Rozpiski
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ideałem dochodowej bandy jest mało liczna banda z kompletem herosów - dlatego b. szybko rozwija się początkowa 9 Karnawału, Opętani [ci to na turnieju mieli dochód mniej więcej 120 na bitwę!]. Ze względu na swoje własne zasady dobrze idzie też krasnoludom. Z innych powodów świetnie radzą sobie szczury, jako że mają 6 bohaterów [pod warunkiem że gracz nie zrobi 17 na sztyletach].
Co tu kryć - jak się człowiek uczy, to lepiej mieć dochodową bandę, przynajmniej jakoś zniweluje to straty.
Co tu kryć - jak się człowiek uczy, to lepiej mieć dochodową bandę, przynajmniej jakoś zniweluje to straty.
Chciałbym zaprezentować Wam rozpiskę, którą znalazłem na stronie jednego z klubów Mordheim. Co o niej sądzicie?? Da się czymś taki grać? Pod rozpiską znajduję się „oryginalny” komentarz.
Vampir 148gc
Ekwipunek: Sztylet, Miecz, Lekka Zbroja, Tarcza, Buzdygan
3x Dreg 69gc
Ekwipunek: Sztylet, Pałka
Nekromanta 48gc
Ekwipunek: Sztylet, Bow, Pałka
4 Ghule (ewentualnei 3 ghule i Assassin)
Warlock 30gc
3x Zombie 45gc
Cała sztuka polega na tym, aby cichutko i pomalutku podejść do wroga przy jak najmniejszej ilości strat. Nieumarli jak to zwykli czynić przemierzają stół od gruzowiska do gruzowiska nie dając „znaku życia” a gdy podejdą na dostateczną odległość to dla przeciwnika jest już zbyt późno..
Stosujemy taktykę młota i kowadła...młot to oczywiście Wampek z assassinem, bądź dwoma ghulami...porusza się szybko, może zajść wroga od boku, lub nawet niejednokrotnie tyłu...może podejść na bliską odległość i pozostać niezauważonym:)...Kowadełko, czyli „komin”..., tudzież mały „kloc” ...dochodzi sobie spokojnie na bliską odległość – wszystko zasłonięte jest przez zombi lub pozostałe ghule z T4, więc nawet kusze nie zawsze trafiają i „ranią” ...gdy już cichaczem dogonimy wroga – wtedy po prostu rozpoczyna się rzeź, i należy już zwrócić uwagę jedynie na odpowiedni dobór celów...
Wróg ma mętlik w głowie, bo „kogo tu szarżować...?” „do kogo strzelać?”...a my biegniemy kupą wychylając się zza każdego rogu...
Dodatkowo jest nas aż 13...więc z routem (o ile nie dajemy się głupio zabijać) nie ma większego problemu...
P.S.
Ja mam trochę odmienny pomysł na tą armię ale jestem ciekawy co sądzicie o takim podejściu. Wolałbym armię szybką (2-3x dire wolves, ghule i vamp bez zbroi oraz nekruś). Prosiłbym także o podsunięcie jakiegoś pomysłu na grę armią Undead. Jako początkujący gracz (ledwo co przeczytałem zasady) niewiele znam się na tej grze.
Vampir 148gc
Ekwipunek: Sztylet, Miecz, Lekka Zbroja, Tarcza, Buzdygan
3x Dreg 69gc
Ekwipunek: Sztylet, Pałka
Nekromanta 48gc
Ekwipunek: Sztylet, Bow, Pałka
4 Ghule (ewentualnei 3 ghule i Assassin)
Warlock 30gc
3x Zombie 45gc
Cała sztuka polega na tym, aby cichutko i pomalutku podejść do wroga przy jak najmniejszej ilości strat. Nieumarli jak to zwykli czynić przemierzają stół od gruzowiska do gruzowiska nie dając „znaku życia” a gdy podejdą na dostateczną odległość to dla przeciwnika jest już zbyt późno..
Stosujemy taktykę młota i kowadła...młot to oczywiście Wampek z assassinem, bądź dwoma ghulami...porusza się szybko, może zajść wroga od boku, lub nawet niejednokrotnie tyłu...może podejść na bliską odległość i pozostać niezauważonym:)...Kowadełko, czyli „komin”..., tudzież mały „kloc” ...dochodzi sobie spokojnie na bliską odległość – wszystko zasłonięte jest przez zombi lub pozostałe ghule z T4, więc nawet kusze nie zawsze trafiają i „ranią” ...gdy już cichaczem dogonimy wroga – wtedy po prostu rozpoczyna się rzeź, i należy już zwrócić uwagę jedynie na odpowiedni dobór celów...
