
Galeria Milo'a - [Początki WE]
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Galeria Krasnoludów Milo'a
Wiem dokladnie jak zdjecie moze spieprzyc wyglad figurki, ale mimo wszystko nawet totalnie kijowe zdjecie nie zamazuje cieniowania
Cwicz, cwicz...

u mnie jak jednego zrobię w 3h bez podstawki to jest bardzo szybko
ja swojego obsługanta malowałem nie cale 4,5h
ja swojego obsługanta malowałem nie cale 4,5h
Ja tam jedną figurkę maluję ok. 2 dni
ale efekty są zadowalające.
czerwony + niebieski (np. Karak Norn)
niebieski (rózne odcienie)
zielony (różne odcienie) + brązowy (np. Karak Hirn, Karak Izor)
czerwony + brązowy + zgniłozielony ciemny (np. Karak Kadrin)
czerwony + czarny
niebieski + biały
czerwony + biały
żółty (mniej więcej taki
) + czarny, wtedy jednak zamiast złotego, użyj brązu
czerwony + żółty
Zobacz sobie schematy malowania w AB. Dodatkowo w ab z poprzedniej edycji był naprawdę niezły poradnik o malowaniu, więc jakbyś zdobył taki to by było super.

generalnie, kolory jakich użyjesz powinny być stonowane i powinny przewijać się w całej armii, w przeciwnym razie będzie to wyglądało byle jak.Milo pisze:Teraz mam zamiar wykompać wariorów i pomalowac ich jeszcze raz...moje pytanie - Jakie kolory proponujecie do ich pomalowania ??
czerwony + niebieski (np. Karak Norn)
niebieski (rózne odcienie)
zielony (różne odcienie) + brązowy (np. Karak Hirn, Karak Izor)
czerwony + brązowy + zgniłozielony ciemny (np. Karak Kadrin)
czerwony + czarny
niebieski + biały
czerwony + biały
żółty (mniej więcej taki

czerwony + żółty
Zobacz sobie schematy malowania w AB. Dodatkowo w ab z poprzedniej edycji był naprawdę niezły poradnik o malowaniu, więc jakbyś zdobył taki to by było super.
Coś tam widać niby na tej pelerynce ale jakoś szczerze mówiąc nie zachwyca
Napewno model jest pomalowany lepiej niz poprzednie ale niestety niewiele. Musisz poprostu ćwiczyć. Nie radzę zmywać modeli bo jednak lepiej mieć pamalowane słabo niż wogóle niepomalowane. Pomaluj całą armię. Nabierzesz skila tak, że z 2 ostatnich regimentów powoli będziesz zadowolony
Dopiero potem zmywaj albo poprawiaj modele. Dodatkowo będziesz dzieki temu widział swoje postępy 
Proponuję na początek nauczenie się techniki drybrush-suchy pędzel. Noie chce mi się teraz opisywac albo szukać artykułów na ten temat ale jest to podstawowa technika dla poczatkujących i opisów jest bardo dużo więc napewno znajdziesz kilka. Dodatkowo jeśli, jak piszesz, masz nauczyciela to poproś go aby Ci na żywo pokazał tą technikę. Sprawdza się wyśmienicie na brody, włosy, metal i od biedy na jakieś butki czy ubranko. Jest też bardzo dobra na podstawki.



Proponuję na początek nauczenie się techniki drybrush-suchy pędzel. Noie chce mi się teraz opisywac albo szukać artykułów na ten temat ale jest to podstawowa technika dla poczatkujących i opisów jest bardo dużo więc napewno znajdziesz kilka. Dodatkowo jeśli, jak piszesz, masz nauczyciela to poproś go aby Ci na żywo pokazał tą technikę. Sprawdza się wyśmienicie na brody, włosy, metal i od biedy na jakieś butki czy ubranko. Jest też bardzo dobra na podstawki.
Nie można pomalować modelu dobrze w godzinę. Ok, ktoś rzuci mi Nightgoblina
Ale generalnie, to bardzo bardzo bardzo mało czasu na figurkę. Ja w swoim najniższym poziomie poświęcam około godziny właśnie na model i z reguły klienci nie narzekają, ale potem wolą dopłacić troszeczkę a ja już poświęcę koło 3-5 godzin i widać od razu skok jakościowy
(taka mini-autoreklama)
Ogółem masz chorobę początkujących czyli "łał patrzcie jak pomalowałem nieźle nie?" - spokojnie. Przeciętni malarze uczą się fachu koło 2-5 lat (ja już maluję niby 5 lat i nadal jestem cienki raczej), więc trochę pokory kolego drogi. A cieniowanie na płaszczu to drybrush pewnie jakimś goblin greenem na dark angels green i tyle Twojego cieniowania, bez obrazy. To kwestia paru minut. Nie jest sztuką pomalować przede wszystkim szybko, a przede wszystkim dobrze, dokładnie, równo itd. Spróbuj pomalować 40 modeli tych samych raz za razem zobaczysz jak nagle okaże się to obrzydliwe i wtedy zrozumiesz, jaką malarz musi mieć cierpliwość by pomalować armię 200 modeli.
Chyba, że chcesz iść na skróty i nie rozwijać się - poczytaj o bejcowaniu.

