System liczenia punktów w lidze
Moderator: swieta_barbara
Re: System liczenia punktów w lidze
Kto narzeka ten narzeka, dla mnie na przykład jest dobrze jak jest, a podnoszenie w ogóle tej kwestii jest troszkę żenujące.
Warszawa zawsze jeżdziła ale teraz ani lokali w lublinie ani nawet w pobliskim legionowie nie ma lekko
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
W Pomiechówku i Babicach masz za to.Robson pisze:Warszawa zawsze jeżdziła ale teraz ani lokali w lublinie ani nawet w pobliskim legionowie nie ma lekko
A tak btw. możesz jeździć dalej Robercik, ja pamiętam że kiedyś z Diukiem jechaliśmy na lokala do Włocławka.
- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
Szykuje się wycieczka do Białego za tydzień-przynajmniej kilka osob wyraziło taki zamiar
Z Pomiechówka do granicy Warszawy jest tyle co przejechać z jednego końca Warszawy na drugi
Do Babic z W-wy jest 5km-kawał drogi
Dobre wycieczki i turnieje wyjazdowe
Z Pomiechówka do granicy Warszawy jest tyle co przejechać z jednego końca Warszawy na drugi
Do Babic z W-wy jest 5km-kawał drogi
Dobre wycieczki i turnieje wyjazdowe
morgan ale generalnie masz najwiecej przecietnych graczy i troche totalnych nowych oraz kilku wyjadaczy.
Zreszta to nie jest idealny model ale wystarczajaco dobry aby pokonac twierdzenie ze latwiej wygrac 40 osobowego lokala.
Zeby nie bylo ale ja prywatnie warszawy nieznosze, nietrawie i kle ziemie, ale to nie zmienia faktu ze jezeli sa duze osrodki gdzie gra si elokale 40+ to nalezy to popierac. Juz w dyskusji padly przyklady duzych turniejow poza warszawa wiec nie ma co na nich zwalac. A mniejsze skupiska graczy moga sie zorganizowac, z tego co wiem to gracze z wlkp bywaja na roznych turniejach w okolicy i datu turniejow sa tak ustawiane zeby ze soba nie kolidowaly,(w granicach rozsadku)
PS malal wez obraz sie.
Zreszta to nie jest idealny model ale wystarczajaco dobry aby pokonac twierdzenie ze latwiej wygrac 40 osobowego lokala.
Zeby nie bylo ale ja prywatnie warszawy nieznosze, nietrawie i kle ziemie, ale to nie zmienia faktu ze jezeli sa duze osrodki gdzie gra si elokale 40+ to nalezy to popierac. Juz w dyskusji padly przyklady duzych turniejow poza warszawa wiec nie ma co na nich zwalac. A mniejsze skupiska graczy moga sie zorganizowac, z tego co wiem to gracze z wlkp bywaja na roznych turniejach w okolicy i datu turniejow sa tak ustawiane zeby ze soba nie kolidowaly,(w granicach rozsadku)
PS malal wez obraz sie.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Oczywiście, że należy popierać jednak nie sztucznie promować.Aves pisze:...
Pisałem już że z Bydgoszczy na różne lokale jeździmy jak u nas deficyt jest i chcemy się z kolegami spotkać: Trójmiasto, Poznań, Włocławek, Toruń, Płock...
Uważam, że to spory rozstrzał i pokazuje iż można jak się chce.
Trochę mało fajne są perspektywy muswego pojechania do Warszawy czy Szczecina tudzież na Śląsk bo tam są lepsze lokale...
Swoją drogą dlaczego bardziej liczebne=lepsze?
To nie mastery na które zjeżdżają się rzesze ludzi a turnieje dla których spora część lokalnych graczy odkurza swoje figurki i ściąga je z półeczki coby pograć.
Lepsze jest wrogiem dobrego.
