oczywiscie trudno przesadzac czy da rade ale alternatywa jest ostre mieszanie w zasadach - czego LS ewidentnie chce unikac i na co specjalnie nie mamy szans
Alternative Greenskin Army List v.01
Moderator: Kołata
-
blady da'Rasta
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 149
Re: Alternative Greenskin Army List v.01
IMHO nalezaloby dzialac dwutorowo; bo niestety samo +10% pkt nie zadziala; IMHO polaczenie systemu euro tj. +10% pkt i -10% przy liczeniu strat moglby byc dobrym dopelnieniem liftingu w kompozycji dajacego dodatkowe sloty i darmowych goblinskich bosikow np.; tak jak przedmowcy uwazam ze dobrze byloby przywrocic choc czesc starych dobrych przedmiotow z poprzedniej edycji - taki lifting wydaje sie byc w miare malo ingerujacy w zasady;
oczywiscie trudno przesadzac czy da rade ale alternatywa jest ostre mieszanie w zasadach - czego LS ewidentnie chce unikac i na co specjalnie nie mamy szans
oczywiscie trudno przesadzac czy da rade ale alternatywa jest ostre mieszanie w zasadach - czego LS ewidentnie chce unikac i na co specjalnie nie mamy szans
Bless, te turnieje były bez BPR!! Czyli animozja wszytsko psuła, nie było rydwanów 2 na slot, a top armie często były obcięte tylko punktowo, natomiast wszelkie przegięcia były nieruszane.
Mówisz, że było dużo takich turniejów?
Ja pamiętam 1 w wawie, przed którym grałem z Tobą bitwę treningową. Miałem wtedy uberpecha (lord na wronie wybucha w 1 turze, IFka na uduchowienie w 1 turze, BSB złożony do koszenia wratów ginie w walce z nimi przez zajebiście niestatystyczne rzuty), a Ty miałeś 2x wraciaki i inne przegięcia pały. Więc nic dziwnego że dostałem wpierdziel.
Drugi taki turniej to Euro, gdzie nikt O&G praktycznie nie pojechał (i dobrze zrobił). Bo samo dodanie pts nie wystarczy. BPR to już coś, bo pozatym że ugrywalnia lekko orkasy, to ścina największe przegięcia w demonach i wampirach.
2 turnieje to od cholery?
Wariantu BPR+250 jeszcze nie testowano.
Pozatym nikt nikomu nie każe ładować tych 250 pts w cory - nie wiem skąd u Was to przekonanie...
Podpowiem: można dopkupić mounty dla herosów, można upgrejdować coś do big uns, można pokusić się o jakiś większy oddział ze specjali lub rarów. Nie znaczy to, że np. black orki będą grywalniejsze niż dotychczas, ale jeśli ktoś będzie chciał ich wystawić, to tak jakby były za 2 pkt od łebka. Słabo? Ja wolę klocek BO za free, niż BO ze stubbornem za które trzeba zabulić. Dodatkowo stary quell z BPR.
Chętnie z Tobą zagram Bless - zobaczymy co z tego wyjdzie. Być może Ty masz rację, być może nie. Może faktycznie się zbyt nakręciłem na ten pomysł. W każdym razie skreślanie tej idei na starcie, to odbieranie sobie jakiejś (choćby nikłej) szansy na poprawę. A wiele takich szans nie mamy.
Mówisz, że było dużo takich turniejów?
Ja pamiętam 1 w wawie, przed którym grałem z Tobą bitwę treningową. Miałem wtedy uberpecha (lord na wronie wybucha w 1 turze, IFka na uduchowienie w 1 turze, BSB złożony do koszenia wratów ginie w walce z nimi przez zajebiście niestatystyczne rzuty), a Ty miałeś 2x wraciaki i inne przegięcia pały. Więc nic dziwnego że dostałem wpierdziel.
Drugi taki turniej to Euro, gdzie nikt O&G praktycznie nie pojechał (i dobrze zrobił). Bo samo dodanie pts nie wystarczy. BPR to już coś, bo pozatym że ugrywalnia lekko orkasy, to ścina największe przegięcia w demonach i wampirach.
2 turnieje to od cholery?
Wariantu BPR+250 jeszcze nie testowano.
