Tattoo ...
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
-
- Warzywo
- Posty: 12
Re: Tattoo ...
Tattoosy to przednia sprawa. Ja zaczalem zabawe w wieku lat 16. Teraz mam 25 i trwa ona nadal a za wydana kase mialbym juz niezgorszy samochod
Minusem jest to ze wiekszosci ludzi zmieniaja sie gusta a tatuaz zostaje. Obecnie jade w strone japonii i tatuazy w stylu yakuza i pewnie juz w tym temacie poprzestane. No i pochwale sie ze mam tatuaz na wardze i bynajmniej nie sromowej
Minusem jest to ze wiekszosci ludzi zmieniaja sie gusta a tatuaz zostaje. Obecnie jade w strone japonii i tatuazy w stylu yakuza i pewnie juz w tym temacie poprzestane. No i pochwale sie ze mam tatuaz na wardze i bynajmniej nie sromowej
@tattooed_bastard
Widziałem tatuaż na wardze w Blade II Mam takie pytanie a mianowicie czy masz go od wewnętrznej strony tak jak w filmie czy w jakimś innym punkcie ?
Widziałem tatuaż na wardze w Blade II Mam takie pytanie a mianowicie czy masz go od wewnętrznej strony tak jak w filmie czy w jakimś innym punkcie ?
Pewnie tak :
-
- Warzywo
- Posty: 12
dokladnie jak tak na zdjeciu tylko nie takim jebitnym niebieskim tuszem ino normalnym czarnym
Ile sie takie coś goi i jak smakuje tusz?
az dziwne, ze taki temat pojawil sie dopiero teraz
mam rade dla wszystkich amatorow tatuazu - zastanowcie sie dobrze nad wzorem, a najlepiej, jesli wzoru nie macie, a tylko pomysl. dzieki temu tatuator ma pole do pewnej interpretacji i w ten sposob stworzy sie cos oryginalnego. najgorzej to wydziarac sobie cos, co moga miec tez inni
poza tym najwazniejsze - nie oszczedzac! to nie t-shirt! lepiej dolozyc pare stow i pojsc do artysty, a nie rzemieslnika.
w w-wie polecam przede wszystkim junior.ink. wysoki poziom trzyma tez blackstar oraz Artur Szolc.
w chicago polecam mystic tattoo - to studio mojego brata
P.S. dobrze jest miec brata dziabatora - nie musze placic za dziary . jedyny minus jest taki, ze do lajzy mam daleko
mam rade dla wszystkich amatorow tatuazu - zastanowcie sie dobrze nad wzorem, a najlepiej, jesli wzoru nie macie, a tylko pomysl. dzieki temu tatuator ma pole do pewnej interpretacji i w ten sposob stworzy sie cos oryginalnego. najgorzej to wydziarac sobie cos, co moga miec tez inni
poza tym najwazniejsze - nie oszczedzac! to nie t-shirt! lepiej dolozyc pare stow i pojsc do artysty, a nie rzemieslnika.
w w-wie polecam przede wszystkim junior.ink. wysoki poziom trzyma tez blackstar oraz Artur Szolc.
w chicago polecam mystic tattoo - to studio mojego brata
P.S. dobrze jest miec brata dziabatora - nie musze placic za dziary . jedyny minus jest taki, ze do lajzy mam daleko
"I fart in your general direction"
+1poza tym najwazniejsze - nie oszczedzac! to nie t-shirt! lepiej dolozyc pare stow i pojsc do artysty, a nie rzemieslnika.
u juniora tylko kolejki sa problemem (zakladajac, ze juz sienie chce oszczedzac na dziarze)w w-wie polecam przede wszystkim junior.ink.
nie u juniora, a do junioraShino pisze:u juniora tylko kolejki sa problemem (zakladajac, ze juz sienie chce oszczedzac na dziarze)w w-wie polecam przede wszystkim junior.ink.
terminy do Novika czy Igora to ok m-ca. do Juniora faktycznie bywa pol roku i dluzej...
BTW na goscinnych wystepach w juniorink pod koniec lipca bedzie moj brat - choc grafik bedzie mial napiety...
a do Juniora warto czekac - jego dziela nosza chocby moja zona, brat czy Kostek . tylko do niego przychodzi sie z pomyslem, a nie gotowym wzorem.
"I fart in your general direction"
Fakt do Juniora się czeka ,ale jak zauważył Maciek pozostali tatuatorzy juniorinka maja już bardziej przystępne terminy Zresztą czy to tak długo poczekać te kilka miechów ? Przecież dziarka na całe życie jest .Ja czekałem niecałe 2 miechy ... żadna tragedia (w porządnych pracowniach takie terminy to standard ) .Jeżeli idzie o Warszawę to oprócz tego co Maciek wymienił Gulestus robi spoko dziarki .
