Malowanie a motywacja

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Drunken_Dwarf
Wałkarz
Posty: 60
Lokalizacja: Białystok

Re: Malowanie a motywacja

Post autor: Drunken_Dwarf »

U mnie najwięcej czasu schodzi na zdecydowanie się w jakich kolorach pomalować figurki, ale jak już mam schemat malowania, to idzie całkiem zgrabnie. Jeśli chodzi o samo malowanie to poświęcam 1h, 2h dziennie, skupiając się na poszczególnych fragmentach. Jak czuje zmęczenie, to kończę aktualnie malowany element i wracam następnego dnia.
pozdrawiam
Kto pije ten łebski,
kto pości ten kiepski.

patryk999
Chuck Norris
Posty: 411
Lokalizacja: zg
Kontakt:

Post autor: patryk999 »

zgadzam się ,że lepiej mieć Tylko kilka farbek i figurek przed nosem,bo zdarzało się ,że w jedej ręce trzymałem pędzelek a w drugiej fajkę i figurkę,na biurku wypraski z battalionów i stos farbek bitzów i innych przeszkadzajek.Zresztą nie wiem co to jest ,zobaczę coś w sklepie(
np.nowe figurki) jak je już mam jedyne co mi najbardziej sprawia przyjemność to otwieranie pudełek,potem leżą sobie gdzieś ,potrafię je nawet w aucie przeglądać i macać:)))

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Co jest najlepsze w malowaniu to to, że nie dasz rady dużo kupić :) Gry planszowe czy karty można kupować nałogowo co pare dni cos nowego. I wiem cos o tym bo duzo kupowalem. A tutaj...nawet jakby oddział był za pół ceny to wahałbym się brać bo jeszcze tyle z tym potem roboty - wycinanie, sklejanie, sprayowanie, malowanie, bejcowanie, lakierowanie :D :D

Co do mnie to widze, ze z czasem maluje coraz gorzej :D powaznie, ale szybciej. Juz wiem czego np nie oplaca sie malowac na figurce bo i tak nie bedzie tego dobrze widac a byloby to ciezkie do pomalowania. Maluje troche na
odwal sie, ale wole to niz w ogole to porzucic. I sa efekty zostało mi 50 figurek do zrobienia :)
Co do mnie to malowanie codzienne nie przechodzi, denerwuje mnie to na tym stoliku bo wtedy o tym mysle, ze "musze" to jeszcze zrobic a to przeciez moj czas wolny. Ale jak sie wroci za dwa dni do tego i ma sie szybko efekty(pomalowane modele odkładane na półke) to jest frajda i satysfakcja.

Ale jedna rzecz zrozumiałem, ze wyobrazam sobie, ze takie figurki mozna trzymac po kres swoich dni po tym jak sie tyle nad tym sleczy :D Takze mysle, ze bitewniaki bez malowania figurek to nie to samo. Przywiazujesz sie i cenisz cos w co wlozyles czas i wysiłek.
HE 2.5k

Awatar użytkownika
Foalooke
Chuck Norris
Posty: 438
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Foalooke »

i dlatego porzuciłem karcianki :) za drogo wychodziło w przeliczeniu na godzinę zabawy ;). Turkey, kupić można duuużo, pomalować już mniej ;) Sam pamiętam jak kupiłem drugi batalion do EMP, otworzyłem, sprawdziłem czy wszystko jest i odłorzyłem na półkę :D
http://imperium-i-insze-wojska.blogspot.com/

Modelarstwo + opowiadania o imperium 8)

Awatar użytkownika
jurak
Kradziej
Posty: 952
Lokalizacja: kato szybki szpiiiii.....

Post autor: jurak »

przydalo by sie na bp jakies ograniczenie czasowe :roll:
bo trudno sie skupic na malowaniu ;]

Awatar użytkownika
Daw
Masakrator
Posty: 2467
Lokalizacja: Wars i Sawa

Post autor: Daw »

jurak pisze:przydalo by sie na bp jakies ograniczenie czasowe :roll:
bo trudno sie skupic na malowaniu ;]
+1 :D
Również sporo czasu tracę na przeglądaniu forum. Z reguły robię to w pracy ale wiadomo. Gdy wraca się do domu to po obiadku z chęcią zobaczy się co w wątkach na topie się wydarzyło ;)

Ja siedzę praktycznie codziennie ostatnio - Kohortex ;) - i jakoś mi to nie przeszkadza :)
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

dopiero teraz do mnie doszło - pewnie gdybym ograniczył czas na BP do czasu który spędzam w pracy (gdzie i tak nie mogę malować), to i tak bym ze wszystkim był na bieżąco i do tego miałbym pomalowaną prawie całą armię...
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

Awatar użytkownika
gervaz
Kretozord
Posty: 1517

Post autor: gervaz »

Havelock ->
jak masz czas, żeby przez 15 min przeglądac forum - to w tym czasie możesz położyc 1 kolor na jednym elemencie figurki. A to juz posuwa malowanie do przodu - o milimetr, ale zawsze Oczywiscie w ten sposób dużo trudniej udawac, ze jest się skupionym na czynnosciach zawodowych - ale warto sprawdzic, na ile to przeszkadza przelozonemu. Jak się będzie złoscił, to sobie odpuścisz...

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

czasu w pracy mam aż nadto, ale gdyby szef wpadł znienacka i zobaczyłby mnie pochylonego nad figsami to pewnie nawet nie zdążyłbym ich pozbierać w trakcie ucieczki ;)
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

AwangardowyKaloryfer
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Dęblin woj. Lubelskie

Post autor: AwangardowyKaloryfer »

Dla mnie najlepszą motywacją do malowania jest wejście do forumowej galerii, patrze sobie jakie ludzie mają ładnie pomalowane modele i myślę sobie że nie mogę być gorszy. Działa to na mnie w parę chwil po czym maluję pół dnia i stwierdzam że bolą mnie plecy.
http://www.demland.info/dem/
Potężna dawka całkiem sporych ilości psów naraz (to wcale nie reklama)

Awatar użytkownika
Tiger Brown
Kradziej
Posty: 953
Lokalizacja: Syrenogród

Post autor: Tiger Brown »

Havelock pisze:czasu w pracy mam aż nadto, ale gdyby szef wpadł znienacka i zobaczyłby mnie pochylonego nad figsami to pewnie nawet nie zdążyłbym ich pozbierać w trakcie ucieczki ;)
Zaraź szefa Battlem. A potem zaproponuj, że mu pomalujesz figsy. :D
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.

Awatar użytkownika
jurak
Kradziej
Posty: 952
Lokalizacja: kato szybki szpiiiii.....

Post autor: jurak »

Tiger Brown pisze:
Havelock pisze:czasu w pracy mam aż nadto, ale gdyby szef wpadł znienacka i zobaczyłby mnie pochylonego nad figsami to pewnie nawet nie zdążyłbym ich pozbierać w trakcie ucieczki ;)
Zaraź szefa Battlem. A potem zaproponuj, że mu pomalujesz figsy. :D
ja mialem podobnie w wojsku, niestety dopiero na koniec sluzby okzalo sie ze porucznik ma orki na 5 tysi :D
tak bym mial przynajmniej krasie pomalowane przez okres sluzby :(

Awatar użytkownika
gervaz
Kretozord
Posty: 1517

Post autor: gervaz »

jurak pisze: ja mialem podobnie w wojsku, niestety dopiero na koniec sluzby okzalo sie ze porucznik ma orki na 5 tysi :D
tak bym mial przynajmniej krasie pomalowane przez okres sluzby :(
he he:) aż żal, że taka okazja się zmarnowała... Armie są natuarlnymi rywalami. A może po bitwach na stole naszła by was chęc na bitwę w skali 1:1 w w40k gwardia imp. kontra gwardia imp.?

Awatar użytkownika
Goglem
Wodzirej
Posty: 773
Lokalizacja: Koszali, Klub Zad Trola

Post autor: Goglem »

gervaz pisze:
jurak pisze: ja mialem podobnie w wojsku, niestety dopiero na koniec sluzby okzalo sie ze porucznik ma orki na 5 tysi :D
tak bym mial przynajmniej krasie pomalowane przez okres sluzby :(
he he:) aż żal, że taka okazja się zmarnowała... Armie są natuarlnymi rywalami. A może po bitwach na stole naszła by was chęc na bitwę w skali 1:1 w w40k gwardia imp. kontra gwardia imp.?
ale wiesz ze grać na samych conscript jest mało grywalne

Awatar użytkownika
gervaz
Kretozord
Posty: 1517

Post autor: gervaz »

no wiem... dlatego trzeba by dodac wojska pancerne i artylerię ;)

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Moją motywacją są turnieje i gry fanowe. Jak widze na stole moją brete na 3k pkt pomalowaną już do połowy to aż się łezka w oku kręci. Mam zapał do puki nie zacznę malować koni czy pegazów. Jak je widzę to mam ochotę wyskoczyć przez okno.
Teraz pracuje nad 40 chłopami i 40 łucznikami. 1 zajmuje mi około 30 min.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

AwangardowyKaloryfer
Wałkarz
Posty: 88
Lokalizacja: Dęblin woj. Lubelskie

Post autor: AwangardowyKaloryfer »

To wstaw ich zdjęcia. 30 minut na model to stanowczo za mało, nawet jeżeli jest on dość prosty to pomalowane go powinno trwać nie mniej niż godzinę jeżeli efekt ma być zadowalający. No chyba że jesteś imba pró naxx, ale wraz z umiejętnościami rosną wymagania od samego siebie.
http://www.demland.info/dem/
Potężna dawka całkiem sporych ilości psów naraz (to wcale nie reklama)

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Uwierz mi, że 30 min starcza na model. Nie powiedziałem, że z podstawką :wink: Sama podstawka to 10 min roboty.
Ostatnio zmieniony 11 paź 2010, o 22:49 przez Matis, łącznie zmieniany 1 raz.
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

cold turkey
Mudżahedin
Posty: 238
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post autor: cold turkey »

Tez mysle, ze da sie wyrobic w pol godziny na model przy uwzglednieniu, iz malujemy 20gosci co zajmie nam lacznie 10 godzin. Ale raz, ze juz trzeba byc sprawnym a dwa nie malowac jakos szczegolowo - nie robic oczu, cieniowanie tylko jednego elelemntu np płaszcza itd.

Jednak malowanie oddzialami idzie szybciej.
HE 2.5k

Cyel
Oszukista
Posty: 821

Post autor: Cyel »

Całkiem motywujące jest również malowanie w grupie - spotkanie z malującymi kolegami i koleżankami często skutkuje o wiele większym postępem niż próby zabierania się do jakiegoś projektu samemu. A przy okazji można pogadać etc
"There is a pervasive attitude in Warhammer that "one shouldn't bring a knife to a gunfight." The whole reason that Rambo is a badass is because he indeed brings a knife to a gunfight, and still wins." ;)

ODPOWIEDZ