Czekaj, czekaj... Może i jeszcze nawet nie gram, ale to raczej pewne, że zapomniałeś o skavenach. Szczuroludzie na szczurokoniach to by było to.Kraggo pisze:Nikt nie grywa na piechocie, każda armia gra na ciężkiej kawalerii nie licząc demonów, leśnych elfów (mają tylko lekką), ogrów (choć każdy z nich ma ruchu prawie tyle co kawaleria) i krasnoludów (te nie mają wcale).
A ja mam pytanie przed ostatecznym wyborem armii. Namyślam się pomiędzy wampirami i skavenami (ew. demonami). Która z tych armii ma najwięcej możliwości grywalnych rozpisek? Tak, by można było kombinować co wystawić i z czym wystawić, a nie wybierać pomiędzy armią "must-have" na walki do wygrania i "pełen klimat" dla zabawy.