8 edycja: WIN or FAIL?
Moderator: Barbarossa
Re: 8 edycja: WIN or FAIL?
Twój pomysł uważam za fail po całości... jak sobie wyobrażasz sprawdzanie załóżmy 40-tu rozpisek przez sędziów czy przestrzegają restrykcji RB/AB/Turniejowych? Pomysł od czapy wg. mnie...
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
A po co? Jesteśmy dorośli, można mieć na tyle zaufania, żeby zostawić zrobienie rozpy graczom. A chyba nie zauważyłeś, że w tej propozycji nie ma mowy o restrykcjach.jak sobie wyobrażasz sprawdzanie załóżmy 40-tu rozpisek przez sędziów czy przestrzegają restrykcji RB/AB/Turniejowych
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Z punktu widzenia graczy jest to bonus. Z punktu widzenia organizatora to już inna bajka. W jaki sposób można oszukać? W sumie chodzi o liczbę procentów konkretnych slotów - ale w opcji drukowania rozpisek AB widać ile punktów jest przeznaczonych na co.
Jedyny problem to motyw organizacyjny - czyli że gracz musiałby zabrać za miast 100 figurek, przykładowo 150. No ale nie każdy je ma, czy też nie każdy jeździ samochodem...
Jedyny problem to motyw organizacyjny - czyli że gracz musiałby zabrać za miast 100 figurek, przykładowo 150. No ale nie każdy je ma, czy też nie każdy jeździ samochodem...
Myślę, że propozycja ReyQ'iego, jakkolwiek niełatwa logistycznie, jest ciekawa.
Tak naprawdę, gracze w większości będą po prostu mieli rozpiski gotowe z góry, co najwyżej będą w nich robić drobne korekty.
Dodatkowo, zawsze można sobie nawzajem te rozpiski dać do sprawdzenia.
Np. gdybym grał HE, to robiłbym głównie ruchy w stylu: PG <-> SM <-> WL i ew. ilość orłów/sw. I zmieniał lore'y.
Zabawna idea - myślę, że ciekawy byłby to turniej.
Tak naprawdę, gracze w większości będą po prostu mieli rozpiski gotowe z góry, co najwyżej będą w nich robić drobne korekty.
Dodatkowo, zawsze można sobie nawzajem te rozpiski dać do sprawdzenia.
Np. gdybym grał HE, to robiłbym głównie ruchy w stylu: PG <-> SM <-> WL i ew. ilość orłów/sw. I zmieniał lore'y.
Zabawna idea - myślę, że ciekawy byłby to turniej.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
Tak jak Jacek pisze. Najprawdopodobniej będą kosmetyczne zmiany w armiach.
Pomysł rzuciłem przez pryzmat armii którymi sam kiedyś grałem (Krasnoludy,HE,Imperium,TK,Demony).
Logistycznie jest to pewien problem ale myślę że do przełknięcia.
Postaram się zaproponować jakiś turniej beta testowy mojej wizji w Łodzi w najbliższym czasie i się zobaczy.
Pomysł rzuciłem przez pryzmat armii którymi sam kiedyś grałem (Krasnoludy,HE,Imperium,TK,Demony).
Logistycznie jest to pewien problem ale myślę że do przełknięcia.
Postaram się zaproponować jakiś turniej beta testowy mojej wizji w Łodzi w najbliższym czasie i się zobaczy.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
To już lepsze rozkminy by były jak by robić tury z rosnącymi armiami
1 grę gramy na 1600
2 na 2000 ale każda jednostka z 1 gry musi być , ale może mieć wykupione upgready lub zwiększyć swój stan
3 na 2400
do tego masz scenariusz w każdej bitwie inny i masz takie kminy że szok.
można wprowadzić jeszcze coś takiego jak dobieranie (dobro do zła, zło do zła), które zmienia się w poszczególnych bitwah
ilości kombinacji nie ogarnie tak naprawdę nikt i można pokombinować tak z progami zawsze by karcić takie HE dethstary w tych bitwach na mniejsze punkty.
1 grę gramy na 1600
2 na 2000 ale każda jednostka z 1 gry musi być , ale może mieć wykupione upgready lub zwiększyć swój stan
3 na 2400
do tego masz scenariusz w każdej bitwie inny i masz takie kminy że szok.
można wprowadzić jeszcze coś takiego jak dobieranie (dobro do zła, zło do zła), które zmienia się w poszczególnych bitwah
ilości kombinacji nie ogarnie tak naprawdę nikt i można pokombinować tak z progami zawsze by karcić takie HE dethstary w tych bitwach na mniejsze punkty.
Przepraszam ze zadam głupie pytanie i to jeszcze offtop ale mój skostniały umysł nie odnotował czegoś:
Co to jest deathstar?
Co to jest deathstar?
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Hmmm. Ok. ale to troche śmieszne. Wymyślanie jakiejś nowej nazwy dla jednego oddziału.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14645
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Takich oddzialow jest wiecej (choseni z 3+ ward, gwardia z drakenhofem, itd itp). Pierwszym deathstarem byly 7-edycyjne shady z kompletem bohaterow. Zalozeniem tego oddzialu jest nie oddawanie punktow i nawalanie wszystkiego z magii/strzelania/walki.Reyki pisze:Hmmm. Ok. ale to troche śmieszne. Wymyślanie jakiejś nowej nazwy dla jednego oddziału.
death stary da radę załatwić przy odpowiednim kombinowaniu, a zasada jest tak samo prosta jak przy blood dragonach w 6ed. najpierw śmieci potem obiadek, trza wykorzystać zasady np. impacty...spam rydwanów kamikaze w coś takiego i unit jest mniejszy o połowę, z resztą trza już powalczyć na poważnie....
Ja się zastanawiam jak by zadziałały 4 bloodcrushery FCG i herald na świniaku.
W sumie jest to jakiś potencjał bo ataków sporo, KB moze sztandar d3 do cr.
Rzucić taki unit na flankę i tylko patrzeć jak wrogowie giną.
W sumie jest to jakiś potencjał bo ataków sporo, KB moze sztandar d3 do cr.
Rzucić taki unit na flankę i tylko patrzeć jak wrogowie giną.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.
KFC-Karl Franz Chicken
KFC-Karl Franz Chicken
Czterech bloodcrusherów FCG to chyba ponad 500 pkt za oddział z 12 W As 4+ i ward 5+. A przy ósmoedycyjnym zalewie strzelców w corach nie sądzę, żeby doszli w ilości wystarczającej do zrobienia czaegoś innego, niż zginięcie.
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
"Wypasiony klocek elitarnej piechoty praktycznie nie do zniszczenia Np. 40 White lionów "
White Lionów idzie rozmontować w combacie. Rozmontowałem klocek 23 rozmontuję i 40stu.
fakt, od rozpiski Andrzeja dostałem wklepy ale: pech z żyrkiem, totalna niemoc mojego strzelania i brak ogrania z magią.
anyway, próby i kombinacje nad krasiową rozpiską zjadającą deathstary i nie składającą się z 14 machin są bardzo zaawansowane.
White Lionów idzie rozmontować w combacie. Rozmontowałem klocek 23 rozmontuję i 40stu.
fakt, od rozpiski Andrzeja dostałem wklepy ale: pech z żyrkiem, totalna niemoc mojego strzelania i brak ogrania z magią.
anyway, próby i kombinacje nad krasiową rozpiską zjadającą deathstary i nie składającą się z 14 machin są bardzo zaawansowane.
nom, masz rację... prace trwają... ale pamiętaj, że deathstary też ewoluują... i niedługo możesz zobaczyć 40 WL w obstawie 12 orłów.Grazbird pisze:"Wypasiony klocek elitarnej piechoty praktycznie nie do zniszczenia Np. 40 White lionów "
White Lionów idzie rozmontować w combacie. Rozmontowałem klocek 23 rozmontuję i 40stu.
fakt, od rozpiski Andrzeja dostałem wklepy ale: pech z żyrkiem, totalna niemoc mojego strzelania i brak ogrania z magią.
anyway, próby i kombinacje nad krasiową rozpiską zjadającą deathstary i nie składającą się z 14 machin są bardzo zaawansowane.
Eee, tam. Deathstar na WL jest już dawno przestarzały
Wkurzę się tylko, jak obetną mi ilość lataczy, bo okaże się, że wyrzuciłem kasę w błoto
Wkurzę się tylko, jak obetną mi ilość lataczy, bo okaże się, że wyrzuciłem kasę w błoto
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
moim zdaniem latacze zostana obciete dopiero jak ktos zacznie grac na 10 orlach, itp. Do tego czasu przegięcie takich rzeczy to rzecz czysto hipotetyczna i niepotwierdzona.