Długo myślałem nad moimi porażkami z konną armią VC, aż w końcu po raz tysięczny zasiadłem nad armybookiem, licząc na cud. Cud się nie stał, ale naszła mnie tak ogromna niepewność, że aż musiałem się poradzić moich szczurolubnych kamratów - czyli Was. Pytania są dwa.
!. Sytuacja wygląda w następujący sposób. Mam spanikowany oddział, który radosnie zdąża w stronę krańca stołu, po kolejnym niezdanym teście liderki. W turze ruchu uciakają, ALE w turze magii Prorok skutecznie nakłada na nich czar z numerem 5 - death frenzy. No i co się dzieję

a) z uwagi na posiadane frenzy oddział staje się odporny na psychologię i zbiera się automatycznie? czy też
b) oddział fanatycznych szczurów w dalszym ciągu ucieka ze stołu?
Która zasada jest ważniejsza? stara ucieczka, czy nowe frenzy?
2. Drugie pytanie nasunęło mi się w związku z pierwszym. Mam uciekającego herosa, którego Prorok Skiterlapuje wszystko jedno gdzie. Czy w dalszym ciągu będzie uciekał? Pewnie tak, ale dzięki temu patentowi dostanie więcej czasu na zebranie się.
I tyle. Proszę o komentarz. A za niedługo wrzucę rozpiskę jaką zamierzam rozprawić się z błyskawiczną armią z fearem VC (smok + duże kloce kawalerii + wilki ). Chyba że ktoś ma jakiś patent, to chętnie podkradnę.