4 pojdzie we Wraithy, na uleczenie ktorych zazwyczaj nie wystarczy cala mocno napakowana PD faza magii.
Takie porownanie jakie zastosowales jest mocno chybione. VC maja pewna przewage w magii, delfy maja przewage w strzelaniu i walce wrecz. Tu jedni maja lepiej, tam drudzy. Ale o tym jakos nie wspominasz.
Obrazek

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Brawa dla tego pana powyzej - Bless do Euro parlamentu.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Nie lobbuje na rzecz de, bo czar '0' może być 0-1 na ture albo zakazany. Takie rozwiązanie również balansuje.

Śmiechu@
Przecież nad niczym się nie upieram. Luźna dyskusja o wyglądzie "najlepszego" systemu balansującego w sumie tak ogólnie. DMP rządzi się swoimi prawami.
Smiechu pisze:Zamiast tak obzynać armie moze poprostu ograniczycie armie w druzynach np: W druzenie mogą być tylko 2 armie z górnej pólki (VC, DL, DE) - moim zdaniem to jest najbardziej logiczne rozwiazanie i w tej sytuacji pozostali 3 gracze ktorzy maja te przyslowiowe gorsze armie musza sie napracowac, by ogarnac maske dla teamu
Ciekawy pomysł. Można to chociaż przemyśleć.

Awatar użytkownika
b_sk
Kretozord
Posty: 1951
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: b_sk »

Marek Golan pisze:Jesli chodzi o widelki to warto dolna granice odblokowac.

Chodzi o to, ze jesli np. przegrywa ktos ze Snotem 62-38 a inny przegrywa 90-10 to zeby ten drugi mial gorzej :).
Wygrana na plewach nie powinna dawac nadmiernego bonusu, ale bycie plewa i ostre przegranie powinno powodowac spadek do plew (na dol tabeli) - w skrocie.

Eliminuje to szanse tych ktorzy ostro przegrali. I dobrze. Jak ktos ostro przegral to nie bedzie mistrzem, bo nie zasluguje.
Moja wiedza matematyczna podpowiada mi, że to i tak wyjdzie przy porównaniu małych punktów, natomiast z drugiej strony jeśli ktoś strasznie wtopił ze Snotem, a potem zagrał parę razy nieźle to powinien być wyżej, niż ten który plewił za każdym razem, ale ani razu wyraźnie. :)
Xet pisze:Ciekawy pomysł. Można to chociaż przemyśleć.
Można, ale przemyślenie prowadzi też do wniosku, że jest to kolejne ograniczenie, które oprócz "prawdziwych pałergejmerów" może też przywalić w trzech kumpli, którzy tak się składa, że mają DL, VC i DE, co jakoś niemożliwe nie jest jeśli weźmiemy pod uwagę, że to nowe i mocne armie, a tego nie chciałbym robić. Zakaz dublowania jest wg mnie dostatecznie mocny.
Ostatnio zmieniony 1 cze 2009, o 22:29 przez b_sk, łącznie zmieniany 1 raz.
A licky boom boom down!!!

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5711
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

Marek Golan pisze:Jesli chodzi o widelki to warto dolna granice odblokowac.

Chodzi o to, ze jesli np. przegrywa ktos ze Snotem 62-38 a inny przegrywa 90-10 to zeby ten drugi mial gorzej :).
Wygrana na plewach nie powinna dawac nadmiernego bonusu, ale bycie plewa i ostre przegranie powinno powodowac spadek do plew (na dol tabeli) - w skrocie.

Eliminuje to szanse tych ktorzy ostro przegrali. I dobrze. Jak ktos ostro przegral to nie bedzie mistrzem, bo nie zasluguje.
W skrocie - to nie masz racji...

To, że ktoś przegrał ze snotem 90-10 czy 65-35 świadczy tylko o tym, ze sie do walki ze SNotem nie nadaje. I że musi walczyć gdzieś niżej. I tak co rundę, aż trafi na swoich.

