Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka
Moderatorzy: Albo_Albo, Asassello
Re: Jak zostać Generałem - czyli początkującego pytań kilka
te GW kosztują po 12 zł
i fakt są do dupy
a pelerynki zrobić to nie aż taka filozofia
ja się ostatnio bawię w robienie futerka z prawdziwego futra ale to dopiero jest w stadium koncepcyjno-próbnym
i fakt są do dupy
a pelerynki zrobić to nie aż taka filozofia
ja się ostatnio bawię w robienie futerka z prawdziwego futra ale to dopiero jest w stadium koncepcyjno-próbnym
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
Chciałbym dowiedzieć się co dzieje się takim przypadku: Strzelam z Bow of Seafarer (długi łuk będący przenośną balistą, 60p) w coś tam, mierzę, do jednoski np 28 cali, zasięg jest. Przebijam pierwszego, załóżm drugiego, trzeci jest 30 i pół cala ode mnie, czy jego też mogę zabić, a potem czwartego itp czy nie. Krócej: czy z balisty zasięg mierzę tylko do jednostki (1 model) czy do każdego modelu którego mogę zranić?
Podobnie przy strzale z RBT, tyle że tu przy zasięgu 48" rzadziej zdarza się coś takiego.
Podobnie przy strzale z RBT, tyle że tu przy zasięgu 48" rzadziej zdarza się coś takiego.
te zasady z zasięgiem mają (chyba) odzwierciedlać opadanie w polu grawitacyjnym
tak więc jak już przebiłeś pierwszego to pocisk napotyka silny opór w dół i przestaje opadać za to zwalnia (no i jeszcze opór celu)
30"/48" liczysz tylko do unitu a potem już nie patrzysz na odległość
tak więc jak już przebiłeś pierwszego to pocisk napotyka silny opór w dół i przestaje opadać za to zwalnia (no i jeszcze opór celu)
30"/48" liczysz tylko do unitu a potem już nie patrzysz na odległość
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
ja tam nim zagralem pare razy. zero potencji. ale musze przyznac ze fajnei sie gra.Matis99 pisze:To ktoś go wystawia? Ja na turnieju dwa lata temu (parówka na małe punkty) miałem nieprzyjemność grać tym panem - pierwszy i ostatni raz...Andrzej pisze:Nie zabiera. Jeszcze tego by brakowało, żeby uwalić go całkowicie
szkoda ze musi miec smoka. bo magiem jest naprawde uber.
"Our weapons cut through them like blade through air!"
"Double or nothing, aim for his cock"
"Double or nothing, aim for his cock"
Każdy helficki mag jest mięciutki, z tym akurat da się żyć. Problem polega na tym, że taki pan ma teoretycznie wlatywać na smoku do combata, gdzie ginie momentalnie od czegokolwiek. Smok jest niezdolny do samodzielnego działania, bo ma statsy gryfa, zaś zionięcie z S 2 to jakaś porażka. Jasne, można używać go jako ruchomej platformy dla maga, ale 230 to strasznie dużo jak na taką platformę...ninjaska pisze:Oi,
wlasnie zaczynam przygode z Wysokimi. Jestem pelen idealow, wierze w dobro i swietego Mikolaja. Biore go na Nemezis Tactics!
A tak serio, to taki maly mag trzeciego poziomu. Miekki jak kaczuszka, ale fajny. Do tego Archmage z BoS i wychodzi sroga faza magii.
tak jest. Największy ból jest w tym noblu, master DE może mieć mantysie, gdyby HE nobel mial sun dragona HE na male punkty bylyby bardzo fajne. Można by bylo wtedy napierać, a nie grać na 2 magach
Andrzej pisze:Zarówno mag, jak i smok jest fajny. Problem w tym, że są razem Gdyby smoka mógłby mieć nobel, a mag mógł być na piechotę, byłoby super. Ale że nie mogą, jednostka ta jest plewna co udowodniono wiele razy teoretycznie i empirycznie
Wraz z Gajowym, MAtim i Pająkiem wymyśliliśmy jak ugrywalnić Dragon Maga. Wystawiamy takiego delikwenta, a przed nim 2 charioty. Podstawiamy rydwany na szarże i dajemy flee. Impakty idą w smoka i winno się udać, że gad zejdzie. Wtedy mamy dobrego maga, który biega solo.
P.s. zastosowanie to wymyślone przy którymś piwie i po jakimś masterze. Ja jeszcze tego nie sprawdzałem, ale jak ktoś spróbuje to niech się podzieli wrażeniami.
1/2Matis99 pisze:Z batalionu 3 na 4 jednostki są przydatne. Sam zdecyduj.Kremin pisze:pytanko mam, czy batalion helfów jest opłacalny i dobry pod względem pierwszego zakupu, czy lepiej powoli kompletować sobie ich po regimencie
łucznicy i bolter
czyli chcesz wywalić 230 pts na smoka który z założenia ma zginąć ?
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
ciekawe...
ja i tak wolę oryginalne bo ładniejsze
ja i tak wolę oryginalne bo ładniejsze
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
pieszo, są tańsi, mogą wchodzić do domków i szybciej po lasach biegają.