Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Temat filmowy
Skoro oglądasz przyjaciół (mam wszystkie sezony) to na pewno spodoba ci się Joey opowiada o nim samym aktor gra tak samo jak w przyjaciołach. Propo seriali to ktoś Herosów ogląda?
No mam podobnie. Jak wcześniej reagowałem alergicznie na Herosów, Lost i Dra Housa, teraz ogladam je z przyjemnością.swieta_barbara pisze:Ostatnio mam sezon na rozne telewizyjne serie.
To ogladała prawie nałogowo moja połowica, więc wiem czym to pachnieswieta_barbara pisze:rozowe lata 70-te, przyjaciol, sex w wielkim miescie
Ale i tak nic nie przebije Mody na sukces (99,9 % kobiet w mojej famili oglada to regularnie, normalnie masakra).
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Battlestar Galactica to moja miłość. Choć końcówka czwartego sezonu (puszczona po tej długiej przerwie) moim zdaniem jakoś na siłę zrobiona.
Bardzo lubię też Dextera. Mimo 3 sezonów (i nadchodzącego 4.) nadal nie nudzi.
Niedługo zabieram się za Californication i Rodzinę Soprano, bo mi je kumpel poleca.
Z przyzwoitości oglądam też do końca Prison Break'a bo w pracy mam wielbicieli tego serialu i chciałbym wiedzieć o czym oni gadają.
Bardzo lubię też Dextera. Mimo 3 sezonów (i nadchodzącego 4.) nadal nie nudzi.
Niedługo zabieram się za Californication i Rodzinę Soprano, bo mi je kumpel poleca.
Z przyzwoitości oglądam też do końca Prison Break'a bo w pracy mam wielbicieli tego serialu i chciałbym wiedzieć o czym oni gadają.
A oglądał ktoś Hoży doktorzy (Scrubs) lub Chłopaki z baraków (Trailer Park Boys)??
Ja to wiem, ty to wiesz, ale one twierdzą że im się nudzi. Swoją drogą jak brat pojawia się w domu to leczy je skutecznie kuracją futbolową, prawie non stop ogląda jakieś mecze piłki nożnejSkavenblight pisze:Po co? Wystarczy obejrzeć raz na pół roku, żeby wiedzieć o co chodzi
SG1 - spoko serial, podobnie jak jego kontynuacja Atlantis.
Dziś widziałem Mrocznego Rycerza, taki sobie.
Mroczny rycerz to lipa jakich na peczki w hollywood. dobry przykład filmu, kóry ciągnie jedna znakomita rola, wiadomo czyja:). resza to taki kinematograficzny smrodek- trochę razi, ale generalnie mamy to w dupie. Bez emocji.
Za to wczoraj obejrzalem film który mnie zaskoczył pozytywnie. "Ghost world" Zwigoff'a zrobiony na kanwie komiksu Daniela Clowes'a. Ktoś widział, lub czytał? Jeżeli tak, to ciekaw jestem waszych wrażeń.
Za to wczoraj obejrzalem film który mnie zaskoczył pozytywnie. "Ghost world" Zwigoff'a zrobiony na kanwie komiksu Daniela Clowes'a. Ktoś widział, lub czytał? Jeżeli tak, to ciekaw jestem waszych wrażeń.
Sarkania precz od Mrocznego Rycerza Z serii Batmanowych ustawiam go na trzecim miejscu (za Timem Burtonem oczywiście!). Co mnie się podobało, to fakt, że jak na film o Gacku, to ... wcale o gacku nie jest Jest go o wiele mniej niż w innych filmach.
Ghost World - duża piątka (chociaż komiks podoba mi się bardziej).
Z ostatnich ekranizacji komiksowych na razie rządzi Iron Man - idealne proporcje komiksowego skrzywienia rzeczywistości, autoironii i poważnego podejścia do kwestii tzw. superbohaterstwa.
A jeśli chodzi o seriale, to:
a) My name is Earl!!!! - każdy odcinek jest po prostu za-je-bis-ty! A moim idolem jest koleś po tracheotomii śpiewający w konkursie karaoke
b) Friends rules (Joey już niestety nie tak bardzo)
c) Two and a half men (w Polsce znany jako "Dwóch i pół") - rules next
d) Scrubs (Hoży doktorzy) dają radę
A z poważnych to zaskakująco dobrze rozwinęli się "Tudors". Ogląda się tak jak czyta się Herezję Horusa - niby wiesz co będzie na końcu, a i tak cię wciąga to co w środku
Ghost World - duża piątka (chociaż komiks podoba mi się bardziej).
Z ostatnich ekranizacji komiksowych na razie rządzi Iron Man - idealne proporcje komiksowego skrzywienia rzeczywistości, autoironii i poważnego podejścia do kwestii tzw. superbohaterstwa.
