Gobos ma fajna szachownice na czapie

Oby tak dalej !
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Nie mam ZIELONEGO pojęciaARBAL pisze:Malowanieśrednei ale konwersja fajna, możesz powiedzieć z czego zrobiona?
Fakt... zależy też na jaką wypraskę się trafi. Mi w ogóle te ręce się nie podobały więc jak pisałem wcześniej w całości spiłowałem i na piny zrobiłem w zupełnie innych pozach. Grunt żeby wszystkie nadlewki opiłowywać a przy tak szczegółowych figsach stanowi nie lada problem - przynajmniej dla mnie. Jak maluję podkład czy pierwszą warstwę koloru to wtedy widzę te wszystkie nadlewki których wcześniej nie widziałem i się mega irytuję.Rakso_The_Slayer pisze:z przodu to też łopatka?widziałem trochę ghuli i u części jakoś się to tak nie rzucało w oczy i wiem, że niektórzy jednak poprawiają co nieco GSem.
Ale skoro TT to ok. Jak pisałem, to jest coś co mnie osobiście razi w figurkach pomalowanych. Niektórych może nie rusza ale ja wole zalepiać takie szczeliny.
Korpus to Fanatyk z poprzedniej edycji, drągal to włócznia z wolf rajdersów, księżyc to sztandar NG z poprzedniej edycji, nogi od wolf rajdersa poprawione gs, wilk wiadomo, sakiewki albo lepione albo z jakiejś wypraski czasem są no i nożyk nie wiem skąd bo nie widzę całego.ARBAL pisze:Malowanieśrednei ale konwersja fajna, możesz powiedzieć z czego zrobiona?
bem pisze: Wymyśliłam sobie bloga malarskiego: http://bemowe-cudawianki.blogspot.com/
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
E tam. Nie trzeba zaraz na siłę wszędzie angielskiego wciskać. U mnie na blogu pojawiają się regularnie goście (i komentatorzy) z różnych miejsc na świecie - komentują wprawdzie tylko fotki, a nie treść, no ale o to chodzi w przypadku tego hobby. Ostatnio nawet myśleliśmy nad angielską wersją ale stwierdziliśmy, że póki blogspot nie wprowadzi jakiegoś dodatku który umożliwiałby "przełączanie" wersji językowych jednym przyciskiem (nie mam na myśli tłumacza google oczywiścieMAĆKO pisze:A co do bloga to chyba jedyną rzeczą jaką bym na nim zmienił był by język polski na angielski żeby różni ludzie ze świata mogli sie wypowiadać:)
Dziękowaćgrabz pisze:Gratuluje zdanego egzaminu.