Balancing Patch v 1.5

Rozwój i dyskusje na temat rozwiązań przywracających grze balans.

Moderator: Barbarossa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: Balancing Patch v 1.5

Post autor: Dębek »

Xet o mnie się nie martw. Radzę sobie tym co mam.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Xet pisze:Jeżeli nie ma balansu to w top 10 jest 7 demonów.
niekoniecznie.... skoro booki sie balansuja same armatami i mengilami to powinno byc roznorodnie :P

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Ja wiem, nie martwie się. Pytałeś dosłownie, to dosłownie odpowiedziałem. Nie była w tym złośliwośći tylko taka jest niestety prawda. To samo mogę powiedzieć graczom np. ogrów. Szanse wygrania mastera przez przeciętnego gracza ogrów mogą być równe promilowi. Szanse dobrego gracza mogą wzrosnąć do 1%.

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Shino pisze:
Xet pisze:Jeżeli nie ma balansu to w top 10 jest 7 demonów.
niekoniecznie.... skoro booki sie balansuja same armatami i mengilami to powinno byc roznorodnie :P
Czy nie jest bardziej różnorodnie dzięki BP, dow itp?

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

Xet pisze:
Shino pisze:
Xet pisze:Jeżeli nie ma balansu to w top 10 jest 7 demonów.
niekoniecznie.... skoro booki sie balansuja same armatami i mengilami to powinno byc roznorodnie :P
Czy nie jest bardziej różnorodnie dzięki BP, dow itp?
dzieki dow imo wlasnie jest mniejsza roznorodnosc... bo nawet jak masz rozne armie na stole to po obu sa te same oddzialy (mengile i armatka).

Zreszta zauwaz, ze bp to jest sciecie niktorych oddzialow i slotow czyli zmniejszenie teoretycznej roznorodnosci. W praktyce oznacza to co prawda jej zwiekszenie (nie ma czesto jednego autowin builda).
Z kolei dow i roro bez ograniczen to jakby tego przeciwienstwo :) i tu tez swoisty paradox bo zmniejszajac roznorodnosc armii w niektorych jak najbardziej ja zwiekszamy (lizi sa bardzo dobrym przykladem).

Awatar użytkownika
Xet
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3084
Lokalizacja: Rumia

Post autor: Xet »

Ok, masz rację. Dla mnie jednak, różnorodność armii z jakimi gram jest ważniejsza od różnorodności wewnątrz tych armii.

Awatar użytkownika
Jab
Kradziej
Posty: 924
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jab »

Zgadzam się z Shino.
Bez kitu, rozumiem że każdy chce wygrywać nie mniej po to grasz konkretną armią to musisz się liczyć z jej ewentualnymi słabościami. To też zmusza do przeprowadzenia procesów myślowych a nie tępo bierze się cannony i mengile...
Uważam że DoW powinno się ściąć i wtedy może było by nieco więcej klimatu w armii + przyjemniejsza gra.
A co do zmieniania armii tylko po to by wygrać... no cóż dość krótkowzroczna polityka dla tych, którzy mają za dużo pieniędzy i kupują co raz to nowszą armię bo booki będą wychodziły co raz to bardziej przepakowane xD
To znaczy po co całe to BP skoro w ogóle nie można pocisnąć innymi armiami niż DE, VC i DoCh, i skavenami nowymi? Jeżeli wszyscy mają grać imba armią to skasujmy BP i niech się dzieje wola nieba #-o
Paskudny uśmiech power gamera

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Mnie to osobiście wali kto tam sobie czym gra i co wystawia. Wystawianie akurat mengili to mnie wali podwójnie, bo na pancerną bretkę jest to bardzo słabo zainwestowane 450 pkt. Jedyne co chciałem zauważyć to fakt, że dziwią mnie lamenty graczy, którzy jedynie w wystawieniu armat widza sens na nawiązanie walki z innymi armiami. Chodzi mi tu głównie o VC i Lizaki.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Rafał_Pękala
Mudżahedin
Posty: 236

Post autor: Rafał_Pękala »

ja osobiście wystawiam mengili dla klimatu (gram DE), bardzo lubię tę jednostkę i szkoda by było gdyby została zbanowana, jak już jakieś ograniczenia miałyby być to proponuje coś w stylu podwojenia slotów dla armatek i MMM i to IMO tak jak Jankiel mówił w obrębie BP

Pozdrawiam
Rafał

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Tez zgadzam sie z Shino, thurionem i Debkiem.
Praktyka korzystania z DoW i RoR przyjela brzydkie formy.

