Progi punktowe

Karli · Post autor: **Karli** » 3 mar 2010, o 17:33

Źle mnie zrozumiałeś: na bazylu nie były przecież 2350/10, prawda ? Była jakaś dziwna hybryda.. Tak jak napisalem w poprzednim poscie: ilość pkt dzielona przez 10 jest najlepszym rozwiązaniem, a jeśli mamy na myśli progi co 200pkt to należałoby je zwiększyć do 225.

Marek G · Post autor: **Marek G** » 3 mar 2010, o 18:41

Dobrze Cie zrozumialem, caly czas nie wiem, dlaczego takie progi sa najlepsze?

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 3 mar 2010, o 19:34

Marek G pisze:... progi ETC. IMO sa w porzadku, wyposrodkowane i latwo sie liczy.
Choc moglyby byc od 150/300/450 (tak jak zawsze sie liczy) a nie 151/301/451.

Bo się spieszyłem i łatwiej było mi wpisywać nie myląc się 150-151 niż 149-150...
Autentyk...

Robson · Post autor: **Robson** » 4 mar 2010, o 15:40

gra na 2k punktow powinna miec masakre za jakies 1500pkt

imo
przy obecnym sposobie czasami wygranie masakra jest niemozliwe

Są armie gdzie z natury nie wystawia sie sztandarow i bsb wiec do zdobycia jest ( z generalem i ćwiartkami ) 2500.
Dla przykladu gra z imperium, ktoremu na koniec zostają tylko! dwa spolowione tanki ( jak wiadomo niektóre armie mają słabo z nabiciem im 20 ran )
masakra będzie tylko wtedy, gdy oddamy 0 małych punktów!! nierealne

( 300pkt zostalo i 2 blokowane ćwierci. 2000 do 0 )

70%-75% jest moim zdaniem dobrym rozwiązaniem.

2000pkt progi co 150pkt
2250pkt progi co 165pkt ...na przykład

Karli · Post autor: **Karli** » 4 mar 2010, o 18:34

Marek G pisze:Dobrze Cie zrozumialem, caly czas nie wiem, dlaczego takie progi sa najlepsze?

Bo najsensowniej oddają to co się stało w trakcie bitwy. Wygrywasz o 300pkt ? To na stole już widać, i w punktacji się odwzorowuje wynikiem 11:9, masz kolejne 250pkt wiecej.. też widać... i tak dalej.

Jedy Knight · Post autor: **Jedy Knight** » 4 mar 2010, o 19:50

Karli pisze:
Marek G pisze:Dobrze Cie zrozumialem, caly czas nie wiem, dlaczego takie progi sa najlepsze?
Bo najsensowniej oddają to co się stało w trakcie bitwy. Wygrywasz o 300pkt ? To na stole już widać, i w punktacji się odwzorowuje wynikiem 11:9, masz kolejne 250pkt wiecej.. też widać... i tak dalej.

Em.. Nie.
Nie oddają najsensowniej tego co dzieje się na polu bitwy.
Patrz post Robsona.
Dodaj do tego Dwarfy, które dużo nie wyszarpią nawet ogrywając zupełnie.

Procentowe 10% na próg wydaje sie proste i intuicyjne - ale nie najlepiej oddaje dynamikę starcia.

Karli · Post autor: **Karli** » 4 mar 2010, o 20:23

No i dobrze, skoro w przykładzie Robsona ktoś nie rozwalił dwóch najważniejszych i najdroższych jednostek na polu bitwy to znaczy ze słusznie masakry mieć nie powinien!

Dwarfy... taka to już armia - jeśli przeciwnik będzie chciał się skitrać i nie oddać punktów to nie zmienią tego żadne progi.

Za to przy 1500+ na masakre to bardzo łatwo to zrobić i często będą na turnieju masakry. Dużo szybciej wtedy wyskoczyć z remisu do masakry - bo droga jest krótsza, przez co gra jest jeszcze bardziej losowa. Poza tym można stracić wtedy nawet i 1200pkt i nadal wygrać masakrą (2250+ćwiartki+generał= masakra!)... a masakry to raczej nie pokazuje...

SexRocket · Post autor: **SexRocket** » 4 mar 2010, o 23:50

no dokladnie progi co 150 to jakas paranoja

premiowac bedzie najbardziej armie itp bo jeden niefartowny rzut na jakas liderke i plyniesz na maxa, malo tego zrobi to jeszcze wieksze zamieszanie na turach bo masek bedzie co niemiara wystarczy popatrzec sobie na obecne wyniki po poszczegolnych bitwach

Gogol · Post autor: **Gogol** » 6 mar 2010, o 18:11

Tyle że to działa w obie strony.
A mówienie ... "takie są progi bo tak mi się podoba, a skoro ta armia nie może normalnie zdobyć maxa to wcale nie wina złych progów tylko specyfiki armii" to IMO bzdura. Progi trzeba robić takie by były jak najbardziej sprawiedliwe dla wszystkich armii ... a nie tylko dla turbo ofensów.

Przy obecnych progach np: czyszcząc stół z całej chołoty lizaków i pozostawiając tylko slaana z TG nie tracąc przy tym niemal niczego (co jest prawie niewykonalne) nadal nie wygramy maską bo mamy max 300 za cwiartki 0 za bannery a 700 pkt siedzi bezpieczne. Jeśli nie straciliśmy NIC oznacza to 18-2 lub 17-3.

Przykład Robsona też jest Bdb.

Pamiętajcie że pewne jednostki/modele są dla niektórych armii niemal niemożliwe do ściągnięcia - to nie powinien być powód, by armie te nie mogły ugrać 20-0.

Co więcej ... mniejsze progi w pewnym stopniu ograniczyły by warzywne skoki na turniejach gdzie pierwsze stoły zazwyczaj mają różnicę kilkuset pkt i robią 10-10 / 11-9 / 12-8 czy 13-7 a ktoś na 10 stole trafia na zabłąkanego lamusa i robi 20 przeskakując osobę która bardzo dobrze zagrała z bardzo dobrym przeciwnikiem 7-8 stołów wyżej i wygrała 830 punktami i zrobiła porywające 13-7.

SexRocket · Post autor: **SexRocket** » 8 mar 2010, o 23:31

ale jesli nie ruszysz zaby w klocku to gownej sily armii nie ruszyles i nie zaslugujesz na maske no proste

Robson · Post autor: **Robson** » 9 mar 2010, o 08:56

a jak zwarzywiłes 2 tanki + wymiotles reszte z generalem wlącznie oddając 75małych to nadal nie zasługujesz na maske?
imho maska nie moze byc = 100% wartości armi na stole, bo często bedzie to nie grywalne.

Wystarczy ze komuś 2 skorpiony się niewykopią bez oddawania punktów i już może się okazać, że nie da się zmasakrować przeciwnika

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 9 mar 2010, o 09:20

Faktycznie cos z tym można zrobić.
Progi pkt na bazylu pokazały że to był zły pomysł i mimo wysiłków zdobywając nawet te 700 z kawałkiem pkt nie można liczyć na więcej jak 12 pkt... mocno średnio.

morgan10005 · Post autor: **morgan10005** » 10 mar 2010, o 23:40

Robson pisze:a jak zwarzywiłes 2 tanki + wymiotles reszte z generalem wlącznie oddając 75małych to nadal nie zasługujesz na maske?
imho maska nie moze byc = 100% wartości armi na stole, bo często bedzie to nie grywalne.

Wystarczy ze komuś 2 skorpiony się niewykopią bez oddawania punktów i już może się okazać, że nie da się zmasakrować przeciwnika

Do zdobycia jest cała armia przeciwnika + 500 (co najmniej)- czyli przy grze na 2250 ,dość popularnej, wystarczy zdobyć 2250/2750 =82% max punktów do zdobycia.

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 12 mar 2010, o 22:11

Przy założeniach że nic nie straciłeś...
Mało realne.

ksch · Post autor: **ksch** » 12 mar 2010, o 22:57

Graliśmy niedawno na progi euro - bardzo fajne granie, więcej kminienia, do ostatniej rundy ważą się losy rozgrywki. Dla mnie super.

SexRocket · Post autor: **SexRocket** » 13 mar 2010, o 00:13

najlepiej wprowadzic na jakiegos mastera takie nizsze progi w ramach testu. Najlepsza weryfikacja i od razu bedzie wiadomo co bylo nie tak.
Orgowie bazyla sie odwazyli takich testow, nie wyszlo, mimo to turniej nie stracil na jakosci

morgan10005 · Post autor: **morgan10005** » 13 mar 2010, o 07:43

bigpasiak pisze:Przy założeniach że nic nie straciłeś...
Mało realne.

masakra ma oznaczać rzeź przeciwnika. Jak wytniesz w całości przeciwnika to możesz mieć maksymalne straty 500 pkt-kilka małych oddziałów lub 1-2 duże.

Jeśli zmienić progi ,przy grze na 2250, z 225 na 150 (masakry będą mniej więcej w okolicy 17 pkt przy podziale z 225) to będzie ciasno w czołówce.

Zawsze można zrezygnować z dużych pkt i zliczać tylko małe

ksch · Post autor: **ksch** » 13 mar 2010, o 11:31

SexRocket pisze:najlepiej wprowadzic na jakiegos mastera takie nizsze progi w ramach testu. Najlepsza weryfikacja i od razu bedzie wiadomo co bylo nie tak.
Orgowie bazyla sie odwazyli takich testow, nie wyszlo, mimo to turniej nie stracil na jakosci

Słusznie, ale gdyby zrobić najpierw kilka-kilkanaście lokali to było by idealnie. My po raz kolejny gramy lokal na początku kwietnia i będzie to 2000 z progami 150. Myślę, że po raz kolejny się sprawdzą. Generalnie dużo trudniej blokować wynik. Przy takich progach nawet kloc ze Slannem może pozostać nieruszony a wynik 2-18 nie jest niemożliwy. I o to chodzi IMHO. 400pkt z Bazyla to była jakaś masakra.

Progi punktowe

Re: Progi punktowe