Mass Effect
Moderator: Zaklinacz Kostek
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Mass Effect
Kolejna gierka z kuzni BioWare. Gralo mi sie mega, wczoraj skonczylem soldierem, w weekend biore sie za ME2.
Duza latwosc walk, ale to przez to, ze tak nisko ja ustawilem - w ME2 pocisne na hardzie.
Dynamika walki zajebista, Dragon Age wysiada. Fabula tez niczego sobie, choc bylo pare rzeczy, ktore mnie wkurzaly (zwlaszcza inventory i mapka na glownym ekranie - bez zarysu korytarza).
Duza latwosc walk, ale to przez to, ze tak nisko ja ustawilem - w ME2 pocisne na hardzie.
Dynamika walki zajebista, Dragon Age wysiada. Fabula tez niczego sobie, choc bylo pare rzeczy, ktore mnie wkurzaly (zwlaszcza inventory i mapka na glownym ekranie - bez zarysu korytarza).
ME i ME2 przeszedłem na najwyższym i grało się mega.W ME przyklejanie bardzo wkurzało np.uciekasz przed gethami i nagle przyklejasz się do ściany 1 kula i po tobie.A co do ekwipunku zależy jak byś chciał żeby wyglądało,według mnie w 2 jest lepszy.Jedyny minus 2 to Polski dubbing...
Ku*** trudno znaleźć oryginalny podpis...
A mnie od serii odstraszyl wlasnie system walki, tak jak w Dragon Ageu mozna mowic o mini taktyce w trakcie walki tak tutaj pseudo fpp zabija caly fun, chowasz wychylasz, strzelasz idziesz dalej, a zrobione jest to gorzej niz w typowych fpp. Po prostu nie ludzie mieszania gatunkow.

ME 2 to bardzo udana epicka space opera, choć Dragon Age wyraźnie lepszy - klimat fantasy jest jednak the best
niestety w sterowaniu widać że to gra pod konsole
no i przyklejanie do przeszkód dalej jest a do Gears of war to jej mimo wszystko baaardzo daleko. Ale ponieważ gramy w nią bo jest dobrym RPG a nie kiepskim FPS-em
to ogólnie jest nieźle, mało tego - jest dużo lepiej niż w 1 a ta nie była zła
pozdro,
Ż.




pozdro,
Ż.
fabula w ME mnie rozwalila na tyle, ze aktualnie gram trzeci raz (na najwyzszym poziomie trudnosci - roznica jest masakryczna) tym razem jako ten zly. jak gralem pierwszy raz to story line tak mnie wciagnelo, ze dwie nocki z rzedu niespalem tylko siedzialem przed kompem
infiltratorem sie gra przyjemnie - zawsze lubilem sciagac przeciwnikow ze snajperki; soldier - to taki easy mode, problemy mialem tylko na poczatku gry; vanguard - ta klasa gram obecnie, specjalnie najciezsza klase zostawilem sobie na najwyzszy poziom trudnosci
jest trudno ale fajnie sie gra.
oczywiscie gierka ma pare niedociagniec - jak wspominane wczesniej przyklejanie sie do przeszkod, czy upgrade'y do broni ale mozna na to przymknac oko.

infiltratorem sie gra przyjemnie - zawsze lubilem sciagac przeciwnikow ze snajperki; soldier - to taki easy mode, problemy mialem tylko na poczatku gry; vanguard - ta klasa gram obecnie, specjalnie najciezsza klase zostawilem sobie na najwyzszy poziom trudnosci

oczywiscie gierka ma pare niedociagniec - jak wspominane wczesniej przyklejanie sie do przeszkod, czy upgrade'y do broni ale mozna na to przymknac oko.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W sobote zaczalem ME2 i jest mega. W ogole snajperka to bron zupelnie inna niz w ME - rzadzi. Shepard dalej jest chujkiem i uwielbiam go za to, ekwipunek troche latwiej potraktowany, ciekawe sa tez motywy deszyfrowania. Fajne nowe rasy i klajmat, klajmat!
tylko tak gwoli przypomnienia, jeszcze nie wszyscy grali w dwojke (np. ja
) wiec prosze bez spoilerow
zreszta do jedynki tez bez spoilerow bo inni mogli by chciec zagrac
--- edit ---
nie nie, chodzilo mi o to, ze temat sie powoli zliza w ta strone
nikt (chyba) jeszcze nic nie powiedzial.