Wróg ma mętlik w głowie, bo „kogo tu szarżować...?” „do kogo strzelać?”...a my biegniemy kupą wychylając się zza każdego rogu...
Dodatkowo jest nas aż 13...więc z routem (o ile nie dajemy się głupio zabijać) nie ma większego problemu...
P.S.
Ja mam trochę odmienny pomysł na tą armię ale jestem ciekawy co sądzicie o takim podejściu. Wolałbym armię szybką (2-3x dire wolves, ghule i vamp bez zbroi oraz nekruś). Prosiłbym także o podsunięcie jakiegoś pomysłu na grę armią Undead. Jako początkujący gracz (ledwo co przeczytałem zasady) niewiele znam się na tej grze.
IMHO pomalutku i pocichutku to chodzą krasnoludki...
W tej załodze brakuje wilków i poza wąpierzem to jedyne modele jakich się boję - szybkie są cholery. Grywałem przeciw różnym wampirom, również tym z logo BloodDragon i bez wilków to nie najlepiej toto się spisuje
W tej załodze brakuje wilków i poza wąpierzem to jedyne modele jakich się boję - szybkie są cholery. Grywałem przeciw różnym wampirom, również tym z logo BloodDragon i bez wilków to nie najlepiej toto się spisuje
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Czy da się grać? Da się na pewno co prawda ja sama jestem przeciwniczką ładowania kasy w pancerz, ale jeśli ktoś lubi i uznaje to za zgodne z fluffem własnym, to czemu nie. Dregi i nekromanta uzbrojeni trochę biednie -nekroś mógłby naprawdę dostać miecz zamiast tego łuku, to nie jest banda strzelecka, a siła tego pana nie polega na trzymaniu go z daleka i strzelaniu.
Ghule są mocne, tofakt, jednak mają wielką wadę - WS. Dlatego z punktu widzenia pojedynczej bitwy lepszą opcją wydają się 3 ghule i assassin. Mamy już jednak warlocka [co zresztą jest dobrym posunięciem], czyli w kampanii na upkeep obu panów będzie schodziło 35gc.
No i zombie, jak wino - tanie i trzepią. Co prawda wiadomo, że to zwykłe mięcho i wiele nie utrzepią, ale żeby dopchać bandę mogą być.
Banda ma 13 ludków, RT po stracie 4. To też plus.
Ogólnie mówiąc - mogłabym tym zagrać po pewnych poprawkach, ale raczej nie w doborze jednostek, a uzbrojenia. Chociaż nie są to jakieś poprawki straszne, poza tym mieczem na nekrosie.
Zaś co do Twojego pomysłu... cóż, wilczki są szybkie i wściekłe, to trzeba im przyznać. Jednak zauważ, że nie mogą biegać, jedynie szarżują na te swoje 18 cali. Do tego są niewarte swojej ceny - 50gc. No dobra, rozumiem, wzbudzają strach itd. [Miszczu mi zaraz poda szereg zalet myśląc, że ich nie znam ] ale mimo wszystko 50 w porównaniu do piesków WH które kosztują 15 - za dużo.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić morderczą rozpiskę na herosach i wilkach - byłoby ciekawie zauważ jednak, że one, podobnie jak zombie, nie zdobywają doświadczenia.
Chciałeś, zdaje się, zrobić bandę bez dregów? Widzisz, są rzeczywiście kiepscy [ale mają Ld7, co by zaraz Miszczu powiedział, gdybym tego nie dodała ], ale to HEROSI. Herosi zarabiają w kampanii, a na dwóch herosach nie pociągniesz długo... naprawdę lepiej jest mieć ich komplet. Zwłaszcza że to taka banda, że zarobek nie musi iść tylko na broń i odrabianie strat, możesz sobie na najemników pozwolić
Konkretny pomysł trudno podać. Jak widzisz banda nie jest stworzona do strzelania, co nie przeszkadza nieźle nią łomotać na stole. Myślę, że jak zmodyfikujesz swój pomysł albo ten zapożyczony, to nie będzie źle.
