
8 Edycja Warhammera I
Re: 8 Edycja Warhammera
czyli czeka nas 7ed do kwadratu
Podejrzewam, że zarząd ma szczątkowe pojęcie o grze w wfb. Tylko liczą kasę i mówią autorom podręczników: zrób to zrób tamto, nieistotne, że to debilizm, ważne, że kasa będzie.

W sumie nie ma się co dziwić. Jak się dobrze produkt sprzedaje to nie ma co tego rewolucjonizować. Prawa rynku...Remo pisze:A tak szczerze to czy jest jakaś różnica czy tam siedzi głąb czy inteligent czy klimaciarz? I tak spowiada się przed zarządem a zarząd rząda wyników a nie klimatu czy normalnych zasad. Jeśli upraszczanie zasad i wydawanie przegiętych AB jest jedynym lekarstwem na ich pazerność to niestety tak się będzie działo a jak szef WFB się nie dostosuje to wyleci i tyle (a nikt nie lubi wylatywać).Jedy Knight pisze:Varden pisze:A Matt Ward jest teraz szefem WFB
Nieeeeeeeee....
Tylko nie ten głąb....
WFB: Ogre Kingdoms
Czy 10 lat temu (4, 5 ed.) Warhammer się źle sprzedawał? Jak dla mnie to złota era była, mnóstwo nowych modeli, osobne Army Booki oraz tzw. gry "niszowe", które to gry niszowe przynosiły znaczny procent zysku. To po co ta zmiana podejścia GW do graczy? Zmniejszenie dostępu do asortymentu (nie mówię o shitplastikach), wydawanie na szybko (robienie na szybko a nie wydawanie) przegiętych AB gdzie każda jednostka ma milion zasad z pupy. Zauważ, że najwięcej narzekań na GW jest właśnie teraz. Po co "rewolucjonizowali" coś co się dobrze sprzedawało?Lueviel pisze:
W sumie nie ma się co dziwić. Jak się dobrze produkt sprzedaje to nie ma co tego rewolucjonizować. Prawa rynku...
Gdyby produkt Warhammer źle się sprzedawał to napewno nastąpiły by zmiany. Nie bój się - GW nie dokłada do interesu.Remo pisze:Czy 10 lat temu (4, 5 ed.) Warhammer się źle sprzedawał? Jak dla mnie to złota era była, mnóstwo nowych modeli, osobne Army Booki oraz tzw. gry "niszowe", które to gry niszowe przynosiły znaczny procent zysku. To po co ta zmiana podejścia GW do graczy? Zmniejszenie dostępu do asortymentu (nie mówię o shitplastikach), wydawanie na szybko (robienie na szybko a nie wydawanie) przegiętych AB gdzie każda jednostka ma milion zasad z pupy. Zauważ, że najwięcej narzekań na GW jest właśnie teraz. Po co "rewolucjonizowali" coś co się dobrze sprzedawało?Lueviel pisze:
W sumie nie ma się co dziwić. Jak się dobrze produkt sprzedaje to nie ma co tego rewolucjonizować. Prawa rynku...
Co do narzekań - gracze narzekają, ale i tak kupują figurki, czyli bilans się zgadza

WFB: Ogre Kingdoms
Ale zmiany nastąpiły mimo, że produkt Warhammer dobrze się sprzedawał (a dzięki ekspansji na cały świat w tym kraje bloku wschodniego), żekłbym że coraz lepiej się sprzedawał więc po co takie kontrowersyjne posunięcia w tej firmie?Lueviel pisze:Gdyby produkt Warhammer źle się sprzedawał to napewno nastąpiły by zmiany. Nie bój się - GW nie dokłada do interesu.Remo pisze:Czy 10 lat temu (4, 5 ed.) Warhammer się źle sprzedawał? Jak dla mnie to złota era była, mnóstwo nowych modeli, osobne Army Booki oraz tzw. gry "niszowe", które to gry niszowe przynosiły znaczny procent zysku. To po co ta zmiana podejścia GW do graczy? Zmniejszenie dostępu do asortymentu (nie mówię o shitplastikach), wydawanie na szybko (robienie na szybko a nie wydawanie) przegiętych AB gdzie każda jednostka ma milion zasad z pupy. Zauważ, że najwięcej narzekań na GW jest właśnie teraz. Po co "rewolucjonizowali" coś co się dobrze sprzedawało?Lueviel pisze:
W sumie nie ma się co dziwić. Jak się dobrze produkt sprzedaje to nie ma co tego rewolucjonizować. Prawa rynku...
Co do narzekań - gracze narzekają, ale i tak kupują figurki, czyli bilans się zgadza
Ok, niech będą emocje ale pozytywne.Lueviel pisze:Wydaje mi się, że takie radykalne zmiany, kontrowersje wokół WFB to przemyślana polityka. Dzięki temu środowisko graczy i hobbystów tym żyje, są emocje, dyskusje...nie ma stagnacji. Ci z GW nie są głupi
tylko weź pod uwagę, że 10 lat temu dużo mniej osób miało dostęp do internetu, a narzekanie w sklepie czy przy grze to nie to samoRemo pisze:Lueviel pisze:
Zauważ, że najwięcej narzekań na GW jest właśnie teraz. Po co "rewolucjonizowali" coś co się dobrze sprzedawało?

- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
konkurencja (choćby PP z wm/h) tez robi dyskusje, emocje, tyle że wydajac coraz to nowe modele na poziomie starych lub ciutke lepsze (ale do wszystkich armii na raz). I raczej nikt nie jęczy na balans, tylko ludzie rozpalaja sie wymyslajac nowe kminy jakie da im nowy caster/bestia/unit/solos.Lueviel pisze:Wydaje mi się, że takie radykalne zmiany, kontrowersje wokół WFB to przemyślana polityka. Dzięki temu środowisko graczy i hobbystów tym żyje, są emocje, dyskusje...nie ma stagnacji. Ci z GW nie są głupi
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
- Barbarossa
- Mniejsze zło
- Posty: 5612
Czy ja wiem, czy polityka wydawania upierdliwych zasad jest dobra? Na pewno nie w dłuższej perspektywie. Z moich własnych doświadczeń: jak wychodziły nowe wampiry (przed ich wyjściem poza 2 x Steam Tank 7 edycja wcale nie była skopana) byłem strasznie podjarany, kombinowałem, co się da z nowego kodeksu wycisnąć itd. Kupiłem naprawdę sporo figsów. Potem dopiero się okazało, że da się wycisnąć zdecydowanie za dużo.
Gdy wyszły demony, byłem już autentycznie przerażony i kombinowałem raczej, jak zrobić, żeby ta gra miała dalej sens.
Dark Elfami jeszcze się ekscytowałem i cośtam dokupiłem do swoich - zbiegło się to z wyjściem BP i wydawało się, że jakoś to się da ogarnąć.
Potem w 7 edycji było już słabo. Mortale debilni, Lizaki w miarę OK, ale bez polotu... Szczerze to dziury w zasadach i przegięte głupie zdolności coraz bardziej mnie wkurzały. Kres przyszedł wraz ze Skavenami. Interesowałem się tym AB i nawet myślałem, że może zacznę nową armię, ale jak zobaczyłem kodeks (IMHO najgorszy kodeks 6/7 ed), to moje zainteresowanie battlem się wyczerpało na pół roku.
Dopiero teraz się trochę wróciłem do tematu, przy okazji plotek o 8ed. Na razie na dwoje babka wróżyła - znamy tylko część zmian i może być naprawdę różnie w zależności od tego, jak wygląda całość. Natomiast gwarantuję, że jeśli 8 ed. pójdzie w kierunku braindeada, to ostatecznie wypadam z WFB. Jak będzie mi się chciało i zbiorę sensowną ekipę, to zrobimy alternatywne zasady do fantasy, nazwiemy to "Bastard Sword" i zorganizujemy wokół tego jakieś mini środowisko
Gdy wyszły demony, byłem już autentycznie przerażony i kombinowałem raczej, jak zrobić, żeby ta gra miała dalej sens.
Dark Elfami jeszcze się ekscytowałem i cośtam dokupiłem do swoich - zbiegło się to z wyjściem BP i wydawało się, że jakoś to się da ogarnąć.
Potem w 7 edycji było już słabo. Mortale debilni, Lizaki w miarę OK, ale bez polotu... Szczerze to dziury w zasadach i przegięte głupie zdolności coraz bardziej mnie wkurzały. Kres przyszedł wraz ze Skavenami. Interesowałem się tym AB i nawet myślałem, że może zacznę nową armię, ale jak zobaczyłem kodeks (IMHO najgorszy kodeks 6/7 ed), to moje zainteresowanie battlem się wyczerpało na pół roku.
Dopiero teraz się trochę wróciłem do tematu, przy okazji plotek o 8ed. Na razie na dwoje babka wróżyła - znamy tylko część zmian i może być naprawdę różnie w zależności od tego, jak wygląda całość. Natomiast gwarantuję, że jeśli 8 ed. pójdzie w kierunku braindeada, to ostatecznie wypadam z WFB. Jak będzie mi się chciało i zbiorę sensowną ekipę, to zrobimy alternatywne zasady do fantasy, nazwiemy to "Bastard Sword" i zorganizujemy wokół tego jakieś mini środowisko

