BAZYLISZEK 27-28 II Łomianki 2350pkt
Re: BAZYLISZEK 27-28 II Łomianki 2350pkt
Turniej organizacyjnie doskonały! Czasówka ekstra, lokal świetny, miejscówka do spania spoko:-)
mój wynik jest dupny, tak nie splewiłem od wielu lat:-P na pocieszenie zostaje mi to że drugi master z rzędu miałem maxa z testu wiedzy:-D
pozdrawiam wszystkich z którymi grałem, piłem, do zobaczenia na następnych masterach
Pająk
mój wynik jest dupny, tak nie splewiłem od wielu lat:-P na pocieszenie zostaje mi to że drugi master z rzędu miałem maxa z testu wiedzy:-D
pozdrawiam wszystkich z którymi grałem, piłem, do zobaczenia na następnych masterach
Pająk
-
- Mudżahedin
- Posty: 324
nie mam sily na dlugiego posta, ten turniej mnie zmasakrowal i utwierdzil w przekonaniu, ze normalny czlowiek majacy dziewczyne, zycie osobiste i kolegow w rl'u nigdy przenigdy nie zaglosuje za 3-dniowym dmp. nie i ch!
pokrotce: dzieki przeciwnikom za stoczone potyczki. Jak wysluchiwalem opowiesci Andrzeja czy innych pseudo gwiazd battla o tym z kim grali to tylko smialem sie szyderczo (bo kto to jest Tomek Miszta pytam), ja po bitwach z Markiem Golanem, Xetem i Zaba wrocilem do domu z naprawde spora satysfakcja ze swojego wyniku.
Z pozytywnych aspektow: poziom kultury na turniejach sie znacznie podniosl, juz nikt nie sika dukowi na twarz itd jak to dawniej bywalo, ba! prawie nikt (poza koconiem) nie zyga, takze naprawde, az milo mnie stan toalet w niedziele rano zaskoczyl.
moze sie kiedys szarpne na dluzszego posta, poki co pozdrawiam moich fanow.
PS: z armia ice-t uwazam tez, ze byla przesada. Szczegolnie ze na inne proxy patrzono przez palce, zeby daleko nie szukac Zaba mial grajac DE smoka HE z jezdzcem chaosu. Mi jako przeciwnikowi to ni cholery nie przeszkadzalo bo model byl ladny i oczywiste bylo co reprezentuje - ale przy tak rygorystyczym ocenianiu jak ice-t'a tez powinien wyleciec. A tu (przynajmniej z relacji) wynikala jednak spora doza subiektywizmu, ktora w takich kwestiach jak to czy wywalic komus armie czy nie, nie powinna miec miejsca.
pokrotce: dzieki przeciwnikom za stoczone potyczki. Jak wysluchiwalem opowiesci Andrzeja czy innych pseudo gwiazd battla o tym z kim grali to tylko smialem sie szyderczo (bo kto to jest Tomek Miszta pytam), ja po bitwach z Markiem Golanem, Xetem i Zaba wrocilem do domu z naprawde spora satysfakcja ze swojego wyniku.
Z pozytywnych aspektow: poziom kultury na turniejach sie znacznie podniosl, juz nikt nie sika dukowi na twarz itd jak to dawniej bywalo, ba! prawie nikt (poza koconiem) nie zyga, takze naprawde, az milo mnie stan toalet w niedziele rano zaskoczyl.
moze sie kiedys szarpne na dluzszego posta, poki co pozdrawiam moich fanow.
PS: z armia ice-t uwazam tez, ze byla przesada. Szczegolnie ze na inne proxy patrzono przez palce, zeby daleko nie szukac Zaba mial grajac DE smoka HE z jezdzcem chaosu. Mi jako przeciwnikowi to ni cholery nie przeszkadzalo bo model byl ladny i oczywiste bylo co reprezentuje - ale przy tak rygorystyczym ocenianiu jak ice-t'a tez powinien wyleciec. A tu (przynajmniej z relacji) wynikala jednak spora doza subiektywizmu, ktora w takich kwestiach jak to czy wywalic komus armie czy nie, nie powinna miec miejsca.
