THUNDERSTOMP - Wa-wa, 16 października, 2800pkt. - regulamin!

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14646
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Re: THUNDERSTOMP - Wa-wa, 16 października, 2800pkt.

Post autor: swieta_barbara »

Ile juz bitew Grolshek na 8ma rozegrales?

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Daw pisze:
Grolshek pisze:W tej chwili gra wygląda tak: wygrałem rozpoczynanie; rzuciłem kombo; wygrałem; nara...
Teraz to pojechałeś :)
Mocno ubarwione to to co napisałeś :)
Uwielbiam koloryzować :mrgreen:

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Grolshek pisze:W tej chwili gra wygląda tak: wygrałem rozpoczynanie; rzuciłem kombo; wygrałem; nara...
Legenda.
Tak to moze wyglada z perspektywy "niedoświadczonego gracza", ktory za dużo bajek czyta na forum rozpisek i nie gral w nowa edycje zbyt wiele. Ze swojej strony, po zagraniu ok. 20 bitew (w tym 9 na 3 turniejach) moge stwierdzic, ze ani razu opisanej sytuacji nie mialem. Zawsze musialem twardo walczyc i duzo kminić a bitwy prawie zawsze trwaja do 6 tury.
Obrazek

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

bless pisze: bitwy prawie zawsze trwaja do 6 tury.
poza tymi z WE
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Kalesoner pisze:
bless pisze: bitwy prawie zawsze trwaja do 6 tury.
poza tymi z WE
Fakt, poza tymi z WE, w ktorych przegrywam. :)
No i poza B&G, ale to wiadomo, ze o to chodzi.
Obrazek

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

I jeszcze chyba poza tymi z VC, o ile pamiętam :P

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Już nie dobijajcie... Niech żyją w swoim świecie...

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Z VC gra mi się bardzo fajnie. Bardzo lubię ten matchup. Czasem sie wygrywa, czasem przegrywa. Czasem trzeba przergrac by sie czegos nauczyć. Normalka.
Grolshek pisze:Już nie dobijajcie... Niech żyją w swoim świecie...
Nie chcesz, nie przychodz. Nikt ci nie każe. Twoje żale są juz nudne.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Ani trochę. Ja się świetnie bawię. I na turniej też przyjdę.

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

bless pisze:
Grolshek pisze:W tej chwili gra wygląda tak: wygrałem rozpoczynanie; rzuciłem kombo; wygrałem; nara...
Legenda.
Tak to moze wyglada z perspektywy "niedoświadczonego gracza", ktory za dużo bajek czyta na forum rozpisek i nie gral w nowa edycje zbyt wiele. Ze swojej strony, po zagraniu ok. 20 bitew (w tym 9 na 3 turniejach) moge stwierdzic, ze ani razu opisanej sytuacji nie mialem. Zawsze musialem twardo walczyc i duzo kminić a bitwy prawie zawsze trwaja do 6 tury.
2 z 3 moich turniejowych bitew wyglądało następująco:
Skv vs Lizz
scenariusz B&G. Druga tura wchodzi 13tka zabijam 18 Saurusów ze Slanem. Dzięki, pozdro.
Skv vs DE
scenariusz warpstone tokens. Pierwsza tura DE rzucają obniżanie statsów na Monki a potem pitka i 22/28 monków ginie w tym Engineer. Druga tura replay i nie mam Seera. Dzięki, pozdro.
Obrazek

Awatar użytkownika
Pitagoras
Falubaz
Posty: 1443
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post autor: Pitagoras »

jeśli chodzi o scenariusze to dawn attack jest świetny, gram tylko na nim praktycznie. Mam jeszcze pytanie, kartka nie przejdzie jako hero na pegazie?
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7831
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

Lazur pisze:
bless pisze:
Grolshek pisze:W tej chwili gra wygląda tak: wygrałem rozpoczynanie; rzuciłem kombo; wygrałem; nara...
Legenda.
Tak to moze wyglada z perspektywy "niedoświadczonego gracza", ktory za dużo bajek czyta na forum rozpisek i nie gral w nowa edycje zbyt wiele. Ze swojej strony, po zagraniu ok. 20 bitew (w tym 9 na 3 turniejach) moge stwierdzic, ze ani razu opisanej sytuacji nie mialem. Zawsze musialem twardo walczyc i duzo kminić a bitwy prawie zawsze trwaja do 6 tury.
2 z 3 moich turniejowych bitew wyglądało następująco:
Skv vs Lizz
scenariusz B&G. Druga tura wchodzi 13tka zabijam 18 Saurusów ze Slanem. Dzięki, pozdro.
Skv vs DE
scenariusz warpstone tokens. Pierwsza tura DE rzucają obniżanie statsów na Monki a potem pitka i 22/28 monków ginie w tym Engineer. Druga tura replay i nie mam Seera. Dzięki, pozdro.
To jakaś legenda jest... Tak to wygląda z perspektywy niedoświadczonego gracza... Na pewno tak nie było... :^o Profesjonaliści wiedzą lepiej...