I TO są dopiero dobre wieści !
runepriest pisze:oj tam oj tam, wystarczy nie szarżować to nie wskrzesi ^^Jankiel pisze:Stary, to co ja zabiję szarżą smoka i dopakowanych z kotła rycerzy Ty sobie wskrzesisz w jedną turę. I tak, jest to straszne.
jak polska odrzuci 8 ed. to można nadal grać na 7 ;P
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
ale 7 jest do dupy 

Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
6?
wtedy topowi turniejowcy i co więksi powergamerzy poprzerzucają sięz demonów i dark elfów ponownie na bretonię i skaveny i vc.
wtedy topowi turniejowcy i co więksi powergamerzy poprzerzucają sięz demonów i dark elfów ponownie na bretonię i skaveny i vc.
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
ale wtedy z ta 6 edycyjną bretką, skavenami i demonami będzie mogła wygrać każda armia (regularnie spuszczałem oklep całej wspomnianej trójce oklep bestiami khorna). Topowe armie miały wówczas 10-20% boost w stosunku do reszty, a nie na poziomie "nie da sie grać".
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Szósta edycja, wg.mnie, była znacząco fajniejsza od 7mej. Dlatego jeśli wracać, do do 6tej(moim zdaniem). Ewentualnie modyfikując parę rzeczy. Ale chwila....nie mamy nawet w rękach 8mo edycyjnego AB a już jęczymy? 

RB jeśli już
no wiesz ale z plotek można już wiele powiedzieć
z punktu widzenia HE:
Dp out - ich największym atutem była szybkość, spore pierdolnięcie i zmiatanie lekkich oddziałów, pozbawienie marszu nie dojdą w 2 turze do przeciwnika
pozostaje granie na 2 klockach WL które od walki z 2 szeregów dostaną takiego boosta że hej - jedyną dla nich alternatywą były Dp
zapewne smoka już się wcisnąć nie będzie dało więc pozostaje nam BSB + caddy lub może arcy ze scrolami
rary pewnie zostaną bez zmian
poza tym ja się zastanawiam jak WoCh będzie chciało pociągnąć bez najtów...
no wiesz ale z plotek można już wiele powiedzieć
z punktu widzenia HE:
Dp out - ich największym atutem była szybkość, spore pierdolnięcie i zmiatanie lekkich oddziałów, pozbawienie marszu nie dojdą w 2 turze do przeciwnika
pozostaje granie na 2 klockach WL które od walki z 2 szeregów dostaną takiego boosta że hej - jedyną dla nich alternatywą były Dp
zapewne smoka już się wcisnąć nie będzie dało więc pozostaje nam BSB + caddy lub może arcy ze scrolami
rary pewnie zostaną bez zmian
poza tym ja się zastanawiam jak WoCh będzie chciało pociągnąć bez najtów...
dla Emiel'a-regisa pisze:jeśli f(x), tak jak poprzednio opisuje pole widzenia jednostki, a raczej konkretnie "szerokość" widzenia w punkcie x, to całką tej funkcji będzie pole widzenia
Sf(x)= x^2+cx
funkcja ta opisuje pole objęte wzrokiem unitu
chciałeś to masz
jeśli pod x podstawisz podwojony M oddziału to masz pole obszaru zagrożonego szarżą
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Coś za coś. W szóstej edycji nie było takich przepaści między armiami jak w siódmej.