Myślę, że bless będzie mógł podyskutować z wami na temat oceny malowania.
Na pocieszenie dodam, że Ice-T grał dziś kolejne bitwy (z turnieju nie wyleciał) - nie wiem skąd, ale wyczarował skądś armię
pozdrawiam
Na pocieszenie dodam, że Ice-T grał dziś kolejne bitwy (z turnieju nie wyleciał) - nie wiem skąd, ale wyczarował skądś armię
pozdrawiam
swietny turniej! poziom organizacji caly czas sie pdnosi, orgowie Bazyliszka postawili wysoko poprzeczke
w skrocie:
- przestronna sala, temperatura idealna, poziom spocenia zadziwiajaco niski!
- nocleg i szatnia bardzo spoko, byly prysznice
- wielkie brawa dla Blessa za ocene malowania i test! pierwszy raz od dluzszego czasu moja armia dostala dokladnie tyle pkt na ile zaslugiwala. tescik fajny. ani za trudny, ani za latwy (i caly czas wydaje mi sie ze na wszystkie pytania odpowiedzialem dobrze ale to detal... jedyna wada testu to fakt ze nie wliczal sie do ogolnej klasyfikacji.
za te wszystkie plusy chcialbym podziekowac organizatorom - good job, mam nadzieje ze spotkamy sie w nastepnym roku
- minusa dostaje miasto stoleczne Warszawa - polapanie sie ktoredy jechac zeby bylo dobrze nie jest tu najprostsze, zwlaszcza ze drogowskazy jak sa to do ch** wie gdzie sie znajdujacych warszawskich dzielnic... dzieki czemu w drodze powrotnej odwiedzilismy przypadkiem Stare Babice
wielkie dzieki dla moich przeciwnikow - Marcina, Łukasza, Pasiaka, Holana a zwlaszcza dla Dominika ktorego strasznie skrzywdzilem na kostkach
Holan jestes pierwsza i jedyna osoba ktora wygrala z ta rozpiska
pozwole sobie tez odniesc sie do pojazdowki po Furionie - opinia opinia, ale jak sie gra na 4 stole w ostatniej bitwie, to trzeba sie pilnowac, a nie jeczec na zlych powergamerow. Gralem z Furionem wiecej bitew niz wiekszosc z was, i nie mam zadnych zastrzezen. Furion gra twardo, ale trzyma sie zasad, i wylewanie tu swoich zali jest imo slabe.
w skrocie:
- przestronna sala, temperatura idealna, poziom spocenia zadziwiajaco niski!
- nocleg i szatnia bardzo spoko, byly prysznice
- wielkie brawa dla Blessa za ocene malowania i test! pierwszy raz od dluzszego czasu moja armia dostala dokladnie tyle pkt na ile zaslugiwala. tescik fajny. ani za trudny, ani za latwy (i caly czas wydaje mi sie ze na wszystkie pytania odpowiedzialem dobrze ale to detal... jedyna wada testu to fakt ze nie wliczal sie do ogolnej klasyfikacji.
za te wszystkie plusy chcialbym podziekowac organizatorom - good job, mam nadzieje ze spotkamy sie w nastepnym roku
- minusa dostaje miasto stoleczne Warszawa - polapanie sie ktoredy jechac zeby bylo dobrze nie jest tu najprostsze, zwlaszcza ze drogowskazy jak sa to do ch** wie gdzie sie znajdujacych warszawskich dzielnic... dzieki czemu w drodze powrotnej odwiedzilismy przypadkiem Stare Babice
wielkie dzieki dla moich przeciwnikow - Marcina, Łukasza, Pasiaka, Holana a zwlaszcza dla Dominika ktorego strasznie skrzywdzilem na kostkach
Holan jestes pierwsza i jedyna osoba ktora wygrala z ta rozpiska
pozwole sobie tez odniesc sie do pojazdowki po Furionie - opinia opinia, ale jak sie gra na 4 stole w ostatniej bitwie, to trzeba sie pilnowac, a nie jeczec na zlych powergamerow. Gralem z Furionem wiecej bitew niz wiekszosc z was, i nie mam zadnych zastrzezen. Furion gra twardo, ale trzyma sie zasad, i wylewanie tu swoich zali jest imo slabe.