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Pitagoras pisze:Mam jeszcze pytanie, kartka nie przejdzie jako hero na pegazie?
Nie.
Obrazek

Robson
Niszczyciel Światów
Posty: 4424
Lokalizacja: Murzynowo Kościelne

Post autor: Robson »

nie ma obowiązku włazić na pałe slanem w zasieg dwelersa... =D> ogarnijcie się z tym płaczem :mrgreen:
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Lazur miał wyraznie pecha. Mnie, jak juz wspomnialem, takie rzeczy sie nie przytrafily, mimo wielu rozegranych bitew. Nie znaczy to, ze nie dostałem łomotów, bo było ich kilka. ale każdy skutkował zmianami w rozpie, by przy nastepnym spotkaniu zwarcie konczylo sie moim sukcesem. To chyba jedyne rozsadne podejscie...
Sa w tej edycji rzeczy bardzo mocne, nie przecze, ale wiekszosci z nich mozna przeciwdzialac. Przez wlasciwą konstrukcje rozpy (okazuje sie, ze armia na jednym klocku, ktorego strata konczy gre, niekoniecznie jest dobrze zlozoną), przez rozstawienie armii (trzymaj swoje drogie oddzialy poza strefa zagrozenia), przez odpowiednie manewry (blokuj wroga,opozniaj zblizenie umozliwiajace rzucenie turbo czaru).
Wiecej nie moge pomóc.Jak ktos sobie nie radzi, powinien szukac innych rozrywek. ;)
Obrazek

Awatar użytkownika
syrius
Chuck Norris
Posty: 572
Lokalizacja: Bastion

Post autor: syrius »

Jakie to zabawne uczucie kiedy nie myślę o tym by iść z wymaksowaną rozpiską :). Dobrze, że wyzbyłem się WE bo tak przyszedłbym pewnie z za dużą ilością driad i glade guardów. A tak przynajmniej nastawiam się na lightowe pykanie. Zbyt się ludzie spinają :P ech ...

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

syrius pisze: A tak przynajmniej nastawiam się na lightowe pykanie. Zbyt się ludzie spinają :P ech ...
Już nie bądź taki świętszy od papieża... Troche agresji i checi wspolzawodnictwa nikomu nie zaszkodziło. :twisted:
Obrazek

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

bless pisze:
syrius pisze: A tak przynajmniej nastawiam się na lightowe pykanie. Zbyt się ludzie spinają :P ech ...
Już nie bądź taki świętszy od papieża... Troche agresji i checi wspolzawodnictwa nikomu nie zaszkodziło. :twisted:
Trochę sportu również \:D/
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
syrius
Chuck Norris
Posty: 572
Lokalizacja: Bastion

Post autor: syrius »

Daw pisze:
bless pisze:
syrius pisze: A tak przynajmniej nastawiam się na lightowe pykanie. Zbyt się ludzie spinają :P ech ...
Już nie bądź taki świętszy od papieża... Troche agresji i checi wspolzawodnictwa nikomu nie zaszkodziło. :twisted:
Trochę sportu również \:D/

Mówiłem to sobie w 6 edycji przed pojawieniem się podręcznika do WE. 10x5 łuczników to czysty sport ;)
Potem przez kilka lat grałem czymś co już nie powodowało zniesmaczenia na twarzy przeciwnika ;). Nie wiem mi się wydaje, że o sporcie w battle'u można mówić kiedy obaj gracze startują z podobnymi armiami. W szachach jedynie figury różnią się kolorem. A tutaj mamy ciut inaczej.

Dlatego myślę, że moje 8x bolce będzie bardzo "klimatyczne" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

P.s. Do konkursu na papieża nie startuję. Może na samozwańczego obrońcę "klimatu" :wink:

Awatar użytkownika
Lazur
Niszczyciel Światów
Posty: 4573

Post autor: Lazur »

bless pisze:Lazur miał wyraznie pecha.
Nie mogę zaprzeczyć ale nie pech spotkał mnie nie po raz pierwszy w życiu a nigdy wcześniej gra nie kończyła się w drugiej turze. Nie myślcie sobie, że płacze czy coś ale przyznaje, że ta gra mnie bardzo zirytowało co chyba było widać bo Pedros mnie aż przeprosił, że wygrał :D Chodzi mi o to, że człowiek się poprostu może wkur...ć jak nie popełnia żadnego błędu a po dwóch turach jest już pozamiatane. Działa to oczywiście też w drugą stronę bo pierwszą opisaną bitwę wygrałem tylko i wyłącznie dzięki mega farcikowi i mój przeciwnik pewnie też miał wtedy takie odczucia. Nie skreślam mimo to 8 edycji i wierze, że jeszcze dożyję czasów w których wynik bitwy będzie rozstrzygany nie tylko w fazie magii.
Obrazek

ODPOWIEDZ