Zielona ekipa na 2250

quas · Post autor: **quas** » 7 paź 2009, o 14:34

swieta_barbara pisze:Mnie tez to zawsze kusi - 9 kostkow dispela, + 1 do dispela i 2 skrole :] Solidna antymagia, latwo ja wyciagnac (shaman 1: 2xds, shaman 2: staff of sneaky stealin, shaman 3: bound, staff of wizardry, totem na BigUnsach). Malo kto sie przez to przebija... Tyle, ze zaklada to gre na lordzie wojowniku, a Ty chciales maksowac magie - tez sie da, tyle ze bez sneaky stealin.

Hopki sa ok, ale glownie jako defensywna jednostka. W ataku za szybko siadaja.

w defensywie lepsze sa herdy-bardziej stabilne+ 100% gwarancja zatrzmania wroga.
ja gram/gralem na herdzie 120pktowym. zawsze 3CR maja.no i bija sie w zasadzie rownie sprawnie jak hoppersi

totem jest zajebisty,tyle ze big uns jest juz nie na czasie(niestety). kiedys parametr 4 na WS/S/T byl wnikiem przyzwoitym. teraz i tak wszystko trafia cie na 3+,rani na 3+. no i jak wywalilem big unsow to nagle sie zaczelo miescic w rozpie wiele,wiele fajnych rzeczy (w wersji z warbossem trolle,z duzym szamanem 4 ironguts z warbannerem)
ciutke brakuje snotlingow. 2 bazy-najtansze wstawienie w armii,ladnie robia za screen/trzymacz cwiartek. a i maja juz na koncie zalatwienie kilku fastow czy tez dobicie garstki ciezkiej kawalerii DE.

Charki · Post autor: **Charki** » 7 paź 2009, o 18:17

Hopki w defensywie są imo nieodzowne. 360 stopni zasięgu i mozliwosc szarzy przez las czyni z nich zajebisty oddział do wsparcia flanki w defensie, szczególnie jak masz las w strefie wystawienia. Blokujesz ich na fascie, maszynce stojącej przy lesie albo krawędzi stołu, a jak coś podejdzie na 10 cali to raczej jest w doopie.

Yahoo82 · Post autor: **Yahoo82** » 8 paź 2009, o 09:33

tetsuo pisze:
Savyge w takiej ilosci do trzymania magow sa imho jak najbardziej sensownym oddzialem i na pewno bym ich nie zmienial.
Moja opinia jest taka ze raczej nie trzymalbym magow w odziale ktory ma animozje a juz napewno nie duzego shamana. Shamanow mozna trzymac w spearchuckach a jak sa w nich jeszcze bulli to dolaczajac shamana do takiej maszyny mozesz zajmowac/niwelowac cwiartki.

Do maszyn trafiają generalnie szamani z wylosowaną stopą. Jak wylosuję jakieś missile, albo fix it to bez sensu trzymać szamana poza zasięgiem.

Duży szaman musi iść w pobliżu klocków, żeby dawac im Ld (zwłaszcza NG, bo 5 a 8 to wielka różnica). Ewentualnie możnaby pomyśleć o wstawieniu szamana do snotów idących za oddziałami - nie ma ryzyka oblania animozji, ale też przeżywalność mniejsza niż w dzikusach. Tak czy siak będący w pobliżu BOBB będzie dawał przerzut, a trafienie dwóch 1ek z rzędu nie jest takie duże (chociaż się zdarza, ale tak to juz z tą armia jest - dużo losowych zdarzeń).

Co do big unsów - liczę na to, że 7CR zrobi z nich dość bitną jednostkę. Jak trafię na DE to zapewne będzie smok, a wtedy jedyna nadzieja w challange i zrównoważeniu overkilla CR'em.

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 8 paź 2009, o 10:33

Z DE to w ogole nie idziesz nigdzie - gralem wczoraj moim pornosem z orkami i musze powiedziec, ze gorszego przeciwnika dla orasow chyba nie ma. DE maja bardzo szybkie jednostki, ktore blyskawicznie omiataja wsparcie i maszyny orkow, hoteka, ktory skutecznie blokuje najbardziej mordercza magie, a potem DE ustawiaja sie na 24" i strzelaja. Na koniec przyjezdza smok, ktory rozgniata niedobitki.
Jedyna taktyka to absolutna defensywa i nie oddawanie punktow + lucky shoty z DD.

