Hmm, ale mój generał w najlepszym przypadku ma Ld 7 Więc to różnicy wielkiej nie robi Poza tym ta głupota raz na trzy bitwy (statystycznie) nie jest taka tragiczna... Po prostu trzymamy się tym panem w pobliżu jakiegoś klocka i stanowimy support dla niego dbając o to, by dobrze ustawiać przód Squiga. W końcu 3d6 /2 zwykle starczy, by dotrzymać kroku NG...badyl pisze:co by nie bylo to i tak szalu nie ma, w koncu jak ten model bedzie glupi to zazwyczaj na 6ld bedzie testowac bo nie operuje w poblizu generala
Co do Frenzy: jest tak jak mówicie, 2 dodatkowe ataki i tyle. I to jest właśnie fajne
W każdym bądź razie, mi się taki sprawdza i jest śmieszny. Szkoda tylko, że model taki wydali jaki wydali...