Pozatym nikt nikomu nie każe ładować tych 250 pts w cory - nie wiem skąd u Was to przekonanie...
Podpowiem: można dopkupić mounty dla herosów, można upgrejdować coś do big uns, można pokusić się o jakiś większy oddział ze specjali lub rarów. Nie znaczy to, że np. black orki będą grywalniejsze niż dotychczas, ale jeśli ktoś będzie chciał ich wystawić, to tak jakby były za 2 pkt od łebka. Słabo? Ja wolę klocek BO za free, niż BO ze stubbornem za które trzeba zabulić. Dodatkowo stary quell z BPR.
Chętnie z Tobą zagram Bless - zobaczymy co z tego wyjdzie. Być może Ty masz rację, być może nie. Może faktycznie się zbyt nakręciłem na ten pomysł. W każdym razie skreślanie tej idei na starcie, to odbieranie sobie jakiejś (choćby nikłej) szansy na poprawę. A wiele takich szans nie mamy.
Co do nowego quela jestesmy, widze, zgodni. Pytanie, czy jak sobie dodasz oddzialow za dodatkowe 10% to bedziesz w stanie pokryc wiekszosc armii wsparciem przerzutu z BO? Szczerze wątpię.Kołata pisze:Bless, te turnieje były bez BPR!! Czyli animozja wszytsko psuła, nie było rydwanów 2 na slot, a top armie często były obcięte tylko punktowo, natomiast wszelkie przegięcia były nieruszane.
"Bonus" w postaci dwoch goblinskich rydwanow na slot, to dla mnie mega porazka - goblinskie rydwany sa beznadziejne. Nie dosc, ze ich przezywalnosc jest gorsza od 3 orków z tarczami i lekkimi zbrojami (gorsza, bo 3 orkow nie zabije od frontu jeden strzal z armaty), to ze swoja liderka musza stac przy generale (a tam juz i tak jest zajebisty tlok), natomiast jesli wyjda z zasiegu Ld generała to zaczynaja stanowic zagrozenie dla naszej armii, bo pojawnie sie przy nich terrorysty (albo zrodla paniki) sprawia, ze pedzi w naszą stronę D6+1S5 impaktów, ktore przechodza przez wszystkie nasze jednostki, dopoki nie znajda wolnego kawałka stołu.
Wielkie dzieki za taki bonus.
Mowisz o tym turnieju, na ktorym Kacper grajac 2500pkt zielonych dostał dwa razy maskę od VC majacych 2000pkt? Moze i mozna bylo wtedy miec dwa razy Wraithy, ale roznica punktow wynosila 500pkt! A i to nie pomoglo.Mówisz, że było dużo takich turniejów?
Ja pamiętam 1 w wawie, przed którym grałem z Tobą bitwę treningową.
BO nie sa za dwa punkty. Sa wciaz za te cholerne 14pkt a pozostaja wciaz tak samo słabi. Ze stac Cie teraz, by ich zmiescic do rozpy to fajnie, ale co z tego? Korzysc taka, ze przeciwnik wciaz moze sobie przejechac po tym oddziale wiekszoscia kombatowych jednostek i wciaz dostaje za nie 300+ pkt, oraz powoduje panike w całej armii dookoła. BO nie sa w stanie podjac rownorzednej walki z wiekszoscia elit w innych armiach. Dlatego nie oplaca sie ich brac. Problem tkwi nie tylko w ich koszcie punktowym....Pozatym nikt nikomu nie każe ładować tych 250 pts w cory - nie wiem skąd u Was to przekonanie...
Podpowiem: można dopkupić mounty dla herosów, można upgrejdować coś do big uns, można pokusić się o jakiś większy oddział ze specjali lub rarów. Nie znaczy to, że np. black orki będą grywalniejsze niż dotychczas, ale jeśli ktoś będzie chciał ich wystawić, to tak jakby były za 2 pkt od łebka. Słabo? Ja wolę klocek BO za free, niż BO ze stubbornem za które trzeba zabulić. Dodatkowo stary quell z BPR.
