Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Temat filmowy
Też byłem na Harrym w sobotę film jest super ale minusem było to, że sala była prawie pełna ludzi (jak to premiera) a koło mnie siedziała banda jakiś dekli z 1 gimnazjum i przez pół flimu gadali, komentowali, bezsensowne żarty mówili, aż w końcu podeszła do nich babka i powiedziała "Jeszcze usłyszę jeszcze raz jakiś komentaż to wylatujecie z sali" i do końca było cicho. Chyba poraz ostatni poszedłem na premierę.
Solo pisze: Wjeba***** taką maskę że stoły powinny się załamać pod jej ciężarem.
http://www.hatak.pl/news/10200/Zwiastun ... zarownice/
sam Perlman by tu wystarczył ... może być spoko film
sam Perlman by tu wystarczył ... może być spoko film
"Dla Niej Wszystko" -- turbosrogi film
koniecznie!

Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
W piatek wychodzi maczeta, kto wytrzymal?
Wybieram się jutro ale jak to jest lepsze od poprzedniej części to musi być naprawdę wyjechane w kosmos bo 6tka rządziłamifa40 pisze:w sobote byłem na 1 czesci insygniów śmierci Harry Potter i musze przyznac że w porównaniu z poprzednimi ludzie sie napracowali brawo![]()
ale ron ma morde paskudna minus

Maciek
- Silverbolt
- Chuck Norris
- Posty: 428
- Lokalizacja: Włocławek
Byłem w sobote na Harrym i musze przyznać , że oczekiwaałem troche więcej.Widać było straszne przeciąganie scen byle tylko rozbić tę część na 2 części.Na pewno druga część będzie o wiele lepsza bo będzie się dużo działo.

