Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Ice vs Bless :D starcie ostateczne
Raptor ale to jest master a nie gra funnowa. Przez brak wysiwigu mozna przegrac w łatwy sposób bitwę. I nie mozna utrudniac przeciwnikowi gry tylko dlatego, ze chce miec wyjątkową armię.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
No to gratulacje Barbaro!Moim zdaniem armia ze stolu i nara.
Ja wiem ze sie spuszczasz przed kazdym masterem Robercie , ale umowmy sie tu niema wielu obcji ekwipunku jak w imperium... dr z pistoletami to dr z kuszami kazdy noob powinien to rozkminic. Kazdy noob powinien rozkminic ze pierd... lwy z egzekami to coki ktore z bazy maja lance i shieldy F*CK!Raptor ale to jest master a nie gra funnowa. Przez brak wysiwigu mozna przegrac w łatwy sposób bitwę.
pozdro
Ostatnio zmieniony 3 mar 2010, o 10:54 przez Raptor, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli według Ciebie "Progamerzy' mogą wystawiać na turniejach np. krasnala z tarczą jako orka z tarczą (i to według ciebie nie jest prox tylko prosta zależność) to chyba wole zaliczać się do noobów i grać w garażu:)Raptor pisze:Robson jak ktoś jest noobem i nie ogarnia prostych zależności to niech gra w garażu z kumplem.Nie dla wydzimisia orgów, tylko dla wygody oponenta,
zeby nie musial sie non stop zastanawiac, co ma jaki ekwipunek np. to ze twoje lwy ruszają sie 7", a te z HE 8"
albo czy pistolet u szade to dodatkowa broń? czy nie?
czy pistolet u Driders to kusza czy nie?
czy piechota to w końcu egzeki/gwardia/czy spearmani.
jak to poprawisz, to na pewno nie będzie problemu na kolejnych mastrach.
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Moje trzy sestercje.
Imho niektóre oddziały Ic`a to po prostu ordynarny proks: szejdzi, hydra, kocioł.
Robson natomiast poruszył bardzo ważny problem. Granie na proksach optycznie wprowadza ludzi w błąd. Wiele bitew przegrałem bo po fazie ruchu okazało się, ze stoję flanką przed ciężką kawą z pierdolnięciem, szmatą full commandem itd, a nie fastem bo przeciwnik proksuje. Człowiek poniekąd gra oczami i szczególnie np w drugim dniu gry przy piątej bitwie jak jestem zmęczony, w trzeciej turze mogę zapomnieć, że to co do mnie idzie to nie to co do mnie idzie i wtopa.
Bless postąpił słusznie. I jednocześnie w końcu jako jeden z pierwszych - o ile nie pierwszy - zdecydował się na wyjeb....e armii ze stołu. Jeżeli częściej będzie się to zdarzało, zniknie w końcu problem armii śmieci. Skądinąd Ice znałeś zasady turnieju. Kto pyta nie błądzi. Mając wątpliwości mogłeś rzucić fotę i zapytać Blessa. Jestem pewien żeby odpowiedział tym bardziej, ze jako pierwszy podszedł profesjonalnie do sprawy i nawet faka wrzucił na forum coby żadnych wątpliwości nie było.
W swojej ocenie malowania na Koziołku będę się wzorował na jego systemie. I nie będę w skrajnych przypadkach miał dylematów z wyje....m armii ze stołu. W ramach promocji dam człowiekowi do gry moje imperium
Imho niektóre oddziały Ic`a to po prostu ordynarny proks: szejdzi, hydra, kocioł.
Robson natomiast poruszył bardzo ważny problem. Granie na proksach optycznie wprowadza ludzi w błąd. Wiele bitew przegrałem bo po fazie ruchu okazało się, ze stoję flanką przed ciężką kawą z pierdolnięciem, szmatą full commandem itd, a nie fastem bo przeciwnik proksuje. Człowiek poniekąd gra oczami i szczególnie np w drugim dniu gry przy piątej bitwie jak jestem zmęczony, w trzeciej turze mogę zapomnieć, że to co do mnie idzie to nie to co do mnie idzie i wtopa.
