Moderator: Barbarossa
Po prostu:Tandor92 pisze:No tak, powinna być równowaga, ale nie lepiej ją zrobić osłabiając(jeszcze bardziej, bo obecne ograniczenia widocznie za dużo nie dają) armie z top 5?
po prostu:Po prostu:
-ograniczyć LT (i znowu ludzie poodkładają modele na półkę, i się przy tym troszeczkę wk...)
Albo:
-DoW 0-1
Co jest bardziej inwazyjne?
Spoko, tylko, że zaczynając - żadna z armii, która tak w mniemaniu wszystkich WYMAGA używania dział/mengili, z podstawy ich nie posiada. To jest na siłę ujmowanie minusów armii. Skoro ideą było stworzenie armii bez armaty/mengili to chyba coś to oznacza? Tak samo LT - nie był tworzone do tego, żeby w każdej walce zmagały się z armatami i mengilami. I tak samo np. WE nie były tworzone po to, żeby nie musiały obawiać się LT posiadając na tyłach armatę, tylko do przyjęcia względnie bardziej strategicznego podejścia do rozgrywki w porównaniu do innych armii.Laik pisze:"Balancing Patch" czyli jak utrudnić zabicie:
Greater Deamona
Hydry
Abominacji
Kowbojów wszelakich
Masy stegadonów
i innego podobnego badziewia
Generalnie tych rzeczy które są głównie w najmocniejszych armiach.
Działa DoW są wyważone - 85 punktów - dylko D3 rany, ludzka załoga
Mengile - świetni ale warci 500 punktów!
Kasztan de True pisze:-DoW 0-1 w przegietych armiach
stanowczo wypraszam sobieMac pisze: krasnoludy od dawna radzą sobie bez magii, bez kawalerii, bez skirmisha, z najmniejszą wartością movementu i względnie bez lataczy (jeden żyrek) i nie jęczą.
skoro ideą GW było zrobienie DoW może to coś oznacza? może właśnie chodziło o balans? takie gdybynie lepiej zostawić sobie, fakty są takie - oficjalne i dozwolone.Mac pisze: Spoko, tylko, że zaczynając - żadna z armii, która tak w mniemaniu wszystkich WYMAGA używania dział/mengili, z podstawy ich nie posiada. To jest na siłę ujmowanie minusów armii. Skoro ideą było stworzenie armii bez armaty/mengili to chyba coś to oznacza?
i strategicznie pocisnąć 2 jaggery i bloodka + reszta hołoty : p albo jak strategicznie wbić 20 ran na sv 1+Tak samo LT - nie był tworzone do tego, żeby w każdej walce zmagały się z armatami i mengilami. I tak samo np. WE nie były tworzone po to, żeby nie musiały obawiać się LT posiadając na tyłach armatę, tylko do przyjęcia względnie bardziej strategicznego podejścia do rozgrywki w porównaniu do innych armii.
nie bo mają zajebiste strzelanie,są bardzo mocną i stabilną armią tylko nie do maskowania. pozatym kawe możesz sobie z DoW wziąść - Bartys bieże i bardzo sobie chwali a jest chyba 3cim(?) dwarfem w lidze aktualnie.A jęczenie, że teraz nie da rady i warhammer do śmietnika, bo parę armii straciło armaty/mengili a inne armie mają maszyny wojenne/magię - krasnoludy od dawna radzą sobie bez magii, bez kawalerii, bez skirmisha, z najmniejszą wartością movementu i względnie bez lataczy (jeden żyrek) i nie jęczą. A może powinni, co?
stawiam ci browar jak mi wyjaśnisz jak wymanewrować abominację chaosem : ]Z armatami i mengilami, każda armia mogła pójść na łatwiznę z ich bolączkami, czując się względnie bezpiecznie. Teraz w końcu taktyki się zróżnicują, podejście do rozgrywki i jej planowanie się zmienią. Gra będzie bardziej "taktyczna". Do samych LT będzie trzeba podchodzić ostrożnie, starając się je wymanewrować i wyprowadzając swego przeciwnika w pole, sugerując mu błędnie, założenia swoich taktyk. Gra odżyje i uzyska nowy wymiar.
ma sens i to spory, przecież gdyby Mengile były za tanie w stosunku do możliwości to wystawienie ich nie byłoby wporządku , cannon DoW to samo -15pkt od great cannona a o połowe słabsze i z krótszym zasięgiem ; ]A porównanie kosztów do efektywności, jak to się robi w przypadku mengili, nie ma sensu. Ten kto chce i tak ich wystawi.
