BP czyli teraz nasza kolej

[bigpasiak]

nie rozumiesz...
Jankiel jest hardcorem...
Grał np w starych DE na 3 DD [ na 2250 ] i inne ciekawe pomysły.


co do zmian to pisałem co otworzyłoby dosyć sporo nowych opcji i ugrywalniło by pare opcji.
Paru herosów obecnie niewystawialnych jest a tak...
BSB także spory boost by miał i fajnie można by go złożyć.

[Piotras]

No ja rozumiem Pasiak, że Jankiel jest hardcorem. Co nie zmienia faktu, że ktoś tam napisał, że WE nie są na poziomie orków czy ogrów.

Fakt, że przydałoby się kilka rzeczy, jak np. bsb z gw i łukiem. Czy inne takie małe poprawki. Ale szczerze, ja z natury jestem pesymistą, więc wątpię by to przeszło.
Po prostu, tyle mego.
Pozdrawiam!

[bigpasiak]

jednak czy to znaczy, że nie zmierzamy w tę stronę?

czy zmiany ugrywalniające daną armię należą się tylko orkom i ogrom?
dlaczego?
skoro idziemy w tę stronę i ciągłym marudzeniem można sobie coś załatwić no to prosze Cię bardzo...

dla mnie te zmiany w ogóle są średnie bo pamiętam jak grałem na ravening hordes WE i nie żebrałem o zmiany, pamiętam Jankiela grającego starymi DE i też nie żebrał o zmiany i też były armie nie do przejścia, magicznych ataków jak na lekarstwo a się grało i nie narzekało...
BP miał osłabiać b. mocne armie a nie sztucznie promować wymyślajać dziwne przedmioty itp...

[Piotras]

BP miał osłabiać b. mocne armie a nie sztucznie promować wymyślajać dziwne przedmioty itp...

Też myślałem, że takie było założenie BP, no ale jak widać wszystko ewoluuje.
Ale ja nie chcę "żebrać" o zmiany. Gram WE, armii nie zamierzam zmieniać, może po ostatnim turnieju znów muszę po prostu odłożyć wfb na półkę (lub kupić nowe kości...).
Dlatego to na tyle, będę się przyglądał jak walczycie o zmiany, bo narazie zapowiadana się interesująco, kto wie, może "będą z tego dzieci".

Aha, że ktoś jest masochistą, nie znaczy, że ma grać orkami...

[bigpasiak]

wierz mi były turnieje, że na 100+ osób było 2-3 WE i np sam Jankiel grając DE... i nie ma mowy tu o masochizmie, lubisz to grasz tą armią.
Takie jest moje zdanie i potwierdzenie tego jest w fakcie iż gram leśniakami już od dobrych paru lat.

[Kokesz]

czy zmiany ugrywalniające daną armię należą się tylko orkom i ogrom?
dlaczego?
skoro idziemy w tę stronę i ciągłym marudzeniem można sobie coś załatwić no to prosze Cię bardzo...

Gracze ChDecji dostali nowy AB bez większego marudzenia, więc chyba jednak nie o marudzenie tu chodzi.

[Tutajec]

powiem tak, jak dojdzie do zmian w BP i wood elfy dostaną boosta to zmieniam albo armię albo odkurzę moje figsy do 40 k i hordes. Tamte gry nie mają takich problemów aczkolwiek żadna nie dorówna klimatowi wfb i dlatego tak uparcie gram w nią.

Pasiak jak mówisz że zależy ci na graniu WE to po co ci zmiany. przecież kochasz tę armię mimo wszystko, co do twojego grania to nie wierzę że potrzebujesz jakiejkolwiek pomocy sam widziałem twoje bitwy na DMP i Draconie i pomocy potrzebuję raczej twoi przeciwnicy.

Tak samo rozumiem że wood elfy nie masakrują ale jak widać że jesteś w top 10 czy 5 na jakimś masterze to już to inspiruje innych graczy.

tak poza tym darujcie sobie te prośby bo skoro zmiany mają być mało istotne to po co je robić zmiany są potrzebne jakieś konkretne tak jak w orkach czy ograch.

[bigpasiak]

chodzi o to, że jeśli nie upomnisz się o coś, to całą reszta dostanie a nas pominą.
marudzę bo wkurza mnie to iż dzięki czemuś takiemu można uzyskać tak wiele...
narzekam bo choćby nie wiem co robić i jak zajebiście kombinować to z demonami dalej jest słabo, ale qwa tak to już jest, że jedne armie są lepsze na inne a cieńsze na następne i dopakowywanie własnej armii ciągłym jęczeniem irytuje.
nieprzemyślane i nieprzetestowane boosty tylko nas pogrążają...

to mnie denerwuje.