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
Wrzuccie jakies foty tej armii, zeby wiedziec za co wyleciala, bo lud jest ciekawe
Kurwa króko bo mi sie nie chce pisać :]
BYŁO EPICKO, KOSMOS ROZJEBANY :]
Acha, jeszcze taki PS do pewnego gracza który podważa udział Kielona na Euro. Każdemu czasem nie idzie, ale jak Kielon wygrywał turnieje i cisnoł Mastery, to ty jeszcze skakałes z gazety na podłoge
pozdro & poćwicz
BYŁO EPICKO, KOSMOS ROZJEBANY :]
Acha, jeszcze taki PS do pewnego gracza który podważa udział Kielona na Euro. Każdemu czasem nie idzie, ale jak Kielon wygrywał turnieje i cisnoł Mastery, to ty jeszcze skakałes z gazety na podłoge
pozdro & poćwicz
Ostatnio zmieniony 1 mar 2010, o 00:20 przez Manfred, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Chuck Norris
- Posty: 356
Haha Gobos mozesz mowic co chcesz ale Furion po raz kolejny zgarnia nagrode za najwiekszego buraka turnieju. xd Chociaz musze przyznac ze jak z nim kiedys gralem to bylo wszystko ok.
Jezeli chodzi o armie Ice-T, to w jego armii Dark Elfów był bodaj tylko jeden regiment reprezentujacy modele Mrocznych Elfów (byl to oddział kuszników, no chyba ze ktos bedzie jeszcze liczyl wiedzmy na koniach jako dark riderów). Reszta armii byla reprezentowana glownie przez modele HE oraz... rozne inne modele (w tym 2 wielkie posągi/pomniki/rzezby, czy cos takiego, ktore reprezentowaly Hydry...).
Nie znam czegos takiego, jak armia Blood Elfów. Nie znam też swiata WoW. Przepraszam za te ignorancje, ale sadzilem, ze jestesmy na turnieju WFB i ze nie mam takiego obowiazku...
Jezeli ktos chce porozmawiac ze mna na temat zbyt surowej oceny tej armii, to poprosze o zdjecia calej armii. Bedziemy sie wtedy mogli merytorycznie odniesc do tego, w ktorym miejscu bylem zbyt surowy.
Nie jestem przeciwnikiem stosowania modeli jednej armii do uzytku w innej armii. Sam czesto to robie (np. zrobiłem sobie Vargulfa z Gorgera: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 54&start=0 ) Kluczowe znaczenie ma jednak skala, sposob wykorzystania modelu w nowej roli, czytelnosc wykorzystania modelu w nowej roli (model ma reprezenetowac to, czym jest - czyli pomnik kobiety nie reprezentuje dla mnie 5 glowego gada ziejacego ogniem, jakim jest hydra)
Nie jest wazne w tym momencie, ile wysilku Ice_t wlozył w swoja armie. Ta armia po prostu nie reprezentowala armii Mrocznych Elfów. Gdyby ktos przyszedł z najpiekniejsza armią Tyranidów, ktorą malował przez 10 lat, na turniej WFB, to tez miałbym pozwolic mu grac, bo włozył duzo wysiłku w zrobienie armii?
