![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.Grazbird pisze:"Uczcie się matmy jeśli macie zamiar z niej korzystać w przyszłości. Jeśli natomiast chcecie wywozić śmieci, albo machać łopatą, to na pewno się wam nie przydadzą."
ciekawe. jestem noga z matmy, i prawdę mówiąc mocno mi ona zwisa, a jakoś daję radę bez niej-i nie, nie jeżdżę śmieciarką.
Też jestem ciekaw co takiego studiowałeś, że ich nawet nie poznałeś. Akademia Sztuk Pięknych?Przemcio251 pisze:Ja np nawet nie wiem co to jest całka albo macierz i do życia mi to kompletnie nie potrzebnea zdobyłem wyższe wykształcenie bez tego
Jest wiele innych kierunków, na których wiedza o całkach nie jest do niczego potrzebna.Chmura pisze: Też jestem ciekaw co takiego studiowałeś, że ich nawet nie poznałeś. Akademia Sztuk Pięknych?
zawsze sa wyjatki, w kazdej branzy zdarzaja sie jednostki wybitne ktore sa w sobie w stanie poradzic, niewazne od okolicznosci, aktorzy rezyserzy pisarze psychologowie lekarze czy prawnicy z matma raczej za wiele do czynienia nie majaGrazbird pisze:"Uczcie się matmy jeśli macie zamiar z niej korzystać w przyszłości. Jeśli natomiast chcecie wywozić śmieci, albo machać łopatą, to na pewno się wam nie przydadzą."
ciekawe. jestem noga z matmy, i prawdę mówiąc mocno mi ona zwisa, a jakoś daję radę bez niej-i nie, nie jeżdżę śmieciarką.
Politologia i stosunki międzynarodowe się kłaniają.Chmura pisze:Też jestem ciekaw co takiego studiowałeś, że ich nawet nie poznałeś. Akademia Sztuk Pięknych?Przemcio251 pisze:Ja np nawet nie wiem co to jest całka albo macierz i do życia mi to kompletnie nie potrzebnea zdobyłem wyższe wykształcenie bez tego
A z tym absolutnie się nie kłócęthurion pisze: niemniej moim zdaniem, i jestem w stanie bronic tej tezy, jednostce nazwijmy ją 'przeciętną' duzo latwiej jest cos osiagnac konczac kierunki techniczne, a co za tym idzie zwiazane z matmą... sam jestem w zasadzie swiezo po studiach, moi koledzy tez i widze kto ma jakie perspektywy... kolega po filologii polskiej dostaje 500zl/miesiac za pisanie artykulow i jest zadowolony ze cos znalazl, drugi kolega po elektronice zalapal sie do intela (w zasadzie pierwsza praca) i dostaje 5000zl netto, zupelnie inne perspektywy i oczekiwania a obaj konczyli 5 letnie studia![]()
Wiesz, kierunki popularnie zwane humanistycznymi mają takie przedmioty jak matma i fizyka jeśli przyszły absolwent chciałby mieć możliwość szczycenia się tytułem inżyniera (mgr inż.).Skavenblight pisze:Jest wiele innych kierunków, na których wiedza o całkach nie jest do niczego potrzebna.Chmura pisze: Też jestem ciekaw co takiego studiowałeś, że ich nawet nie poznałeś. Akademia Sztuk Pięknych?
Kończę 4 rok studiów i nie zanosi się, żebym na 5 miała cokolwiek się na ten temat dowiedzieć.
Oczywiście, każdy kto poświęcił większość życia na edukację i wyszedł zwycięsko z bojów z uczelnią, uważa że jego wiedza jest niezbędna do życia, ale to niekoniecznie jest prawda
Prawo na przykład. Z matematyki to wspominano najwyżej o procencie składanym przy okazji naliczania odsetek od odsetek w wypadku składania pozwu i ustaniu zakazu anatocyzmu.Chmura pisze: A naprawdę jestem ciekaw kierunków gdzie się nawet nie lizneło całek. Co innego się z nimi chrzanić semestr, a co innego mieć parę godzin z zagadnieniem w celu ogarnięcia faktu ich istnienia.
Mi wystarczy mgr bez inż.Chmura pisze: Wiesz, kierunki popularnie zwane humanistycznymi mają takie przedmioty jak matma i fizyka jeśli przyszły absolwent chciałby mieć możliwość szczycenia się tytułem inżyniera (mgr inż.).
Jak wspomniano wyżej, plus wszelkie filologie, przynajmniej na UW (polskiej nie jestem pewna, ale obcych tak).Chmura pisze:A naprawdę jestem ciekaw kierunków gdzie się nawet nie lizneło całek. Co innego się z nimi chrzanić semestr, a co innego mieć parę godzin z zagadnieniem w celu ogarnięcia faktu ich istnienia.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
u mnie w branzy nigdy nie ma sytuacji w ktorej calkowicie sam sobie jestes sterem... nawet jak masz swoj firme to odpowiadasz przed podwykonawca/generalnym wykonawca/inwestorem/dyrektorem/prezesem/rada nadzorcza/walnym zgromadzeniem akcjonariuszy, wszystko zalezy gdzie pracujesz i co robisz...Grazbird pisze: A co do przykładu kolegi z Intela: mimo sympatycznych pieniędzy, nadal pracuje u kogoś. i w każdej chwili, w ramach "cięcia kosztów" itp mogą go wywalić.
To moje krzywe spojrzenie- ja tam nie zamierzam pracować "u kogoś". wolę być sobie sterem żeglarzem i okrętem![]()
.
No nie?Skavenblight pisze:@Necro
Masz psychologię na informatyce? Hardkor