Ghule są mocne, tofakt, jednak mają wielką wadę - WS. Dlatego z punktu widzenia pojedynczej bitwy lepszą opcją wydają się 3 ghule i assassin. Mamy już jednak warlocka [co zresztą jest dobrym posunięciem], czyli w kampanii na upkeep obu panów będzie schodziło 35gc.
No i zombie, jak wino - tanie i trzepią. Co prawda wiadomo, że to zwykłe mięcho i wiele nie utrzepią, ale żeby dopchać bandę mogą być.
Banda ma 13 ludków, RT po stracie 4. To też plus.
Ogólnie mówiąc - mogłabym tym zagrać po pewnych poprawkach, ale raczej nie w doborze jednostek, a uzbrojenia. Chociaż nie są to jakieś poprawki straszne, poza tym mieczem na nekrosie.
Zaś co do Twojego pomysłu... cóż, wilczki są szybkie i wściekłe, to trzeba im przyznać. Jednak zauważ, że nie mogą biegać, jedynie szarżują na te swoje 18 cali. Do tego są niewarte swojej ceny - 50gc. No dobra, rozumiem, wzbudzają strach itd. [Miszczu mi zaraz poda szereg zalet myśląc, że ich nie znam ] ale mimo wszystko 50 w porównaniu do piesków WH które kosztują 15 - za dużo.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić morderczą rozpiskę na herosach i wilkach - byłoby ciekawie zauważ jednak, że one, podobnie jak zombie, nie zdobywają doświadczenia.
Chciałeś, zdaje się, zrobić bandę bez dregów? Widzisz, są rzeczywiście kiepscy [ale mają Ld7, co by zaraz Miszczu powiedział, gdybym tego nie dodała ], ale to HEROSI. Herosi zarabiają w kampanii, a na dwóch herosach nie pociągniesz długo... naprawdę lepiej jest mieć ich komplet. Zwłaszcza że to taka banda, że zarobek nie musi iść tylko na broń i odrabianie strat, możesz sobie na najemników pozwolić
Konkretny pomysł trudno podać. Jak widzisz banda nie jest stworzona do strzelania, co nie przeszkadza nieźle nią łomotać na stole. Myślę, że jak zmodyfikujesz swój pomysł albo ten zapożyczony, to nie będzie źle.
Ja stawiam na szybkość w Undeadach i mocne uderzenie dlatego lubię pakować do rozpiski Ogra i wilczki do tego ghoule. Za zombikami za bardzo nie przepadam, ot takie mięsko armatnie.
Nekrosiowi dobrze dać łuk, dla Wampierza szkoda jest zbyt dobrym fighterem , żeby go gdzieś kampić mimo bazowego BS 4, Dregi też nie postrzelają w najlepszym wypadku trafiają na 5+ (dużego stworka na 4+) . Magia nekromancka jest IMO najgorsza w grze co jest kolejnym powodem uzbrajania Nekrosia w łuk, do tego daję mu Halabardę, koleś ma statystyki przeciętnego człowieka, a +1 S może mu pomóc w szybszym rozwoju. Dregów trzymaj z tyłu i używaj przez kilka pierwszych bitew do dobijania, bardzo szybko się rozwijają i stają się prawdziwymi rzeźnikami, co prawda ogranicza ich trochę to ze mogą korzystać tylko ze skilii do Walki Wręcz i Siłowych.
Wilczki są dobre w początkowej części kampanii , póki Twój przeciwnik nie ma rozwiniętych i w miarę dobrze wyekwipowanych modeli, później się odbijają od bohaterów i części stronników. Mają kilka atutów, dla mnie największym jest szybkość i mobilność.
Zombików generalnie nie używam.
Najemnicy- Zarówno Ogre, IA i Warlock są przydatni wszystko zależy od Twojego stylu gry i od tego ile posiadasz Wyrpstone Shardów i GC.
