Porównanie armii

Wszystko to, co nie pasuje nigdzie indziej.

Moderatorzy: Fluffy, JarekK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Re: Porównanie armii

Post autor: Rasti »

Zależy co rozumiesz poprzez dawać radę. Jeśli chodzi Ci o turniejowy aspekt, to Bestie, pomimo nowego booka strasznie hm... obsysają - ciężko cokolwiek nimi ugrać.
No ale to też nie o to chodzi, żeby grać tym co najmocniejsze.

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

No, trudno. Za to w warunkach domowych "coś" ugrać można ;D

Chodzi mi raczej o styl walki, czy nie polega on na tym, że mam praktycznie sama piechotę i naraz wszystko posyłam na wroga, pomagając trochę bestyjkom magią, czy jest trochę ciekawiej?

Awatar użytkownika
Rasti
Wielki Nieczysty Spamer
Posty: 6022
Lokalizacja: Włoszczowa

Post autor: Rasti »

Polecam przejrzeć forum bestii :) Można też poprzeglądać rozpiski w celu rozeznania na czym to ludzie grają ;)

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

Uuu... Np. 3 mage a reszta piechota ;/ Trochę mi to nie odpowiada, zostanę przy WE.

nindza77
Wodzirej
Posty: 770
Lokalizacja: Animosity Szczecin

Post autor: nindza77 »

Zawsze możesz grać na dużych minoskowych bohaterach i klockach minotaurów ;) Nie trzeba na piechocie. Cały fun, to stworzenie własnej rozpiski, a nie patrzenie "czym ludzie grają"
Natomiast wszystkim prawicowym purystom ideologicznym, co to rehabilitują nacjonalizm, moge powiedziec że odróżanianie nacjonalizmu od faszyzmu, przypomina poznawanie rodzajów gówna po zapachu;-)).

Awatar użytkownika
Samael
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Pomiechówek

Post autor: Samael »

To chyba było by najlepsze rozwiązanie - poczytaj sobie fora armii które Cie interesują, tam dowiesz się najwięcej :wink:

U bestii z tego co wiem to też rydwany dają radę, a to w sumie też fajne urozmaicenie.
"JOIN OR DIE"

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

Pojęcia "piechota" używałem ogólnie do pieszych modeli, a rydwany to niby ciekawe urozmaicenie, ale i tak sprowadzą się do walki wręcz. A własnej rozpiski też z czego nie miałbym raczej zrobić, bo ze strzelania to mam ungor raiders, magowie, poza tym rydwany i piechota/większa piechota.

Awatar użytkownika
Brzuchacz
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 112

Post autor: Brzuchacz »

Jako że jestem posiadaczem niewielkiej hordy wesołych koźlogłowych potworków(prawie 1000 punktów) wypowiem się.
Bestiami trzeba grac ofensywnie i już - bawienie sie w defensy bez pancerza i z bestyjkowym ostrzałem nie ma sensu.
PRO-TIP:Przejrzyj podforum bestyjek i poczytaj.
Moss pisze:Chodzi mi raczej o styl walki, czy nie polega on na tym, że mam praktycznie sama piechotę i naraz wszystko posyłam na wroga, pomagając trochę bestyjkom magią, czy jest trochę ciekawiej?
Masz nie tylko piechotę - rydwany, centigory, razogory i harpie do piechoty nie nalezą :) (o monstrach z rarów się nie wypowiem bo jeszcze żadnego nie używałem - brak modeli boli jak jasna cholera)

Jeżeli Twoim zdaniem przeprowadzenie skoordynowanego ataku, zabezpieczenie flanki i tyłów twojej armii przed rozjechaniem przez armię przeciwnika jest nudne (pamiętaj że jeszcze musisz magować i antymagować)* - to może jednak battle nie jest odpowiednim hobby dla Ciebie.

Najwazniejsza rada wybieraj armię która:
a) podoba Ci się wizualnie (malowanie modeli które Ci się nie podobają to tortura)
b) podoba Ci się jej fluff
c) co do mocy armii - bez ogrania się daną armią nie wykorzystasz tej mocy, więc nawet najmocniejszą armią z najbardziej wygiętą rozpiską nie wykręcisz na starcie żadnego dobrego wyniku.
Jeżeli masz tolerancyjnych znajomych pokombinuj z grą na proksach - po kilku takich próbnych grach zobaczysz czy chcesz się z daną armią zaprzyjaźnić


*wiem koszmarnie głupio to brzmi z tym magowaniem ale lepszego słowa nie wymyśliłem
Wisnia pisze:Mamy w Chodzieży jednego Tyranida, więc widziałem na żywo :)
Na Imperatora tyranidzi w Polsce - boltery w dłoń panowie