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Na tych swoich może trafić w nawet 4-5 bitwie, a powinien w 2-3.
Moim zdaniem nie przewidziano tego wcześniej i po prostu w praktyce się okazało, że nie może być dolnych progów. Trzeba to zmienić.
Ostatnio zmieniony 1 cze 2009, o 22:32 przez Xet, łącznie zmieniany 1 raz.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Oczywiście, że ma racje, było to widać na naszej ostatniej drużynówce, kiedy niemal wszystkie teamy narzekały na dolne widełki.
Obrazek

Awatar użytkownika
SlanesH
Falubaz
Posty: 1289
Lokalizacja: Warszawa KulT

Post autor: SlanesH »

Precz z dolnymi progami, ciesze sie ze nie tylko ja tak mysle :mrgreen:
Moja galeria - klik!
Maluje za kasę - klik!

Awatar użytkownika
Smiechu
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3369
Lokalizacja: Rogaty Szczur (Stare Babice)

Post autor: Smiechu »

Xet pisze:
Smiechu pisze:Zamiast tak obzynać armie moze poprostu ograniczycie armie w druzynach np: W druzenie mogą być tylko 2 armie z górnej pólki (VC, DL, DE) - moim zdaniem to jest najbardziej logiczne rozwiazanie i w tej sytuacji pozostali 3 gracze ktorzy maja te przyslowiowe gorsze armie musza sie napracowac, by ogarnac maske dla teamu
Ciekawy pomysł. Można to chociaż przemyśleć.

Dziękuje :)

b_sk pisze:Można, ale przemyślenie prowadzi też do wniosku, że jest to kolejne ograniczenie, które oprócz "prawdziwych pałergejmerów" może też przywalić w trzech kumpli, którzy tak się składa, że mają DL, VC i DE, co jakoś niemożliwe nie jest jeśli weźmiemy pod uwagę, że to nowe i mocne armie, a tego nie chciałbym robić. Zakaz dublowania jest wg mnie dostatecznie mocny.

Owszem przywali to przedewszystkim PG, a kumple ktorzy kupili sobie te armie tak poprostu bo sa najlepsze to jeszcze nie potrafia na dobra sprawe wycisnac z nich tego co wyciskaja PG - wiec moim zdaniem sprawa rozwiazana.
A prawdziwy PG poradzi sobie nawet bez swojej Best army - taka jest prawda.
Dajcie szanse wysilic sie 3 kumplom z druzyny (bez best army), a nie poprostu wystawic figorki tym co je posiadaja.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Bless pisze:Takie porownanie jakie zastosowales jest mocno chybione. VC maja pewna przewage w magii, delfy maja przewage w strzelaniu i walce wrecz. Tu jedni maja lepiej, tam drudzy. Ale o tym jakos nie wspominasz.
Wydaje mi się, że to nie chodzi o to, żeby przy balansowaniu porównywać za sobą tylko najsilniejsze armie. One sobie jakoś między sobą poradzą. Największa różnica jest między mocnymi a pozostałymi. Głównie tutaj trzeba coś wyrównywać. Takie 2k6 s4 nie tylko rzucają DE. Niektóre armie nie są po prostu w stanie tyle zabić z wszystkich możliwych rzeczy, co wampir może wskrzesić.

Chodzi właśnie o to:
Jankiel pisze:Dysproporcje w sposobie używania power dice'ów pomiędzy różnymi lore'ami są zbyt duże, żeby limit PD mógł być najlepszym ograniczeniem.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jeszcze glupsza sprawa - dwa razy kusznicy, dwa razy dark riderzy, dwa bolce, troche shadow i assasini wystarcza by wymiesc ze strzelania klocek ghouli w jedna ture.
Czyli jak gram orkami, to wystarczy, ze wezmę sobie kuszników, assassinów, DR i mogę anihilować jeden klocek ghuli na turę?
Poza tym, to, co napisałeś, wystarcza do zabicia 16 ghuli. Zakładając oczywiście, że gracz wampirzy będzie napierał oddziałami, których nie zdążył dowskrzeszać.
Brawa dla tego pana powyzej - Bless do Euro parlamentu.
A mało tam pilnujących własnych interesów demagogów?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Zablokowany