Pytania krótkobrodego - stary temat
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Pytania krótkobrodego
Czy Runesmith może być generałem armii, jeśli w armii występuje Thane, ale jest Sztandarowym Armii?
W 7ed jest -1 do shotingu w model o US1, a nie man sized...
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
Kolejne pytanie - czy grajac na zasadach Border Patrol, moge jako jedynego hero wystawic Dragon Slayera a co za tym idzie nie miec generala?
Wydaje mi sie, ze na takie punkty, ten pan za lacznie 110punktow(ASF, +1A +1WW) moze byc jednoosobowa armia a takze jedynym remedium jesli przeciwnik wystawi eteryka (bede walczyl przeciw VC).
Wydaje mi sie, ze na takie punkty, ten pan za lacznie 110punktow(ASF, +1A +1WW) moze byc jednoosobowa armia a takze jedynym remedium jesli przeciwnik wystawi eteryka (bede walczyl przeciw VC).
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
Niestety bohaterowie slayerzy nie mogą być generałami , wiec na patrol go tak nie wystawisz ... jeśli to nie jest żaden turniej tylko koleżeńska potyczka to ustal z przeciwnikiem czy być mógł go jednak wystawić za generała ( np na zasadzie z armii Karak Kadrin [ iż nie daje LD w 12 calach ale przeciwnik ma za niego dodatkowe Vp{gdy go ubije} ... czy jakoś tak to było ])
Po ciężkich batach od he i bretki nasunęło mi sie kilka pytań:
1. Wygrałem inicjatywę i zaczynam 1 ture, strzelam do bretki oni korzystają już z warda z modlenia - to normalne ?
2. Dragoni wpadli mi w wariorow, ubili, potem w baliste, klope i dlugobrodych, wszystkich zrównali z ziemią, możliwe jest takie najeżdżanie w jednej turze ?
3. Jak wyglada maksymalizacja 6 dragonow w stosunku do 5 krasnoludzkich piechociarzy ? Z matematycznego punktu widzenia 5podstawekx2 cm =10 cm (1 szereg wariorów); 6 dragonów 6x2,5cm = 15cm - jakby na to nie patrzeć jeden nie styka sie z moim klockiem. To z matematycznego punktu widzenia a jak to widza zasady ? Bede wdzieczny za rozwiązanie.
P.S.
dwie bitwy na 1500 pkt i dostalem dwie masakry, w sumie z mojej winy bo zle wojsko rozstawilem no i teren nie sprzyjał, ale tak czy siak mnie to wkur..... wnerwia. Życie...
pozdrawiam
1. Wygrałem inicjatywę i zaczynam 1 ture, strzelam do bretki oni korzystają już z warda z modlenia - to normalne ?
2. Dragoni wpadli mi w wariorow, ubili, potem w baliste, klope i dlugobrodych, wszystkich zrównali z ziemią, możliwe jest takie najeżdżanie w jednej turze ?
3. Jak wyglada maksymalizacja 6 dragonow w stosunku do 5 krasnoludzkich piechociarzy ? Z matematycznego punktu widzenia 5podstawekx2 cm =10 cm (1 szereg wariorów); 6 dragonów 6x2,5cm = 15cm - jakby na to nie patrzeć jeden nie styka sie z moim klockiem. To z matematycznego punktu widzenia a jak to widza zasady ? Bede wdzieczny za rozwiązanie.
P.S.
dwie bitwy na 1500 pkt i dostalem dwie masakry, w sumie z mojej winy bo zle wojsko rozstawilem no i teren nie sprzyjał, ale tak czy siak mnie to wkur..... wnerwia. Życie...
pozdrawiam
Z bretą, jak najbardziej normalne. Za to z najeżdżaniem to był gruby wał, bo walkę rozgrywa się tylko wtedy jak wjadą do combatu. Jak nie, czekają do następnej tury i walkę rozgrywa się w zwykły sposób. Co do maksymalizacji to można stykać na pół podstawki lub w narożniki. Jak nie styka to nie styka, i nie walczą.
Nie chodzi mi o to czy maja tu tego seja czy nie (chociaz pośrednio jednak mi chodzi o to ;] ) tylko czy w mojej pierwszej turze on juz bretką ma tego sejwa (bo jakby miał swoją pierwszą turę odpuściłby ją dla modlitwy, a w mojej ma ją za darmo ? ). Co do reszty to dragoni wjechali i ubili wariorow, najeżdżali na baliste - ubili, najeżdzali na klope ubil,i - najeżdżali na długobrodych tez ubili to wszystko w jednej turze. Co do podstawek to do wizualnego wyglądu narzuciłem matematyczne podejście majac 10cm na 15 cm przy maksymalizacji chyba jeden nie atakuje, dlatego pytam. Oczywiście mogę się mylić.