CAR2N
Chuck Norris
Posty: 562
Lokalizacja: Kraków

Post autor: CAR2N »

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... &start=780 <-- tutaj mozna obadac sporo teoretycznych rozpisek ;)
Widac ,ze masz male doswiadczenie z WFB , ja na Twoim miejscu wzialbym WE z uwagi na ladne figurki , w miare mocne jednostki , wysoka inicjatywa = w wiekszosci przypadkow bedziesz uderzac pierwszy.
Mag lord moze dopakowac lore-m life-a i wtedy niski T3 nie boli (bo moze byc T5) ,sygnaturkowe regeneration 5+ tez fajne ,albo lore beast-u (sygnaturka +1S/1T)
W core masz mocne S4/T4/A2 co prawda bez save-a ,ale jakby dopakowac w/w czarem to moga miec +2T.
W specialach tez spory wybor miedzy typowymi treekinami (w bestiach minosy) ,a roznymi mobilnymi jednostkami (konie,jastrzebie itp)
W dawnych czasach byla ladna figurka treeman-a , teraz to nie wiem ,ale tez ciekawa jednostka ;)

W bestiach masz specjal mag przedmiot za 50pkt ,ktory dziala jak bolt thrower , a takto cygory sa stone throwerami .
WFB playing since 1994

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

Brzuchacz pisze:Jeżeli Twoim zdaniem przeprowadzenie skoordynowanego ataku, zabezpieczenie flanki i tyłów twojej armii przed rozjechaniem przez armię przeciwnika jest nudne (pamiętaj że jeszcze musisz magować i antymagować)* - to może jednak battle nie jest odpowiednim hobby dla Ciebie.
Jeśli w ten sposób to przedstawiasz to nie jest to nudne, lecz WE ciekawsze :)

Dzięki za pomoc!

Awatar użytkownika
Matis
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3749
Lokalizacja: Puławy/Wrocław

Post autor: Matis »

Bretonni
Czarujesz,dispelujesz
Atakujesz
Bronisz tyłów i maszyn
Strzelasz
M&M Factory - Up. 14.01.2017 Ostatnia trójka pegazów

Awatar użytkownika
Byqu
Masakrator
Posty: 2683
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Byqu »

Lizardmeni:
fluffowo pierwsza rasa na ziemi, obrońcy świata przed chaosem, nauczyciele elfów, połączenie azteków z jurassic parkiem

Zalety
mocna magia slaana
silna i wytrzymała piechota(saurusi i temple guard)
trudno złamać- cold blooded(testy liderek na 3 kościach, odrzucasz najwyższą)
wkur***ce strzelanie slalmander i skinków(takie bardziej partyzanckie, z zatrutych dmuchawek)

Wady
nikski WS i inicjatywa(co boli jak obrywasz słoneczkiem)
niezbyt mocna kawaleria i monstrous infantry
brak maszyn(nie liczę engina)


Moim zdaniem to armia raczej do gry defensywnej, choć da się też grać ofensywnie.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

Matis pisze:Bretonni
Czarujesz,dispelujesz
Atakujesz
Bronisz tyłów i maszyn
Strzelasz
Wiem, może być ciekawie, ale nie podobają mi się same figsy.
Byqu pisze:Lizardmeni:
fluffowo pierwsza rasa na ziemi, obrońcy świata przed chaosem, nauczyciele elfów, połączenie azteków z jurassic parkiem

Zalety
mocna magia slaana
silna i wytrzymała piechota(saurusi i temple guard)
trudno złamać- cold blooded(testy liderek na 3 kościach, odrzucasz najwyższą)
wkur***ce strzelanie slalmander i skinków(takie bardziej partyzanckie, z zatrutych dmuchawek)

Wady
nikski WS i inicjatywa(co boli jak obrywasz słoneczkiem)
niezbyt mocna kawaleria i monstrous infantry
brak maszyn(nie liczę engina)


Moim zdaniem to armia raczej do gry defensywnej, choć da się też grać ofensywnie.
Mi tak właściwie właśnie w tej armii nie podoba się fakt, że patrzą na wszystko z góry - uratowali świat, byli pierwsi na ziemi itd. Wolę armię w położeniu Orków & Goblinów - która ma to gdzieś :)

Chociaż mimo wszystko to lizaki to fajna opcja, zastanawia mnie tylko kwestia malowania - ohydne są lizaki w kolorach niebiesko-białych, spoko są zielone, innych nie widziałem. Ma ktoś linka do fajnie pomalowanych (niestandardowo) figurek? Jak na razie to znalazłem 1 zdjęcie na coolminiornot, niestety w małym formacie.

