Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
No tak, na 1 oblewał testy, ale musiałem mieć siłe 6, aby zjechać mu asv do 3+ : /
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
jeśli mnie pamięć nie zawodzi to w tej edycji nie można mieć AS lepszego niż 1+. Więc z S6 zmniejszasz mu AS do 4+.
A co do GSów z kapitanem i klechą... ja bym w nich wrzucił hordę 30 slayerów z 4-5 Zabójcami Gigantów. Jeden z ZG challenguje bohaterów (mniej ataków w oddział), my bijemy pierwsi (albo bierzemy dwuraki i otwieramy im płytówki). W ten sposób nie przepłacamy za pancerz, który i tak GSi by nam zniwelowali, mamy klocek, którego GSi nie złamią, zawsze można czymś jeszcze w bok/tył im wlecieć. A jak się jeszcze uda wpaść od tyłu/boku to już w ogóle z górki.
A co do GSów z kapitanem i klechą... ja bym w nich wrzucił hordę 30 slayerów z 4-5 Zabójcami Gigantów. Jeden z ZG challenguje bohaterów (mniej ataków w oddział), my bijemy pierwsi (albo bierzemy dwuraki i otwieramy im płytówki). W ten sposób nie przepłacamy za pancerz, który i tak GSi by nam zniwelowali, mamy klocek, którego GSi nie złamią, zawsze można czymś jeszcze w bok/tył im wlecieć. A jak się jeszcze uda wpaść od tyłu/boku to już w ogóle z górki.
Tak, Rakso, tylko tu chodzi o tęgi wał i wkręcenie AS 0+. Nie mam pojęcia, czy umyślne czy nie, ale fakt zaistniał. Z S6 to rzeczywiście mu jedzie na 4+, a kolo logicznie rzecz ujmując i biorąc pod uwagę swoje magiczne ZERO dał +1 ;/
No i spotkałeś się kiedykolwiek z takim pseudo-magicznym przedmiotem?
No i spotkałeś się kiedykolwiek z takim pseudo-magicznym przedmiotem?
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
Po pierwsze - runy na przedmiocie, działają jak zwykły magiczny przedmiot. Tym samym wyłączanie magicznych przedmiotów, wyłącza runy, a tak akurat się składa, że WoCH ma możliwość wykupienia Chaos Runeshield, który wyłącza wszystkie magiczne bronie (tylko bronie) w styku do bohatera, posiadającego Runeshielda.
Po drugie - nie można mieć AS większego niż 1+ i sytuacja wygląda tak jak ją opisał Rakso. Jest jednak jedna wątpliwość w AB WoCH (a jak nam mówi Rulebook, AB>RB) w postaci jednego z bonusów Eye of the Gods, który daje "+1AS up to 0+AS". Tu można byłoby się sprzeczać, co bierze górę.
Po drugie - nie można mieć AS większego niż 1+ i sytuacja wygląda tak jak ją opisał Rakso. Jest jednak jedna wątpliwość w AB WoCH (a jak nam mówi Rulebook, AB>RB) w postaci jednego z bonusów Eye of the Gods, który daje "+1AS up to 0+AS". Tu można byłoby się sprzeczać, co bierze górę.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
To i tak wała dostałem, bo zbrojki mój lordzik też nie miał. A tak btw jak mam broń z rune of fury (+1 atak) to ta tarcza niweluje ten efekt? Jak mam w broni rune of cleaving to może niwelować większą siłę albo zadawanie większej ilości woundów, ale dodatkowy atak?
Niweluje każdy efekt magiczny/runiczny z broni. Broń, po prostu staję się swoim zwykłym odpowiednikiem. Poza tym zaraz "wała" - kolega mógł zapomnieć/nie doczytać, że tarcza niweluje tylko efekty broni. Ja sam dopóki nie potwierdziłem tego, nie byłem pewien.Slayer Zabójców pisze:To i tak wała dostałem, bo zbrojki mój lordzik też nie miał. A tak btw jak mam broń z rune of fury (+1 atak) to ta tarcza niweluje ten efekt? Jak mam w broni rune of cleaving to może niwelować większą siłę albo zadawanie większej ilości woundów, ale dodatkowy atak?
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
@Mac - w sumie logiczne. Pociski z maszyn obłożonych runami są traktowane jako magic missiles, więc przedmioty też. Dzięki ;]
Ale WoCh jest niefajny, nie umieją się bawić nic a nic ;p
Ale WoCh jest niefajny, nie umieją się bawić nic a nic ;p
"Jeździec patrzy na nią. Ciri widzi błysk oczu w szparze wielkiego hełmu, ozdobionego skrzydłami drapieżnego ptaka. Widzi odblask pożaru na szerokiej klindze miecza trzymanego w nisko opuszczonej dłoni."