U minie jest ten problem ,że w stylu który ja preferuje dziara mało osób Jeżeli komuś podoba sie newschool i crazy dziarki to polecam :
Brode z blackstar http://brodotyp.com/
DAVEEE-a z Krakowa http://underskin.pl/tattooz.html
U minie jest ten problem ,że w stylu który ja preferuje dziara mało osób Jeżeli komuś podoba sie newschool i crazy dziarki to polecam :
Brode z blackstar http://brodotyp.com/
DAVEEE-a z Krakowa http://underskin.pl/tattooz.html
-
- Warzywo
- Posty: 12
@ Skaven - goilo sie niecaly tydzien a tuszu nie czujesz tylko krew bo cieknie jak ze swini.
@ Szaman - ile Twoj brat kosi np za cale plecy lacznie z tylkiem ( wszystko na blache w kolorze ) i ile trzeba czekac na terminy?
@ Szaman - ile Twoj brat kosi np za cale plecy lacznie z tylkiem ( wszystko na blache w kolorze ) i ile trzeba czekac na terminy?
Szaman pisze:najgorzej to wydziarac sobie cos, co moga miec tez inni
Dokładnie tak.
Ja na tatuaż jestem zdecydowany od dłuższego czasu, ale cały czas kombinuję nad wzorem. Na pewno wiem że kolor i na pewno wiem że lewe przedramię (całe). W życiu nie zrobiłbym sobie: kostek do gry, jaskółek, smoka czy wisienek. To dla mnie takie tatuażowe jelenie na rykowisku. Kicz aż boli. Cały czas myślę nad motywami wampirycznymi lub motywami z mitologii (co miesiąc inny pomysł :/). To jest cholernie trudna decyzja dla mnie... muszę jeszcze do niej dojrzeć.
Ooo. Ostra zieleń z oczojebnym pomarańczowym w tym klimacie to jest to! Ciekawe, czy we Wrocu ktoś tak dziara. Chyba mam zalążek pomysłu na łapęszczurek pisze: U minie jest ten problem ,że w stylu który ja preferuje dziara mało osób Jeżeli komuś podoba sie newschool i crazy dziarki to polecam :
Brode z blackstar http://brodotyp.com/
DAVEEE-a z Krakowa http://underskin.pl/tattooz.html
@Reyki
coś z TYM wypadaloby zrobic (ja bym wybral laser + solarka i cover ).
@Kacper
Zielen bardzo fajnie na skorze wyglada imho Ja po wakacjach sie wybieram dalej robić lape no chyba ze "suma" warunkow mnie finansowo przytloczy
p.s-ciesz sie ,ze w PL dziaraja to w sumie daleko nie masz ...
coś z TYM wypadaloby zrobic (ja bym wybral laser + solarka i cover ).
@Kacper
Zielen bardzo fajnie na skorze wyglada imho Ja po wakacjach sie wybieram dalej robić lape no chyba ze "suma" warunkow mnie finansowo przytloczy
p.s-ciesz sie ,ze w PL dziaraja to w sumie daleko nie masz ...
a no widzisz - masz zle podejscie. rozmawialem na ten temat z Juniorem - to nie motyw jest kiczowaty, ale jego ew. wykonanie. chcesz delfinka? prosze bardzo. machniemy delfina wyskakujacego z wody, z pelnymi cieniami, uchwytujacego kazdy anatomiczny detal. moze wyjsc wypas dziara.Kalesoner pisze:W życiu nie zrobiłbym sobie: kostek do gry, jaskółek, smoka czy wisienek. To dla mnie takie tatuażowe jelenie na rykowisku. Kicz aż boli.
smok mojej zony czy Kostka (oba robione przez Juniora) to prawdziwe mistrzostwo.
"I fart in your general direction"
Macku daj fotki
Oczywiście drogi Szamanie, to wszystko przecież kwestia gustu. Najważniejsze żeby zadowolony był właściciel. Ja jednak nie chciałbym mieć na sobie nawet najpiękniej zrobionego delfinka.
Z kiczu można zrobić coś ciekawego jak np. różowe jelenie, które stały kiedyś pod BUWem. Wszystko zależy nie tyle od jakości wykonania, co od oryginalnego pomysłu.
Z kiczu można zrobić coś ciekawego jak np. różowe jelenie, które stały kiedyś pod BUWem. Wszystko zależy nie tyle od jakości wykonania, co od oryginalnego pomysłu.