

Moderator: #helion#
Tak dokładniewychwa pisze:Czyli co trzymasz maga w kawalerii i wchodzisz na sile w chalenge tak?
Tak, dokładniej dział magii o tym traktuje, nie mam teraz rulebooka pod nosem, ale jest to jakoś pod koniec działu magii; do rzutu na bound, nie dodajesz niczyjego poziomu, a na kościach musisz wyrzucić tyle lub więcej co power level boundu, w przeciwnym wypadku przedmiotu nie będziesz mógł już wykorzystać, Kapłani w kolejnych turach jako wyjątek mogą dalej próbować;wychwa pisze:A co z tymi boundami ?? Gdzie jest ta zasada ze jak mi czar z Bs nie wyjdzie to nie mogę go używać do końca gry.
ja dlatego nie gram na piechcie, od 6ed. poza greatswordami, mimo sporej ilości regonów na pólce, gram tylko na kawiewychwa pisze:A piechtę myślałem żeby basetem dopakowywać tak jak i herosow.
To co ja mam maga do piechty wsadzic ?? wszystko ma słabego sv i łatwo może zejść wtedy.
Graj jak chcesz, ale żebyś nie miał pretensji; musisz się określić, VC-ty z reguły mają sporo piechoty, a nasza umywa się np. przy Ghulach czy gwardii, a u nich to jednostki "must have"wychwa pisze:Ale ci herosi na koniach w piechocie na VC, chyba by przeszło co ??
Gdzie Ty to tam wyczytałes? Gdy nie możesz używać już konkretnego BS w momencie gdy wyrzucisz na nim misscast. W przypadku normalnego niepowodzenia czaru nic nie jest napisane ze nie możesz korzystać z niego w nastepnej turze, a dodatkowo jest wzmianka ze nie powoduje utraty koncentracji przez czarodzieja.#helion# pisze: Tak, dokładniej dział magii o tym traktuje, nie mam teraz rulebooka pod nosem, ale jest to jakoś pod koniec działu magii; do rzutu na bound, nie dodajesz niczyjego poziomu, a na kościach musisz wyrzucić tyle lub więcej co power level boundu, w przeciwnym wypadku przedmiotu nie będziesz mógł już wykorzystać, Kapłani w kolejnych turach jako wyjątek mogą dalej próbować;