- gerald_tarrant
- Masakrator
- Posty: 2630
- Lokalizacja: Liverpool/Wrocław
jeśli miał aether sworda/obsidian blade+ runeschielda, to niwelował ci magiczne bronie i mógł bić bez saveSlayer Zabójców pisze:To ktoś ładnie mnie wałował, bo lord chaosu miał asv 0+ i niwelował wszystkie magiczne itemy przeciwnika, zjadł mi mojego lorda na tarczy jak batonika.
poza tym nie do końca jestem pewien czy woch nie może mieć 0+ save [w opisie EoTG jest wzmianka o tym], ale ponieważ nie jestem pewien, to ja osobiście tak nie gram
chyba może mieć przynajmniej w 7 ed namęczyłem się moim tarczownikiem żeby ubić jakiegoś lorda na tym śmiesznym psie, nie wiem co to było bo na woch leje piwnym moczem:D. W końcu klocem hamków z lordem kloc wochu złamałem pogoniłem i porąbałem
ME po raz kolejny...
niejasna dla mnie rzecz:
stoi ME pomiędzy klopą i działem, i może wybrać raz na turę której maszynie użycza "swojego wpływu" czy jak już wybierze to się trzyma tej maszyny do końca gry?
niejasna dla mnie rzecz:
stoi ME pomiędzy klopą i działem, i może wybrać raz na turę której maszynie użycza "swojego wpływu" czy jak już wybierze to się trzyma tej maszyny do końca gry?
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
w kazdej fazie strzelania to moze byc inna maszynka. ale oczywiscie znajdujaca sie w 3" od inzyniera.
najlepsze jest to, ze decydujesz sie na wykorzystanie ME po rzucie.
czyli jak rzucisz na baliscie 2 na hita to po zobaczeniu wyniku na koscie mozesz zdecydowac, ze korzystasz z BS'a ME (czyli trafiasz).
najlepsze jest to, ze decydujesz sie na wykorzystanie ME po rzucie.
czyli jak rzucisz na baliscie 2 na hita to po zobaczeniu wyniku na koscie mozesz zdecydowac, ze korzystasz z BS'a ME (czyli trafiasz).
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Morsereg pisze:w kazdej fazie strzelania to moze byc inna maszynka. ale oczywiscie znajdujaca sie w 3" od inzyniera.
najlepsze jest to, ze decydujesz sie na wykorzystanie ME po rzucie.
czyli jak rzucisz na baliscie 2 na hita to po zobaczeniu wyniku na koscie mozesz zdecydowac, ze korzystasz z BS'a ME (czyli trafiasz).
super, dziękuję za odp
będę testować w weekend
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Ja mam pytanie odnośnie kuszników/gromowładnych, ale nie wiem, czy to właściwy temat... no nic, spróbuję
Na kogo wystawiacie kuszników (i jak rozpisanych - czy dajecie dwuraki, czy raczej idziecie w tarcze), a na kogo gromowładnych. Chodzi mi przede wszystkim o bieżącą edycję oraz klasyczne rozważania z cyklu "plus i minus".
Na kogo wystawiacie kuszników (i jak rozpisanych - czy dajecie dwuraki, czy raczej idziecie w tarcze), a na kogo gromowładnych. Chodzi mi przede wszystkim o bieżącą edycję oraz klasyczne rozważania z cyklu "plus i minus".
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Kusznicy:
- tańszy oddział
- wystawieni z dwurakami ładnie wpadają na flanki a i nie jedno mogą przyjąć na klatę
- większy zasięg sprawia, że jeśli ich odpowiednio wystawimy strzelamy od pierwszej tury.
- elegancko ściągają wrogie maszyny w tej edycji
Thundererzy:
- niestety drodzy
- bez dwuraków, daję im tarcze, żeby zwiększyć ich przeżywalność, głównie od ostrzału bo tak czy siak jakoś mi się w walce nie sprawdzali w tej edycji
- +1 do hita i AP robią swoje, możemy zawsze ugryźć coś lepiej opancerzonego no i lepiej trafiamy na daleki i przez covery
- fajną opcją jest danie weterana z pistolami. Kilka razy mi się przydało bo S&S robimy wtedy zawsze na bliskim zasięgu, no i może sobie strzelić nawet jeśli wróg jest za blisko dla reszty oddziału (wiele nie zdziała ale zawsze np. zniwelowanie szeregu u przeciwnika to już bonus). No i ma 3A, można poszaleć i wyzwać na pojedynek jakichś bohaterów nawet. Jeśli mają dwuraki bijemy pierwsi i zawsze jest szansa
Ja ogólnie staram się wystawiać oba oddziały. Moim zdaniem całkiem nieźle się uzupełniają.
- tańszy oddział
- wystawieni z dwurakami ładnie wpadają na flanki a i nie jedno mogą przyjąć na klatę
- większy zasięg sprawia, że jeśli ich odpowiednio wystawimy strzelamy od pierwszej tury.
- elegancko ściągają wrogie maszyny w tej edycji
Thundererzy:
- niestety drodzy
- bez dwuraków, daję im tarcze, żeby zwiększyć ich przeżywalność, głównie od ostrzału bo tak czy siak jakoś mi się w walce nie sprawdzali w tej edycji
- +1 do hita i AP robią swoje, możemy zawsze ugryźć coś lepiej opancerzonego no i lepiej trafiamy na daleki i przez covery
- fajną opcją jest danie weterana z pistolami. Kilka razy mi się przydało bo S&S robimy wtedy zawsze na bliskim zasięgu, no i może sobie strzelić nawet jeśli wróg jest za blisko dla reszty oddziału (wiele nie zdziała ale zawsze np. zniwelowanie szeregu u przeciwnika to już bonus). No i ma 3A, można poszaleć i wyzwać na pojedynek jakichś bohaterów nawet. Jeśli mają dwuraki bijemy pierwsi i zawsze jest szansa
Ja ogólnie staram się wystawiać oba oddziały. Moim zdaniem całkiem nieźle się uzupełniają.
U mnie z kolei idzie tak:
Do kuszników mam sentyment (może dlatego, że zanim ogarnąłem gromowładnych, miałem do dyspozycji tylko ich), a to ze względu na porządny zasięg 30 cali (przydatny na armie, które stoją długimi łukami - leśne elfy, czasem wysokie elfy - z obiema armiami często grywam. Do tego na armie okopane na swoich pozycjach i którym nie kwapi się ruszyć zad do przodu ) oraz kombinację pancerz+tarcza, która napsuła krwi przeciwnikom w poprzedniej edycji. Od S4 ładnie schodzi piechota z WT3 (ludzie, elfy, gobliny). Teraz słyszałem o tej magicznej kombinacji z dwurakami, koniecznie będę musiał sprawdzić Wystawiacie dychę czy więcej?
Do gromowładnych przekonałem się podczas ostatniej bitwy przeciwko Imperium (ósma edycja). Wystawiłem dziesięciu na flance, gdzie naprzeciw stał oddział bodaj ośmiu konnych. Przeciwnik miał problemy z manewrowaniem swoim oddziałem, przez co po pierwszej salwie urwałem dwóch konnych, potem bodaj jednego, a w reakcji na szarżę wyciąłem... czterech Osamotniony czempion uderzył na oddział, jednak gromowładni szybko zrzucili go z siodła Oddział ma niesamowity potencjał, nie znosi go kolega, który grywa na mnie wysokimi elfami Bywały jednak momenty, kiedy zawodził na całej linii - zawsze w walce wręcz miewał większego pecha niż kusznicy (choć oba oddziały wystawiałem tak samo uzbrojone ).
Do kuszników mam sentyment (może dlatego, że zanim ogarnąłem gromowładnych, miałem do dyspozycji tylko ich), a to ze względu na porządny zasięg 30 cali (przydatny na armie, które stoją długimi łukami - leśne elfy, czasem wysokie elfy - z obiema armiami często grywam. Do tego na armie okopane na swoich pozycjach i którym nie kwapi się ruszyć zad do przodu ) oraz kombinację pancerz+tarcza, która napsuła krwi przeciwnikom w poprzedniej edycji. Od S4 ładnie schodzi piechota z WT3 (ludzie, elfy, gobliny). Teraz słyszałem o tej magicznej kombinacji z dwurakami, koniecznie będę musiał sprawdzić Wystawiacie dychę czy więcej?
Do gromowładnych przekonałem się podczas ostatniej bitwy przeciwko Imperium (ósma edycja). Wystawiłem dziesięciu na flance, gdzie naprzeciw stał oddział bodaj ośmiu konnych. Przeciwnik miał problemy z manewrowaniem swoim oddziałem, przez co po pierwszej salwie urwałem dwóch konnych, potem bodaj jednego, a w reakcji na szarżę wyciąłem... czterech Osamotniony czempion uderzył na oddział, jednak gromowładni szybko zrzucili go z siodła Oddział ma niesamowity potencjał, nie znosi go kolega, który grywa na mnie wysokimi elfami Bywały jednak momenty, kiedy zawodził na całej linii - zawsze w walce wręcz miewał większego pecha niż kusznicy (choć oba oddziały wystawiałem tak samo uzbrojone ).
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Niedawno wyszedł nowy AB do Zielonych, jak myślicie, krasnoludzka brać będzie dawała sobie radę z zielonym WAAAGH! czy będzie trudno? BTW. zauważyłem, że dużo nowych armii dostaje jakieś ogromne monstery, Skaveny abomke, Zieloni jakiegoś pająka, może krasnoludy dostaną jakiegoś parowego rozdupcatora napędzanego alkoholem i wspomaganego runami ?
jeszcze nie dostali. dopiero w marcu dostana.
a co do wielkiego monstera to TBH wolalbym by byla mozliwosc grania tronem na niespecialach. jakies tam wielkie monstery mnie nie interesuja.
a co do wielkiego monstera to TBH wolalbym by byla mozliwosc grania tronem na niespecialach. jakies tam wielkie monstery mnie nie interesuja.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Ahh mój błąd myślałem, że wyszedł A ja chciałbym mieć wielkie parowe coś, tylko ze względu na to, żeby wszyscy wiedzieli o potędze krasnoludzkiego umysłu i krasnoludzkich inżynierów, bo narazie krasnoludy jakoś biednie na tym polu wypadają.
EDIT: A btw. co tron ma takiego mocnego, że chciałbyś aby był na niespecialach?
EDIT: A btw. co tron ma takiego mocnego, że chciałbyś aby był na niespecialach?