Problem z czarami
Moderator: Hoax
Problem z czarami
Witam.
Długo myślałem nad moimi porażkami z konną armią VC, aż w końcu po raz tysięczny zasiadłem nad armybookiem, licząc na cud. Cud się nie stał, ale naszła mnie tak ogromna niepewność, że aż musiałem się poradzić moich szczurolubnych kamratów - czyli Was. Pytania są dwa.
!. Sytuacja wygląda w następujący sposób. Mam spanikowany oddział, który radosnie zdąża w stronę krańca stołu, po kolejnym niezdanym teście liderki. W turze ruchu uciakają, ALE w turze magii Prorok skutecznie nakłada na nich czar z numerem 5 - death frenzy. No i co się dzieję czy
a) z uwagi na posiadane frenzy oddział staje się odporny na psychologię i zbiera się automatycznie? czy też
b) oddział fanatycznych szczurów w dalszym ciągu ucieka ze stołu?
Która zasada jest ważniejsza? stara ucieczka, czy nowe frenzy?
2. Drugie pytanie nasunęło mi się w związku z pierwszym. Mam uciekającego herosa, którego Prorok Skiterlapuje wszystko jedno gdzie. Czy w dalszym ciągu będzie uciekał? Pewnie tak, ale dzięki temu patentowi dostanie więcej czasu na zebranie się.
I tyle. Proszę o komentarz. A za niedługo wrzucę rozpiskę jaką zamierzam rozprawić się z błyskawiczną armią z fearem VC (smok + duże kloce kawalerii + wilki ). Chyba że ktoś ma jakiś patent, to chętnie podkradnę.
Długo myślałem nad moimi porażkami z konną armią VC, aż w końcu po raz tysięczny zasiadłem nad armybookiem, licząc na cud. Cud się nie stał, ale naszła mnie tak ogromna niepewność, że aż musiałem się poradzić moich szczurolubnych kamratów - czyli Was. Pytania są dwa.
!. Sytuacja wygląda w następujący sposób. Mam spanikowany oddział, który radosnie zdąża w stronę krańca stołu, po kolejnym niezdanym teście liderki. W turze ruchu uciakają, ALE w turze magii Prorok skutecznie nakłada na nich czar z numerem 5 - death frenzy. No i co się dzieję czy
a) z uwagi na posiadane frenzy oddział staje się odporny na psychologię i zbiera się automatycznie? czy też
b) oddział fanatycznych szczurów w dalszym ciągu ucieka ze stołu?
Która zasada jest ważniejsza? stara ucieczka, czy nowe frenzy?
2. Drugie pytanie nasunęło mi się w związku z pierwszym. Mam uciekającego herosa, którego Prorok Skiterlapuje wszystko jedno gdzie. Czy w dalszym ciągu będzie uciekał? Pewnie tak, ale dzięki temu patentowi dostanie więcej czasu na zebranie się.
I tyle. Proszę o komentarz. A za niedługo wrzucę rozpiskę jaką zamierzam rozprawić się z błyskawiczną armią z fearem VC (smok + duże kloce kawalerii + wilki ). Chyba że ktoś ma jakiś patent, to chętnie podkradnę.
na Wampirki najlepsze są screeny (ze Slavów lub Giant Ratów) dzięki którym można trochę spowolnić armie przeciwnika robiąc flee pod odpowiednim kontem
Mi często zdarza się szarżować moimi oddziałami Clanratów na jazdy Black Knightów po takich akcjach
fajnie mieć pewny (bo odporny na psychologię) duży kloc Monków z jakimś heroesem walczącym i BSB.
Ci twardziele też utrzymają szarżę jazdy BK (jeśli ją wcześniej naruszysz Ratlingami, Latarkami czy Jezzailami)
Dla mnie największym problemem są Wilki i Ghoule
Ich fear jest strasznie mocny na naszych skirmisherów (Tunneling Teamy i Runnersi)
Dlatego mimo wszystko najpierw w partiach z Wampirami staram się posprzątać cały ten śmietnik Wampirzy i później dopiero zająć sie jazdą Black Knightów
pozdrawiam
Mi często zdarza się szarżować moimi oddziałami Clanratów na jazdy Black Knightów po takich akcjach
fajnie mieć pewny (bo odporny na psychologię) duży kloc Monków z jakimś heroesem walczącym i BSB.
Ci twardziele też utrzymają szarżę jazdy BK (jeśli ją wcześniej naruszysz Ratlingami, Latarkami czy Jezzailami)
Dla mnie największym problemem są Wilki i Ghoule
Ich fear jest strasznie mocny na naszych skirmisherów (Tunneling Teamy i Runnersi)
Dlatego mimo wszystko najpierw w partiach z Wampirami staram się posprzątać cały ten śmietnik Wampirzy i później dopiero zająć sie jazdą Black Knightów
pozdrawiam
Zapraszam na sam dół podforum o skavenach, ciągle na pierwszej stronie.ZZZ pisze:Jaka jest Wasza propozycja na smoka/ innego big monstera robiącego terror?
Samo strzelanie myślę, że nie zadziała do końca. Banner działający na szarżę lataczy jest przy jawnych rozpiskach raczej bezużyteczny.
Magia+ostrzał???
Do tego tematu.
Nie wiem, czy tam zawarta wiedza będzie satysfakcjonująca, niemniej - czasem warto przejrzeć forum, bo ktoś może zadał takie pytanie wcześniej, albo nawet założył osobny temat poświęcony problemowi.
W kwestii dużych lataczy, to zwykle się nie ruszam z nory bez Stormbannera, ale inni gracze radzą sobie i bez niego. Poza tym najczęściej gram Eshinem, w której to sytuacji smok jest bardzo wdzięcznym celem dla master assasina.
Pozdrawiam,
Krzysiek
GW mnie już niczym nie zaskoczyFisch pisze:hehe
a jezzaile i ratlingi mogą hasać po domkach
<truepunk> powinni robic dwa niezalezne turnieje, dla pijacych i dla niepijacych
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
<truepunk> sorry, ale jak ja mam wygrac z zawodnikiem ktory cala noc spal i ani piwa nie wypil, jak ja ledwo stoje?
A co w tym dziwnego?Zox pisze:GW mnie już niczym nie zaskoczyFisch pisze:hehe
a jezzaile i ratlingi mogą hasać po domkach
Dobry Grey Seer stara utrzymać równowagę, harmonie i sprawiedliwość.
Równowaga jest gdy przed bitwą moja armia jest większa jak przeciwnika.
Harmonia jest gdy po bitwie moja armia jest większa jak przeciwnika.
Sprawiedliwość jest wtedy gdy wygrywam Ja.
Równowaga jest gdy przed bitwą moja armia jest większa jak przeciwnika.
Harmonia jest gdy po bitwie moja armia jest większa jak przeciwnika.
Sprawiedliwość jest wtedy gdy wygrywam Ja.
Ogólnie magia Skavenów jest całkiem niezła, jedyny czar, do którego nie mam zaufania to Pestilence Breath. Reszta jest na serio spoko, jeśli wie się jak ich użyć.
Największym problemem są teraz miscasty. Ostatnio rzucałem piorunka prorokiem na dzwonie... i wypadły 3x1... Nawet Charm nie był w stanie nic zmienić, pół oddziału Stormverminów - popychaczy wyparowało...
Największym problemem są teraz miscasty. Ostatnio rzucałem piorunka prorokiem na dzwonie... i wypadły 3x1... Nawet Charm nie był w stanie nic zmienić, pół oddziału Stormverminów - popychaczy wyparowało...