Bless postąpił słusznie. I jednocześnie w końcu jako jeden z pierwszych - o ile nie pierwszy - zdecydował się na wyjeb....e armii ze stołu. Jeżeli częściej będzie się to zdarzało, zniknie w końcu problem armii śmieci. Skądinąd Ice znałeś zasady turnieju. Kto pyta nie błądzi. Mając wątpliwości mogłeś rzucić fotę i zapytać Blessa. Jestem pewien żeby odpowiedział tym bardziej, ze jako pierwszy podszedł profesjonalnie do sprawy i nawet faka wrzucił na forum coby żadnych wątpliwości nie było.
W swojej ocenie malowania na Koziołku będę się wzorował na jego systemie. I nie będę w skrajnych przypadkach miał dylematów z wyje....m armii ze stołu. W ramach promocji dam człowiekowi do gry moje imperium
Swintuch ;PIce-T pisze:no tylko że np mi się taka typiara podobała, jeszcze wizja pół lwica pół kobieta już wogóle wypas(pasowała do ogólnej koncepcji lwy + kobiety), a skrzydła nadają jej takiej anilskości nieco.
Debek, nie jestes za stary na takie przepychanki slowne o niczym? Daj spokoj, rozkrecasz tylko niepotrzebny flejm w temacie ktory mimo ze zalozyl Ice, dotyczy wielu graczy ;*Dębek pisze:O zajebiście. Zatytułujmy to "Aldean vs Dębek" - kolejne starcie. Co ty na to?Aldean pisze:sam sie pierdolnij :Q :roll:Dębek pisze: "Ice vs Bless starcie ostateczne" - ja jebie, co za pomysł, weź coś twardego i pierdolnij się w głowę.
rozumiem ze wszyscy ktorzy wykupili Shadom GW mieli na modelach GW.
Tym bardziej nie rozumiem komu przeszkadzają wiedzmy z pistoletami?
A widzisz - tutaj tez jest ciekawy problem, bo pamietam bardzo dobrze jak sedzia podszedl kiedys do skonwertowanej kawalerii Karlee'go i powiedzial 'dla mnie zamienione glowki i przyklejone tarcze to nie konwersja. 0'. Wiem ze Bless tak nie postapil i nie karce go. Ale po prostu sedziowanie na masterow konwersji bywa subiektywne. To samo np z balistami Jankiela.quas pisze: pomysl fajny
[BTW-> akurat undeady na wyebanym w kosmos poziomie mozna zrobic z dowolnej armii,kwestia konceptu i umiejetnosci+zasobu portfela; taki urok niektorych nacji.]
Panowie, temat Ice vs Bless dostal chyba wyczarpany, kazdy z nich przedstawil swoje stanowisko. Nie wmawiajacie teraz Ice'owi ze to on bluzga przez 5 stron tematu ktore powstaly w 3h ;P Widac ze to temat wazny dla wielu osob.
Konwersja im bardziej nietypowa tym wiekszy lans. Nie kazdego satysfakcjonuja przeklejone glowki. Mysle ze dzieki temu tematowi przynajmniej kilka osob spojrzy z innej perspektywy na lepienie lansiarskich chipkow - vide WYSIWYG.
