Nadszedł czas by ruszyć kilka zakurzonych modeli i zrobić z nich użytek. Z jednej z magicznych szuflad wydobyłem staro edycyjnego giganta. Co prawda gram Dwarfami, ale kupiłem go z myślą skonwertowania na podstawkę pod Żyrokopter (zamiast przeźroczystego patyczka miał być slayer trzymający linę i wbijający topór w jego plecy), teraz jednak zainspirowany popularnością fillerów zmieniłem zdanie i zrobię z niego filler do oddziału slayerów.
A zatem:
Podstawowym problemem, było rozwiązanie kwestii wielkości filleru, gigant nie mógł za bardzo wystawać poza podstawkę, ale nie mógł być za duży, ze względów praktycznych (nie mógł przeszkadzać podczas zmiany formacji na przykład). Po drobnych przymiarkach zdecydowałem się na podstawkę 40x60mm.
Szlifierka precyzyjna poszła w ruch! W wyniku tego, gigant stracił obie nogi na wysokości kolan.
Gigant będzie w poniższej pozycji, po jego obaleniu, kandydat na zabójcę gigantów wskakuje na niego, by wykonać ostatni cios, ten jednak nie ma zamiaru się poddawać:
Po szlifierce przyszedł czas na wiertło i piny, na kartce narysowany rozmiar podstawek: