Wybory prezydenckie

[emiel_regis]

winnym problemów z teczkami nie jest wbrem pozorom Michnik, nie jest Mikke, ani ten świr Macierewicz. Pomijam oczywiście twórców teczek, natomiast winny jest 'pierwszy demokratyczny premier', gruba kreska etc.
@Kraggo: żywię podobne uczucia co do czerwonej zarazy, ale wiesz jaki jest problem z teczkami? Że są zniszczone. Mamy spis ludzi, którzy w teczkach byli - ale nie umiemy odróżnić inwigilujących od inwigilowanych, donoszących świadomie i nie (np. znane są przypadki, że donosił 1 człowiek z towarzystwa, w formie: x powiedział o y to, a z o v to. I to jest ZWYKŁA rozmowa, między przyjaciółmi z podziemia, a to nie tylko donosiciel, ale także koledzy x i z lądowali jako osobowe źródła informacji). Owszem, mamy część źródeł, ale o pozostałych wiemy tylko, że mieli teczki, a nie - co w nich było. Całe ścierwo, które donosiło dla idei, za pieniądze, czy żeby uniknąć kompromitacji (jak ktoś chodzi do dziwek, to niech ma honor powiedzieć: publikujcie), i o którym coś faktycznie wiemy - trzeba wypalić żywym ogniem. Tyle, że to kropla w morzu. Wiem od ludzi, którzy systematyzowali te archiwa, które trafiły do IPN...
edit:
Winny jest dlatego, że dał czas Sbekom na spalenie co się dało/wyniesienie co się dało z archiwów, zanim zostały przekazane...

[Bestialski_Brokuł]

Z punktu widzenia pragmatyka- nie dotyczy to nas po prostu, mamy swój problem. Poza tym, rozpatrujemy każdy przypadek indywidualnie, prawda? Dlatego Srebrenica, Mladic, Milutinowic i Milosewic nas nie dotyczą. Co więcej, minęło już całkiem sporawo czasu( jak na standardy XXI wieku, ponad 10 lat to cholernie dużo) i w mojej opinii jest już nieco za późno na taką "zabawę". Zbyt wiele niepewności, braki dowodów etc.

Popatrz, a taki głupi polski ustawodawca, przewiduje przedawnienie ścigania za zbrodnię zabójstwa po 30 latach i nie boi się, że mu potem zabraknie dowodów w razie postawienia delikwenta przed sądem. A zbrodnie przeciwko ludzkości, które popełnili wymienieni przez ciebie panowie są nieprzedawnialne- tak zadecydowali dyszący zemstą i żądni krwi źli panowie kierując się tak wypaczoną wartością jak zaspokojenie sprawiedliwości.

[Varinastari]

A popatrz, nie zamierzam już dyskutować na ten temat.

Uważam, iż dalsze babranie się w PRL-u może mieć negatywny wydźwięk na rozwój społeczeństwa.
Takie jest moje zdanie.

Koniec.

[Bestialski_Brokuł]

A popatrz, nie zamierzam już dyskutować na ten temat.

Uważam, iż dalsze babranie się w PRL-u może mieć negatywny wydźwięk na rozwój społeczeństwa.
Takie jest moje zdanie.

Koniec.

Tia, merytoryki mało, argumenty już się kończą więc lepiej uciąć dyskusję. No nic twoje prawo

[Żaba]

Żaba a nie masz takiego wrażenia że ogólny poziom intelektualny czołowych polityków PiSu jest niższy niż PO?
Myśle ze wystawić na pierwszą linie takich ludzi jak wieśniara Jakubiak,wcześniej Gosiewski to jednak straszny strzał w stope.

to oczywista oczywistość jak mawiał klasyk - ja pozwoliłem sobie napisać o głównym grzechu Pisu, reszta to w sumie szczegóły, ale by je wszystkie wymienić zabrakło by znaków w elfim alfabecie

Ż.

P.S. z pośród wszystkich teczek tylko jedna została sfałszowana Prezesa... - nie możemy być naiwni, co jak co ale służby specjalne PRL-u to profesjonaliści w swojej robocie, mieli mnóstwo czasu i organizacji by ogarnąć ten temat, więc oczekiwanie że coś cennego i prawdziwego zostało w aktach jest nazwijmy to delikatnie dziecinne...
P.P.S. a od czerwonych pająków bardziej tylko nie nienawidzę czarnych pijawek
P.P.P.S. jakiś czas temu kluczowe postacie opozycji politycznej (te co tkwiły po więzieniach) zadecydowały że zamiast realizować hasło "na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści" wybrać "zło dobrem zwyciężaj" - jak każda decyzja miało to swoje dobre i złe strony - jak przejęcie władzy mogło by wyglądać w krwawej wersji można porównać z upadkiem Nicolae Ceaușescu w Rumunii

[Varinastari]

Tia, merytoryki mało, argumenty już się kończą więc lepiej uciąć dyskusję. No nic twoje prawo

Z twojej strony zaś wyłażą braki w czytaniu ze zrozumieniem.
Eot to eot.
Ps. Dla zwały przypomnę naszą rozmowę o ewolucji "rodziny", którą tak miło zakończyłeś nie kontynuując tematu. Zatem, skoro twoje "przesłanki" do zarzucenia mi braku argumentów formujesz na tak pochopnych wnioskach, faktycznie zaczyna to przypominać raczej prezentowanie chwytów erystycznych.

Napiszę wyraźniej, D-O-B-R-A-N-O-C.

[Bestialski_Brokuł]

P.P.P.S. jakiś czas temu kluczowe postacie opozycji politycznej (te co tkwiły po więzieniach) zadecydowały że zamiast realizować hasło "na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści" wybrać "zło dobrem zwyciężaj" - jak każda decyzja miało to swoje dobre i złe strony - jak przejęcie władzy mogło by wyglądać w krwawej wersji można porównać z upadkiem Nicolae Ceaușescu w Rumunii

Żabo, ale naprawdę nikt nikogo nie chce „wieszać zamiast liści”. Chodzi o ujawnienie prawdy o tamtych czasach, ktrej elementem byli również wszelkiej maści TW. A dzisiejsze „bagno” jak to wdzięcznie określają niektórzy zawdzięczamy właśnie temu, że 20 lat wcześniej zabrakło zdecydowania. Doskonałym przykładem są przywoływane już kilkakrotnie Niemcy, które obrały inną niż my ścieżkę i dziś nikt się tam nie okłada teczkami.

[Żaba]

zgadzam się że zapewne z naszą obecną wiedzą rozwiązanie niemieckie było definitywnie najlepsze... tylko że wiemy to teraz a nie "X" lat temu...

Ż.

[jachu_ka]

Absolutnie każdy temat o wyborach prezydenckich musi przynajmniej otrzeć się o teczki a często na nich w ogóle kończy.
Niesamowite jest to, jak bardzo Polacy lubią babrać się w gównie sprzed 20+ lat - kiedyś będą o was doktoraty z socjologii pisać!

[Tullaris]

ludzie o lewicowych poglądach powinni głosować właśnie na Jarka.

Chyba patrzysz na scenę polityczną jedynie z perspektywy gospodarki. Proponuję "poszerzyć" horyzonty, pomaga