Nie o to chodzi Kołata. Chetnie Cie pocisne Vampirkami, albo welfami - prosze bardzo. Choc zeby to mialo wartosc dowodu musilibysmy zagrac ze 20 bitewek... jedna jaskolka (w kazda stronę) wiosny nie czyni.Chętnie z Tobą zagram Bless - zobaczymy co z tego wyjdzie. Być może Ty masz rację, być może nie. Może faktycznie się zbyt nakręciłem na ten pomysł. W każdym razie skreślanie tej idei na starcie, to odbieranie sobie jakiejś (choćby nikłej) szansy na poprawę. A wiele takich szans nie mamy.
Jesli natomiast chodzi o "wykorzystanie szansy" to przemysl -jesli faktycznie jest w LS chec dania orkom szansy to wykorzystajmy te szanse na sensowny upgrade a nie na pozorny/slaby bonus. Bo jak dadza nam Twoje 10% a dalej bedzie zle, to juz nikogo nie przekonamy do kolejnego ulepszenia...
No nic, najpierw pogram pare bitew na takie zasady (m.in. z Tobą 
), a potem się wypowiem dalej.bless co do rydwanow to nie do konca sie z Toba zgodze.
1)gralem ostatnimi czasy na 4 goblinskich...fakt ze ledwo co sie splacaly/lub tez wogole ale za to mocno absorbowaly wroga. i na chwile obecna testuja fear/terror przed kazda szarza.
nadal nie wiem dlaczego DE sa 2/slota a orcze nie...ale 1+2 rydwany sa niezla alternatywa i calkiem przyzwoitym boosem.
tylko ze wted juz nie zostaja zadne wolne sloty np na squigi. tutaj jest pies pogrzebany.
2)BO sa slabe, na chwile obecna ledwie radza sobie z corowymi jednostkami wroga. przed elitami moga ledwie zwiewac. nie wiem czy stubborn cokolwiek by zmienial-zlamaliby sie fearem, a ze swoja inicjatywa praktycznie nie uderzaja (no od drugiej tury moze,jakby sie zaczol splacac 3+AS)
Kołata,te 250pkt to faktcznie jest oddzial big uns. alternatywnie jakis DoW w rare.
bo w special raczej niewiele sie zmieni->2 sloty w chukki (to minimum),pozostale 2 wedle wyboru.
1)gralem ostatnimi czasy na 4 goblinskich...fakt ze ledwo co sie splacaly/lub tez wogole ale za to mocno absorbowaly wroga. i na chwile obecna testuja fear/terror przed kazda szarza.
nadal nie wiem dlaczego DE sa 2/slota a orcze nie...ale 1+2 rydwany sa niezla alternatywa i calkiem przyzwoitym boosem.
tylko ze wted juz nie zostaja zadne wolne sloty np na squigi. tutaj jest pies pogrzebany.
2)BO sa slabe, na chwile obecna ledwie radza sobie z corowymi jednostkami wroga. przed elitami moga ledwie zwiewac. nie wiem czy stubborn cokolwiek by zmienial-zlamaliby sie fearem, a ze swoja inicjatywa praktycznie nie uderzaja (no od drugiej tury moze,jakby sie zaczol splacac 3+AS)
Kołata,te 250pkt to faktcznie jest oddzial big uns. alternatywnie jakis DoW w rare.
bo w special raczej niewiele sie zmieni->2 sloty w chukki (to minimum),pozostale 2 wedle wyboru.
-
kajtek.atak
- Warzywo
- Posty: 11
Moja propozycja
1. Każda jednostka O&G będąca na stole w ilości [Unit Size + 50%] będzie ItP albo może mieć przerzut testów psychologicznych.
2. Black Orki jako Core jeżeli w armii jest Black Ork Warboss. W połączeniu z "nowymi starymi" animozjami pozwoli to upilnować dodatkowe 2 oddziały. Dodatkowo przerzuty testów psychologicznych lub rzuty na 3 kościach z możliwością wyboru dwóch lepszych wyników.
3. Czarne Orki to oddziały które stoczyły setki bitew, rozkradły co się da i zabierają ze sobą duże ilość rożnego rodzaju młotków mieczy i innego stalowego sprzętu, w czasie bitwy mogą "przełączać" broń, może trafienie na 6+ będzie magicznym atakiem. To samo z armorem niezależnie od siły atakującego i rodzaju ataku zawsze bronią się na 6+, chyba że wystarcza zwykły armor.