Za dużo kombinowania IMHO.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Wielka burza w szklance wody nie wiadomo o co - a sprawe traktuje jako bajanie i stekanie kilku osob - nawet nie ma ta mala grupa osob jakiegos poparcia spolecznego, zeby glosowanie na LL zalozyc w tej sprawie... Rzekna jak to mawia Furion - ziew
Ej kurcze, nie to zebym byl za, ale zauwazcie, ze nie rozmawiamy tutaj o dodatkowych punktach za lokale duzoosobowe (ta idea juz dawno jest passe), tylko o tym, ze wiecej osob bedzie moglo dostac maxa.
Czyli, zeby wszedzie tak samo latwo bylo zdobyc maxa itd.
Czyli logiczne jest, ze na 40osob zeby bylo sprawiedliwie 2 osoby powinny dostac maxa.
Gdy na 20 osob dostaje go 1 osoba.
Co nie znaczy, ze to co sprawiedliwe (czy raczej 'równe' byloby lepszym slowem) jest dobre.
Ja jestem przeciwko zmianom, ale rozmawiajmy w miare rzetelnie.
Czyli, zeby wszedzie tak samo latwo bylo zdobyc maxa itd.
Czyli logiczne jest, ze na 40osob zeby bylo sprawiedliwie 2 osoby powinny dostac maxa.
Gdy na 20 osob dostaje go 1 osoba.
Co nie znaczy, ze to co sprawiedliwe (czy raczej 'równe' byloby lepszym slowem) jest dobre.
Ja jestem przeciwko zmianom, ale rozmawiajmy w miare rzetelnie.
Bo żaden inny duży ośrodek nie czuje się równie poszkodowany.Niestety Marku na rzetelną rozmowe szans raczej nie ma, bo sprawa z miejsca sprowadzana jest do poziomu ośrodków i ciągle nazekajacej, poszkodowanej Warszawy
A Wy walczycie o możliwość zdobycia 1-2 punktów więcej dla "czołowych graczy z Warszawy".
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Dokladnie to co napisal Jankiel.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Sorry Debek, ale akurat w tym wzgledzie Liga normuje sie sama. Jak lokal jest liczny, to 2ga osoba dostaje 97-98 punktow, wiec nie ma szalu.
I jeszcze jedno: moznaby znaczaco obnizyc frekwencje na lokalach w Warszawie poprzez organizowanie turniejow co tydzien. Wowczas wymaksowanie tego nie byloby trudne, bo nawet topowi gracze musza czasem zrobic sobie przerwe.
Mozna rowniez robic druzynowki i parowki - zawsze u nas bylo tego duzo, wiec kolejne szanse na nabicie punkciorow.
I jeszcze jedno: moznaby znaczaco obnizyc frekwencje na lokalach w Warszawie poprzez organizowanie turniejow co tydzien. Wowczas wymaksowanie tego nie byloby trudne, bo nawet topowi gracze musza czasem zrobic sobie przerwe.
Mozna rowniez robic druzynowki i parowki - zawsze u nas bylo tego duzo, wiec kolejne szanse na nabicie punkciorow.
Dobrze Kuba przyjmijmy że tak jest. Czy pomysł nie jest wart przegłosowania bo zgłosiła go Warszawa, albo nie jest wart zastanowienia bo Warszawa na nim najbardziej skorzysta.Bo żaden inny duży ośrodek nie czuje się równie poszkodowany.
A Wy walczycie o możliwość zdobycia 1-2 punktów więcej dla "czołowych graczy z Warszawy".
Z jednej strony próbujecie przekonac mnie, że sytuacja Warszawy nie jest wyjątkowa i nie rózni się od innych ośrodków, a teraz stawia sie tezę, że te zmiany to jednak jakas tam kożyść dla "czołowych graczy z Warszawy".
Nie różni się od naszej. Ale tylko Wy walczycie o to, by więcej osób mogło mieć 100. Nam te kilka punktów wali i obecny system nam pasuje - i tak wszystko zależy od masterów. Co z tego, że Solo ma chyba 5x100 z lokali, skoro na masterach idzie mu średnio?Z jednej strony próbujecie przekonac mnie, że sytuacja Warszawy nie jest wyjątkowa i nie rózni się od innych ośrodków, a teraz stawia sie tezę, że te zmiany to jednak jakas tam kożyść dla "czołowych graczy z Warszawy".