Poczytaj temat o Partiach i Poglądach, a dowiesz się, że tak nie jest . Jeśli chodzi o kwestie moralne, to zarówno Bronek jak i Jarek praktycznie się nie różnią. Obaj praktykujący katolicy, przeciwnicy aborcji i eutanazji, prawnej rejestracji związków homo. Więc wydawało mi się, że skoro w tym punktach obaj są niemal tacy sami, to wyborca o poglądach lewicowych będzie się kierował kwestiami gospodarczymi. A to właśnie Jarek twierdzi, że jest wrażliwy na los biednych i słabszy oraz innych sierot po PRL, którym chce dać pomoc (a żeby dać to musi zabrać bogatym, ale tej kasy nie starczy, cóż to pogłębimy deficyt). Chce równość w dostępie do usług medycznych i bezpłatnej edukacji (a PO już wcześniej mówiło o płatnych studiach i sądzę, że po przyszłorocznych wyborach, mając swojego prezydenta wprowadzą je). Tak więc wszyscy lewicowcy którzy głosują na Bronka przyczyniają się jak by nie patrzeć do liberalizacji (zdeformowanej bo zdeformowanej, ale jednak) czy to nie paradoks .

Jeśli chodzi Tobie o tą 'prywatyzację szpitali' to PIS jak i jego zwolennicy mylą pojęcia. Szpitale (nie wszystkie) miałyby być przekształcone (a to już coś innego), kontrakty cały czas byłyby z NFZ podpisywane a jedyną (w zasadzie gigantyczną różnicą) jest to, że mogłyby na siebie w normaly sposób zarabiać. Poza tym nie ma czym ludzi straszyć bo już około 70 zostało przekształconych (bazuję na liczbie sprzed roku, teraz może ich być więcej), mają się i one i pacjenci dobrze. Więc nie bój żaby

A czy ja się boje To co pisałem to pisałem w kontekście wyborcy lewicowego który właśnie powinien się bać. Ja natomiast uważam, że komercjalizacja, czy prywatyzacja to za mało. Co z tego, że szpitale będą działać według zasad rynkowych skoro finansowane będą ze wspólnego podporządkowanego państwu garnuszka. To jak do ferrari zamontować silnik od malucha. Aby służba zdrowia działała poprawnie konieczne jest prywatne jej finansowanie.

Co do lustracji: Można mówić, że jedni TW byli zastraszani inni donosili dla pieniędzy, lub korzyści. Ale trzeba pamiętać, że były także osoby które szykanom Ubecji się oparły, więc mam pytanie skoro jedni mogli to dlaczego drudzy nie? Inną kwestią jest to, że po upadku PRL-u wiele osób które ochoczo działały dla poprzedniego ustroju okrzyknęło się obrońcami demokracji i autorytetami moralnymi, zaczynając tym samy pouczać innych jak mają się zachowywać i które postawy sa A a które B. Nie no sory koleś czy kolesiuwa która podpierdzielał -a swoich współpracowników, ma mi mówić jak mam postępować, a sam-a się zeszmacił-a, a teraz na dodatek nie chce się do tego przyznać i udaje wzór wszelki cnót, czysta hipokryzja. Dlatego ja właśnie chciał bym wiedzieć kto z ludzi z dzisiejszego życia publicznego donosił (i dlaczego), a kto nie. Inną kwestią jest to, że ciągle nie wyjaśniono i nie ukarano zbrodni komunistyczny, zarówno tych Stalinowskich, jak z lat 80-tych. Sama kwestia Raportu Rokity woła o pomstę do nieba. Dla niewtajemniczonych napisze, że zawarte są w nim informacje o niewyjaśnionych zgonach ponad 100 działaczy podziemia. I nikt z tym do dziś nic nie zrobił. Jak o tym pisałem wcześniej to zaraz pojawiły się głosy, że trzeba było wtedy z tym iść do sądu i prokuratury. Tylko jak iść do z tym do prokuratury która wcześniej prowadziła te sprawy i ustaliła jakiś głupoty o wypadkach i samobójstwach . Bez odgórnego nakazu i nacisku politycznego (lub ewentualnego wyczyszczenia prokuratury i sądów) z góry, cała sprawa była nie do przeprowadzenia. A autorytety moralne które się po 89 pojawiły, zadbały już o to, aby nikt nie brudził się w kloacznych nieczystościach.

[likaon]

Chrzanię to!! Głosuję na Ctulhu!!

[bem]

Chrzanię to!! Głosuję na Ctulhu!!

A on startuje? O_o

[emiel_regis]

on zawsze startuje
a wracając do nieszczęsnego tematu: Nie wiem, czy teczki powinny być dzisiaj otwierane. Dlaczego? Nie dobierzemy się do dupy wszystkim. Niech więc tych paru historyków w IPN spokojnie pracuje, co jakiś czas wywlekając na światło dzienne 1 donosiciela. A reszta niech trzęsie dupami do końca swoich nędznych dni.

A co do wyborów: to faktycznie Kaczyński jest duuużo bardziej na lewo niż komorowski. Dlaczego lewica woli komora Ja właśnie za socjalistyczne poglądy nie chce na niego głosować...

[Daw]

(...)

Całkowita prawda. Podzielam Twoje zdanie. Cieszę się, że są jeszcze tacy ludzie w Polskim społeczeństwie którzy patrzą na cały problem polityki w ten sposób. Perfekcyjnie to ująłeś. Brawa Duże piwo dla Ciebie!!!

[Żaba]

A co do wyborów: to faktycznie Kaczyński jest duuużo bardziej na lewo niż komorowski. Dlaczego lewica woli komora Ja właśnie za socjalistyczne poglądy nie chce na niego głosować...

no chyba sobie jaja robicie takim pytaniem lewicowcy nie głosują na Jarka bo boją się że zrobi on albo "polowanie na czerwony październik" czy innego "generała" - mówię o lewicy post PRLowskiej - a "postępowa", "nowoczesna lewica" lewica za co ma lubić Jarka za szykowaną "jesień średniowiecza" dla gejów (swoją drogą czemu miałby krzywdzić swoich )- czy za rewolucję moralną która ma obronić naród przed "obcymi" - teksty o staniu tam gdzie zomo też nie pomagają - to głównie kwestia złych emocji a mniej faktów (zresztą to samo jest z PO)
inna kwestia że to wszystko nie przeszkadzało SLD i Pisowi w stworzeniu koalicji w mediach publicznych...

żółw,
Ż.

P.S. w Polsce mamy albo lewicę ateistyczną albo klerykalną - reszta poglądów to niestety margines

[Dibo]

Emiel regis : Pisałeś jakiś czas temu o grubej kresce - co rozumiesz pod tym terminem (pewnie jak większość rozumiesz to opacznie). Nieważne ... odniosę sie do twojego postu z przed chwili

Dlaczego ludzie o poglądach lewicowych nie głosują na jarka ....
Ja mam poglądy lewicowe i powiem tak : mam w dupie gospodarke kompletnie mnie to nie interesuje.(ale jak już to JKM!!) i dodam że lewica to nie to samo co socjalizm. W moim przypadku racje ma Żaba (ale nie zgodze sie z tym że antyklerykalizm lewicy to jest reguła).

Ja chciałbym państwa neutralnego światopoglądowego, na co Jarek by nie pozwolił (Bronek w sumie też).
Chce prezydenta który nie będzie odbierał instrukcji od episkopatu. Prezydenta który postara sie o normalność* w strefie światopoglądowej państwa. Dla mnie to jest milion razy ważniejsze niż sprawy gospodarcze.

Z innej beczki : Cała rzesza ludzi (stawiam teze że znacząca większość) nie zna imion i nazwisk wszystkich kandydatów - to jest chore. Brak wiedzy o kandydatach, prowadzi do omawianego problemu wyboru tylko miedzy kandydatem A i B. Jeśli nie zna sie kandydatów C,D,E itd to gdzie tu świadomy wybór ? Demokratyczny wolny wybory w takiej sytuacji to farsa.
Poniekąd było to już omawiana a propo "PO-niePiS VS PiS nie PO" Ale teraz to wybory prezydenckie a nie parlamntarne (zgoda że to jest powiązane w jakimś stopniu)

Odpowiedzmy sobie na pytanie. Kim jest .. dajmy na too ... Kornel Morawiecki i z jakim punktami jego "programu" sie nie zgadzamy że na niego nie głosujemy ? O Nie nie nie nie sprawdzamy w internecie , teraz , z głowy, już !

----------
* Normalność = neutralność , równość (i świeckość). Pewie i tak zaraz sie ktoś odezwie z kretyńskim pytaniem/stwierdzeniem czy ta normalność w mim rozumieniu to w skrócie : wszystko dla homosiów i precz z normami społecznymi.

[Bestialski_Brokuł]

Zawsze jest tak, że najbardziej liczą się kandydaci, ktrzy posiadają odpowiednie zaplecze polityczne. Można nad tym ubolewac, ale tak po prostu jest i to nie tylko u nas. Zresztą Polska jest chyba ewenementem na skalę swiatową pod wzgledem liczby kandydatów, którzy startują w każdych wyborach prezydenckich.

[Dibo]

Zgadzam sie. Niestety
Sam nie wiem praktycznie nic o Morawieckim, a skoro tak, to skąd mam wiedzieć że sie z nim nie zgadzam ? A może właśnie On jest kandydatem który mi pasuje - tylo o tym nie wiem ?
Zwróć uwage że to są wybory prezydenckie - wybieramy (przynajmniej oficjalnie) osobe a nie partie która go popiera

[Kraggo]

@Varinastari: nie jestem korwinowcem (czytaj fanatykiem pana Korwina-Mikke, nie buduję dla niego pomników etc), tylko oddaję na niego głos.

Nie znasz stanu faktycznego-nie oceniaj.

Odbijam piłeczkę kolego. Nie znasz mnie - nie oceniaj. Przypinasz mi etykietkę, która nijak ma się do "stanu faktycznego".

Jeśli znajdzie się inny kandydat, który będzie pełniej wyrażał moje poglądy, wtedy zdobędzie mój głos. Kolejna dość charakterystyczna sprawa w Polsce - przypisywanie ludzi na sztywno do ich politycznych kandydatów. Jak już ktoś raz zagłosuje na tego czy tamtego, to automatycznie musi dzielić wszystkie jego poglądy. Bzdura.

A skąd się bierze zamieszanie lustracyjne? Stąd, że nie zrobiono tego tuż po tak zwanym okrągłym stole, w czym swoją zasługę mają tacy "bohaterowie" jak Wałęsa, Michnik i całe to magdalenkowe towarzystwo. Gdyby wtedy ludzie, od których to zależało postąpili jak mężowie stanu, dziś nie byłoby o tym dyskusji. Nie interesuje mnie, czy ktoś to nazywa polowaniem na czarownice, na czerwony październik czy na szpicli. Lustracja nie została przeprowadzona należycie. Mnie interesuje jak było na prawdę i szanuję ludzi, którzy w tej materii ujawniają prawdę.

Nie potrzeba nam wracać do dawnych lat

a ja myślę, że trzeba, m.in. dlatego, że jak mawiał bodajże święty Franciszek z Asyżu nieukaranie deprawuje podwójnie: ofiarę, która musi żyć w przeświadczeniu, że nie ma sprawiedliwości (gdyż nie doczekała się odpłaty za czyn wyrządzający jej krzywdę) oraz sprawcę, który kpi sobie z litery prawa i wie, że ma pewnego rodzaju przyzwolenie na to czego dokonał, gdyż nikt go nie ukarał.

Dalsze polemiki przenieśmy na priv, żeby nie rozsadzać tematu. Skupmy się na wyborach, gdyż coraz mniej czasu

[Tullaris]

Duże piwo dla Ciebie!!!

Tak to trzeba się kiedyś ustawić + może mała partyjka w Battla