Hmm w sumie też kiedyś grałem Wampem bez zbroji, jednakże te 110 +ekwipunek to za dużo żeby chłopakowi nie dać przynajmniej byle jakiej ochrony, dlatego teraz wystawiam go przeważnie z młotem, mieczem, tarczą i lekką zbroją. Na groźniejszych przeciwników (Possessed, Ogry i wszystkie cholerstwa z S4 i 2-3 A) walczę miecz+tarcza to mi daje jako taki komfort psychiczny, że chłopak da radę i przeżyje pierwsze uderzenie, na słabiaków walczy młot+miecz 3 A z S4 i może startować nawet do dwóch oponentów.Izwor pisze:Ja mam trochę odmienny pomysł na tą armię ale jestem ciekawy co sądzicie o takim podejściu. Wolałbym armię szybką (2-3x dire wolves, ghule i vamp bez zbroi oraz nekruś). Prosiłbym także o podsunięcie jakiegoś pomysłu na grę armią Undead. Jako początkujący gracz (ledwo co przeczytałem zasady) niewiele znam się na tej grze.
Nekrosiowi dobrze dać łuk, dla Wampierza szkoda jest zbyt dobrym fighterem , żeby go gdzieś kampić mimo bazowego BS 4, Dregi też nie postrzelają w najlepszym wypadku trafiają na 5+ (dużego stworka na 4+) . Magia nekromancka jest IMO najgorsza w grze co jest kolejnym powodem uzbrajania Nekrosia w łuk, do tego daję mu Halabardę, koleś ma statystyki przeciętnego człowieka, a +1 S może mu pomóc w szybszym rozwoju. Dregów trzymaj z tyłu i używaj przez kilka pierwszych bitew do dobijania, bardzo szybko się rozwijają i stają się prawdziwymi rzeźnikami, co prawda ogranicza ich trochę to ze mogą korzystać tylko ze skilii do Walki Wręcz i Siłowych.
Wilczki są dobre w początkowej części kampanii , póki Twój przeciwnik nie ma rozwiniętych i w miarę dobrze wyekwipowanych modeli, później się odbijają od bohaterów i części stronników. Mają kilka atutów, dla mnie największym jest szybkość i mobilność.
Zombików generalnie nie używam.
Najemnicy- Zarówno Ogre, IA i Warlock są przydatni wszystko zależy od Twojego stylu gry i od tego ile posiadasz Wyrpstone Shardów i GC.
Nie bede bronił wilków. Równiez uwazam ze płacenie za nie 50 gc jest leka przesadą. byłbym w stanie zrozumiec 35.. nie wecej.Zaś co do Twojego pomysłu... cóż, wilczki są szybkie i wściekłe, to trzeba im przyznać. Jednak zauważ, że nie mogą biegać, jedynie szarżują na te swoje 18 cali. Do tego są niewarte swojej ceny - 50gc. No dobra, rozumiem, wzbudzają strach itd. [Miszczu mi zaraz poda szereg zalet myśląc, że ich nie znam ] ale mimo wszystko 50 w porównaniu do piesków WH które kosztują 15 - za dużo.
Natomiast dregi tak jak pisał kretek bardzo szybko (o exp na poczatku) na skutek rowojów staja sie zaraz po wampirze główna siła udezeniowa tej bandy. A z dostepu młodzików (dregów) do skili fight i combat nalezy sie niezmiernie cieszyc. jakby na to niepatrzeć mało kto z 0 exp posiada skile siłowe które jak wiadomo nalerza do tych najbardziej skutecznych
Dziękuję bardzo wszystkim za odpowiedz. Niedługo mam zamiar zagrać z kimś (najprawdopodobnie z O&G) w pojedynczej bitwie rozpiską podaną wyżyej. Mam tylko pytanie, gdzie mogę znaleźć staty i umiejętności assasina (ma on inną ang. nazwę?). Do Warlocka znalazłem w podręczniku z zasadami, a assasina nie mogę znaleźć. :/
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 150
Moja rozpiska treasure hunterow. Pierwsza, wiec prosze o troche wyrozumialosci
Noble 101
2xtoporek krasnoludzki
Inżynier 75
Xbow
Slayer 66
2xtoporek krasnoludzki
Slayer 61
toporek krasnoludzki+palka
3xThunderer 65sztuka
Xbow
woolnego zostalo 2gc
nie wiem czy nie pokusic sie o pare pistoli na thundzie jednym albo inz.
Noble 101
2xtoporek krasnoludzki
Inżynier 75
Xbow
Slayer 66
2xtoporek krasnoludzki
Slayer 61
toporek krasnoludzki+palka
3xThunderer 65sztuka
Xbow
woolnego zostalo 2gc
nie wiem czy nie pokusic sie o pare pistoli na thundzie jednym albo inz.