Pasiak robi teraz dla mnie Abominacje z Carnifexa i Bestii Nurgla. Te modele ni chuja nie sa z armii myszolakow, ale jestem pewien ze bedzie ogien. Wlasnie dzieki WYSIWYG. Nie zawsze elf musi byc elfem. Np Bless na wykurwista konwersje Duchow, ale spora czesc z nas zna tez pewnie statek ciagniety przez pokutnikow ktory robi jako Altar. I o ile sie nie myle, statek ten na kazdym masterze dostaje maksa za konwersje. STATEK KURWA! I zeby nei bylo - mi sie ta figsa zajebiscie podoba :) ;* Nie chcialbym po prostu zeby sedziowie zaczeli popadac w paranoje. Chociaz zdjecie Hydry i kotla Ice'owego to paranoja rzeczywiscie nie jest i zdaje sie ze Ice to rozumie wiec tez na niego tak nei bluzgajcie.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Nikt nie zarzuca Ice-T bluzgania ani nikt na niego nie najezdza - czytaj ze zrozumieniem i dokladnie, Cosmo.Cosmo pisze:Panowie, temat Ice vs Bless dostal chyba wyczarpany, kazdy z nich przedstawil swoje stanowisko. Nie wmawiajacie teraz Ice'owi ze to on bluzga przez 5 stron tematu ktore powstaly w 3h ;P Widac ze to temat wazny dla wielu osob.
Temat sie rozrosl, bo ludzie nie mogli powojowac w temacie turnieju, bo go po prostu zbyt dobrze przygotowalismy, a wiadomo - emocje narosly, frustracje zwiazane z miejscami tez wyszly w koncu na wierzch, no i w tym temacie dalo to swoj upust, hehe.
edit: trzy raze zianie? blady bez skrzydel? Nielegalne! Won ze stolu!
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Pewnie jeszcze wykupił Immortal Fury na Bloodziu dosiadającym Hydro-Smoka...swieta_barbara pisze: edit: trzy raze zianie? blady bez skrzydel? Nielegalne! Won ze stolu!
Bezwstydny Pałergaming ...
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Nie no chłopaki po prostu wyszły kompleksy niezbyt dużego Jasia
Rekompensuje sobie inne rozmiary
A na poważnie smok wypas - czysty Chaos United. Tylko kiedy Jasiu w końcu go pomalujesz?
Rekompensuje sobie inne rozmiary
A na poważnie smok wypas - czysty Chaos United. Tylko kiedy Jasiu w końcu go pomalujesz?
Re Baska:
Btw przypomniala mi sie jeszcze jedna figsa. Cos o tym Pasiaku ostatnio niezdrowo duzo mysle, a on zonaty przeciez ;P Anyway Pasiakowy Cannon. Drzewo zionace plazma? Chuj to ma wspolnego z zeliwna lufa, czarna kulka w srodku i bobkiem odpalajacym lont (chcialbym zobaczyc mine treemena do ktorego zbliza sie jakis obdartus zeby go 'odpalic' ;P). A jednak to wlasnie Pasiak wygral hobbiste. I moim zdaniem calkiem zasluzenie. To taka kontra dla konserwatystow w dziedzinie 'elf to elf' ;*
;> Nastepnych nie chce mi sie szukac. I nie wyjezdzaj mi tu z czytaniem ze zrozumieniem, bo zaraz mnie sprowokujesz do nastepnego flejmu ;PHurtmaker pisze: sposób w jaki załatwiłeś całą sprawę, zwłaszcza Twoje wypowiedzi - dają wyraźny sygnał dla wszystkich potecjalnych organizatorów, żeby odpuślili sobie.
Btw przypomniala mi sie jeszcze jedna figsa. Cos o tym Pasiaku ostatnio niezdrowo duzo mysle, a on zonaty przeciez ;P Anyway Pasiakowy Cannon. Drzewo zionace plazma? Chuj to ma wspolnego z zeliwna lufa, czarna kulka w srodku i bobkiem odpalajacym lont (chcialbym zobaczyc mine treemena do ktorego zbliza sie jakis obdartus zeby go 'odpalic' ;P). A jednak to wlasnie Pasiak wygral hobbiste. I moim zdaniem calkiem zasluzenie. To taka kontra dla konserwatystow w dziedzinie 'elf to elf' ;*
No właśnie, ten Statek o którym mówisz wygląda jak Altar. Ma złotego Gryfa i Priesta widocznego, a nie perdol***ętą na podstawkę dużą figurkę...
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
No pięknie, to teraz mastery są tylko dla pro-graczy, tak? A każdy, kto nie wciska masakr i nie zna na pamięć książki DE to noob i jedyna gra dla niego to taka w garażu? Żal mi Ciebie kolego, rozumiem, bronić kumpla piękna sprawa, ale bez przesady... Kolega Ice-T miał modele ładne, ale zupełnie nieadekwatne do tego, co miał w rozpisce, więc zdjęcie ze stołu bardzo słuszne.Raptor pisze: Robson jak ktoś jest noobem i nie ogarnia prostych zależności to niech gra w garażu z kumplem.
Jak już pisałem wcześniej: skoro wszyscy ogarniają proste zależności, to czy dopuścił byś chłopów bretońskich jako handgunnerów/kuszników imperialnych? Przecież człowiek to człowiek, a że ma inną broń, to przecież nie prox, jeno brak WYSIWYGU. Ciekaw jestem odpowiedzi, bo to sytuacja identyczna z Shadow Warriorami robiących za Shadów, gdzie uważasz, że sytuacja była w porządku.
Albo przykład podany przez kogoś już: Steam Tank z napisem "hydra" na pancerzu. Przykłady można by mnożyć, ale wszystko sprowadza się do zdrowego rozsądku i możliwości poznania co jest czym.
Osobiście mam zamiar wystawiać czasem działo DoW w Warriorach i myślę, że nikt nie będzie miał pretensji, że działo to staroedycyjny dwarficki Cannon, a obsługą są 3 Chaos Dwarfy od Hellenki. Bo wiadomo co to jest, trzyma klimat armii i spójnie wygląda. Ale jak bym wystawił Knightly Orders pomalowanych ślicznie i klimatycznie w barwy np Khorna i powiedział, że to Knechci Chaosu z lancami, to chyba coś jest nie tak. Mimo, że ekwipunek ten sam (pancerz 4+, koń z bardingiem, lanca i tarcza), to jednak kurde coś jest nie tak chyba. Szkoda, że niektórzy tego nie widzą...
@Cosmo
Ale czy grając z Pasiakiem wiesz praktycznie od razu, że to działo? Czy musisz domyślać się patrząc na każdy oddział czym on jest? Podobnie do Pasiaka ma zrobione działko DoW Zembol, zdjęcie poniżej. Owszem, jest to Kroxigor, którego nie powinno być, ale czyż od razu nie widać, że to działo? Także nie porównywałbym dział DoW robionych tak, by były spójne z armią do tego, co mamy na zdjęciach w pierwszym poście tego tematu.
To co piszą Karabiny jest ważne. WYSWIG jest po to, żeby ludzie wiedzieli w każdej chwili przeciw czemu grają. Nie pytali, nie kombinowali, tylko wiedzieli. Jeśli mimo WYSWIGu nie wiedzą, to po prostu gorzej znają zasady tej gry - trudno. Ale przegrać, bo się zapomniało, że trzecia kawa od lewej ma sztandar - raczej słabo.
To raz. A dwa to pytanie o jakieś granice trzymania klimatu gry. Dla jednych ma to znaczenie duże, dla innych mniejsze, a innym nie przeszkadzałby nawet kał na stole, ważne żeby można sobie było kostkami pokulać i jakieś maski zasadzić. Co kto lubi. Jedni poprą Blessa, inni Ice'a. Szkoda trochę, że padło akurat na nich, bo pierwszy świetnie to malowanie oceniał, a drugi dobrze figurki maluje. Tyle.
To raz. A dwa to pytanie o jakieś granice trzymania klimatu gry. Dla jednych ma to znaczenie duże, dla innych mniejsze, a innym nie przeszkadzałby nawet kał na stole, ważne żeby można sobie było kostkami pokulać i jakieś maski zasadzić. Co kto lubi. Jedni poprą Blessa, inni Ice'a. Szkoda trochę, że padło akurat na nich, bo pierwszy świetnie to malowanie oceniał, a drugi dobrze figurki maluje. Tyle.