Wywalenie armat ugrywalnilo by tez gre na goblinskich i bestiowych rydwanach :]

Awatar użytkownika
Fisch
<><
Posty: 4131
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Fisch »

jako, że wszyscy JH są za wywaleniem DoW z armii nie DoW 8)

to ja również zgadzam się z Dębkiem, Kacprem i Shinouchem

zawsze gdy składam rozpiskę patrzę czy mam kontrę na:
- wraciaki
- hydrę i abomkę
- pieski khorna
- lataczy
- mengili
- działka DoW

niestety najlepszą kontrą najczęściej są:
- mengile
- działka DoW



Z tego prostego równania wychodzi nam, że dopuszczenie DoW nie powoduje różnorodności lecz wręcz przeciwnie. Notorycznie na turniejach pojawiaja się Lizzie i VC na dwóch cannonach a Demony i Skaveny biorą Manflayerów. Naprawdę VC mogą poradzić sobie z abomką bez wsparcia armatek (Blood Knighci z ognistymi atakami, czy herosi z płonącą lancą w klockach ghouli). Demony też spokojnie poradzą sobie z Manflayerami a Lizzaki radza sobie ze wszystkim i wszystkimi bez użycia artylerii.
Pytającym co mi przeszkadza mały cannonik czy oddzialik manflayerów odpowiem, że niszczy różnorodność i zwiększa monotonię rozgrywki, robiac ją jeszcze bardziej zero-jedynkową.
Obrazek

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3672
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Zgadzam się z Fischem i resztą JH.

Sam co prawda myślałem o używaniu armatek czy Mengili, ale mam poczucie, że negatywnie wpływają na grę w kontekście makro.

Wszechobecność armat DoW może i przycina Abominacje czy Hydry, ale równie skutecznie przycina rydwany w wielu armiach, które w efekcie prawie zniknęły ze stołów.

Mengile powodują, że armie totalnie skupiają się na strzelaniu/magii, jeszcze mocniej minimalizując combat.


Poza tym patrzenie na armaty w High Elfach jest po prostu przykre.
Z jakichś przyczyn można wziąć w HE armaty, a nie można elfickiego bohatera - Asarnila.
Przecież to bez sensu jest zupełnie. I nie ma co tego tłumaczyć siłą. Mengile słabsi od tego smoka nie są w żaden sposób. 2 armaty też nie, a wielokrotnie tańsze.



Najlepiej, więc niech każda armia radzi sobie w ramach swojego armylistu.
Jestem przeciw armatom DoW i Mengilom dopuszczonym w BP.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

mlepkows
Wodzirej
Posty: 732

Post autor: mlepkows »

A może zrobić coś z armatką i mengilami bez wylewania dziecka z kąpielą? Bo ja chciałbym móc wystawić np. kawalerię w ograch czy ogry w imperium. Głównie dla zabawy. Trochę mnie drażni regularne wywalanie DoW z turniejów bo jakieś kołki biorą w kółko dwie jednostki z kilkudziesięciu dostępnych...

Maciek

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Shino i JH: może u was w Warszawie tak się gra. U nas mengili i działek DoW ze świecą szukać ;p Zresztą to są NORMALNE jednostki. Każdy sobie z nimi może poradzić 8)
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

A mi się podoba jak jest. :]
Obrazek

Awatar użytkownika
CzarnY
Falubaz
Posty: 1470
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok!

Post autor: CzarnY »

gdyby nie wychodzily takie durne jednostki jak Abominacja, to nie trzeba bylo kombinowac z DoWami na taka skale... uwazam, ze ich jednostronne sciecie byloby za duzym boostem dla graczy Skavenow. To samo sie tyczy rowniez demonow, ktore dzieki dwom cannonom nagle musza kombinowac, gdzie schowac Bloodka/Wrone ;).

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Dokładnie jak pisze Czarny. Ograniczajcie przegięcia innych armii, a nie obcinajcie armie, które bez działek dow nie radzą sobie za dobrze.
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

swieta_barbara pisze: Wywalenie armat ugrywalnilo by tez gre na goblinskich i bestiowych rydwanach :]
Nie tylko rydwanach. Choc te faktycznie sa juz bardzo rzadko spotykane. Ani delfy, ani helfy juz ich raczej nie wystawiaja. U orków czasem zdarza sie zobaczyc z jeden/dwa rydwany. Herosów na rydwanach też nie uswiadczysz a przeciez mogliby byc ciekawym urozmaiceniem armii. Ale kto ich wystawi, jesli wszedzie armaty. W ogole wiele rzeczy by sie znacznie ugrywalniło bez ogolnodostepnych armat i mengili.
Bez wsparcia strzelajacych oddziałow DoW od razu inaczej mozna spojrzec na: Giganta, nowe potwory Bestii, Doomwheela, Black Coacha, potwory typu Mantikora, Abyssal, Gryf, Hipogryf, na lekkie jazdy, itp.
Na pewno nie wyczerpałem listy jednostek, które moze i mialyby sens przy normalnych armylistach a nie maja sensu w sytuacji, kiedy co 2-3 armia na turnieju ma albo mengili, albo działa, albo i jedno i drugie, bo schodzą od tego jak muchy.

Sam mam teraz w swojej rozpie O&G działko. Do Mengili sie nie zniżę. Chetnie bym widział zakaz brania dział i Mengili do kazdej armii, bo moim zdaniem urozmaiciłoby to grę.
Obrazek

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Urozmaiconą grę można bez problemu zagrać w domu.
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Kalesoner pisze:nie obcinajcie armie, które bez działek dow nie radzą sobie za dobrze.
Jakie to armie? :shock:
Obrazek

ODPOWIEDZ