Mysle, ze latwo mozna bylo uniknac problemu kontaktujac sie ze mna przed turniejem i potwierdzajac, czy tak specyficzna armia bedzie dopuszczona. Dostalem bardzo wiele PM-ek, w ktorych otrzymałem bardzo wiele pytan o to, czy dane oddzialy zostana dopuszczone i wszystkie watpliwosci udalo sie wyjasnic. Kazdy wiedzial na czym stoi. Ice-T tego nie zrobił i zaryzykował. Bez powodzenia.
Szczesliwie Ice-T mial ze soba druga armie, Wysokie Elfy (która składała sie w duzej mierze z tego, co bylo wczesniej wystawione jako DE) i była to juz armia ładna, nieproksowana i taka, do ktorej nie mialem zadnych zastrzezen.
Nie znam czegos takiego, jak armia Blood Elfów. Nie znam też swiata WoW. Przepraszam za te ignorancje, ale sadzilem, ze jestesmy na turnieju WFB i ze nie mam takiego obowiazku...
Jezeli ktos chce porozmawiac ze mna na temat zbyt surowej oceny tej armii, to poprosze o zdjecia calej armii. Bedziemy sie wtedy mogli merytorycznie odniesc do tego, w ktorym miejscu bylem zbyt surowy.
Nie jestem przeciwnikiem stosowania modeli jednej armii do uzytku w innej armii. Sam czesto to robie (np. zrobiłem sobie Vargulfa z Gorgera: http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 54&start=0 ) Kluczowe znaczenie ma jednak skala, sposob wykorzystania modelu w nowej roli, czytelnosc wykorzystania modelu w nowej roli (model ma reprezenetowac to, czym jest - czyli pomnik kobiety nie reprezentuje dla mnie 5 glowego gada ziejacego ogniem, jakim jest hydra)
Nie jest wazne w tym momencie, ile wysilku Ice_t wlozył w swoja armie. Ta armia po prostu nie reprezentowala armii Mrocznych Elfów. Gdyby ktos przyszedł z najpiekniejsza armią Tyranidów, ktorą malował przez 10 lat, na turniej WFB, to tez miałbym pozwolic mu grac, bo włozył duzo wysiłku w zrobienie armii?
Mysle, ze latwo mozna bylo uniknac problemu kontaktujac sie ze mna przed turniejem i potwierdzajac, czy tak specyficzna armia bedzie dopuszczona. Dostalem bardzo wiele PM-ek, w ktorych otrzymałem bardzo wiele pytan o to, czy dane oddzialy zostana dopuszczone i wszystkie watpliwosci udalo sie wyjasnic. Kazdy wiedzial na czym stoi. Ice-T tego nie zrobił i zaryzykował. Bez powodzenia.
Szczesliwie Ice-T mial ze soba druga armie, Wysokie Elfy (która składała sie w duzej mierze z tego, co bylo wczesniej wystawione jako DE) i była to juz armia ładna, nieproksowana i taka, do ktorej nie mialem zadnych zastrzezen.
Gobos pisze:
pozwole sobie tez odniesc sie do pojazdowki po Furionie - opinia opinia, ale jak sie gra na 4 stole w ostatniej bitwie, to trzeba sie pilnowac, a nie jeczec na zlych powergamerow. Gralem z Furionem wiecej bitew niz wiekszosc z was, i nie mam zadnych zastrzezen. Furion gra twardo, ale trzyma sie zasad, i wylewanie tu swoich zali jest imo slabe.
LOL
no to jak juz jestesmy przy pojazdach, to dla mnie duzo bardziej burackie bylo zachowanie gracza (Bartys? dobrze pamietam?) ktory zalatwil sobie walkowera kiedy Paffeu jadl sniadanie...twardochleb pisze:Haha Gobos mozesz mowic co chcesz ale Furion po raz kolejny zgarnia nagrode za najwiekszego buraka turnieju. xd Chociaz musze przyznac ze jak z nim kiedys gralem to bylo wszystko ok.
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
Gdyby nie dali Ci pktu, bo nie miales templeta, ktore nie mozesz uzyc - tez bym to uznal za przegiecie, a tak - no coz straciles latwe pkty...Laik pisze:Ogólnie bardzo fajnie i tak dalej...
co do oceny "HOBBYSTYCZNEJ". Odjęcie punktów za brak templejta do ziania w elfach, bez smoka oczywiście, nawet z działami, to już jest technokratyzm.
Gobos pisze:no to jak juz jestesmy przy pojazdach, to dla mnie duzo bardziej burackie bylo zachowanie gracza (Bartys? dobrze pamietam?) ktory zalatwil sobie walkowera kiedy Paffeu jadl sniadanie...
Przez godzinę w trakcie trwania bitew?
Regulamin i godziny rozpoczęcia były powszechnie znane.
Jeżeli nie są one przestrzegane bo gracz nie pojawia się na czas i robi to ze znacznym opóźnieniem, to nie rozumiem, czemu nie miało być kary.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Bless konsultował decyzję o ściągnięciu armii z Barbarą i podjęli moim zdaniem słuszną decyzję. Armia Ice-T nie jest śmieciowa, jasne ale jest totalnie i absolutnie niebatlowa. Ja lepiej czułbym się, jako przeciwnik, gdyby na przeciw stały podpisane karteczki - naprawdę. Nie chodzi o ładne modele, a o jakąś spójność z klimatem. I wygodę przeciwnika.
Ja za to miałem 13/15 z malowania (+1 za wow), a dwa punkty straciłem przez Karliego, któremu nie chciało się pomalować pożyczanego mi działka w zimowe kolory
Zgadzam się ze wszystkimi pochlebnymi ocenami turnieju - był po prostu perfekcyjny. Tak, jak pisał Czarny - nagrać i pokazywać jako wzór. No może wyciąwszy uprzednio śpiewy Cosma
Dzięki przeciwnikom za grę: Jasiowi (przyjemna bitewka, kulturka), Lukasowi (świetny generał, jeden z najlepszych, jakich spotkałem), Semiemu (również miła bitewka, chociaż Twój lord mógłby wreszcie iść w ślady smoka, czyli do piachu ), Gąsiorowi (mega niewygodna dla mnie rozpa, lecz gra mimo kilku spornych sytuacji, naprawdę bardzo przyjemna) oraz Pingwinowi (slann w kanapce totalnej, który zostaje na 3w i z jednym templem u boku to niefajny sprawa, ale granie spoczko). Jak widać po prostu kultura.
Jedyny minus, to tak jak pisał Żaba - 400pkt jako remis to słaba sprawa. Ja dwie bitwy wygrałem w okolicach 350pkt, a to dla WE bywa trudnym osiągnięciem (HE na smoku i Lizaki na Slannie) i zdobyłem za to 2x10pkt
Z kwestii kluczowych, czyli pozasportowych: BWT, w składzie Pająk, Majki i Mati - imprezka z Wami ponownie zajebista. Wspólne kibicowanie Kowalczyk - bomba Chociaż przez to przyswoiliśmy mniej piwa Gremlin znowu okazał się zacnym kompanem. A Cosmo i Barbara odjechanymi po całości typami Kalesoner - grazias za pomoc w dotarciu oraz przyswojenie kluczowego kibicowskiego hasła Jacku_Azaelu - fajnie było wreszcie wychylić kufelek. Grichalk osobne i wielkie podziękowanie za przenocowanie. Pozdrowienia dla wszystkich, których była okazja znowu spotkać, pogadać, pożartować i w ogóle, kurwa było zajebiście
Ja za to miałem 13/15 z malowania (+1 za wow), a dwa punkty straciłem przez Karliego, któremu nie chciało się pomalować pożyczanego mi działka w zimowe kolory
Zgadzam się ze wszystkimi pochlebnymi ocenami turnieju - był po prostu perfekcyjny. Tak, jak pisał Czarny - nagrać i pokazywać jako wzór. No może wyciąwszy uprzednio śpiewy Cosma
Dzięki przeciwnikom za grę: Jasiowi (przyjemna bitewka, kulturka), Lukasowi (świetny generał, jeden z najlepszych, jakich spotkałem), Semiemu (również miła bitewka, chociaż Twój lord mógłby wreszcie iść w ślady smoka, czyli do piachu ), Gąsiorowi (mega niewygodna dla mnie rozpa, lecz gra mimo kilku spornych sytuacji, naprawdę bardzo przyjemna) oraz Pingwinowi (slann w kanapce totalnej, który zostaje na 3w i z jednym templem u boku to niefajny sprawa, ale granie spoczko). Jak widać po prostu kultura.