Yahoo82 · Post autor: **Yahoo82** » 8 paź 2009, o 10:46

Jakby nie patrzeć zieloni nie radzą sobie z niczym

A jakikolwiek gunline to po prostu masakrowanie OnG.
Mam nadzieję, że park maszynowy skosi jak najwięcej, magia będzie wchodzić, a klocki utrzymają swoje punkty.
Rewelacyjnym dodatkiem do zielonych są manflayerzy, ale na większość turniejów i tak nie można ich zabierać, więc trzeba wykombinować coś grywalnego.

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 8 paź 2009, o 11:17

Grywalne w orkach sa maszyny, magia i antymagia. Reszta niestety ssie po kule...

Charki · Post autor: **Charki** » 8 paź 2009, o 13:26

na DE z hotekiem to nawet magia jest słabo grywalna

combo Hotek + orkowe miscasty skutecznie stopuje poczynania szamanów.

quas · Post autor: **quas** » 8 paź 2009, o 14:21

Charki pisze:na DE z hotekiem to nawet magia jest słabo grywalna combo Hotek + orkowe miscasty skutecznie stopuje poczynania szamanów.

eee tam
z duzego szamana ciskasz w oddzial z hotekiem fista i eadbutta. w koncu zgnieciesz chama.
a na 2 kostkach mozna probowac.

i tak,juz dawno mowilem ze z DE sie slabawo gra(i gralo)-nie ma na czym punktow zdobywac.

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 8 paź 2009, o 15:08

quas pisze:
Charki pisze:na DE z hotekiem to nawet magia jest słabo grywalna combo Hotek + orkowe miscasty skutecznie stopuje poczynania szamanów.
eee tam
z duzego szamana ciskasz w oddzial z hotekiem fista i eadbutta. w koncu zgnieciesz chama.
a na 2 kostkach mozna probowac.

i tak,juz dawno mowilem ze z DE sie slabawo gra(i gralo)-nie ma na czym punktow zdobywac.

Chyba nie ma jak punktow chowac :]
A hoteka moim zdaniem nosi smok, wiec edbuta tez sie tam nie nasiara specjalnie :]

Rince · Post autor: **Rince** » 8 paź 2009, o 15:43

Nie kazdy gra twoja rozpa bolek

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 8 paź 2009, o 15:59

Ich strata-tata.

Rince · Post autor: **Rince** » 8 paź 2009, o 16:04

Za ten tekst nie jarasz dzisiaj. pozdrawiam serdecznie.

bless · Post autor: **bless** » 8 paź 2009, o 22:02

swieta_barbara pisze:Z DE to w ogole nie idziesz nigdzie - gralem wczoraj moim pornosem z orkami i musze powiedziec, ze gorszego przeciwnika dla orasow chyba nie ma. DE maja bardzo szybkie jednostki, ktore blyskawicznie omiataja wsparcie i maszyny orkow, hoteka, ktory skutecznie blokuje najbardziej mordercza magie, a potem DE ustawiaja sie na 24" i strzelaja. Na koniec przyjezdza smok, ktory rozgniata niedobitki.
Jedyna taktyka to absolutna defensywa i nie oddawanie punktow + lucky shoty z DD.

Iiii tam. Wczoraj wprawdzie wygrales, wprawdzie wyczysciles stol, ale jak tak sobie w pamieci policze, to wzialem ze soba do grobu chyba z pol Twojej armii (kusznicy, 3x harpie, 15 manflayerow, 10 shadow, chyba z jednych dark riderow, polowa smoka), wiec az taki bezradny to nie bylem. Wystarczy wywalic Black Orkow, nie oblac pierwszej paniki na lordzie na 9+, lepiej obstawic maszynki i, moj Mroczny Panie, wiecej jak 15:5 dla Ciebie to Ci nie wroze.

Try me.

Rince, fajny avatarek. Podobno tak wygladaja paznokcie, jak sie duzo jara... ?

Yahoo82 · Post autor: **Yahoo82** » 9 paź 2009, o 08:00

bless pisze:
swieta_barbara pisze:Z DE to w ogole nie idziesz nigdzie - gralem wczoraj moim pornosem z orkami i musze powiedziec, ze gorszego przeciwnika dla orasow chyba nie ma. DE maja bardzo szybkie jednostki, ktore blyskawicznie omiataja wsparcie i maszyny orkow, hoteka, ktory skutecznie blokuje najbardziej mordercza magie, a potem DE ustawiaja sie na 24" i strzelaja. Na koniec przyjezdza smok, ktory rozgniata niedobitki.
Jedyna taktyka to absolutna defensywa i nie oddawanie punktow + lucky shoty z DD.
Iiii tam. Wczoraj wprawdzie wygrales, wprawdzie wyczysciles stol, ale jak tak sobie w pamieci policze, to wzialem ze soba do grobu chyba z pol Twojej armii (kusznicy, 3x harpie, 15 manflayerow, 10 shadow, chyba z jednych dark riderow, polowa smoka), wiec az taki bezradny to nie bylem. Wystarczy wywalic Black Orkow, nie oblac pierwszej paniki na lordzie na 9+, lepiej obstawic maszynki i, moj Mroczny Panie, wiecej jak 15:5 dla Ciebie to Ci nie wroze.
Try me.