[Tutajec]

Myślę że łatwiej będzie jak będziesz się upominał o przycięcia innych armii, gdyż graczy WE jest mniej niż wszystkich którzy uważają że DE i Demony są nadal za mocne (a co do VC to chyba one już sobie nie powalczą o topowe miejsca, a z WE od zawsze miały ciężko więc ni ma co się o nie bać).

co do nie przemyślanych boostów to nie ważne jak są nie przemyślane to LS nie stać na to aby wygieły orki do takiego poziomu abyśmy musieli się tym przejmować. BP poszło w taką stronę tak aby gracze orkowi mogli mieć szanse z VC i Demonami, bo z DE nadal nie mają tak samo jak z innymi.

[r0m]

orkami bez tych "udogodnien" nie dało się zbytnio grać, a WE bez bsb z kindredem i innych pierdół da się grać na luzie. myślę że głownie o to chodzi a nie o to kto więcej marudzi

[bigpasiak]

wiecie co?

już mnie wkurza gadanie, że się nie dało grać!
dało się, ale nie można było masakrować tak jak z początków booka.
to, że jest coraz mniej graczy orków to tylko i wyłącznie sprawa tych co zaczęli chcieć łatwiejszych zwycięstw.
jak ktoś jest uparty i zacięty to gra swoją armią choćby skały srały.

[bless]

jak ktoś jest uparty i zacięty to gra swoją armią choćby skały srały.

No to cisnij Welfami a nie marudz.
Zresztą nawet marudzic trzeba umiec. Ty przesadzasz i obawiam sie, ze Twoj styl uprawiania lobbingu przyniesie skutek odwrotny do zamierzonego. Niepotrzebna agresja i żółć, brak otwartosci na zmiany, brak checi dialogu. Zamiast cos wskorac, zyskasz (lub utwierdzisz ) tylko miano pieniacza i zawistnika. Po co to? Niepotrzebnie traktujesz LS jako bande ignorantow, ktorzy lykaja co im sie rzuci. Osobiscie przekonalem sie, ze tak nie jest. Orkasy dostaly boosta nie przez swoje awanturnictwo. Rozmowy z chlopakow z LS z graczami orkowymi trwaly od kliku miesiecy. Byly prowadzone na wysokim poziomie merytorycznym i ze wskazywaniem konkretnych argumentow. A i przed wprowadzeniem BP zmiany byly konsultowane z wybranymi graczami. Nie bylo wprowadzania na łapu-capu, co tylko, bo nas zakrzyczą. LS ma ogromną i godna podziwu odpornosc na krzyki. Sprobuj wiec moze mowic ciszej, ale sensowniej.

Osobiscie gram trzema armiami i moge wiele powiedziec o kazdej z nich.
VC- na nowym AB potezna armia, ktora trzeba bylo okroić
WE- mocna, wywazona armia,w ktorej jest tylko kilka bugow
O&G - armia, ktora w wersji podrecznikowej jest po prostu niegrywalna

Wiem, bo gram (rzadziej lub czesciej) wszystkimi tymi armiami i mam porownanie. Jutro gram pierwsza bitwe orkasami na nowym BP (btw z Runepriestem, wiec z WE). Po tescie moze bede mogl powiedziec, jakie znaczenie maja wprowadzone zmiany.

Pasiak, w Nowym Roku wiele radosci, szczescia, zyczliwosci i usmiechu. Nie spinaj sie tak strasznie, bo to niezdrowe.

[Laik]

Nie uważam żeby WE potrzebowały jakiegoś boosta w BP.
Bezapelacyjnie lepsze od WE są Demony, DE, VC i tyle. Od reszty może czasami odstają ale nie znacząco i naprawdę da się powalczyć(zresztą z pierwszą trójką również).
Fakt że zmasakrować ciężko ale dobre wyniki można osiągać.

Dostrzegam problem w zbyt rzadkim występowaniu tej armii na turniejach - często jestem jedynym WE na 30 graczy - ale uważam że to jest szerszy problem który dotyczy wielu armii i nie sądzę żeby jakaś zmiana w BP mogłaby to zmienić.
Idąc dalej w kwestii różnorodności armii na turniejach - szkoda że wysyłając wyniki z turnieju nie jest obowiązkowe wpisanie armii. W ten sposób możnaby statystycznie dowieść jakie armie mają problem.

Fajnie że pojawia się inicjatywa żebyśmy wspólnie wystąpili ale naszej armii potrzeba zmian kosmetycznych raczej - w końcu nie chcemy ingerować w zasady tak żeby dołączyć do demonów...

Swoją drogą bardzo jestem pewien jakie zmiany w praktyce wniesie BP dla orków - na pierwszy rzut oka wygląda na to że chciano z nich zrobić armię antydemono-undeadową. Mam nadzieję że playtesty były i zmiany nie są rewolucyjne...