Ale generalnie, to bardzo bardzo bardzo mało czasu na figurkę. Ja w swoim najniższym poziomie poświęcam około godziny właśnie na model i z reguły klienci nie narzekają, ale potem wolą dopłacić troszeczkę a ja już poświęcę koło 3-5 godzin i widać od razu skok jakościowy

Ogółem masz chorobę początkujących czyli "łał patrzcie jak pomalowałem nieźle nie?" - spokojnie. Przeciętni malarze uczą się fachu koło 2-5 lat (ja już maluję niby 5 lat i nadal jestem cienki raczej), więc trochę pokory kolego drogi. A cieniowanie na płaszczu to drybrush pewnie jakimś goblin greenem na dark angels green i tyle Twojego cieniowania, bez obrazy. To kwestia paru minut. Nie jest sztuką pomalować przede wszystkim szybko, a przede wszystkim dobrze, dokładnie, równo itd. Spróbuj pomalować 40 modeli tych samych raz za razem zobaczysz jak nagle okaże się to obrzydliwe i wtedy zrozumiesz, jaką malarz musi mieć cierpliwość by pomalować armię 200 modeli.
Chyba, że chcesz iść na skróty i nie rozwijać się - poczytaj o bejcowaniu.
Nic więc dziwnego, że wyszło jak wyszło. Po czarnym washu przydałby się DAG, potem DAG+GG i na koniec GG.
Drybrush jest dobry (służy?) co najwyżej do kolczug, żwirków i innych wysoce fakturowanych powierzchni. Na płaskich powierzchniach wygląda to słabo, dla tego możesz spróbować tego:
http://www.cytadela.pl/modules.php?name ... e&artid=25
Może i wszystko trwa dłużej, ale efekty są znacznie lepsze.
Jeszcze jedna uwaga dotycząca skóry. Moim zdaniem jest pomalowana tylko jednym kolorem i wygląda jak różowa plama.
Drybrush jest dobry (służy?) co najwyżej do kolczug, żwirków i innych wysoce fakturowanych powierzchni. Na płaskich powierzchniach wygląda to słabo, dla tego możesz spróbować tego:
http://www.cytadela.pl/modules.php?name ... e&artid=25
Może i wszystko trwa dłużej, ale efekty są znacznie lepsze.
Jeszcze jedna uwaga dotycząca skóry. Moim zdaniem jest pomalowana tylko jednym kolorem i wygląda jak różowa plama.
Podbijam.Rion pisze:Troszkę mało widać
My Niebiescy jesteśmy jak orkowie tyle, że przed walką zamiast "WaaAaGhhhH" krzyczymy "RuuuuUuuch!"
http://www.niebiescy.pl/images/sygnatury/ruch_07.jpg
http://www.niebiescy.pl/images/sygnatury/ruch_07.jpg
Łoł! Ten wampir chyba przeżył miłe chwile z leśnymi elfami xD Ależ zielonoo!! Hoho!
Faktycznie mało widać trochę...to zapewne wina kiepskiego aparatu że nie możesz zrobić zdjęć z bliższa.
Faktycznie mało widać trochę...to zapewne wina kiepskiego aparatu że nie możesz zrobić zdjęć z bliższa.
"Kobieta powinna być na tyle wykształcona, żeby przyciągnąć głupich mężczyzn i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych"