Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Wiadomo już coś na temat księgi albo chociaż jakichś nowych modeli na 8 ed?
www.shaga.pl (już nie taki) nowy (ale na pewno najlepszy) sklep Gdynia ul.Morska 173
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Raczej nieprędko coś dostaniemy 

- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ciekawi mnie czemu GW tak bardzo igronrują krasnoludy, czy sprzedają się on tak dobrze że nie trzeba ich reklamować ani montować nowych modeli czy tak źle że lepiej nimi już sobie głowy nie zawracać a może dlatego że wszystkie nowo wypuszczone zestawy kiepsko się sprzedawały a natomiast te stare dobrze więc GW nie widzi sensu w dawaniu dla krasnoludów czegokolwiek nowego.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
Wydaje mi się, że DWarfy są obecnie jedną z popularniejszych armii. W sumie poszczególne oddziały różnią się między sobą nieznacznie, więc nie ma zbyt dużego pola manewru... Zawsze jednak można liczyć na ciekawe konwersje ;]
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Były jedną z najpopularniejszych armii dopóki istniał BFSP, teraz niestety starsznie trudno trafić na gracza pokurczy, wielu z nich porzuciło brodopyski na rzecz 40-stki lub innych armii. Spory procent krótkonogów graczy stanowili nowi graczy kupujący powyższy zestaw, teraz gdy już go nie i krótkonogów jest mniej.
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
No nie wiem - na Mackach było ich duuuuuużo i gęsto.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Fakt, można zauważyć "przypływ" osób grających krasnoludami. Na pewno część z nich to gracze, którzy nie widzieli się na turniejach w konwencji siódmej edycji, krótko mówiąc - wyszli z podziemi i ruszyli do boju. Pytanie, jak duży odsetek stanowi reszta graczy... sezonowcy? 

Trochę żałuję, że nie miałem okazji zagrać na 3k Dwarfami, bo taką opcję mi przedstawił w pewnym momencie Jardzioch... A tak to Mac, rzeczywiście, Dwarfy reprezentowane były głownie przez maszyny, 250pkt kuszników albo thundów i runiarza. Moja aktywność ograniczona była tylko do fazy magii (dispell na swoich dwóch kostkach albo scrollem) i shootingu i wiary w to, że przez WE nic nie przejdzie. A ak mógłbym się pobawić, z Minerami, kowajdłem, Rangerami, BSB ze Strollazem (jakoś tak chyba się to pisze ;]). To by dopiero było coś!Mac pisze:Rzeczywiście było dużo, lecz głównie w roli małej armii na 1000pkt. z 3 scrollami na Runesmithie i maszynkami.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Mógłby mi ktoś powiedzieć, jak wygląda miejsce krasnoludów na turniejach w 8ed?

- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Chodzi ci o to czy turniejowo są mocną armią?
w 8ed. krasie sporo zyskały, z mocno średniej stały się całkiem mocne. Oczywiście do mocy jaką mają VC, DE czy Woch sporo nam brakuje, ale i nawet z tymi armiami możemy powalczyć o zwycięstwo
Jest to też dobra armia do parówek co potwierdzają chociażby wyniki Strategikonu.
w 8ed. krasie sporo zyskały, z mocno średniej stały się całkiem mocne. Oczywiście do mocy jaką mają VC, DE czy Woch sporo nam brakuje, ale i nawet z tymi armiami możemy powalczyć o zwycięstwo

Jest to też dobra armia do parówek co potwierdzają chociażby wyniki Strategikonu.
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Można gdzieś w necie znaleźć wyniki ze Strategikonu?

- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
A ja mam takiego problema:
Pytanko 1: Jak zjeść klocek great swordów z kapitanem i warrior priestem tak, żeby nie angażować w to połowy swojej armii? Tak w ogóle da się to zbić w close combat, aby nie stracić przy tym całego oddziału?
Pytanko 2: Jak zjeść chaos lorda który leci na 7 atakach s6, niweluje moce magicznych przedmiotów przeciwnika i ma asv 0+ o.o?
Edit: Pytanko 1 jest bez lordów.
Pytanko 1: Jak zjeść klocek great swordów z kapitanem i warrior priestem tak, żeby nie angażować w to połowy swojej armii? Tak w ogóle da się to zbić w close combat, aby nie stracić przy tym całego oddziału?
Pytanko 2: Jak zjeść chaos lorda który leci na 7 atakach s6, niweluje moce magicznych przedmiotów przeciwnika i ma asv 0+ o.o?
Edit: Pytanko 1 jest bez lordów.

Najlepiej będzie chyba nie wdawać się z nimi w ogóle w combat, o ile to oczywiście możliwe - jakbyś miał kowadło, to mógłbyś obcinać im marsz i te sprawy. Wyjściem może być również posyłanie mu na pożarcie małych i punktowo tanich unitów, ew. jakiegoś Dragon Slayera. Poza tym walisz i ćwiartujesz takowy kloc zmasowanym strzelaniem, później dopiero kończąc go w CC.
2. Z działa go!!!
2. Z działa go!!!
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
pewnie blad przy pisniu bo nie mozna miec AS na 0+ (albo ktos cie walowalma asv 0+

jesli to woch, to chyba niweluje tylko magiczna bron.
taki lord chalasu dosc sporo kosztuje.
- mozliwoscia jest utrzymanie go w combacie i w tym momencie rozprawienie sie z reszta armii, a tego herosa olac,
- tak jak powiedzial cahir, rozstrzelac go z cannona/klopy,
- zaszarzowac go klockiem 30 longow/hamkow z warbannerem.
pewnie pare sposobow by sie jeszcze znalazlo.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
To ktoś ładnie mnie wałował, bo lord chaosu miał asv 0+ i niwelował wszystkie magiczne itemy przeciwnika, zjadł mi mojego lorda na tarczy jak batonika.
A tych gsów nie da się zbić jakimś klockiem? Gram ostatnio na samej piechocie ;E
A tych gsów nie da się zbić jakimś klockiem? Gram ostatnio na samej piechocie ;E

Ale weź pod uwagę również fakt, że Dwarfy nie mają typowych magicznych itów. Co to w ogóle za przedmiot, WTF?
Mamy runy i imo wydaje mi się, że to jest jak z ichnimi scrollami - oni mogą brać ograniczoną ilość a my ładujemy run ile wlezie.
Ale AS na 0+?? przecież każda 1 wyrzucona to oblany test, więc jeśli dotałeś takiego wała, że kolo powiedział "ja to nie muszę kulać, bo mam 0+"... ja bym z nim już nie grał.
Mamy runy i imo wydaje mi się, że to jest jak z ichnimi scrollami - oni mogą brać ograniczoną ilość a my ładujemy run ile wlezie.

Ale AS na 0+?? przecież każda 1 wyrzucona to oblany test, więc jeśli dotałeś takiego wała, że kolo powiedział "ja to nie muszę kulać, bo mam 0+"... ja bym z nim już nie grał.
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."