A nie przyszło Ci do głowy, że oni modlą się przed bitwą . Jak by co zapytaj się u nich. Za to z tym overrunem dragonów to zostałeś wyrolowany zarąbiście.
co do maksa: przymierz na pół podstawki, bo na całe to nie ma mowy o ataku, ale teraz dokładnie nie mogę powiedzieć, bo jest późno i nie chce mi się tego sprawdzać , ale chyba na połówki też się nie da.
co do maksa: przymierz na pół podstawki, bo na całe to nie ma mowy o ataku, ale teraz dokładnie nie mogę powiedzieć, bo jest późno i nie chce mi się tego sprawdzać , ale chyba na połówki też się nie da.
Wiem, ze Zabojcy nie moga byc generalami - ale zastanawiam sie czy posiadanie generala w BP (a skoro juz o tym mowa to wogole w kazdej rozgrywce) jest obowiazkowe.Grunaldi pisze:Niestety bohaterowie slayerzy nie mogą być generałami , wiec na patrol go tak nie wystawisz ... )
Bo jesli nie, to w tym konkretnym przypadku sprobowalbym zagrac bez niego.
We are the Dwarfs. You will be decapitated. Resistance is futile.
Hej
Sorry ze bretończyk wpada na wasze forum ale jak to jest z tym najeżdżaniem? Przy rozbiciu oddziału lub po pogoni wpadam na drugi oddział, nie jest to traktowane jako normalna szarża?
Co się dzieje jak wpadam w oddział, walka jest rozgrywana jest w następnej turze ale jak jeśli krasie zaczynają turę to co w fazie walki ja atakuje jako pierwszy z szarży czy szarża jest niwelowana?
Jak to jest?
Jeśli grałem z jakimś wałkiem to bardzo przepraszam Bandita, nie było to celowe, ale bywa jak żadna ze stron nie zna zasad i wtedy zawsze ktoś niechcąco zostanie zwałkowany.
Pozdrawiam
Sorry ze bretończyk wpada na wasze forum ale jak to jest z tym najeżdżaniem? Przy rozbiciu oddziału lub po pogoni wpadam na drugi oddział, nie jest to traktowane jako normalna szarża?
Co się dzieje jak wpadam w oddział, walka jest rozgrywana jest w następnej turze ale jak jeśli krasie zaczynają turę to co w fazie walki ja atakuje jako pierwszy z szarży czy szarża jest niwelowana?
Jak to jest?
Jeśli grałem z jakimś wałkiem to bardzo przepraszam Bandita, nie było to celowe, ale bywa jak żadna ze stron nie zna zasad i wtedy zawsze ktoś niechcąco zostanie zwałkowany.
Pozdrawiam
A więc tak:Wolfgar pisze:Hej
Sorry ze bretończyk wpada na wasze forum ale jak to jest z tym najeżdżaniem? Przy rozbiciu oddziału lub po pogoni wpadam na drugi oddział, nie jest to traktowane jako normalna szarża?
Co się dzieje jak wpadam w oddział, walka jest rozgrywana jest w następnej turze ale jak jeśli krasie zaczynają turę to co w fazie walki ja atakuje jako pierwszy z szarży czy szarża jest niwelowana?
Jak to jest?
Jeśli grałem z jakimś wałkiem to bardzo przepraszam Bandita, nie było to celowe, ale bywa jak żadna ze stron nie zna zasad i wtedy zawsze ktoś niechcąco zostanie zwałkowany.
Pozdrawiam
Jeśli rozgromiłeś oddział przeciwnika w swojej turze szarży, możesz wykonać najeżdżanie lub nie. Jeśli je wykonujesz, jedziesz 2D6/3D6 cali (zależnie od podstawowej wartości współczynnika ruchu) do przodu. Jeśli ten ruch doprowadza Cię do kontaktu z wrogiem, rozpatrywana jest zwykła szarża, ze wszystkimi jej konsekwencjami - czyli reakcje na szarże (wszystkie możliwe, oprócz stać i strzelać), zdawanie ewentualnych testów strachu/terroru, bonusy z pewnych rodzajów broni za szarżowanie itd. I teraz mogą być dwie sytuacje:
1. Albo jednostka w którą wykonałeś najeżdżanie, już rozegrała w tej turze walkę z innym przeciwnikiem (jeśli walczyła z innym)
2. Albo jednostka w którą wykonałeś najeżdżanie, jeszcze nie wykonała walki w tej turze, bądź w ogóle nie była w combacie.