[r0m]

bless wrzuć jeśli to możliwe jutro jakiś mały opis bitwy z uwzględnieniem nowych dodatków do orków

[Deather]

chciałem napisać to co bless czytając ten temat, ale skoro zostało to powiedziane zostaje mi życzyć Ci(uzytkowniku bigpasiak) w tym nowym roku więcej wiary w to, że LS to rozsądni gracze którzy chcą wyrównać poziom w wfb a nie banda debili wprowadzająca zmiany dlatego, że jakaś grupa użytkowników forum płacze, że im też się należy.

[Piotras]

W jednym się zgodzę z Pasiakiem. Że niektórzy wywalczyli kilka rzeczy płaczem. Już nie będę pisał kto.
I tu rozumiem zdenerwowanie Big Pasiaka. Bo skoro inni to czemu nie my?

Ile razy gracze WE narzekali na demony z wuchtą magicznych ataków, vc, czy ciulowe DE? Sam wiem, że wiele razy niektóre rozpiski są nie do przejścia.
Ale! Że z graczy orkowych zrobiło się z 100 nagle 10, to nie moja wina. Tylko ambicji i samozaparcia.

Pozdro & poćwicz.

P.S. Uważam, jak bodaj Laik, że WE potrzebują kosmetycznych zmian. Ale LS ich nie wprowadzi. Tak to już bywa...

[Urban]

Na dobrą sprawę, jeżeli chce się coś konkretnego osiągnąć w najmniejszym stopniu ingerując w zasady zdjąć im itp i zamienić na to co mają warriorzy, odporność na fear, terror i panikę jednak wtedy, nie ugrywalni to innych jednostek. flee na łucznikach/faście/orle gdzie pozostałe dwie są rzadko wystawiane a strzelcy nie są od wystawiania się boli. Co prawda wymusiło to nauczenie się grania tym ale dawanie flee piątką tancerzy z magiem, driadami czy wildami to byłby porządny kopniak do przodu. Scouci, nawet z tą siłą 4 na bliskim nadal byliby za drodzy, rzadko kto by pewnie dawał więcej niż 7 a byliby dosyć łatwymi punktami. W przypadku GR, siła 4 to już trochę w drugą stronę przesadzenie

[Jankiel]

narzekam bo choćby nie wiem co robić i jak zajebiście kombinować to z demonami dalej jest słabo

Dziwne, bo mnie się gra dosyć prosto. A na pewno prościej niż z VC czy imperium.

na pierwszy rzut oka wygląda na to że chciano z nich zrobić armię antydemono-undeadową.

Chcieliśmy zrobić z nich armie która jest w minimalnym stopniu przewidywalna. Nie da się dzisiaj grać jak równy z równym z armiami odpornymi na psychologię, wzbudzającymi w dodatku strach. Chyba tylko orki pozostały podatne na panikę i terror, do tego mają niską LD i animozję. Nawet jak się świetnie zagra, to okazuje się, że głupiej kanapki na oddziale grave guardów nie mozna zrobić, bo 1/3 oddziałów nie zdała animozji, a druga 1/3 strachu.

Dostrzegam problem w zbyt rzadkim występowaniu tej armii na turniejach - często jestem jedynym WE na 30 graczy - ale uważam że to jest szerszy problem który dotyczy wielu armii i nie sądzę żeby jakaś zmiana w BP mogłaby to zmienić

Dokładnie. Nie zmusimy innych graczy by grali konkretnym armiami. I nic do rzeczy nie ma tu fakt, że WE to mocna i fajna armia. Jak się ma pomysł to można z niej bardzo dużo wyciągnąć - co zresztą widać po Twoich ostatnich wynikach, a na swoje też nie narzekam.

[Piotras]

Ja napiszę tak, że jeśli gracze WoCh wywalczą jakieś zmiany, to ja nie widzę przeszkód, by WE też powalczyły o pewne zmiany.
Bo z tego co tam czytalem to całkiem spore zmiany chcieliby gracze łoriorów.
Co do jednego z Jankielem się nie zgodzę, że WE to mocna armia. Mocna armia to cisnąca maski i zajmująca miejsce na podium na masterze. Z tego co ja pamiętaj, nikt nigdy w top3 na żadnym masterze nie był.

No i nie zapominajmy o tym, że WE grają na 6 ed booku...
Pozdro

[Laik]

WE są mocną armią - nie najmocniejszą po prostu. Z żadną armią nie stoimy na przegranej pozycji.

Co do demonów to pomijając porażkę z Malalem na Strategikonie to nie pamiętam kiedy z nimi przegrałem na turnieju - w tym roku(2009 ) na pewno nie.