


W 8 ed w miarę spoko ale na 7-dmą to chyba szkoda wystawiać herosa, który jest "jednostrzałówką" i jeszcze trzeba kości powera zużywać na niego. Analogicznie w O&G z goblin big bossem na wilku, który wjeżdżał w herosa bił z wollopy (siła10) a później ginąc zadawał d6 hitów z siłą 6 z bąbelkówMarcins pisze:ja z rakietą obchodzę się w ten sposób,że teleportuje elektryka najlepiej zwyklasa za 45p. w odpowiednie miejsce najlepiej wzdłuż jakiegoś klocka i rzucam z 4 kości nie ma mowy o pudle...
Zabezpieczyć seera jest ciężko, bo na polu bitwy nie było domku ani niczego, za czym mógłby się skryć. Tak jak napisałem, kumpel miał trochę szczęścia z artylerką i scatterką, a ja trochę pecha z wardami i wyszło jak wyszło. Abomka splewiła ruch w drugiej turze (zabrakło dwóch cali), a graale przeciwnika stali bez traya, czyli lekko nieforemnie, potwór dostał 14 płonących ataków i skończyło się rumakowanie. Katapa jest złem wcielonym na duże klocki, ale przeciwnik miał szczęście zdać wszystkie możliwe paniki niestety.Kefas pisze:Następnym razom zabezpiecz sobie tego seera jakoś konkretniej bo jak ginie to nie dość, że spada Ci magia to jeszcze liderka. Gienka u szczurków trzeba bronić zwłaszcza gdy przy okazji jest też magiemCo zrobiła abomka w tej bitwie z bretka? Jak radziła sobie katapka?
no dobrze, ale jak go zabezpieczyć na stole patelni przed ostrzałem? bo o t chodzi przecież. Nadal LT widać spoza kloca, więc gdy nie ma skał i innych badziewi wychodzi kupa na armie strzelające. Też ejst dylemat: czekać na wroga i kitrać armie za zasłaniaczami jakimiś (ruszanie samych slavów do przodu bez wsparcia LD seera nie będzie chyba dobre, prawda? ), czy lecieć na pałę i modlić się do Rogatego Szczura o zeza w trafianiu przeciwnika...Kefas pisze:straciłeś najlepszego maga i generała zarazem... przegrałeś grę... wniosek zabezpieczaj lepiej seera następnym razem