Rince, fajny avatarek. Podobno tak wygladaja paznokcie, jak sie duzo jara... ?

Kusznicy, manflayerzy, shadesi... Już samo to powala zielonych na kolana. T4 gówno daje przy takiej ilością bełtów.

Zastanawiam się jeszcze nad ewentualną podmianką hoopków na 2 wilcze rydwany. Ale z drugiej strony testowac fear przed każdym elfem na Ld6 to masakra.
Jeszcze tylko kwestia działa z DoW - brał to ktoś do OnG?

bless · Post autor: **bless** » 9 paź 2009, o 10:43

Yahoo82 pisze: Jeszcze tylko kwestia działa z DoW - brał to ktoś do OnG?

Ja bralem. Jest spoko, ale drugi DD jednak lepszy (pomaga radzic sobie z tym, z czym orkasy sobie nie radza, czyli z wszelkiej masci skirmiszerami). Jesli potrzebujesz czego z sila 7+ to zamiast tracic slot rare na armate, proponuje slot special na lobbe, albo dwie.

Rince · Post autor: **Rince** » 9 paź 2009, o 11:53

Bless, te to jeszcze. Daje rade z nimi zyc. Gorzej z pazurami u stop. Musze kupowac 5 numerow za duze buty, albo wycinac w nich dziury... Nic fajnego, mowie ci.

Nie bierze wilczych rydwanow. 2 w slocie kusza niesamowicie, ale mi osobiscie slabo sie sprawdzaly. fear boli jak nie ma generalskiej, poza tym z t4 i 5+ sava, schodza od byle czego.

Yahoo82 · Post autor: **Yahoo82** » 9 paź 2009, o 12:44

No właśnie sam nie wiem czy brać drugie DD czy zostawić działo. DD ma to do siebie, że jak zniesie to nawet D3" nie pomoże, w dodatku mam szczęście do kulania 1 lub 2 trafień :/ No i S5... Potwora trudno ściągnąć.
Działem łatwiej trafić i zawsze mamy D3 S10.
Slota special już nie mam wolnego, 4 chukki, lobba i hoopki.

swieta_barbara · Post autor: **swieta_barbara** » 9 paź 2009, o 13:25

Wywal jeszcze 2 chukki i masz druga lobbe - przy 4 guess weaponach na jednym turnieju nauczysz sie sadzic same czyste centrale. A czuki moim zdaniem sa srednie - niby sa tanie i w ogole, ale przy zwalczaniu skirmishy i smokow, nie ma to jak lobba.
Dzialo jest dobre, ale zgodnie z tym co bless pisal - skirmish to najwiekszy wrog orka. Juz wole jak smoki lub demony lataja - od tego jest wysoki CR i collar of zorga, zeby jakos sie przed nimi bronic.

Yahoo82 · Post autor: **Yahoo82** » 9 paź 2009, o 13:35

swieta_barbara pisze:Wywal jeszcze 2 chukki i masz druga lobbe - przy 4 guess weaponach na jednym turnieju nauczysz sie sadzic same czyste centrale. A czuki moim zdaniem sa srednie - niby sa tanie i w ogole, ale przy zwalczaniu skirmishy i smokow, nie ma to jak lobba.
Dzialo jest dobre, ale zgodnie z tym co bless pisal - skirmish to najwiekszy wrog orka. Juz wole jak smoki lub demony lataja - od tego jest wysoki CR i collar of zorga, zeby jakos sie przed nimi bronic.

No właśnie! Collar muszę na BSB dorzucić

Co do lobby często tak mam, że odmierzę idealnie, a zniesie mi na 10", albo (jak chociażby ostatnio) nie mogę trafić 4 kostkami na 4+ :/ No i missfire się zdarza.
Chukka jak już trafi to idzie przez ranki. Inna sprawa, że trafia na 4+/5+ zazwyczaj. Dylemat tak czy siak.

Post autor: **Ziemko** » 9 paź 2009, o 13:36

Jak dasz collara to nie dasz warda ani -1 to hita bo to tez talizman

Zielona ekipa na 2250

Re: Zielona ekipa na 2250