Kościół , religia , wiara

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Re: Kościół , religia , wiara

Post autor: Żaba »

Jankiel pisze:
bo chociażby teoria grawitonów nie kosztuje Państwa Polskiego 12 miliardów złotych w samym tylko 2009r
Jakiś dowód?
Co się na to składa?
Ile wraca w postaci podatków do skarbu państwa?
A może to tylko takie hasło?
to jest koszt konkordatu wyłącznie z 2009r. (np. koszty religii w szkołach, ślubów konkordatowych takie tam podstawowe drobne sprawy)
dodatkowo jak zapewne doskonale wiesz KK jest zwolniony z podatków bezpośrednich (poza quasi podatkiem ryczałtowym od ilości dusz w parafii w śmiesznej wysokości, nie pamiętam jak jest z podatkiem gruntowym), ceł (słynna sprawa ze sprowadzaniem Lexusów i innym BMW na cele kultu religijnego), księża nie płacą ZUS-u, sprawnie działa Komisja Majątkowa
Jankielu jeśli chcesz dyskutować na temat finansów KK to serdecznie ZAPRASZAM :twisted:

Ż.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Czy do tego aby byc dobrym czlowiekiem i przestrzegac podstawowych zasad wspolzycia miedzy ludzmi naprawde bog jest niezbedny?
Ale po co i dlaczego? I jak w ogóle będziesz mógł zdefiniować "dobro" i podstawowe zasady współżycia? Bez czegoś oderwanego od jednostkowego wyobrażenia nie ma szans
to jest koszt konkordatu wyłącznie z 2009r. (np. koszty religii w szkołach, ślubów konkordatowych takie tam podstawowe drobne sprawy)
Do tego dochodzą oszczędności związane z brakiem konieczności realizowania ślubów w USC.
Dodatkowo, nie tylko KK korzysta z pewnych preferencji, ale wszystkie związki wyznaniowe
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

Jankiel pisze:
O tym, to już parę osób w historii ludzkości, (w tym my na NG ) rozmawiało.
Ale to wszystko bzdury i niedostrzeganie podstawowego problemu. Bez odwołania do wyższej istoty należy postawić znak równości między Hitlerem a Gandhim.
Rozumiem, że za nazwanie swojej żony Smerfetką podajesz ludzi do sądu?
Powinieneś zrozumieć, że obrażanie jakichkolwiek uczuć jest identyczne. Bez znaczenia pozostaje tu kwestia, czy jest jednako penalizowane, czy jednako bezkarne.
Wygłosiłeś dwa efektowne twierdzenia. Zajmę się tym drugim, bo masz tu większe szanse.
Ludzie mają różne uczucia, żadnego nie można obrazić. Obrazić można ludzi – a ci czują się urażeni z przeróżnych powodów – często nieracjonalnych.
Jeśli ktoś nazwie moją żonę kurwą, zapewne zastosuję retorsje.
Nie uważam jednak by było wszystko jedno jak się moją żonę nazywa – kurwą czy Smerfetką i że w obu tych przypadkach mam takie same prawo do retorsji.
Wiem, że są tacy których nazwanie żony Smerfetką, czy ich Boga Papą Smerfem uraża i że mogą w Polsce pozwać za to do sądu.
Nie wygłaszam żadnej opinii na ich temat, ani na temat takiego ustawodawstwa.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jankielu szczątkowa moralność występuje u zwierząt stadnych - tak naprawdę to kwestia ewolucji, z punktu widzenia przekazania materiału genetycznego altruizm w stosunku do swoich i agresja względem obcych jest najskuteczniejszą strategią długofalową - moralność się opłaca :mrgreen:

Ż.

P.S. a swoją drogą to smutne dowiedzieć się że jakaś tam część wierzących nie gwałci dzieci i nie zjada trupów tylko ze względu na strach przed absolutem :(

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Żaba pisze: P.S. a swoją drogą to smutne dowiedzieć się że jakaś tam część wierzących nie gwałci dzieci i nie zjada trupów tylko ze względu na strach przed absolutem :(
Piękne! =D>
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Całe szczęście, ze wierzę w Wielki Toster, inaczej nie potrafiłbym odróżnić Hitlera od Myszki Miki. Biedni ci ateiści.
Ci ateiści i tak wymyślą sobie prawa człowieka, godność ludzką czy jakąkolwiek inną bzdurę, byle tylko nie nazwać tego bogiem, bo są oświeceni, racjonalni i wykształceni.
tak naprawdę to kwestia ewolucji, z punktu widzenia przekazania materiału genetycznego altruizm w stosunku do swoich i agresja względem obcych jest najskuteczniejszą strategią długofalową - moralność się opłaca
Jakie znaczenie ma ewolucja jakiegoś tam gatunku na jednej z miliardów planet w jednej z miliardów galaktyk? Moim zdaniem jest to zupełnie bez znaczenia
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jankiel pisze: Jakie znaczenie ma
wiara
Jankiel pisze: jakiegoś tam gatunku na jednej z miliardów planet w jednej z miliardów galaktyk? Moim zdaniem jest to zupełnie bez znaczenia
taka sztuczka erystyczna :wink:

Ż.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

Jak ktoś byłby w stanie uzasadnić jakąkolwiek doktrynę moralną, polityczną, filozoficzną etc. bez odwoływania się do Boga, nie popadając jednocześnie w wewnętrzną sprzeczność, stawiam mu browar. Bóg jest niestety niezbędny, by jakiekolwiek rozważania na temat człowieczeństwa, praw i powinności ludzi miały sens. Nie trzeba wierzyć akurat w bajkę o dzieworództwie w Palestynie, ale jakiekolwiek bóstwo jest konieczne
Można odwołać się dla przykładu do prawa natury, które nie musi odwoływać się do Boga. Tudzież stworzyć koncept, który nie zostanie nazwany bogiem, ale będzie wyrażał podobne stanowisko. To jest kwestia umowności co do nazewnictwa, gdyż Boga/bogów można różnorodnie nazwać.


A co do kosztów jakie państwo ponosi w stosunku do KK. Mnie osobiście zastanawia jakie koszty powoduje wyżej wymienione małżeństwo konkordatowe, oprócz zrobienia wpisu przez urzędnika. A trzeba zaznaczyć, że na małżeństwie państwo jak i przedsiębiorący zarabiają krocie np. zorganizowanie całej imprezy ślubnej. A co do innych kosztów... A raczej zysków, to państwo zarabia miliony na świętach kościelnych, patrz Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Ludzie robiąc zakupy płacą podatki pośrednie, same sklepy także płacą wszelakiego rodzaju podatki, cła itd. Więc absurdem jest twierdzić, że państwo ponosi jakiekolwiek straty na związku z KK. :roll:
Ostatnio zmieniony 22 cze 2010, o 23:35 przez Jarlaxle, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Virgo
Chuck Norris
Posty: 583

Post autor: Virgo »

Kalesoner pisze:Całe szczęście, ze wierzę w Wielki Toster
On nie istnieje. Istnieje tylko Czajniczek Russella.

Czajniczek krąży wokół Słońca po eliptycznej orbicie, lecz jest za mały do wykrycia przez nawet najlepsze teleskopy. W związku z tą jego właściwością nie można dowieść jego nieistnienia. Gdyby jednak ktoś utrzymywał, że czajniczek niewątpliwie istnieje, a skoro tego twierdzenia nie można podważyć, odrzucenie ich przez innych jest przejawem absurdalnych i nieracjonalnych uprzedzeń, to słusznie by uznano, że prawi nonsensy. Jednakże, gdyby obecność czajniczka potwierdzona była w starożytnych księgach, nauczana jako święta prawda każdej niedzieli i wtłaczana do umysłów młodzieży w szkole, jakiekolwiek wahanie w wierze w jego istnienie uznane byłoby za oznakę podejrzanej ekscentryczności, a osobnika wątpiącego wysłano by do psychiatry w bardziej oświeconych czasach, lub w ręce inkwizycji w wiekach wcześniejszych.

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

jarlaxle17 pisze: A co do kosztów jakie państwo ponosi w stosunku do KK. [...] A raczej zysków, to państwo zarabia miliony na świętach kościelnych, patrz Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Ludzie robiąc zakupy płacą podatki pośrednie, same sklepy także płacą wszelakiego rodzaju podatki, cła itd. Więc absurdem jest twierdzić, że państwo ponosi jakiekolwiek straty na związku z KK. :roll:
rzeczywiście co tam skromne 12 baniek bo sumie to KK finansuje 95% budżetu państwa bo 95% Polaków to katolicy =D>

Ż.

Awatar użytkownika
Jarlaxle
Kretozord
Posty: 1651
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Jarlaxle »

KK nie finansuje całego budżetu państwa, tylko poprzez swoją działalność pośrednio wpływała na niego w jakimś tam procencie.

Awatar użytkownika
Nordri
Chuck Norris
Posty: 575
Lokalizacja: Greifenhagen

Post autor: Nordri »

Skoro już zdążyliśmy na poprzedniej stronie przejść do obrazków, to jeszcze odnośnie zakładu Pascala:
Obrazek

I bardziej ogólnie:
Obrazek
a swoją drogą to smutne dowiedzieć się że jakaś tam część wierzących nie gwałci dzieci i nie zjada trupów tylko ze względu na strach przed absolutem
Ci wstrętni i przemądrzali ateiści powymyślali jakieś moralności, prawa człowieka, definicje i zasady. Jakby nie można było po prostu wymyślić sobie boga i do niego wszystko odnosić.

Awatar użytkownika
Virgo
Chuck Norris
Posty: 583

Post autor: Virgo »

Ze wszystkich takich komiksów ten podoba mi się najbardziej:
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ci wstrętni i przemądrzali ateiści powymyślali jakieś moralności, prawa człowieka, definicje i zasady.
Tyle, że to jedno i to samo.
Jedno i drugie to nasz wymysł i pobożne życzenie, by było prawdziwe.
Żaba pisze:
Jankiel pisze: Jakie znaczenie ma
wiara
Jankiel pisze: jakiegoś tam gatunku na jednej z miliardów planet w jednej z miliardów galaktyk? Moim zdaniem jest to zupełnie bez znaczenia
taka sztuczka erystyczna :wink:

Ż.
Ot co. Musimy sobie coś wymyślić, by nie zmierzyć się z myślą, iż nasze istnienie jest bez znaczenia. A de facto zrzucenie bomby na Hiroszimę niczym się nie różni do wsadzenia petardy w mrowisko.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Naviedzony
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6354

Post autor: Naviedzony »

Przedstawiam tu chyba jedyne w swoim rodzaju stanowisko wobec Boga i Kościoła.

Wierzę w Boga jako byt absolutny i przenikającą każdą cząstkę wszechświata energię, lecz nie należę do Chrześcijaństwa ani żadnej innej religii, a sama myśl, że mógłbym być członkiem Kościoła Katolickiego powoduje u mnie bezsenność i nadmierną potliwość z ogarniającej mnie zgrozy.

Mogę wyjaśnić dlaczego, ale nie o pierwszej w nocy, więc jeśli kogoś będzie to ciekawiło, niech zapyta. Odpowiem wyczerpująco.

Dobranoc państwu. :D

Awatar użytkownika
Żaba
Masakrator
Posty: 2957

Post autor: Żaba »

Jankiel pisze: Ot co. Musimy sobie coś wymyślić, by nie zmierzyć się z myślą, iż nasze istnienie jest bez znaczenia.
no cóż pewnie trzeba być niemal-herosem by na pierwsze pytanie odpowiedzieć twierdząco niczego sobie na osłodę nie imaginując, życie chłoszcze 8) chowanie głowy w piasek na pewno pomaga uporać się z bezlitosnym przekazem takiego faktu... a moim celem na dzień dzisiejszy jest mały lodzik na dobranoc :wink: :lol2:
Jankiel pisze:A de facto zrzucenie bomby na Hiroszimę niczym się nie różni do wsadzenia petardy w mrowisko.
nie zabijam ludzi, nie zabijam mrówek, nie jestem skurwysynem te zasady da się spamiętać :D

dobranoc,
Ż.

P.S. zrzucenie bomby na Hiroszime suma sumarum oszczędziło wiele istnień ludzkich - wyobraź sobie co by było gdyby do strat które ponieśli doświadczeni żołnierze Japończycy podczas walko o Iwo-jimę i Okinawę dodać straty fanatycznej i nieuzbrojonej ludności cywilnej podczas zdobywania Japonii właściwej. Dla podania skali na Iwo-jimie zginęło ok. 6 tys amerykanów, którzy walczyli z doskonale ukrytym w bunkrach i fortyfikacjach, doświadczonym żołnierzem Japońskim (tak mieli oni słabą bazę materiałową), Japończyków zginęło ok 20 tys. Pytanie jakby wyglądały straty gdyby walki toczyły się w dużych miastach japońskich :?: cierpienia Stalingradu były by szybko zapomniane :shock: japońscy dowódcy planowali odeprzeć Jankesów przy pomocy broni wyciągniętej z muzeów, bambusowych kijów i dziećmi noszącymi pasy z materiałami wybuchowymi :(

emiel_regis
Oszukista
Posty: 837

Post autor: emiel_regis »

...a to pół biedy, bo taka operacja pochłonęłaby siły aliantów stacjonujące w Europie Zachodniej (pomijając fakt, że zakładano przy konieczności desantu straty rzędu 1 miliona atakujących, i wszystkich japończyków), co oznacza... No zgadnijcie co to oznacza dla pozostających w stanie gotowości bojowej armii radzieckich :twisted: Tyle że wymordowanie tylu tysięcy niewinnych ludzi w imię wyższego dobra - za bardzo utylitaryzmem mi to śmierdzi. Nie chciałbym musieć podejmować takiej decyzji

Awatar użytkownika
Karli
Postownik Niepospolity
Posty: 5056
Lokalizacja: Front Wschodni - Białystok

Post autor: Karli »

Obrazek samolotu lecąego na dwie wieże z okrzykiem bojowym "for Richard Dawkins!" jest świetny i w pełni oddaje wiele z poglądów tego gościa :)


Dla wszystkich Katolików polecałbym obejrzeć filmy Richarda Dawkinsa i przeczytać jego książkę "Bóg urojony" (my Ateiści i Agnostycy księgi katolickie znamy, wypadało by się odwdzięczyć tym samym...) jeśli chcecie znać odpowiedzi na pytania takie: czy moralność wynika z boga i czy potrzebujemy boga aby być dobrzy (bo widzę, że niektórzy tutaj nadal myślą, że nie zabijamy się nawzajem tylko dlatego, że kiedyś jakiś gość z góry zniósł tablicę, na której było wyryte "nie zabijaj" #-o ).
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Mimo, że jestem ciemnym katolikiem o wąskich horyzontach czytałem i Boga urojonego i Nagą Małpę oglądałem kilka programów między innymi R.D. Znam zasady ewolucji pewnie lepiej niż wy - jako, że jestem biologiem.

Jednak moi drodzy. Po 1 nauka zajmuje się rzeczami naukowymi a nie sferą sakralną czy metafizyczną.

Po 2 to wam polecam zainteresować się tym jaki wpływ ma religia na kształtowanie się cywilizacji (każda religia).

polecam to:

http://www.youtube.com/watch?v=JN0By0xb ... -AEYgIlpjw

Miłego dnia życzę zarówno wszystkim oświeconym ateistom i agnostykom oraz ciemnocie katolickiej.


P.S.

Kilka postów wcześniej mylicie pojęcia

Nazywanie Boga np Papą Smerfem nie jest obrazą

Obraza to np nazwanie mnie debilem .... lub jakiegoś poglądu debilnym

Nazywanie Boga w ten sposób jest bluźnierstwem.

Bluźnierstwo w przeciwieństwie do obrażania jest znieważaniem świętości takich jak np: Bóg, sztandar narodowy, godło itp.

Dla wielu osób (tych którzy te świętości uznają) jest to znacznie gorsza forma nieobyczajnego zachowania niż zwykła obraza.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

I tyle w temacie. Spłoniemy my niewierni ateiści i agnostycy w ogniach piekielnych bowiem bluźnimy i kwestionujemy święte nieomylne stanowisko kościoła na pewne sprawy które jest prawdą objawioną. My grzesznicy i heretycy którzy ośmielili się uwierzyć innym heretykom grzesznikom że ziemia jest okrągła.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Zablokowany