objerzałem ten film powiedzmy w skrócie "od akcji do akcji" niektóre sceny zabawne inne mniej. całość imo porażka. filmy akcji klasy G z Hongkongu biją na głowę tą radosną twórczość. mam wrażenie, że co film quentina, to słabszy...swieta_barbara pisze:W piatek wychodzi maczeta, kto wytrzymal?
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
To Rodriguez. Zero bazy... planet terror pewnie tez Ci sie nie podobal? I 13ty wojownik?
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
lamerro, ten film jest mistrzowski. ani grama patosu, sama beka, mistrzowska obsada i zmusił seagala do tego żeby:objerzałem ten film powiedzmy w skrócie "od akcji do akcji" niektóre sceny zabawne inne mniej. całość imo porażka. filmy akcji klasy G z Hongkongu biją na głowę tą radosną twórczość. mam wrażenie, że co film quentina, to słabszy...
a) był zły
b) umarł
zdecydowanie lepszy od "niezniszczalnych" (porównanie do tego filmu wypłynęło od wielu moich znajomych m.in. w cytce). jednym słowem RODRIGEZ zrobił film na który nikt przedtem się nie zdecydował.
Barbara, 13ty wojownik?
EDIT: wymiękłem i oglądałem miesiąc temu na rzutniku
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
13ty wojownik to byl mega film, poszedlem z kumplem do kina, bylismy tam we 2 i mega beka non toper.
rodruigez,tarantino - wszystko jedno, na listę płac nie patrzyłem;).
13 wojownik i planet terror też mi się nie podobały. (jesli przez 13 rozumiesz ten film o wikingach - tylko co w nim było śmiesznego????.
w zasadzie powiem tak, od czasu wśiekłych psów, pulp fiction, jackie brown, od zmierzchu do świtu, filmy tych panów, jakoś mi nie podchodzą. może przez to, że zrobiłem się już starym piernikiem, a może przez to, że nie lubię w ogóle klasycznych filmów akcji. zestawiając rambo 4, maczetę i niezniszczalnych najbardziej rozbawił mnie akurat rambo 4 - właśnie z uwagi na patos. pozostałe były kręcone z przymrużeniem oka...i bardziej można było je traktować jako komedie...
imo, maczeta to nie jest jakieś nowum w kinie - desperado, kill bill, planet terror też był kręcony w podobnym stylu. zabawa w kino - na kanwie filmów akcji klasy D. o ile fajne to było w jednym filmie, to w pozostałych trochę to już było męczące.
13 wojownik i planet terror też mi się nie podobały. (jesli przez 13 rozumiesz ten film o wikingach - tylko co w nim było śmiesznego????.
w zasadzie powiem tak, od czasu wśiekłych psów, pulp fiction, jackie brown, od zmierzchu do świtu, filmy tych panów, jakoś mi nie podchodzą. może przez to, że zrobiłem się już starym piernikiem, a może przez to, że nie lubię w ogóle klasycznych filmów akcji. zestawiając rambo 4, maczetę i niezniszczalnych najbardziej rozbawił mnie akurat rambo 4 - właśnie z uwagi na patos. pozostałe były kręcone z przymrużeniem oka...i bardziej można było je traktować jako komedie...
imo, maczeta to nie jest jakieś nowum w kinie - desperado, kill bill, planet terror też był kręcony w podobnym stylu. zabawa w kino - na kanwie filmów akcji klasy D. o ile fajne to było w jednym filmie, to w pozostałych trochę to już było męczące.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Jackie Brown to bylo dopiero mega gowno, nie ogarniam ludzi, ktorym ten film sie podoba. Rambo 4 i Niezniszczalni to filmy z tej samej polki i bawilem sie na nich swietnie, bo wiedzialem na co przychodze. Nie wiem czego spodziewales sie po Kill Billu czy Bekartach Wojny, ale nie uwazam tego za zabawe w kino - nie wiem nawet co mialoby to znaczyc. Nie mozna spodziewac sie, ze kazdy kolejny film, nawet swietnego rezysera, to bedzie objawienie i zupelna nowosc. Jak ide do kina na Tarantino, to spodziewam sie budowania nastroju w bezprecedensowych dluzyznach (IMO na miejscu), swietnej muzyki, szablonowego scenariusza i momentu, kiedy zaczynaja leciec flaki. Jak ide do kina na film z Sylwestrem czy Dolphem, wiem ze nie bedzie fabuly, ale za to beda wybuchy, niekonczaca sie rozpierducha, troche wybuchow, a potem wybuchy.
13 wojownik - dla mnie klasyk filmow bez fabuly. Smieszne jest w tym filmie wszystko, ale najbardziej rzadzi wodz wikingow, ktory w pierwszej scenie obcina glowe swojemu wrogowi.
13 wojownik - dla mnie klasyk filmow bez fabuly. Smieszne jest w tym filmie wszystko, ale najbardziej rzadzi wodz wikingow, ktory w pierwszej scenie obcina glowe swojemu wrogowi.
przez zabawę w kino - miałem na myśli kręcenie filmów niby na poważnie, ale bardziej na zasadzie zrobię film, na który tylko ja wielki reżyser mogę sobię pozwolić... w którym umieszczę to co widziałem w kinie japońskim o samurajach klasy D, kinie karate made in hongkong, filmach akcji, horrorach o tej samej klasie i pokażę, jaki jestem zajebisty. rozumiem jeden film, dwa...ale każdy kolejny? bawienie się przemocą, tryskającą krwią w kazdym kolejnym filmie po prostu nudzi..wolałem fajne dialogi ze wściekłych psów i pulp fiction. rozumiem, że trudno kręcić takie kino, ale czasem warto spróbowac. a tu kolejny film i to samo...
fakt, z tym Jackie Brown przesadziłem - gówniany był, choć podobała mi się w nim muzyka.
he he - 13 wojownik klasyk filmow bez fabuly - zajebiste określenie...
fakt, z tym Jackie Brown przesadziłem - gówniany był, choć podobała mi się w nim muzyka.
he he - 13 wojownik klasyk filmow bez fabuly - zajebiste określenie...
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
no nie wiem, raz mówisz o rodrigezie, raz o tarantino, pogubiłem sięwolałem fajne dialogi ze wściekłych psów i pulp fiction. rozumiem, że trudno kręcić takie kino, ale czasem warto spróbowac. a tu kolejny film i to samo...
jeżeli chodzi o quentina to bękarty wojny to najbardziej przegadany film jaki zrobił, jednocześnie IMO najlepszy w jego dorobku.
wściekłe psy były spoko, ale jak dla mnie za mało "tarantinowskie", nie mniej chętnie go obejrzałem dla jednego z moich ulubionych aktorów ever MAJKELA MADSENA!!! zajebisty gość, który gra w chujowych filmach
ps
hurt, tarantino prócz psów, kill billa i pulp fiction zrobił też inne filmy
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Wiesz Janek, jak tak patrze na te Twoje zale, to az bije mnie po galach takie zwyrodnienie piernika - kiedys to sie filmy robilo, chcialo sie ludziom, szynka byla tansza i moglem wiecej wypic. Jak dla mnie dialogi z death proof i bekartow byly lepsze niz w kill billu i wscieklych psach, a w bekartach scena przesluchania na poczatku bije nawet najlepsza scene dialogowa z pulp fiction, tzn. Jules + Vinnie vs banda gnojkow, co mysleli, ze okantuja najwiekszego ganstera na dzielnicy.
#Aron - tak, jeszcze death proof. Faktycznie ma dorobek... Kopipasta z IMDB:
#Aron - tak, jeszcze death proof. Faktycznie ma dorobek... Kopipasta z IMDB:
Kod: Zaznacz cały
Kill Bill: Vol. 3 (announced)
2009 Bekarty wojny
2007 Grindhouse Vol. 1: Death Proof
2007 Grindhouse (segment "Death Proof")
2005 CSI: Kryminalne zagadki Las Vegas (TV series)
– Grave Danger: Volume 1 (2005)
– Grave Danger: Volume 2 (2005)
2005 Sin City - miasto grzechu (special guest director)
2004 Kill Bill 2
2003 Kill Bill
2003 Jimmy Kimmel Live! (TV series)
1997 Jackie Brown
1995 Cztery pokoje (segment "The Man from Hollywood")
1995 ER (TV series)
– Motherhood (1995)
1994 Pulp Fiction
1992 Wsciekle psy
1987 My Best Friend's Birthday (short)
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
nie wiele więcej, ale zrobił, chodzi mi o to że podejście "pulp f. i psy da best" jest cienkie. od deadprufa zdecydowanie lepszy pokój z odcinaniem palucha
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Pokoj byl fajny, ale nie dlatego ze zajebiscie go wyrezyserowal, ale dzieki Timowi Rothowi, ktory w Czterech Pokojach mial role zycia.
- Aron_Banalny
- Masakrator
- Posty: 2167
- Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa
ajj, mnie rozkminka z palcem wkręciła. i to że tak na prawdę obcięcia palca się nie zauważa. ciach, hajs za pazuchę i narrrrrra.
Roth bezbłędny.
Roth bezbłędny.