A jeśli chodzi o seriale, to:
a) My name is Earl!!!! - każdy odcinek jest po prostu za-je-bis-ty! A moim idolem jest koleś po tracheotomii śpiewający w konkursie karaoke
b) Friends rules (Joey już niestety nie tak bardzo)
c) Two and a half men (w Polsce znany jako "Dwóch i pół") - rules next
d) Scrubs (Hoży doktorzy) dają radę
A z poważnych to zaskakująco dobrze rozwinęli się "Tudors". Ogląda się tak jak czyta się Herezję Horusa - niby wiesz co będzie na końcu, a i tak cię wciąga to co w środku
"Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w
dupie a państwu będzie miło" - Katalog z muzeum Igora Markina
dupie a państwu będzie miło" - Katalog z muzeum Igora Markina
My name is Earl w ciekawy sposób szydzi z amerykańskiej mentalności, fałszywej moralności i obłudy. Tudors świętny, mimo niektórych zafałszowań historycznych (wiem czepiam się ale z wykształcenia jestem historykiem), podobnie Rome. Szkoda, że Polacy nie robią już seriali historycznych osadzonych powiedzmy w średniowieczu czy w epoce nowożytnej, bo nasi twórcy mają potencjał który się marnuje.
My name is Earl potrafi się przejeść
Friends są świetnie napisani House MD mimo powtarzalności w akcji jest bardzo ciekawy, czekam na szósty sezon we wrześniu.
Co do Scrubs - Family Guy słusznie zaśpiewał : " a sitcom that doesn't make you laugh" Widziałem dużo programów komediowych, to mnie nie rusza.
Polecam natomiast Mock the Week na youtube Także Have I Got News For You
Friends są świetnie napisani House MD mimo powtarzalności w akcji jest bardzo ciekawy, czekam na szósty sezon we wrześniu.
Co do Scrubs - Family Guy słusznie zaśpiewał : " a sitcom that doesn't make you laugh" Widziałem dużo programów komediowych, to mnie nie rusza.
Polecam natomiast Mock the Week na youtube Także Have I Got News For You
Dla mnie jesli chodzi o seriale nic nigdy nie pobije Rodziny Soprano!!!! Kocham ten serial mam wszystkie sezony w oryginalach , widzialem je zilion razy i strasznie zaluje , ze przestali juz nagrywac nowe odcinki...
Rodzine Soprano można uznać za jeden z najlepszych amerykańskich seriali tej dekady. Mi też bardzo się podoba, choć polskie tłumaczenie niekiedy jest śmieszne, ale to może ja skrzywiony jestem bo nie lubie lektora ani dubbingu w polskich adaptacjach językowych anglojęzycznych filmów.
A mnie znowu Family Guy jakoś tak średnio...
Z komediowych hec hamerykańskich bardzo lubię sobie obejrzec i z chęcią wracam do puszczanego ponad 10 lat temu "Ned & Stacey". generalnie założenie fabularne prostackie, aktorstwo słabawe, ale poziom wredności / złośliwości tekstów chyba najbardziej wyśrubowany z amerykańskich sitcomów.
Z komediowych hec hamerykańskich bardzo lubię sobie obejrzec i z chęcią wracam do puszczanego ponad 10 lat temu "Ned & Stacey". generalnie założenie fabularne prostackie, aktorstwo słabawe, ale poziom wredności / złośliwości tekstów chyba najbardziej wyśrubowany z amerykańskich sitcomów.
"Można pogłaskać naszego królika i nadać mu imię. Królik ma to w
dupie a państwu będzie miło" - Katalog z muzeum Igora Markina
dupie a państwu będzie miło" - Katalog z muzeum Igora Markina
Swego czasu na niemieckim SAT-1 oglądałem Star Treka (emitowali wszystkie 5 seriali), w Polsce serial ten nie jest zbyt popularny, ale dla mnie ok.
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
W Polsce nie ma takiego boomu na Treekies, jak w Niemczech. Tam ten serial leciał i leci w niekodowanej telewizji (Sat 1, Kabel 1), a fandom można porównać do maniaków SW u nas. U nas swojego czasu leciał ST Next Generations, bodajże na 1 (początek lat 90), czy w inne cześci bawił się TVN (Voyager i DS9) ale teraz jak ktoś chce pogladać ST, to musi płacić bo leci tylko na AXN Scifi. Wielka szkoda, bo serial jest kultowy (przynajmniej da mnie).
Na Polsacie swego czasu była Stacja Kosmiczna, ale nie puścili dwóch ostatnich sezonów tych z wojną z Dominium. A tak na marginesie to co sądzicie o nowym Star Treku. Mi się bardzo podobał (dobra akcja , świetne sceny i ujęcia ) ale przekąbinowali trochę z fabułą (kolejna alternatywna ścieżka czasu, no świat Star Treka bez Vulcana to nie to samo ).
Tullaris Dredbringer was dying. He knew this, and he cared not.... At last, he knew the truth that Khain had tried to share with him all theas years, and it was glorius.
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
"Kings of Ulthuan!" the Pheniks King spat the words sa a curse. "You are usurpres and thieves. You owne me a debt. In my name, and thad of my fadher, I call upon you to repey it now."
Star Trek leci jeszcze na TV Puls. Tylko nie wiem jak z zasięgiem tej telewizji
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"