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Moje uwagi (i jednocześnie porady ):
- Przydałaby się większa różnorodność sprzętu - używasz przede wszystkim toporów krasnoludzkich, które choć klimatyczne i skuteczne, są również drogie, a prawdziwie zabójcze stają się dopiero po wybraniu dla wojaka umiejętności "Mistrz Ostrzy".
Pomyśl nad: młotami, zwykłymi toporami, a nawet nad halabardami, czy też bronią dwuręczną. Do tego bardzo przydatne (zwłaszcza dla noble'a) są
pistolety (gość ma BS 4; a przy tym zasięg pistoletów dzięki Inżynierowi zwiększa się do 9"). Nie zapominaj też np. o broniach z gromrilu. - Warto by dać jakąś broń do walki wręcz inżynierowi. Choćby młot. Podobnie z Thundererami. Pamiętaj, że wszyscy mają 4 WS, a że masz tylko 7 gości, z pewnością i oni będą musieli się zająć walką wręcz.
- Zamień Slayer'owi pałkę na młot.
- Może warto by kupić choć jednego Beardlinga, co by grupa w kampanii już od pierwszej bitwy zyskiwała doświadczenie? To tylko luźna sugestia - jeżeli masz koncepcję bandy ostro strzelającej z 4 kusz, niekoniecznie musi Ci to pasować.
- W bandzie krasnoludów warto rozważyć wynajęcie najemnika. Nie będę sugerował, którego, bo każdy ma swoją specyfikę, ale bywają oni naprawdę przydatni. Tym bardziej, że brodacze mają na to gotówkę.
- Miej na uwadze, że masz 7 gości, co daje Rout Test po stracie dwóch. Z drugiej jednak strony, mając 9 Ld, nie boli to tak bardzo, więc niekoniecznie się tym sugeruj...
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 150
jest pewna koncepcja-wyrzucic 2 thundow i wstawic jakims cudem 4 beardlingow i miec ten rout test po stracie 3 ale nie wydaje mi sie to dobrym pomyslem
o zroznicowaniu sprzetu jeszcze pomysle
czym sie rozni mace od hammera? bo w zasadach sa w jednym podpunkcie
na najemnika niestety nie mam kasy-i tak ledwo wcisnalem te 7 modeli.
jaka bron dla thundow?
moze po prostu 2 pistolety?
co do broni na noblu to halabardy nie chce bo co ja tym jednym atakiem zrobie?
o zroznicowaniu sprzetu jeszcze pomysle
czym sie rozni mace od hammera? bo w zasadach sa w jednym podpunkcie
na najemnika niestety nie mam kasy-i tak ledwo wcisnalem te 7 modeli.
jaka bron dla thundow?
moze po prostu 2 pistolety?
co do broni na noblu to halabardy nie chce bo co ja tym jednym atakiem zrobie?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Mace to to samo co hammer, tylko młot bardziej pasuje do krasnoludów niż pałka
Bardzo boli brak broni do hth na większości modeli. 4WS się zmarnuje, nie mówiąc o tym, że sobie za wiele nie powalczą darmowymi sztyletami.
Są najemnicy tzw. dobrzy i tani, czyli niziołki. Złodziej i kucharz. Polecam, jeśli chcesz mieć dobrego strzelca [to raczej ten drugi, choć złodziej rzuca nożami całkiem nieźle] lub dobrze zarabiać [to raczej ten pierwszy].
Niziołki w ogóle uważam za rzecz niezbędną w tej bandzie. Ale mogę się mylić. Moim zdaniem są warte swojej ceny.
Topory krasnoludzkie są drogie, a przy tym największą wartość zyskują po zdobyciu master of blades. Niekoniecznie wszystkim trzeba je dawać na początku - znalezieni ich to nie taka trudna sprawa potem
Pistolet[y] bardzo by się przydał[y].
Bardzo boli brak broni do hth na większości modeli. 4WS się zmarnuje, nie mówiąc o tym, że sobie za wiele nie powalczą darmowymi sztyletami.
Są najemnicy tzw. dobrzy i tani, czyli niziołki. Złodziej i kucharz. Polecam, jeśli chcesz mieć dobrego strzelca [to raczej ten drugi, choć złodziej rzuca nożami całkiem nieźle] lub dobrze zarabiać [to raczej ten pierwszy].
Niziołki w ogóle uważam za rzecz niezbędną w tej bandzie. Ale mogę się mylić. Moim zdaniem są warte swojej ceny.