4 Świnia pod BigBoss kosztuje 16pkt
Ork zwykły 5pkt +podbicie do Big 'Una 4pkt + świania 16 pkt + włócznia 1pkt + tarcza 1pkt= 27 pkt według podręcznika wychodzi 30pkt. Z Savage też inaczej wychodzi. Może coś z tym tez można zrobić.
5 Trole Stone/River +10
Uważam że pkt 2 i 3 pozwolą choć trochę ugrywalnić BO.
1. Każda jednostka O&G będąca na stole w ilości [Unit Size + 50%] będzie ItP albo może mieć przerzut testów psychologicznych.
2. Black Orki jako Core jeżeli w armii jest Black Ork Warboss. W połączeniu z "nowymi starymi" animozjami pozwoli to upilnować dodatkowe 2 oddziały. Dodatkowo przerzuty testów psychologicznych lub rzuty na 3 kościach z możliwością wyboru dwóch lepszych wyników.
3. Czarne Orki to oddziały które stoczyły setki bitew, rozkradły co się da i zabierają ze sobą duże ilość rożnego rodzaju młotków mieczy i innego stalowego sprzętu, w czasie bitwy mogą "przełączać" broń, może trafienie na 6+ będzie magicznym atakiem. To samo z armorem niezależnie od siły atakującego i rodzaju ataku zawsze bronią się na 6+, chyba że wystarcza zwykły armor.
4 Świnia pod BigBoss kosztuje 16pkt
Ork zwykły 5pkt +podbicie do Big 'Una 4pkt + świania 16 pkt + włócznia 1pkt + tarcza 1pkt= 27 pkt według podręcznika wychodzi 30pkt. Z Savage też inaczej wychodzi. Może coś z tym tez można zrobić.
5 Trole Stone/River +10
Uważam że pkt 2 i 3 pozwolą choć trochę ugrywalnić BO.
To nadal bedzie wielki, niemanewrowy klocek, za gazylion punktow z 5 atakami + heros.
10% - to chyba podstawa.
Dla mnie naprawde niezlym wyjsciem byloby zwiekszenie limitu jednostek special, czyli wszystkiego co w tej armi mocne i grywalne. Imho bez tej zasady, ani rusz. 5 slotow musi byc.
Dodatkowo trzeba cos zakombinowac z charakterami, bo tutaj tez nie jest za wesolo. Ilosc zestawien przedmiotow na czarnuchach jest bardzo ograniczona. Itemow nikt nie doda, ale mozna pomyslec o zasadzie typu: Jezeli w armi jest black orkowy general i heros ( bsb or smth), to mozemy dokupic goblina, ktory nie bedzie zjadal slota hero. Pozwoliloby to wymaksowac magie i zachowac bsb, a co za tym idzie zwiekszyc obszar quella i miec 2 popchniecia w turze zla, przy wymaksowanej magii. Przykladowo.
Fluffowo: 2och czarnuchow, to nie to samo co jeden. Czarny pulkownik, wiernie wypelniajacy wole swego pana, wzbudza rownie wielki respekt, wsrod goblinskich kapitanow
10% - to chyba podstawa.
Dla mnie naprawde niezlym wyjsciem byloby zwiekszenie limitu jednostek special, czyli wszystkiego co w tej armi mocne i grywalne. Imho bez tej zasady, ani rusz. 5 slotow musi byc.
Dodatkowo trzeba cos zakombinowac z charakterami, bo tutaj tez nie jest za wesolo. Ilosc zestawien przedmiotow na czarnuchach jest bardzo ograniczona. Itemow nikt nie doda, ale mozna pomyslec o zasadzie typu: Jezeli w armi jest black orkowy general i heros ( bsb or smth), to mozemy dokupic goblina, ktory nie bedzie zjadal slota hero. Pozwoliloby to wymaksowac magie i zachowac bsb, a co za tym idzie zwiekszyc obszar quella i miec 2 popchniecia w turze zla, przy wymaksowanej magii. Przykladowo.
Fluffowo: 2och czarnuchow, to nie to samo co jeden. Czarny pulkownik, wiernie wypelniajacy wole swego pana, wzbudza rownie wielki respekt, wsrod goblinskich kapitanow