Awatar użytkownika
The WariaX
Falubaz
Posty: 1005
Lokalizacja: Rybnik i okolice

Post autor: The WariaX »

Mi tak właściwie właśnie w tej armii nie podoba się fakt, że patrzą na wszystko z góry - uratowali świat
Ja bym lizaków nie traktował jak ludzi pod kątem charakteru. To nie wysokie elfy, które są zadufane w sobie i przepełnione arogancją.
W tej rasie jest całkiem inna mentalność, są w większej części bez emocjonalni, nie mają swoich indywidualnych planów, żądz czy whatever :wink: Wraz z kastą (że tak to określę, może lepszy słowem będzie hierarhia) jest jeszcze inaczej. Na samej szczycie Slannowie, najstarsi, to co się obecnie dzieje na świecie jest tylko dla nich chwilą. Wszystko ma swój powód by istnieć, odwieczny plan... no prawie, to co nie powinno istnieć powinno zostać usunięte. W tej głównej myśli działają. Niżej są odpowiednie "rasy" wewnątrz zimnokrwistych jak saurusi, czy skinkowie, która każda ma swoje miejsce i rolę. Można by w sumie chyba ich porównać do takiego mrowiska, gdzie każda mrówa ma swoje miejsce.


Co do grania, to tą armią gra mi się najlepiej z kilku, których posiadam :wink:
Malowanie może być na prawdę dowolne, tyle, żeby kolory były żywe. Jak np dżungla z Avatara :D

Rabsp
Masakrator
Posty: 2445
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Rabsp »

To nie wysokie elfy, które są zadufane w sobie i przepełnione arogancją.
[-X

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

Byqu pisze:Lizardmeni:
fluffowo pierwsza rasa na ziemi
panowie nie róbcie siary, pierwsze były smoki :)
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

Awatar użytkownika
Jasiuuu
Undead, Flying, Lucky Git
Posty: 5574

Post autor: Jasiuuu »

:lol2: :lol2: jak już poprawiasz to poprawiaj dobrze, pierwszymi i najstarszymi mieszkańcami ziemi były Dragonogry
Obrazek
T

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

The WariaX pisze:
Mi tak właściwie właśnie w tej armii nie podoba się fakt, że patrzą na wszystko z góry - uratowali świat
Ja bym lizaków nie traktował jak ludzi pod kątem charakteru. To nie wysokie elfy, które są zadufane w sobie i przepełnione arogancją.
W tej rasie jest całkiem inna mentalność, są w większej części bez emocjonalni, nie mają swoich indywidualnych planów, żądz czy whatever :wink: Wraz z kastą (że tak to określę, może lepszy słowem będzie hierarhia) jest jeszcze inaczej. Na samej szczycie Slannowie, najstarsi, to co się obecnie dzieje na świecie jest tylko dla nich chwilą. Wszystko ma swój powód by istnieć, odwieczny plan... no prawie, to co nie powinno istnieć powinno zostać usunięte. W tej głównej myśli działają. Niżej są odpowiednie "rasy" wewnątrz zimnokrwistych jak saurusi, czy skinkowie, która każda ma swoje miejsce i rolę. Można by w sumie chyba ich porównać do takiego mrowiska, gdzie każda mrówa ma swoje miejsce.


Co do grania, to tą armią gra mi się najlepiej z kilku, których posiadam :wink:
Malowanie może być na prawdę dowolne, tyle, żeby kolory były żywe. Jak np dżungla z Avatara :D
Mhm... Będę musiał fluff doczytać :) Dzięki!

Awatar użytkownika
Havelock
Kradziej
Posty: 919
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Havelock »

Jasiuuu pisze::lol2: :lol2: jak już poprawiasz to poprawiaj dobrze, pierwszymi i najstarszymi mieszkańcami ziemi były Dragonogry
my bad, dałem się ponieść logice :)
Ludvik pisze:Wystawianie np. Black Knightów jako Blood Knightów uważam za osobistą obrazę

Moss
Wałkarz
Posty: 64

Post autor: Moss »

Doś do mnie dotarło... Jestem naprawdę niezdecydowany z wyborem armii i powód jest jeden: nie ma armii, która mi się w 100% podoba. Do głębszego przebadania zostały mi jeszcze ogry, orki i bestie. Może jednak któraś z tych armii spasuje mi w 100%? :mrgreen:

ODPOWIEDZ