Wakacje
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Wakacje
Nie znalazłem takiego tematu wiec pomyślałem ze może to być również ciekawy temat do rozmów nie koniecznie o grze
jako ze zbliżają się wakacje urlopy itd. Jakie miejsca w Polsce byście polecili innym do odwiedzenia gdzie, byliście i co wam się tam najbardziej podobało
jako ze zbliżają się wakacje urlopy itd. Jakie miejsca w Polsce byście polecili innym do odwiedzenia gdzie, byliście i co wam się tam najbardziej podobało
Strzyg, wiwern, endriag i wilkołaków wkrótce nie będzie na świecie. A skurwysyny będą zawsze.
Nowo Powstałe forum o tematyce fantasy zapraszam http://www.fantasylib.pl/forum
Nowo Powstałe forum o tematyce fantasy zapraszam http://www.fantasylib.pl/forum
To chyba do plotow i mlotow...
Polecam Góry Świętokrzyskie - Bodzentyn (b. fajne schronisko turyst - tanie a na poziomie), w sam raz na weekend (jesli ktoś pracuje), albo Kotlinę Kłodzką (z bazą noclegową w Kłodzku, stamdąd wszedzie blisko - tu polecam Góry Bardzkie , Stołowe (na Szczelińcu straszny tłok, ale jak się idzie szlakiem np.; od Wambierzyc to wcale nie ma ludzi po drodze . W obu miejscach byłem na wiosnę tego roku i z czystym sumieniem polecam.
Zakopiec Jak się trafi ładną pogode to mozna po górach pośmigać.
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
Zależy, co kto lubi...ja na przykład świetnie wypoczywam w Warsiawie, jeśli żona z córą są na działce u teściów
A poza tym - lubię sobie pozwiedzać inne miasta, więc chętnie bym np. jeszcze raz pojechał sobie do Przemyśla choćby...albo Grudziądza czy Bytomia na jakiś tydzień. Jeśli chodzi o miejscowości nadmorskie- śmignąłbym na Mierzeję Wiślaną albo Helską, do Kątów Rybackich albo do Kuźnicy.... Góry- może okolice Kudowy albo Dusznik, może Szklarska Poręba, Tatry odpadają jako istne mrowisko.
Ech, rozmarzyłem się, a tu pewnie się okaże , że w tym roku wakacji nie budiet' :/
A poza tym - lubię sobie pozwiedzać inne miasta, więc chętnie bym np. jeszcze raz pojechał sobie do Przemyśla choćby...albo Grudziądza czy Bytomia na jakiś tydzień. Jeśli chodzi o miejscowości nadmorskie- śmignąłbym na Mierzeję Wiślaną albo Helską, do Kątów Rybackich albo do Kuźnicy.... Góry- może okolice Kudowy albo Dusznik, może Szklarska Poręba, Tatry odpadają jako istne mrowisko.
Ech, rozmarzyłem się, a tu pewnie się okaże , że w tym roku wakacji nie budiet' :/
"Musimy podjąć męską decyzję- albo jesteśmy zadowoleni, albo nie."
- M.Malicki
- M.Malicki
Zakopane jak lubisz gory - w sumie drogie miasto ale wrazenia zostaja na lata szczegolnie jak postanowisz sie nad morskie oko wybrac
Kolobrzeg jak lubisz morze - tutaj w sumie jak sie postarasz to jestes w stanie sie przespac za 20zl/noc a w miescie jest czesto duzo do roboty (tam chyba zbieraja sie teraz wszyscy fanatycy techno po upadku loveparade)
krakow - samo to ze jest stolica kulturalna europy cos sugeruje
Kolobrzeg jak lubisz morze - tutaj w sumie jak sie postarasz to jestes w stanie sie przespac za 20zl/noc a w miescie jest czesto duzo do roboty (tam chyba zbieraja sie teraz wszyscy fanatycy techno po upadku loveparade)
krakow - samo to ze jest stolica kulturalna europy cos sugeruje
Nie ma głupich pytań są tylko głupi ludzie...
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Za Zakopanem w okresie wakacyjnym nie przepadam. Tłok, a ja nie lubię tłumów.
Jeśli góry, to Muszyna i okolice. Nie Krynica, bo tam też już trochę tłoczno. Ale Muszyna i trochę miejsc po drugiej stronie granicy - Słowacki Raj na przykład... po tym dopiero można mówić "jestem hardkorem"
A no i jeszcze od 20 lat jeżdżę do Wilgi pod Warszawą, ale tylko hermetyczne grono masońskiej loży Potomków Politechniki rozumie, jak można od tylu lat jeździć w jedno, z obiektywnego (ale jakże nieistotnego ) punktu widzenia nudne miejsce.
I to w tym roku na pewno... nie wiem na jak długo, ale są takie miejsca, które po prostu odwiedzić muszę.
Ale dołączam się do fanów Gór Stołowych i polecam - strasznie dawno nie byłam, ale są piękne.
Morza zasadniczo nie cierpię
Jeśli góry, to Muszyna i okolice. Nie Krynica, bo tam też już trochę tłoczno. Ale Muszyna i trochę miejsc po drugiej stronie granicy - Słowacki Raj na przykład... po tym dopiero można mówić "jestem hardkorem"
A no i jeszcze od 20 lat jeżdżę do Wilgi pod Warszawą, ale tylko hermetyczne grono masońskiej loży Potomków Politechniki rozumie, jak można od tylu lat jeździć w jedno, z obiektywnego (ale jakże nieistotnego ) punktu widzenia nudne miejsce.
I to w tym roku na pewno... nie wiem na jak długo, ale są takie miejsca, które po prostu odwiedzić muszę.
Ale dołączam się do fanów Gór Stołowych i polecam - strasznie dawno nie byłam, ale są piękne.
Morza zasadniczo nie cierpię
Skavenblight pisze:Za Zakopanem w okresie wakacyjnym nie przepadam. Tłok, a ja nie lubię tłumów.
Jeśli góry, to Muszyna i okolice.
masz racje tylko zime trzeba lubiec zeby tam jezdzic a w lecie mi sie bardziej widoki podobaja
jeszcze zapomnialem o waznym miejscu kiedys znajomy z ciekawosci napisal w googlach cos w stylu najciekawsze miejsce w polsce i jako pierwsze wyswietlilo sie splyw dunajca i nie powiem ze nie - takze warte uwagi
ogolnie jak ktos lubi klimaty gorskie to cale pouldnie zaprasza
a poza granicami naszego pieknego kraju to tak samo jak zakochalem sie w krakowie - edynburg w szkocji uwiodl mnie podobnym klimatem naprawde piekne miasto i goraco polecam
Nie ma głupich pytań są tylko głupi ludzie...
W Zakopanem bez szału. Byłem jakiś czas temu i faktycznie - to nie to, co parę lat temu. Teraz jest to miejsce zjazdów przeróżnego towarzystwa, tanich cwaniaczków etc. Zresztą słyszałem, że sprzedawcy na Krupówkach też jakoś nieszczególnie dbają o klientów, no chyba że ja i ktoś z mojej rodziny miał takiego pecha Od siebie polecę Kościelisko - blisko Zakopanego (jak już ktoś tak bardzo chce), natomiast można i pospacerować i w spokoju posiedzieć, z dala od gwaru. Że nie wspomnę o przedobrych pierogach w takim swojskim zajeździe przy głównej ulicy
Skaven - łażenie po górach to już inna sprawa. Jeśli ktoś traktuje Zakopane wyłącznie jako bazę wypadową to jestem na tak
Polecam od siebie przez wielu zapomniane zachodniopomorskie i krainę jezior -> Złocieniec, Czaplinek, Szczecinek i generalnie te okolice. O wiele spokojniej niż na Mazurach, raj dla zbieraczy grzybów, wędkarzy i amatorów przesiadywania w lasach i nad wodą
Skaven - łażenie po górach to już inna sprawa. Jeśli ktoś traktuje Zakopane wyłącznie jako bazę wypadową to jestem na tak
Polecam od siebie przez wielu zapomniane zachodniopomorskie i krainę jezior -> Złocieniec, Czaplinek, Szczecinek i generalnie te okolice. O wiele spokojniej niż na Mazurach, raj dla zbieraczy grzybów, wędkarzy i amatorów przesiadywania w lasach i nad wodą
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Ja jakoś tego na razie nie czuję. I trochę roboty jest, a i praca wakacyjna na studia :/Jacek_Azael pisze:Ahh wakacje to ja miałem 10 lat temu jak liceum kończyłem.
Mnie mimo wszystko nie ciągnie do buszu, wyjazdowo wolę większe miasta niż np. mieściny nadmorskie (góry to oddzielna kategoria ). Z tych polskich do tej pory najbardziej podobał mi się Gdańsk, na drugim miejscu Kraków. Przydałoby się jeszcze do Wrocławia na parę dni wybrać i pooglądać, ale w tym roku chciałabym najbardziej jeszcze raz do tego pierwszego
Może jeszcze Toruń odwiedzę z plenerem wydziałowym
Es ist wirklich phantastisch. Es ist wirklich ehrlich phantastisch. Es ist so phantastisch phantastich, ich glaube, ich würde es gerne klauen.
Ja w tym roku biorę nowy teleskop i jadę w Bieszczady,w zadupie gdzie elektryfikacji ni mają.mam taką nadzieję przynajmniej,jeśli nie to nie będę się nudził.najlepsze wakację miałem 2 lata temu całe 2 tygle w aoc grałem i nikt mi nie przeszkadzał...