zreszta do jedynki tez bez spoilerow bo inni mogli by chciec zagrac

--- edit ---
nie nie, chodzilo mi o to, ze temat sie powoli zliza w ta strone

Ostatnio zmieniony 20 kwie 2010, o 18:48 przez Morsereg, łącznie zmieniany 1 raz.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
A ja ME przeszedłem inżynierem i żołnierzem, gra ma tak zawalistą fabule ze się mało na końcu nie poplakałem.
Dawno też tak dobrze sie nie bawilem na singlu(bo niestety teraz gram głównie w MMORPG). A co do wkurzających rzeczy ,to nie ekwipunek nie mapa ale jazda MAKO ,momentami szału dostawałem.
Dawno też tak dobrze sie nie bawilem na singlu(bo niestety teraz gram głównie w MMORPG). A co do wkurzających rzeczy ,to nie ekwipunek nie mapa ale jazda MAKO ,momentami szału dostawałem.

Myślisz że jesteś niezłym zawodnikiem mylisz się---> http://patrz.pl/filmy/koszykarskie-triki-xxxx
Myślisz że że wszystko wiesz o kościach, mylisz się---> http://patrz.pl/filmy/niesamowite-triki-z-koscmi-do-gry
Brak komorki tylko priv na BP
Myślisz że że wszystko wiesz o kościach, mylisz się---> http://patrz.pl/filmy/niesamowite-triki-z-koscmi-do-gry
Brak komorki tylko priv na BP
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Dobry bug wczoraj odkrylem. Jak sie juz zdobedzie snajperke co ma 12 kul, to mozna spamowac strzal zamiast trzymac klawisz/czekac na dobre klikniecie, zwlaszcza mordercze w polaczeniu z adrenalina. Wystarczy namierzyc, 3-4 szybkie klikniecia i do piachu.
Chociaz z giwer so far to i tak najbardziej zlowrogi jest collectors beam... Masakra co on robi z przeciwnika.
W ogole to podoba mi sie, ze w ME2 nie ma az tyle broni co w ME1 - za to roznice sa wyrazne miedzy poszczegolnymi rodzajami spluw. Mam nadzieje, ze jeszcze duzo przede mna, bo gierka jest kozaczna.
Chociaz z giwer so far to i tak najbardziej zlowrogi jest collectors beam... Masakra co on robi z przeciwnika.
W ogole to podoba mi sie, ze w ME2 nie ma az tyle broni co w ME1 - za to roznice sa wyrazne miedzy poszczegolnymi rodzajami spluw. Mam nadzieje, ze jeszcze duzo przede mna, bo gierka jest kozaczna.
typa co w 1 i 2 wymyślił "MINI GIERKI" - to K... powinni przez wieczność smażyć w oleju, najlepiej kazać przy tym bez końca w nie grać... jak sobie pomyśle że dziś znów mam do przeskanowania X planet to mnie ch... strzela
a i jest to pierwsza gra w której autentycznie żałuje że nie gram złym bohaterem....
mało amunicji - muszę się k... ukrywać i czekać aż R&F dokończą robotę
tylko zajebisty świat i fabuła ratują tę gierkę... grrrrrrrrrrr
to są efekty robienia gier na konsole i PC
żółw,
Ż.

a i jest to pierwsza gra w której autentycznie żałuje że nie gram złym bohaterem....
mało amunicji - muszę się k... ukrywać i czekać aż R&F dokończą robotę

tylko zajebisty świat i fabuła ratują tę gierkę... grrrrrrrrrrr

to są efekty robienia gier na konsole i PC

żółw,
Ż.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Tetryczejesz Zabson. Wczoraj skonczylem i bylo mi z tego powodu naprawde przykro - mialem nadzieje, ze nie skoncze nigdy. Amunicji na 3 poziomie nie brakowalo mi nigdy, ale uzywalem duzo mocy.
Skanowanie planet jest faktycznie slabe, za bardzo uproszczony jest tez inventory, ale moim zdaniem sa to jedyne zle strony tej gry.
Gralem przez caly czas renegatem i dla mnie jest to gra na poziomie warcrafta 3 i fallouta 2, czyli najlepsza na swiecie.
Skanowanie planet jest faktycznie slabe, za bardzo uproszczony jest tez inventory, ale moim zdaniem sa to jedyne zle strony tej gry.
Gralem przez caly czas renegatem i dla mnie jest to gra na poziomie warcrafta 3 i fallouta 2, czyli najlepsza na swiecie.