Flame Canon

Taraś · Post autor: **Taraś** » 1 kwie 2007, o 11:05

Właśnie sie zastanawiam jaki wziąć drugi rare obok organki na chelenger w Lublinie (zasady euro max jeden taki sam rare) i zastanawiam sie nad wyborem flame canona grałem nim ze 2 razy ale tylko dla tego że nie mam jego figurki S5 D3woundów dość duże pole rażenia,wzbudzanie paniki od zabicia jednego modelu ,magiczne ataki są dośc ciekawe ..........na skinki i driady w sam raz

,a wy?? wystawicie go czasem jakie macie z nim doświadczenia ?? co byście mi doradzili ??

Pozdro

Bartys · Post autor: **Bartys** » 1 kwie 2007, o 11:15

ja na drugi rare bym wziąłjednak gyrosa

Taraś · Post autor: **Taraś** » 1 kwie 2007, o 11:19

Bartys pisze:ja na drugi rare bym wziąłjednak gyrosa

Właśnie nie widze dla niego zastosowania bo od spowalniania bede miał kowadełko

a Gyros do bicia jaki i do strzelania to sie nie nadaje

SoCiu · Post autor: **SoCiu** » 1 kwie 2007, o 11:53

Jedyną zaletą flame'a jest możliwość łatwego panikowania.Tylko że obecnie jest za dużo armii których to wcale nie boli.

Weź więcej chłopa do walki za te punkty.

Taraś · Post autor: **Taraś** » 1 kwie 2007, o 12:55

ale mam już do walki 10 minersów 20 hamków 20 longów 2x 20 wariorsów

więc do walki mam sporo ...............mam 2 klopki i jedną organke ..................i przydało by sie coś jeszcze do eksterminacji wroga zanim do mnie dojdzie

hehe

Fojtolator · Post autor: **Fojtolator** » 1 kwie 2007, o 20:19

flame jest prawie jak imperialna rakienica-jak trafi dobrze w regiment i sporo go przykryje to robi rzeznie-ale niestety ciezko nim dobrze trafic (zawsze jakis dziki dorzut mi wypada nie wiem czemu

)

Shakin' Dudi · Post autor: **Shakin' Dudi** » 1 kwie 2007, o 20:33

albo cos z DoW , albo Gyrosa bo figurki ładnie pomalowanej nie znajdziesz

a zresztą Flame jest tak byczy ze nie uda ci sie go ustawic w taki sposob aby nie dalo sie w niego zaszarzowac (no chyba ze jeszcze bardziej sie napocisz).

Moze Mountain Rangers?

Gogol · Post autor: **Gogol** » 1 kwie 2007, o 21:01

Flame to rare którego brałem x2 w starej książce i mi sie osobiście sprawdzał ... teraz jednak organ stał się lepszy głównie ze względu na cene. Czy żyrosa czy flama to zależy zastosowanie żyro ? Proste skoro masz klocki to żyro będzie do gonienia iłapania ewentualnych uciekinierów. Mi tam się żyro zawsze sprawdza tzn 85% przypadków się zwróci lub pozwoli na działanie takie w którym inne oddziały zarobią na siebie

Supeł · Post autor: **Supeł** » 2 kwie 2007, o 11:03

Ja też bym żyrka doradzał, cięzko się tym nauczyć grać ale pojedyńczych magów można ścigać, przeszkadzać, odwracać przeciwnikowi klocki ucieczką i co najważniejsze wyłapywać uciekających wrogów... Do Flama trza mieć szczęście do żyra umiejętności, jak kto woli...

JaceQ · Post autor: **JaceQ** » 28 cze 2007, o 21:29

Ja do flame cannona mam złe nastawienie. We wszystkich walkach jakich go wystawiłem mi wybuchał

. Teraz używam tylko żyrków.

moo88 · Post autor: **moo88** » 6 lip 2007, o 13:51

Ja podobnie jak Gogol.
Używałem FC w poprzedniej edycji i mi sie sprawdzał. Obecnie organki poprawiono i sa w dobrej cenie. Ale FC spokojnie może rezać. Ma dodatkową zaletę, że w przeciwieństwie do organ może wyhaczyć więcej niż jeden oddział.

TruePunk · Post autor: **TruePunk** » 6 lip 2007, o 14:17

FC jest niebezpieczniejszy niz organki IMO.

Stuart malutki · Post autor: **Stuart malutki** » 6 lip 2007, o 15:02

Nawet gdyby by niebezpieczniejszy nie jest taki uniwersalny... Flame Cannonem np. tylu skirmisherow nie sciagniesz

kanti · Post autor: **kanti** » 12 lip 2007, o 22:27

A ja ostatnio zaczołem wystawiać malakaia nieźle kosi według mnie lepiej niż organki ma dalszy zasięg i nie muszę się martwić o kostki nie rozsypie się przy pechowym rzucie co najwyżej nie trafię. Fakt na charcowników się nie sprawdza ale na nich są gromowładni.

Nindox Arf · Post autor: **Nindox Arf** » 13 lip 2007, o 21:55

kosi, ale piechotę, też nim grałem, ale organki są bardziej uniwersalne teraz, A co do żyrosa to Gogol na racje dobrze używany żyros spłaci się w 85% minimalnie. Uwielbiam grac żyrosem, daje dużo zabawy w grze kiedy mogę sobie coś u Kraśków przesunąć aż na 20"

poza tym mam sentyment bo jest to moja 1 maszyna w armi...

pzdr

Pijak · Post autor: **Pijak** » 18 lip 2007, o 11:59

Ja flame cannona biorę jako 3 rar chociaż ma duży model i ciężko go dobrze skitrać. Organy są najlepszym wyborem gyros tez jest ok jak już wspomnieli przedmówcy fajnie jest przesunąć jakąś figurkę o te 20".

Fallan · Post autor: **Fallan** » 21 sie 2007, o 10:00

kanti pisze:A ja ostatnio zaczołem wystawiać malakaia nieźle kosi według mnie lepiej niż organki ma dalszy zasięg i nie muszę się martwić o kostki nie rozsypie się przy pechowym rzucie co najwyżej nie trafię. Fakt na charcowników się nie sprawdza ale na nich są gromowładni.

Ale Malakaia to chyba tylko w rozpisce Karak Kadrin można wystawiać. A jeśli już to raczej w bitwach z kumplami jeśli wyrażą zgodę. Tak mi się wydaje

.

Kruti · Post autor: **Kruti** » 23 sie 2007, o 09:15

Wypróbujcie kiedyś dwa Gyrosy

jak się ogarnie temat to można przeciwnika do wylewu doprowadzić

.

Celedor · Post autor: **Celedor** » 23 sie 2007, o 09:34

Ja kiedys probowalem i moja rozpa wygladala mnie wiecej tak: Kowadlo, bsb, rangersi, 20 warriorow, 10 warriorow, dwie 15 minerow; Dragon slayer, 15 slayerow, 2 zyrosy i bardzo smiesznie sie gralo...

Kruti · Post autor: **Kruti** » 23 sie 2007, o 11:16

Celedor11 pisze:Ja kiedys probowalem i moja rozpa wygladala mnie wiecej tak: Kowadlo, bsb, rangersi, 20 warriorow, 10 warriorow, dwie 15 minerow; Dragon slayer, 15 slayerow, 2 zyrosy i bardzo smiesznie sie gralo...

Podobnie kiedyś zagrałem z Robertem Faberem i jego Bretonią - i nie było mu do śmiechu

Żyrki stanowiłu klucz do sukcesu