A usta sluza do jedzenia - nie moglem sie postrzymac. Uzaleznilem sie od tego tematu :]Kefas pisze:Stosunki analne 2 facetów to coś normalnego?Ja słyszałem, że odbyt służy do robienia kupy, a nie jako narząd płciowy chociaż wiele osób mogłoby mnie za taki pogląd zasztyletować
Adopcje/Sierocińce
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: Adopcje/Sierocińce
Nie no ja z kolegą oglądałem "M" na świetlicy, żeby się pobrechtac ;P Na żywo puszczaliśmy komentarze a'la podróbki Borewicza, które rządziły w necie w tamtych czasach..... A że siedziały z nami fajne dziewczyny...
-
- Masakrator
- Posty: 2297
Ależ się sfrustrowaliście tym , jak go nazwałem, niemerytorycznym przykładem
Troszkę więcej dystansu bo wam od gorąca i stresu ciśnienie strzeli
Nota bene:
Zwłaszcza, jeśli przesłanki do uczynienia takowej akuzacji są mocno wątpliwe. Chyba, iż miało być to celowe ad personam 

Troszkę więcej dystansu bo wam od gorąca i stresu ciśnienie strzeli

Nota bene:
Można, lecz tego nie uczyniłem. Chłopaki na forum dali się nieźle sprowokowaćMożna jeszcze porównywać do siebie modele pozytywnych rodziców, gdzie związki hetero i tak górują. Nie wiem czemu ludzie porównują złą, patologiczną rodzinę hetero, do dobrych, i prawowitych homo?

Dobra, panie Omnibusie. Nie zarzucaj komuś braku wiedzyNie uważam żeby model A był lepszy od B... obydwa są złe... chcesz wiedzieć dlaczego, poczytaj, poszperaj, doedukuj się w tej kwestii z pewnością wyjdzie Ci to na dobre :> tzn model A wiadomo czemu zły ale nie każdy wie dlaczego mode B jest zły bo niby wszystko cacy. Dwie kochające mamusie ( mimo, że często jest tak że jedna z pań jest bardzo męska i gra rolę faceta), dużo kasy, obydwie wykształoconeale coś jest nie tak... wiele osób nie wie właśnie co jest nie tak w tym że dwie panie/panowie chcą wychowywać dziecko... kilka hasłowych argumentów jest w petycji reszta w mądrych książkach, internecie czy od znawców tematu. Poważnie, warto o tym się dowiedzieć więcej zanim...

