Dzisiaj miał miejsce pierwszy test rozpiski.
Z DoW Fischa.
Ogólnie 9-11 dla Fischera.
Macaliśmy się raczej - tylko 1 combat przez całą bitwę.
Pomogły mi 2 miscasty Krzyśka i mało udane strzelanie z armaty.
Zabrakło za to odrobiny szczęścia i 1 modelu do złapania połowy punktów za wrogich Mengili.
Ogólnie dało radę, choć była to raczej bitwa na remis.
Żałuję trochę, że nie zaryzykowałem i nie podszedłem pod Mengili.
Ryzyko było spore bo mogłem nie wyjść z tego cało, ale też i potencjalne zyski były nad wyraz kuszące.
Cd. nastąpi - w czwartek walczę z demonami
Ogry 2250 [tak, wciąż ktoś jeszcze nimi gra]
Re: Ogry 2250 [tak, wciąż ktoś jeszcze nimi gra]
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
z tym wynikiem trochę przesadziłeś (koło 600 różnicy było) i nie pisz proszę, że Ci szczęścia zabrakło...
poza tym dzięki za kolejną bitwę bez close combatów
rozpa jest mocna choć brakuje czegoś i Ci leadblecharsi są jacyś plewni
ten scout by się przydał na pewno i konieczny ward na herosów
pozdrówka
poza tym dzięki za kolejną bitwę bez close combatów
rozpa jest mocna choć brakuje czegoś i Ci leadblecharsi są jacyś plewni
ten scout by się przydał na pewno i konieczny ward na herosów
pozdrówka
Fisch pisze:...
Fisch, wybacz jeżeli przekręciłem wynik, ale pamiętam jak pytałem Cię czy 9-11 i powiedziałeś, że tak. Małych punktów nie pamiętam.
Co do szczęścia... no to standardowo różne odczucia przeciwnych stron.
Zauważ, że zdanie wcześniej piszę o tym co nie wyszło Tobie i co mi bardzo pomogło.
Dobry generał by to przewidział
Twoja armia była na moją wybitnie niewygodna i taki wynik i tak zaliczam do małych sukcesów.
Ostatnio zmieniony 12 cze 2009, o 16:08 przez JaceK, łącznie zmieniany 1 raz.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Jestem po drugiej bitwie tą rospiską Ogrów.
Ogres vs Daemons - 12:8
W demonach były: Bloodthirster (S10, przerzuty hita), Herald Khorne na Juggerze (BSB, S7 flaming, przerzuty), Herald Tzeentcha, 2x10 Horrorów, 10 Demonetek, 5+8 Furii, 6 Seekerek, 2x6 Fleshhoundów, 5 Flamerów.
Ja zaczynam (przeciwnik wybrał stronę, która byłaby bardzo korzystna dla mnie).
W pierwszej turze zabiłem 4 Fleshhoundy
W drugiej wbijam Bloodziowi 2 rany i chłopak kitra się za lasek, chowając przed Mengilami.
Potem, dzięki poświęceniu Gnoblarów wbijam się kanapką Maneaterów i Ironów w drugi oddział Fleshhoundów z BSB. Ten co prawda zabija mi Butchera, ale oddział ginie od ran, a BSB z CR-a.
Niestety kiepski overrun Ironów i tracę ich - Bloodzio wraca do gry.
Później długaśna walka Maneaterów z Bloodziem (od przodu) i najpierw Seekerkami (od boku), a potem Horrorami, które je zastąpiły.
Maneaterzy się dzielnie trzymają, ale Bloodzio morduje mi najpierw Slaughtermastera, a potem BSB. Szczęśliwie demony 2 razy nie zdołały zdispellować Regenki i BSB zdołał (zanim padł) wbić 1 ranę Bloodziowi. Potem już bez challenge'y moi Maneaterzy wbijają szczęśliwie kolejne 2 rany i Bloodthirster wraca do otchłani Chaosu.
Na koniec bitwy na stole zostają 2 Maneaterzy, połowa Mengili (którzy sami nabili ok. 900 punktów, m.in. skalpując 2 oddziały), bulle - z mojej strony - i 7 Horrorów z drugiej.
Wychodzi 2626:1943 punktów.
Rzeczywiście Leadzi są trochę słabi - to druga bitwa kiedy praktycznie nic nie zrobili (choć nie ma co ukrywać - na demony to oni nie są najmocniejsi).
Będą niedługo jakieś zmiany, ale trzon armii pozostanie bez zmian.
Ogres vs Daemons - 12:8
W demonach były: Bloodthirster (S10, przerzuty hita), Herald Khorne na Juggerze (BSB, S7 flaming, przerzuty), Herald Tzeentcha, 2x10 Horrorów, 10 Demonetek, 5+8 Furii, 6 Seekerek, 2x6 Fleshhoundów, 5 Flamerów.
Ja zaczynam (przeciwnik wybrał stronę, która byłaby bardzo korzystna dla mnie).
W pierwszej turze zabiłem 4 Fleshhoundy
W drugiej wbijam Bloodziowi 2 rany i chłopak kitra się za lasek, chowając przed Mengilami.
Potem, dzięki poświęceniu Gnoblarów wbijam się kanapką Maneaterów i Ironów w drugi oddział Fleshhoundów z BSB. Ten co prawda zabija mi Butchera, ale oddział ginie od ran, a BSB z CR-a.
Niestety kiepski overrun Ironów i tracę ich - Bloodzio wraca do gry.
Później długaśna walka Maneaterów z Bloodziem (od przodu) i najpierw Seekerkami (od boku), a potem Horrorami, które je zastąpiły.
Maneaterzy się dzielnie trzymają, ale Bloodzio morduje mi najpierw Slaughtermastera, a potem BSB. Szczęśliwie demony 2 razy nie zdołały zdispellować Regenki i BSB zdołał (zanim padł) wbić 1 ranę Bloodziowi. Potem już bez challenge'y moi Maneaterzy wbijają szczęśliwie kolejne 2 rany i Bloodthirster wraca do otchłani Chaosu.
Na koniec bitwy na stole zostają 2 Maneaterzy, połowa Mengili (którzy sami nabili ok. 900 punktów, m.in. skalpując 2 oddziały), bulle - z mojej strony - i 7 Horrorów z drugiej.
Wychodzi 2626:1943 punktów.
Rzeczywiście Leadzi są trochę słabi - to druga bitwa kiedy praktycznie nic nie zrobili (choć nie ma co ukrywać - na demony to oni nie są najmocniejsi).
Będą niedługo jakieś zmiany, ale trzon armii pozostanie bez zmian.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
trzon armii czyli Maneterzy i Manflayersi (900 punktów) to jedne z najmocniejszych oddziałów w battlu więc nic dziwnego, że nie chcesz tego zmieniać
a reszta Twojej rozpiski to jakieś marne dodatki, free points dla przeciwnika - lepiej dal Ciebei jakbyś ich nie wystawiał na stół
a reszta Twojej rozpiski to jakieś marne dodatki, free points dla przeciwnika - lepiej dal Ciebei jakbyś ich nie wystawiał na stół
Fisch, to tak jak u Ciebie. Mengile, Maneaterzy i śmieci.Fisch pisze:trzon armii czyli Maneterzy i Manflayersi (900 punktów) to jedne z najmocniejszych oddziałów w battlu więc nic dziwnego, że nie chcesz tego zmieniać
a reszta Twojej rozpiski to jakieś marne dodatki, free points dla przeciwnika - lepiej dal Ciebei jakbyś ich nie wystawiał na stół
A tak poważnie już... to są Ogry. Ta armia już tak ma.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Są najemnikami i na tej zasadzie mogą być wcielani do różnych armii.
Jest kilka takich oddziałów z własną nazwą (Regiments of Renown) i zasadami specjalnymi, poza tym są oddziały z armii Dogs of War i kilka oddziałów z armii Ogre Kingdoms które również możesz wystawiać w innych armiach jako najemników (najczęściej jako oddziały rare).
Jacek, gratuluję wyniku z demonami.
Jest kilka takich oddziałów z własną nazwą (Regiments of Renown) i zasadami specjalnymi, poza tym są oddziały z armii Dogs of War i kilka oddziałów z armii Ogre Kingdoms które również możesz wystawiać w innych armiach jako najemników (najczęściej jako oddziały rare).
Jacek, gratuluję wyniku z demonami.
tryton pisze:Witam!
Ja jeszcze w kwestii Oprawcy jako generała armii O.K. Można czy nie można? Niech ktoś władny wypowie się autorytarnie i zdecydowanie
Można.
Patrz Balancing Patch.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami