
tak właśnie zastanawiam się nad jakąś ciekawą armią, która była by i grywalna ( czyli robić pod obowiązujące kodexy, aby wszystko było wiadome czym co jest) i nieco nietypową zarazem.
O co mi chodzi - aby taka armia nie uderzała w standardowe, podręcznikowe klimaty tzn. niebieskie, czyste high elfy, imperium w biało czerwonych mundurkach czy niebieskie lizardmeny okraszone obficie złotem.
Aby taka armia nie pochodziła z tych miejsc co zazwyczaj ( jakas prowincja imperialna czy inne miejsce typu ulthuan,) co się wiąże z dopasowaniem tej armii do ojcowizny pod względem struktur w armii i kolorystyki. Za to żeby ta konkretna armia była jakąś krucjatą, jakimś odłamem, sektą, kolonią, zapomnianą społecznością gdzieś na starym świecie albo wszędzie indziej.
Co jest tu ważne to to aby dało się to wykonać z dostępnych modeli, przy nieksomplikowanych konwersjach , czyli odpada lepienie od podstaw jak np. ryboludzie.
Armia ma mieć charakter i niepowtarzalny klimat.
Może zapodam kilka pomysłów jakie narazie pojawiły mi się w głowie:
1. Imperialna krucjata ( jakie miały miejsce jak czytamy we fluffie) na Arabię. Armia to byliby w większości knight of the blazing sun, dowodzeni przez grandmasterów, do tego kapłani, jacyś magowie światła, do tego trochę ewentualnie jakiejś piechoty, napewno dużo flaggelantów i wszystko utrzymane w ciepłych barwach, na piasku pustyni czyli jazda na Jerozalem tombkingowe

2. Elfy z Laurelornu, znajdujący się w nordlandzie, na północnym zachodzie imperium. W dziedzictwie sigmara trochę jest o nich wspomniane, co prawda nie ma ich tam za wiele. Była by to armia oparta raczej na piechocie niż kawaleri, sądzę że odpowiednio zrobione high elfy by pasowały. Kolorystyka ciemne brązy zielenie i turkusy, dużo łuczników, shadow wariorów, white lionów ( mam nadzieję że wyjdą nowe modele) , orły. Ogółem high elfy na lekko, scautowo i partyzancko w miarę możliwości, bez ciężkoopancerzonych jednostek.
3. Norska - czyli warriors of chaos z tym że idąc bardziej w klimaty barbarzyńsko wikingowe niż ciężkozbrojnych rycerzy pod okiem 4 bogów. Tutaj dużo maruderów, trochę skonwertowanych warriorów, horsmeni, warshriny, rydwan zrobiony trochę ''lżej''. Pasowałyby tu także giganty i trole co się wiąże z mitologią nordycką. Dużo bród, warkoczy, skór i futer.
itd...
Tak to mniej więcej widzę. Może macie jakieś pomysły, albo pamiętacie 6 ed końce podręczników gdzie były takie army listy . Podsuwajcie pomysły, napewno się przydadzą

a cult ulryka niebawem powróci ze zdwojoną siłą!
Pozdro
Czopek