Topory krasnoludzkie są drogie, a przy tym największą wartość zyskują po zdobyciu master of blades. Niekoniecznie wszystkim trzeba je dawać na początku - znalezieni ich to nie taka trudna sprawa potem
Pistolet[y] bardzo by się przydał[y].
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 150
gdzie moglbym znalezc zasady tych niziolkow?
banda pewnie zmieni sie diametralnie jeszcze ;]
banda pewnie zmieni sie diametralnie jeszcze ;]
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 150
znalazlem i wstawie-jest super tani
tylko gdzie mozna znalezc tego annuala?
bo kumpel mi wszystkie zasady na pdfie zciagnal ale nie wiem skad
tylko gdzie mozna znalezc tego annuala?
bo kumpel mi wszystkie zasady na pdfie zciagnal ale nie wiem skad
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Niezupełnie...zgaduję, że w annualu
Ukazał się w Fanatic Magazine; artykuł jest do ściągnięcia tutaj:
http://www.specialist-games.com/assets/moot.pdf
Polecam polskie tłumaczenie Michała Talarka: http://paradoks.net.pl/read/1698 (złodziej jest na 214 str.).
Jakbyś grał Skavenami, to z 7 byłoby marnie, ale krasnoludy z Ld 9 mają szansę nie uciec przy pierwszej lepszej okazji.-i tak ledwo wcisnalem te 7 modeli.
A skąd wyciągniesz w tej rozpisce 30 zk dla każdego z nich na te pistolety ? Poza tym thunderer z kuszą i parą pistoletów jest wart (o ile dobrze pamiętam) 95 zk. Kupa forsy jak na początek. Młoty/topory powinny dla nich wystarczyć. Za to ciekawym, skutecznym i klimatycznym pomysłem są wojownicy klanowi z pistoletami. No i przede wszystkim Noble.jaka bron dla thundow?
moze po prostu 2 pistolety?
Akurat noblowi halabardy bym nie dawał - raz, że nie pasuje, dwa, że można mu inne, ciekawsze, bronie dać. Uwierz mi, że jednym atakiem wiele można zdziałać, zwłaszcza, jeżeli ma on siłę 4, czy też 5 (trafiasz takim krasnoludem przeciętnego kmiota na 3+ i ranisz też na 3+, czy nawet 2+. Poza tym przydaje się czasami coś przeciwpancernego. W przeciwnym wypadku, w bitwie np. przeciwko szczurom ze szczuroogrem, wszyscy Twoi goście z siłą 3 ranią kafara na 6+ i jeszcze bez krytyków. Masakra. Uwierz mi, ale ilośc ataków Ci wtedy nie pomoże.co do broni na noblu to halabardy nie chce bo co ja tym jednym atakiem zrobie?
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
-
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 150
mialem na mysli ze zamiast kuszy pistoleA skąd wyciągniesz w tej rozpisce 30 zk dla każdego z nich na te pistolety ? Poza tym thunderer z kuszą i parą pistoletów jest wart (o ile dobrze pamiętam) 95 zk. Kupa forsy jak na początek. Młoty/topory powinny dla nich wystarczyć. Za to ciekawym, skutecznym i klimatycznym pomysłem są wojownicy klanowi z pistoletami. No i przede wszystkim Noble.
wlasnie sie zastanawiam jak nobla zlozyc i economic mi wyszedl-mlotek i pistolet.Akurat noblowi halabardy bym nie dawał - raz, że nie pasuje, dwa, że można mu inne, ciekawsze, bronie dać.
wlasnie tez myslalem o puszkach i nie wiem co pod nie zlozyc.Uwierz mi, że jednym atakiem wiele można zdziałać, zwłaszcza, jeżeli ma on siłę 4, czy też 5 (trafiasz takim krasnoludem przeciętnego kmiota na 3+ i ranisz też na 3+, czy nawet 2+. Poza tym przydaje się czasami coś przeciwpancernego. W przeciwnym wypadku, w bitwie np. przeciwko szczurom ze szczuroogrem, wszyscy Twoi goście z siłą 3 ranią kafara na 6+ i jeszcze bez krytyków. Masakra. Uwierz mi, ale ilośc ataków Ci wtedy nie pomoże.
czy slayer walczacy sztyletem i palka to dobry pomysl? czy moze lepiej jakas jeszcze bron mu kupic?
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: