Codex 7 edycji dla besti?

vindir · Post autor: **vindir** » 29 lis 2009, o 22:37

A czy ktoś zauważył ze na okładce nowego booka pisze "Beastmen" a nie "Beast of Chaos"? Jak dla mnie znaczy to całkowite oderwanie od demonów i warriors wiec chyba trza będzie powiedzieć papa markom chaosu i zacząć tacha herdstona na stół, cos w roli kociołka.

Arbiter Elegancji · Post autor: **Arbiter Elegancji** » 29 lis 2009, o 23:07

Bardzo prawdopodobne ze bestie będą mialy jakiś oltarz do tachania.
Nowe armie dostają od jakiegoś czasu nowego dużego Rara, podobnie jest z oltarzami które boostują jednostki; kociol w DE, wóz w VC, engin w Liz, altar w WoCH, furnance w Skavach.

Mac · Post autor: **Mac** » 29 lis 2009, o 23:17

i zacząć tacha herdstona na stół, cos w roli kociołka.

Ciekawym pomysłem (który akurat przyszedł mi do głowy), byłoby coś w stylu zasady takiej jak mają wood elfy - na swojej połowie stołu stawiasz jeden las do 6 cali średnicy - tyle, że dla bestii byłoby to ustawienie na swojej połowie stołu herdstone'a, który w określonym od niego zasięgu daje jakieś buffy jednostkom bestii (no tu już inwencja dla doświadczonych gracz w tej armii) i jakieś debuffy armii przeciwnika...

Tak impulsywnie, rzuciłem pomysł

likaon · Post autor: **likaon** » 29 lis 2009, o 23:23

Moim zdaniem dużym rarem będzie głaz zborny, nie ruchomy o dużym zasięgu wzmagał by rzadzę krwii i chroni zwierzaki od wrogich magów.

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 29 lis 2009, o 23:27

Herdstone-rare?

Poza tym, jak do jasnej ciasne przytaszczyli go na pole bitwy?

RAFIX · Post autor: **RAFIX** » 29 lis 2009, o 23:34

tak samo jak Egipcjanie te wielkie bloki na budowę piramid

GarG · Post autor: **GarG** » 29 lis 2009, o 23:38

Z tą różnicą ze Besie są silniejsze od tych niedożywionych zacharowanych slavów

RAFIX · Post autor: **RAFIX** » 29 lis 2009, o 23:39

jest jeszcze jeden sposób, oglądałeś lub czytałeś Asterixa

GarG · Post autor: **GarG** » 29 lis 2009, o 23:43

A może zajebały Steam Tanka albo doomwella i go przytachały?

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 30 lis 2009, o 00:49

Herdstone na polu bitwy byłby dość dziwacznym pomysłem. Bestie mogą go co najwyżej bronić, i to chyba jedyna konfiguracja która umożliwiałaby wystąpienie kamulca przeciwko wrogim siłom - bo jest on przecież punktem zbornym wielu plemion bestii, miejscem mocy, zbrojownią i czym tam jeszcze, ale z pewnością nie quasi-mobilną jednostką buffującą, ciąganą tu i ówdzie przez minotaury...

Ale GW miewa różne ciekawe olśnienia.

likaon · Post autor: **likaon** » 30 lis 2009, o 08:43

Zwierzaki(lub szaman go przetelepotuje) mogły go dotaszczyć, byłby nieruchomą maszyną jak kaszkiet TK.

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 30 lis 2009, o 09:09

GarG pisze:Z tą różnicą ze Besie są silniejsze od tych niedożywionych zacharowanych slavów

Piarmidy budowali głównie wolni, dobrze opłacani robotnicy

do pilnowania slejvów nie opylało sie opłacać wojska bo taniej i skuteczniej pracowali wolni

Koncepcja stania i rzucania bonusów przez herdstona jest fajna

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 30 lis 2009, o 10:00

Nie chodzi o to, że nie potrafię sobie wyobrazić taszczenia herdstona, bo nasza armia ma przecież giganty na usługach. Chodzi o to, że to będzie kop w krocze dla fluffu - beastmeni mają swoje kamulce pochowane w głębokich ostępach dziwnych lasów czy cokolwiek posiada jakiekolwiek ostępy. A nie targają je ze sobą na polankę. Czczą je i służą im jako zbiorowiska wszystkich okolicznych band, żeby wybrać przewodzącego banebeasta, a nie pykają z niego buffami :< Dla mnie osobiście się to w ogóle nie widzi.

likaon · Post autor: **likaon** » 30 lis 2009, o 10:24

No w sumie racja, to może jakiś śmieszny Totem

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 30 lis 2009, o 11:30

z całym szacunkiem, wole grywalną armię z kopem w jaja fluffu, niż kolejnego nudnego, monotonnego i jednostajnego potworka jak woch.

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 30 lis 2009, o 11:39

Mhm, możliwe, że jeśli rzeczywiście idea Herdstone'a jako integralnej części armii Beastmenów zaistnieje, to ciekawi mnie, czy Gw zrobiło by z nim tak samo, jak z Effigy of Gork( SoC), albo jako oddzielny "Enchanted/Arcane?" item do kupienia, który wystawia się na równi z bohaterem. Mógłby generować dodatkowe PD lub też mieć moce zależne od Marku postaci, która go kupiła.

RAFIX · Post autor: **RAFIX** » 30 lis 2009, o 11:47

Mogło by być coś takiego jak kocioł w DE, tylko z lepszymi mocami+ jakiś bonus od bóstwa bohatera siedzącego przy nim np bohater slaanesha to daje np ASF w 20" jednemu wybranemu oddziałowi albo worda jak tęczowy, możliwości jest dużo ale może też wyjść z tego jakiś nie grywalny bubel w stylu warshira.
Autor doda jakieś ogry minotaury i zero jużytecznych przedmiotów doda jakąś tabele "oko bogów" tłumacząc w wywiadach że armia posiada potwory więc magia jest nie potrzebna

Ratzing · Post autor: **Ratzing** » 30 lis 2009, o 13:24

z całym szacunkiem, wole grywalną armię z kopem w jaja fluffu, niż kolejnego nudnego, monotonnego i jednostajnego potworka jak woch.

Z całym szacunkiem, ale WoCH to akurat ma swojego własnego kloca, którego sobie można o kant dupy potłuc

.
Więc z 4 opcji - dobry book bez kamulca, dobry book z kamulcem, słaby book bez kamulca i słaby book ze słabym kamulcem optowałbym za pierwszą

Szczególnie że idea niemobilnego buffa na jednostki wokół w bestiach raczej nijak się nie da wprowadzić, bo nasza armia ma generalną tendencję do naporu, tak jakoś zauważyłem.

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 30 lis 2009, o 13:29

Ja wybieram opcje dobrego booka, na kamulec mam wyjebane, jesli będzie miał fajne zasady ale przez to ucierpli fluff to i tak chce kamulec

A naporowo czy nie - nie musi mieć zasięgu, może tłuc jak kowadło; może tez byc wystawiany np. na swojej połowie i mieć 24 cale zasięgu; może tez być mobilny w jakiś sposób (np. niosą go krówki etc.). Każda dodatkowa fajność w armii jest na wagę złota!

Dibo · Post autor: **Dibo** » 30 lis 2009, o 15:08

Fajne fajne te pomysły z kamulcem .. a że skąd by miał sie wziąśc kamulec na polu bitwy ... Qrde a WE skąd biorą las ?? Treeman robi kupe w strefie rozstawinia ? A kowadło a kaszket ... nikt nie pyta jakie krasnoludy przytachały to coś i po kiego grzyba poprostu jest i już . No to kamulec też poprostu by był ... albo przychodzi shaman przed bitwą wzywa moce ziemi srata tata czary rzuca i BUCH !! Ziemia sie trzęsie z ziemi wyrasta kamulec

Codex 7 edycji dla besti?

Re: Codex 7 edycji dla besti?