Możecie narzekać, że taki Malal czy Thurion łatwiej mogą wygrywać lokale. Ale mastery też wygrywają, a nie tylko zbierają na nich po 250 pts i dopychają lokalami 6x100
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Mam gdzieś nabicie punkciorów, mam tez gdzieś czy ten pomysł się przyjmie. Pisałem, że jaki mam ogólnie do tego stosunek. Jak bym miał inny nie grałbym tą samą armią od lat.swieta_barbara pisze:Sorry Debek, ale akurat w tym wzgledzie Liga normuje sie sama. Jak lokal jest liczny, to 2ga osoba dostaje 97-98 punktow, wiec nie ma szalu.
I jeszcze jedno: moznaby znaczaco obnizyc frekwencje na lokalach w Warszawie poprzez organizowanie turniejow co tydzien. Wowczas wymaksowanie tego nie byloby trudne, bo nawet topowi gracze musza czasem zrobic sobie przerwe.
Mozna rowniez robic druzynowki i parowki - zawsze u nas bylo tego duzo, wiec kolejne szanse na nabicie punkciorow.
Poprostu zauważyłem, ze padł jakiś tam pomysł, który momentalnie przeradza się w pyskówkę i konkurs cytowania wyrywanych zdań z kontekstu.
Kończąc. Nie przeczę, ze widzę, iż sprawa rozbija się o gówniane punkty. Dokładnie chyba o 3 pkt wiecej, które przy 40 osobowym lokalu inkasuje gracz z drugiego miejsca. Przy 2-3 lokalach to jednak punkty, kótre mogą zaważyć o kolejności w czołówce ligi.
Nie jest więc argumentem, ze w tym sezonie decyduja mastery bo sam pamiętam jak byl sezon, w ktorym o całej kolejnosci w top 3 decydował ostatni lokal w Warszawie, a w zasadzie ostatnie bitwa na pierwszym stole miedzy mną i baśką kontra shino i crus.
Kto był w temacie wie ile punktów zaważyło o całym układzie na pudle.
BTW Kacper jak smiesz. Czy źli JH nie powinni trzymać się razem.
O krnąbrnym Kalesonerze to już nawet nie wspomnę, bo on często ma problem z reprezentowaniem jedynego słusznego stanowiska partii
Ostatnio zmieniony 8 lut 2010, o 11:53 przez Dębek, łącznie zmieniany 1 raz.
Jankiel
Co mają do rzeczy mastery w obecnej dyskusji? Czy gdyby turion nie miał w tym sezonie takich wyników masterowych zmieniłyś zdanie?
Czy gdybyś walczył o top ligi, nie zmieniłbyś opinii?
Co mają do rzeczy mastery w obecnej dyskusji? Czy gdyby turion nie miał w tym sezonie takich wyników masterowych zmieniłyś zdanie?
Czy gdybyś walczył o top ligi, nie zmieniłbyś opinii?
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Jankiel ważną rzecz napisaleś. Łatwiej wygrywają, a nie powinni.
Mastery to osobna sprawa, bo tam wszyscy maja te same szanse na podium, a co wiecej warszawska czołówka ma możliwość bezposredniej konfrontacji z najlepszymi z innych ośrodków.
Mastery to osobna sprawa, bo tam wszyscy maja te same szanse na podium, a co wiecej warszawska czołówka ma możliwość bezposredniej konfrontacji z najlepszymi z innych ośrodków.
Skupiamy się także na tych 97 punktach za drugie miejsce, ze to tylko 3 pkt straty a skoro przy 40+ osobowym lokalu trudniej o 1 miejsce, to trudniej także o miejsca 2. czy 3. dlatego wiekszosc dobrych graczy ma 80tki/90tki i wymnieniają się miejscami w top10.
Ostatnio zmieniony 8 lut 2010, o 12:10 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE