Nie mam przy sobie ksiazki wiec moglem cos pokrecic punktowo,jak tak to mnie poprawcie.
Herald Slaanesha, level, allure of slaanesh, enrapturing gaze
Herald Slaanesha, level, miecz dajacy +2 ataki ,bądz Etherblade
Herald Slaanesha, level, bsb Great Icon of Despair, Steed of Slaanesh
5 Furii
5 Furii
5 Furii
10 Demonetek
10 Demonetek
5 Seekerek
15 Mengili / albo 4 Maneaters ze strzelbami
Ogólnie partyzantka i próba zabawy na psychologii, niby 5 PD to nie dużo, ale na 1 ze Slaanesha powinno wystarczyć. Zastanawiam sie czy by jeszcze jakos z 5 Seekerek nie wcisnąć.
Pure Slaanesh - zero psów, czy flamerów - 1650p
No jak na pure slaanesh to całkiem faja rozpa. Rozumiem, że Mengile też wyznają slaanesha
"Three things make the Empire great: faith, steel and gunpowder".
- Magnus the Pious
- Magnus the Pious
No, nie inaczej !!!Dymitr do Lohosta pisze:Wrocław nie jest częścią Śląska, który jest powszechnie rozumiany jako Górny Śląsk, geograficzny matole
Będziemy kombinować żeby przetrwali.... w końcu mają tego badziewnego warda na 5+, nie?
Co do Mengili to jak najbardziej wyznają Slaanesha, wcześniej wyznawali mi go w Kulcie Slaanesha teraz robią to tutaj
Co do giftów na Heraldach, no może i niepotrzebne , nie wiem , jutro sprawdzę w testowej bitwie
No i po bitwie. Zagralem z Ogrami złożonymi następująco : Jeden Łowca, Jeden Kucharz i jeden Bruiser
Pancerne Bulle których byly dwa oddzialy, Irony z przerzutem psychologii, dwie Smieciary, 3 Ołowiomiotaczy i 3 Maneaterow.
Ja wybralem wariant rowniez z Maneaterami
Kolega zagrał troche zachowawczo więc do walk doszly tak naprawde jedne Bulle tylko po czym sie odbily od demonetek z heraldem. Inna sprawa ze drugi oddzial demonetek z heraldem z +2 atakami przegral starcie z drugim oddzialem Bulli, była to jednak ostatnia tura więc większych konsekwencji z tego nie było.
Fakt że był tylko jeden kucharz spowodował że udawało mi się z sukcesem rzucać stupidity i powiekszać liczbe "ogłupionych" magia Slaanesha oddziałow u przeciwnika,czym rowniez udawalo sie skutecznie blokowac.
Olowiomiotacze spolowily Seekerki po czym polegly od furii ( oczywiscie wczesniej przetrzebione misfireami i ostrzalem z maneaterow a nawet wlasnej smieciary )Smieciary niewiele zdziałały, jedna wkrotce postanowila czmychnac z pola bitwy.Ogólnie remis, stracilem jeden oddzial furii, spolowiono mi Maneaterow i Seekerki oraz Heralda Bsb.
Przeciwnik stracil jedne Bulle, Olowiomiotaczy, spolowil sobie Kucharza oraz Smieciare.
Przy najblizszej okazji przetestuje wariant z Mengilami
Co do Mengili to jak najbardziej wyznają Slaanesha, wcześniej wyznawali mi go w Kulcie Slaanesha teraz robią to tutaj
Co do giftów na Heraldach, no może i niepotrzebne , nie wiem , jutro sprawdzę w testowej bitwie
No i po bitwie. Zagralem z Ogrami złożonymi następująco : Jeden Łowca, Jeden Kucharz i jeden Bruiser
Pancerne Bulle których byly dwa oddzialy, Irony z przerzutem psychologii, dwie Smieciary, 3 Ołowiomiotaczy i 3 Maneaterow.
Ja wybralem wariant rowniez z Maneaterami
Kolega zagrał troche zachowawczo więc do walk doszly tak naprawde jedne Bulle tylko po czym sie odbily od demonetek z heraldem. Inna sprawa ze drugi oddzial demonetek z heraldem z +2 atakami przegral starcie z drugim oddzialem Bulli, była to jednak ostatnia tura więc większych konsekwencji z tego nie było.
Fakt że był tylko jeden kucharz spowodował że udawało mi się z sukcesem rzucać stupidity i powiekszać liczbe "ogłupionych" magia Slaanesha oddziałow u przeciwnika,czym rowniez udawalo sie skutecznie blokowac.
Olowiomiotacze spolowily Seekerki po czym polegly od furii ( oczywiscie wczesniej przetrzebione misfireami i ostrzalem z maneaterow a nawet wlasnej smieciary )Smieciary niewiele zdziałały, jedna wkrotce postanowila czmychnac z pola bitwy.Ogólnie remis, stracilem jeden oddzial furii, spolowiono mi Maneaterow i Seekerki oraz Heralda Bsb.
Przeciwnik stracil jedne Bulle, Olowiomiotaczy, spolowil sobie Kucharza oraz Smieciare.
Przy najblizszej okazji przetestuje wariant z Mengilami