Jedyny minus, to tak jak pisał Żaba - 400pkt jako remis to słaba sprawa. Ja dwie bitwy wygrałem w okolicach 350pkt, a to dla WE bywa trudnym osiągnięciem (HE na smoku i Lizaki na Slannie) i zdobyłem za to 2x10pkt
Z kwestii kluczowych, czyli pozasportowych: BWT, w składzie Pająk, Majki i Mati - imprezka z Wami ponownie zajebista. Wspólne kibicowanie Kowalczyk - bomba Chociaż przez to przyswoiliśmy mniej piwa Gremlin znowu okazał się zacnym kompanem. A Cosmo i Barbara odjechanymi po całości typami Kalesoner - grazias za pomoc w dotarciu oraz przyswojenie kluczowego kibicowskiego hasła Jacku_Azaelu - fajnie było wreszcie wychylić kufelek. Grichalk osobne i wielkie podziękowanie za przenocowanie. Pozdrowienia dla wszystkich, których była okazja znowu spotkać, pogadać, pożartować i w ogóle, kurwa było zajebiście
Zachecam do wrzucania relacji tu http://forum.wfb-pol.org/viewforum.php?f=167
( niech ktos zrobi watek Bazyliszek 2010 i wrzucajcie relacje albo tu i tu, albo tylko tam)
( niech ktos zrobi watek Bazyliszek 2010 i wrzucajcie relacje albo tu i tu, albo tylko tam)
Z tego co pamiętam to Bartys zgodził się żeby Paffeu poszedł na śniadanie więc to trochę nie halo.JaceK pisze:Gobos pisze:no to jak juz jestesmy przy pojazdach, to dla mnie duzo bardziej burackie bylo zachowanie gracza (Bartys? dobrze pamietam?) ktory zalatwil sobie walkowera kiedy Paffeu jadl sniadanie...
Przez godzinę w trakcie trwania bitew?
Regulamin i godziny rozpoczęcia były powszechnie znane.
Jeżeli nie są one przestrzegane bo gracz nie pojawia się na czas i robi to ze znacznym opóźnieniem, to nie rozumiem, czemu nie miało być kary.
A jak był za długo [ pamiętam że mówił o sporo ponad 2h na bitwę że zostało ] to mógł po niego pójść, chyba wiedział gdzie jest?
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Dokładnie. Znakomity turniej. Ciężko się do czegoś przyczepić, chyba, że szukać dziury w całym. Fajnie zobaczyć 130 uśmiechniętych i zapijaczonych mord.Manfred pisze:BYŁO EPICKO, KOSMOS ROZJEBANY :]
Przeciwników miałem fajnych i sympatycznych, wszystkich pozdrawiam.
@Rzymek, co nas nie zabije, to nas wzmocni. I tak jesteś mega. Mam nadzieję, że uda nam się stuknąć kuflem w Wejcherowie.
Pozdro dla wszystkich uczestników, ponieważ to my, wszyscy razem tworzymy klimat imprezy. Do zobaczyska na następnych turniejach.
GrimgorIronhide pisze:Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupnościZiemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony