Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Chodziło mi zwłaszcza o Hamer Guardiansów, liczyłem na odpowiedź kogoś kto ma te modele i może porównać je z innymi. Brodacz brodaczowi nierówny . Tym niemniej dziękuję.
Polecam eBay, kupowalem tam 5 edycyjne miniatury jakis czas temu.Gremli pisze:Jeszcze jest ebay. Tam jest sporo starych wzorów i czasami po wmiare normalnych cenach.
Wielu obawia sie:
- braku mozliwosci wysylki do Polski (a w praktyce, zdarza sie raz na 4 czy 5 aukcji)
- wyokich kosztow przesylki (a w praktyce np. za miniatury warte ok. 200 zl, przesylka kosztowala mnie niecale 30 zl)
- problemow z zaplata (a w praktyce, wiekszosc sprzedajacych umozliwia paypal, z niskimi kursami walut, ktory to moze miec kazdy posiadacz ekonta za darmo)
Longbeards, ironbreakers, hammerers - na rynku wtornym sa po cenie ok. 7-10 zl / szt.
Ogolnie jest dobrze z ebay'em.
Poza tym im wiecej ludzi stad kupi sobie cos za granica, tym wiecej fajnych starych modeli przybedzie do Polski w ten sposob
Pytanko pewno już było, a ja oczywiście z braku czasu czytam forum dość rzadko i mogłem nie zauważyć. Mianowicie: Jak się, szanowni długobrodzi, przedstawia pozycja minerów w tej edycji? Są wystawiani jak w poprzedniej - jako malutkie supporty, popychane z kowadła na wrogie maszynki i atakujące, wzorem długouchych - od dupy strony, czy może zaczęli się pojawiać w sporych klockach i widuje się ich częściej? Zastanawiam się po prostu czy kupić świetne modele z GZ, które pasują do malutkich oddziałów po 6-10 modeli, a które będą pewnie beznadziejnie wyglądać w klocku, czy szukać innych figsów, prezentujących się w oddziale trochę fajniej. Plastiki GW mnie absolutnie nie kręcą. Normalnie to sam bym potestował rozpiski ale ostatnio mało gram i muszę dość szybko podjąć decyzję kupna. Dlatego, bardzo wygodnie, zdaję się na Was
ostatnio 20 uratowała moje maszyny przed lordem bretki na pegazie a tak średnio to po 50 ich wystawiam:D dają radę, ale to zależny od koncepcji twojego grania. Jak dla mnie to każda większa rozpiska bez nich nie ruszy.
50? w jednym oddziale?
toz to musi kosztowac majatek
a tak na serio. to przy takiej liczbie wystawiasz ich w hordzie, czy po 5 w szeregu by wychodzac z krawedzi byli od razu na srodku stolu?
ja sam tylko pare razy gralem na minerach.
i imho liczba 15 - 20 jest ok. po maszynkach sie przebiegna a i jak wejda komus na plecy/flanke to dluzej wytrzymaja
toz to musi kosztowac majatek
a tak na serio. to przy takiej liczbie wystawiasz ich w hordzie, czy po 5 w szeregu by wychodzac z krawedzi byli od razu na srodku stolu?
ja sam tylko pare razy gralem na minerach.
i imho liczba 15 - 20 jest ok. po maszynkach sie przebiegna a i jak wejda komus na plecy/flanke to dluzej wytrzymaja
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
W obecnej edycji używam 15 do tego do czego używałem w poprzedniej 7. Spisują się bardzo dobrze. Potrafią ściągnąć maszynki, przeszkadzać strzelaczom, czy nawet o dziwo kanapkować coś większego z regularnymi oddziałami. 15 to jest akurat liczba żeby paru zeszło i wszyscy (10) oddali. Dla mnie obowiązkowy oddział z kowadłem. Bardzo uniwersalny. Wystawiam z muzykiem i sztandarem. Zawsze można gdzieś skitrać ten oddział i jest dodatkowy ptk w scenariuszu B&G.
Ja tu tylko sprzątam.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Gralem już całkiem sporo w 8ed. i zawsze powyżej 2400 wystawiam 20 Minerów FCG.
Genialny oddział. I tylko raz użyłem ich do wyczyszczenia maszyn wroga, ich głównym zadaniem jest wpadnięcie w dupę czegoś mocnego co walczy z 30 hamków z lordem lub 30 longów z BSB. kloce zawsze ustawiam obok siebie i przy krawędzi żeby wspierały się nawzajem i wytrzymały do wyjścia Górników. Wtedy idzie popychaczka z kowadła i przeciwnik ma mokro a od zabijania maszyn (których jest ogólnie dużo mniej niż w 7ed) są 3 cannony
Genialny oddział. I tylko raz użyłem ich do wyczyszczenia maszyn wroga, ich głównym zadaniem jest wpadnięcie w dupę czegoś mocnego co walczy z 30 hamków z lordem lub 30 longów z BSB. kloce zawsze ustawiam obok siebie i przy krawędzi żeby wspierały się nawzajem i wytrzymały do wyjścia Górników. Wtedy idzie popychaczka z kowadła i przeciwnik ma mokro a od zabijania maszyn (których jest ogólnie dużo mniej niż w 7ed) są 3 cannony
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Dobre . Mi się podoba, tylko żeby przeciwnik nie blokował skraju krawędzi.Arbiter Elegancji pisze:Gralem już całkiem sporo w 8ed. i zawsze powyżej 2400 wystawiam 20 Minerów FCG.
Genialny oddział. I tylko raz użyłem ich do wyczyszczenia maszyn wroga, ich głównym zadaniem jest wpadnięcie w dupę czegoś mocnego co walczy z 30 hamków z lordem lub 30 longów z BSB. kloce zawsze ustawiam obok siebie i przy krawędzi żeby wspierały się nawzajem i wytrzymały do wyjścia Górników. Wtedy idzie popychaczka z kowadła i przeciwnik ma mokro a od zabijania maszyn (których jest ogólnie dużo mniej niż w 7ed) są 3 cannony
Chyba że trafią przypadkowo na maruderów Khorne'aArbiter Elegancji pisze:Gralem już całkiem sporo w 8ed. i zawsze powyżej 2400 wystawiam 20 Minerów FCG.
Genialny oddział. I tylko raz użyłem ich do wyczyszczenia maszyn wroga, ich głównym zadaniem jest wpadnięcie w dupę czegoś mocnego co walczy z 30 hamków z lordem lub 30 longów z BSB. kloce zawsze ustawiam obok siebie i przy krawędzi żeby wspierały się nawzajem i wytrzymały do wyjścia Górników. Wtedy idzie popychaczka z kowadła i przeciwnik ma mokro a od zabijania maszyn (których jest ogólnie dużo mniej niż w 7ed) są 3 cannony
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
poganiając po drodze surfera BSBGrolshek pisze: Chyba że trafią przypadkowo na maruderów Khorne'a
- Irek_Dwarf
- Chuck Norris
- Posty: 418
- Lokalizacja: Zabrze
Minerzy są bardzo OK grałem raz rozpą na 3x20 Miners 2xCannon Gyrocopter 30 Warriorów(scout) 10 Kuszników Kowadło, Mały runiarz, Lord w scoucie/pod ziemią przeciw HElifickiemu Deathstarówi w drugiej turze przeciwnik miał na stole Łuczników a ja 2 odziały minerów pod ziemią i reszte armii na stole
ja elfami zaczołem grac dlatego ze wkur*^*(^%( sie na moje orki w 40 kazdy je rozwalam i takttyka sprowadzala sie do parcia naprzód do walki wrecz wczasie gdy westrzeliwano ci połowe armi
a elfy chcialem zbierac popatrzylem na te z lotra i kurwa nie było smoka wiec zdzecydowałem sie na HE
a elfy chcialem zbierac popatrzylem na te z lotra i kurwa nie było smoka wiec zdzecydowałem sie na HE
1. Nie ten dzial.mifa40 pisze:ja elfami zaczołem grac dlatego ze wkur*^*(^%( sie na moje orki w 40 kazdy je rozwalam i takttyka sprowadzala sie do parcia naprzód do walki wrecz wczasie gdy westrzeliwano ci połowe armi
a elfy chcialem zbierac popatrzylem na te z lotra i kurwa nie było smoka wiec zdzecydowałem sie na HE
2. Bluzgi mozesz sobie darowac.
3. Naucz sie pisac po polsku.
........ ,,,,,,,,,
masz tu parę przecinków i kropek, cobyś sobie użył ;]
I mów o elfach. My (ja zwłaszcza) cieszymy się, mogąc z nimi powalczyć
masz tu parę przecinków i kropek, cobyś sobie użył ;]
I mów o elfach. My (ja zwłaszcza) cieszymy się, mogąc z nimi powalczyć
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
- Król Goblinów
- Wodzirej
- Posty: 737
- Lokalizacja: Katowice
Witam Długobrodych, nie bardzo wiem gdzie to pytanie zadać trafiło tu- w jakich formacjach aktualnie wystawiacie swoje oddziały? 5 w szeregu, szóstki? operujecie hordą? pytanie motywowane robieniem potencjalnych trayów, nie wiem jakie są aktualne trendy
pzdr,KG
pzdr,KG
ja osobiscie gram na 40 warriorach i 40 longach wiec tych mam w hordzie.
strzelcow mam na trayu 10x2
hammererow mam na 6x5. ale to mam traya ze starej edycji, gdzie potrzebowalem bsb'ka zaraz kolo lorda tarczownika i FCG
teraz dzieki takowemu ustawieniu mam po prostu wiecej atakow. ale taki oddzial moglby wejsc do zwyklego traya gdyz bsbek nadal by dzialal z drugiego szeregu.
moze to jest jakis pomysl? w tym momencie olac magiczne przedmioty i dac mu wielka rune stromniego i pare innych
cala reszta na normalnych trayach po 5 w szeregu.
strzelcow mam na trayu 10x2
hammererow mam na 6x5. ale to mam traya ze starej edycji, gdzie potrzebowalem bsb'ka zaraz kolo lorda tarczownika i FCG
teraz dzieki takowemu ustawieniu mam po prostu wiecej atakow. ale taki oddzial moglby wejsc do zwyklego traya gdyz bsbek nadal by dzialal z drugiego szeregu.
moze to jest jakis pomysl? w tym momencie olac magiczne przedmioty i dac mu wielka rune stromniego i pare innych
cala reszta na normalnych trayach po 5 w szeregu.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Po 5-6 w szeregu. sam najczęściej gram na 30stkach więc nie mam problemu bo traye i tak są 5x6
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Gram na 30 longach, 30 warkach i 30 hamkach: 5x6
Thundzi 10x2.
Thundzi 10x2.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Ja gram na 30 Longow, 30 Hamerrerow i 30-40 Warriorow (w planie drugi klocek Wojownikow i powiekszenie wszystkich obecnych ).
A ustawienie zalezy tez od przeciwnika! Jesli naprzeciw mnie jest np. jakis patologiczny klocek White Lionow/Chosenow, ustawialbym sie raczej w 5, zeby zmniejszyc ilosc otrzymywanych atakow, bo z hordy moze nie miec juz kto oddac..
A ustawienie zalezy tez od przeciwnika! Jesli naprzeciw mnie jest np. jakis patologiczny klocek White Lionow/Chosenow, ustawialbym sie raczej w 5, zeby zmniejszyc ilosc otrzymywanych atakow, bo z hordy moze nie miec juz kto oddac..