Jako gracz Empire i WE zgadzam się nieco z Pasiakiem (tym sprzed kilku stron tego tematu
). DE i VC były od moich armii mocniejsze, a teraz (po zdjęciu z nich ograczniczeń) będą jeszcze mocniejsze. Wyjaśnienia, że VC to w zamierzeniu GW bardzo mocna armia i taką powinna zostać jakoś do mnie nie trafiają. Nie ma również co porównywać dania drugiej hydry DE do 2 czołgów Empire, bo to drugie bez 2 czołgów jest obecnie naprawdę słabe, a to pierwsze bez 2 hydr wciąż mocne. Tak samo nie ma co porównywać do możliwości gry WE na dwóch drzewach, bo stosunek cena/jakość drzewa i hydry to niestety groteska. A zdjęcie hydry, nawet grając Empire to wcale nie taka łatwizna, biorąc pod uwagę, jak szybko na imperialnych działach siedzą harpie. Reasumując silne armie zostały potencjalnie wzmocnione. Orki też, ale im się to akurat rzeczywiście należało. Pytanie, które mi się teraz ciśnie na usta, to "do jakiego poziomu planujecie równać / balansować armie"? Do poziomu wzmocnionych teraz VC/DE i innych topowych armii? Wcześniej wydawało mi się, że chcecie raczej armie silne równać do słabszych, ale najnowsze zmiany mogą sugerować coś odwrotnego. Jeśli tendecją będzie równanie słabszych do silniejszych, to byłoby dobrze poinformować wszystkich jakie armie mogą na to liczyć - na chwilę obecną takie: WoCH, OK, WE, Empire (poza porno na 2 czołgach, dzięki którem jeden gracz w Polsce wykręca dobre wyniki), DoW są wciąż w drugiej lidze. Czy powinniśmy się spodziewać, że wraz z kolejnymi edycjami BP, armie te będą systematycznie wzmacniane, aż dojdą plus minus to poziomu tych z ligi pierwszej ?