Pozatym takie armie jak WE, czyli jakie?? Która armia składa się w 90% z tanich smieciowych oddziałów i lekkiego zmasowanego ostrzału?? a HE na smoku i BSB mają problem z magią, a armie smokowe ogólnie mają problem z parkami maszynowymi, a parki maszynowe mają problem z dużą ilością śmieciowych oddziałow lataczy/fastów itp., a VC mają problem z armiami antymagicznymi, a Bretka ma problem..., a Orki mają problem..., a Beasty tez mają problemPozatym takie atmie jak WE maja trudno ze smokami hydrami itp.
głupie gadanie, każda armia ma wady i zalety... jedna armia dobra na to, druga dobra na tamto i kółko się zamyka (może odchyleniem od tego są demony i poniekąd DE ^^). W każde grze tak jest.+1Skoro ideą było stworzenie armii bez armaty/mengili to chyba coś to oznacza? Tak samo LT - nie był tworzone do tego, żeby w każdej walce zmagały się z armatami i mengilami. I tak samo np. WE nie były tworzone po to, żeby nie musiały obawiać się LT posiadając na tyłach armatę, tylko do przyjęcia względnie bardziej strategicznego podejścia do rozgrywki w porównaniu do innych armii.
Wymanewrować?? Po co?? wystarczy smok...stawiam ci browar jak mi wyjaśnisz jak wymanewrować abominację chaosem : ]
nie znali Polaków... nie przewidzieli, że w Polsce na co drugim stole mogą pojawić się mengile i działka...skoro ideą GW było zrobienie DoW może to coś oznacza? może właśnie chodziło o balans? takie gdybynie lepiej zostawić sobie, fakty są takie - oficjalne i dozwolone.
widzę cię na Euro : ]WE mają Lorda Maga który ma możliwość wzięcia Beasta. Potem szarza Treeman'a(jednego albo dwóch) i smok leci do walizki, bo samemu lordowi będzie ciężko zabic drzewca. Pozatym WE mają WW którzy nieźle kroją ciężką kawalerie i trzymają lorda na smoku (chyba, że ten lord ma PoK...) z daleka.
nie pisali przede wszystkim zasad pod turnieje, ale jak jesteśmy już przy turnieju to czemunie znali Polaków... nie przewidzieli, że w Polsce na co drugim stole mogą pojawić się mengile i działka...
Wymanewrować?? Po co?? wystarczy smok...
dobra jak pokażesz mi gracza (nie nooba) który pozwoli sobie zatrzymać smoka na czas szarży 2 treemanów to ci wino postawieJasiuuu pisze:WE mają Lorda Maga który ma możliwość wzięcia Beasta. Potem szarza Treeman'a(jednego albo dwóch) i smok leci do walizki, bo samemu lordowi będzie ciężko zabic drzewca. Pozatym WE mają WW którzy nieźle kroją ciężką kawalerie i trzymają lorda na smoku (chyba, że ten lord ma PoK...) z daleka.
Zapraszamy na Warszawskie turnieje bez cięć na DOWkubon pisze:Mengili jeszcze chyba nigdy nie widziałem na turnieju ( moze dlatego ze jeżdże tylko na lokale_ Działkoa też rzadko widze choic te sie zdażają
) co do abomek to zostaly ścięte przez samo GW, przy podstawce 60x100 już nie są taką zajebistą opcja.Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
patrz, tam na lewo, widzisz tego gracza w zielonej koszulce? to on... stawiaj winodobra jak pokażesz mi gracza (nie nooba) który pozwoli sobie zatrzymać smoka na czas szarży 2 treemanów to ci wino postawie
posiadając 2 DS i 3 DD nie na długo pozwolisz swojemu smokowi latać jak na przeciw mag wali co ture cowersa z max kości...widzę cię na Euro : ]WE mają Lorda Maga który ma możliwość wzięcia Beasta. Potem szarza Treeman'a(jednego albo dwóch) i smok leci do walizki, bo samemu lordowi będzie ciężko zabic drzewca. Pozatym WE mają WW którzy nieźle kroją ciężką kawalerie i trzymają lorda na smoku (chyba, że ten lord ma PoK...) z daleka.
dziwne zasady w obrębie armii, a z nikąd wzięte oddziały z poza armii to co innego...czemu axe of khorne na magu slanesha ani 2 steam tanki ani mieszanie gftów wampirzych nikogo nie szokują(!) a wzięcie najemników którzy są oficjalnie dostępni dla danej armi jest ciężkim przewinieniem na klimacie ?
jeszcze u WE rozumiem działa, ale w chaosie... fakt z 3 LT nie za bardzo jest co zrobić, zwłaszcza jak każdy ma To5/6, Wo 5/6, kosztuje 150/250pkt i może wstać na "6" ^^ ale nawet z 1 działem nie ustrzelisz 2 abomek/doomów + dzwonjeśli mówimy o WE, jest to armia mimo wszystko zaufaj mi mimo wszystko nie radząca sobie z 3 czy chociaż 2 LT na stole z jednym to jak mówiłeś zabije trochę śmiecia a potem się gówno zastrzeli.
A jak tobie zachcialo się balansu to zapraszam do grania w szachykubon pisze:A jak wam się zachciało klimatu to zapraszam do grania w WFRP
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