W pierwszym przypadku, szarża rozgrywana jest dopiero w następnej turze. W turze w której wykonujesz najeżdżanie, tylko dosuwasz swe jednostki do jednostek wroga. W kolejnej turze walka jest rozgrywana, jakbyś Ty szarżował - czyli atakujesz pierwszy (o ile przeciwnik nie ma ASF) i dostajesz bonusy za lance itd.
W drugim przypadku, szarża i walka rozgrywana jest natychmiast, a pod jej koniec wykonuje się testy złamania (lub nie, jeśli ponownie zniszczyłeś całkowicie jednostkę), lecz jeśli przeciwnik się złamie, nie możesz wykonać ruchu pogoni (nawet będąc pod wpływem szału/nienawiści), a jeśli przeciwnika całkowicie wytniesz w pień nie możesz wykonać kolejnego ruchu najeżdżania.
Te same zasady dotyczą sytuacji takiej: jeśli pościg za wrogiem doprowadzi Cię do kontaktu z inną jednostką przeciwnika.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Heh nie ma co przepraszać, nie o to chodzi, poprostu sami uzgodniliśmy ze tak można ale okazało sie że źle uzgodniliśmy. Dlatego pytanie tutaj na forum no ale juz wsio jasne. Dzieki Mac.
Wracam po moich pozostałych dwóch pytań:
1. Wygrałem inicjatywę i zaczynam 1 ture, strzelam do bretki oni korzystają już z warda z modlenia - to normalne (chodzi mi o to czy dla warda bretonia musi poświęcić jedną swoją turę czy nie)?
2. Jak wyglada maksymalizacja 6 dragonow w stosunku do 5 krasnoludzkich piechociarzy ? Z matematycznego punktu widzenia 5podstawekx2 cm =10 cm (1 szereg wariorów); 6 dragonów 6x2,5cm = 15cm - jakby na to nie patrzeć jeden nie styka sie z moim klockiem. To z matematycznego punktu widzenia a jak to widza zasady ? Bede wdzieczny za odpowiedź.
Wracam po moich pozostałych dwóch pytań:
1. Wygrałem inicjatywę i zaczynam 1 ture, strzelam do bretki oni korzystają już z warda z modlenia - to normalne (chodzi mi o to czy dla warda bretonia musi poświęcić jedną swoją turę czy nie)?
2. Jak wyglada maksymalizacja 6 dragonow w stosunku do 5 krasnoludzkich piechociarzy ? Z matematycznego punktu widzenia 5podstawekx2 cm =10 cm (1 szereg wariorów); 6 dragonów 6x2,5cm = 15cm - jakby na to nie patrzeć jeden nie styka sie z moim klockiem. To z matematycznego punktu widzenia a jak to widza zasady ? Bede wdzieczny za odpowiedź.
Bandit pisze:
2. Jak wyglada maksymalizacja 6 dragonow w stosunku do 5 krasnoludzkich piechociarzy ? Z matematycznego punktu widzenia 5podstawekx2 cm =10 cm (1 szereg wariorów); 6 dragonów 6x2,5cm = 15cm - jakby na to nie patrzeć jeden nie styka sie z moim klockiem. To z matematycznego punktu widzenia a jak to widza zasady ? Bede wdzieczny za odpowiedź.
Legenda:
czarny kolor - piechota
czerwony - "rdzeń kawalerii"
zółty - "dostawki"
Teraz nuta objaśnenia:
4 x 2,5 = 10cm czyli dokładnie 4 jednoski kawalerii styka sie dokładnie z twoim klockiem piechoty. Do tego można dostawić "rogami" po jednej jednostce z każdej strony (zółte prostokąty) co daje łącznie 6 jednostek kawalerii które mogą walczyć z 5 piechoty.
Co do Bratki i ich warda: to oni mają go od początku gry.
Edit: poprawiony link
Ostatnio zmieniony 16 lis 2009, o 19:35 przez Gremli, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
1. Jeśli wybraleś zaczynanie to breta ma swojego warda, jeśli byś wybral strone to wtedy breta moglaby wybrać, albo się modli i oddaje ci zaczynanie, albo zaczyna, ale nie ma warda. Jakoś tak to pamiętam.
2. dwóch DP styka się róg w róg, to wystarczy. bije cala 6tka.
2. dwóch DP styka się róg w róg, to wystarczy. bije cala 6tka.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..