Zielone mordy Jeżusa
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Zielone mordy Jeżusa
Chcę się pochwalić moimi figsami uzyskać kreatywne opinie i rady.
Z góry dziękuję
Na początek dam mój ostatni ulepek Squigorożca:
http://img80.imageshack.us/i/dsc2310u.jpg/
http://img151.imageshack.us/i/dsc2308.jpg/
I jedno niestety (słabe) zdjęcie pajonków:
http://img543.imageshack.us/i/dsc2306g.jpg/
Z góry dziękuję
Na początek dam mój ostatni ulepek Squigorożca:
http://img80.imageshack.us/i/dsc2310u.jpg/
http://img151.imageshack.us/i/dsc2308.jpg/
I jedno niestety (słabe) zdjęcie pajonków:
http://img543.imageshack.us/i/dsc2306g.jpg/
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
No proszę a ja myślałem że tylko ja używam kaloryfera w charakterze telefonu
Squigowy ulepek nie powiem ciekawy
Squigowy ulepek nie powiem ciekawy
"Księga Armii Nocnych Goblinów"( 09.11.2011
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
http://www.docstoc.com/docs/94525591/No ... 99ga-Armii
Brak mojej wprawy w fotografii jednak nie dorównuje mistrzowi który piszę powyżej
Ale rzeczywiście muszę nad tym popracować
Ale rzeczywiście muszę nad tym popracować
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Staraj się robić foty przy świetle dziennym, bo na tych prawie nic nie widać. I na bogów chaosu, wrzucaj na forum fotki a nie linki!
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..
Po długim nic nie robieniu przemalowuję unit nocników:
Konwersja rydwanów po wejściu nowego booka do zielonych
I na koniec upiku nurgle sorcerer dla kolegi.
Oczywiście muszę zrobić podstawki.
Poproszę o opinie i rady.
Konwersja rydwanów po wejściu nowego booka do zielonych
I na koniec upiku nurgle sorcerer dla kolegi.
Oczywiście muszę zrobić podstawki.
Poproszę o opinie i rady.
Kalesoner pisze:Mi się temat podoba. Nie wiem o co wam chodzi. Poczytalbym co ma jeszcze Glonojad do napisania.
Właśnie zmarnowałeś assualt canona, który mógłby się przydać jakiemuś black templarskiemu graczowi dla termosów.
Malowanie maga jest słabe - brak cieniowania, bardzo gwałtowne kontrasty w kolorach, gruba warstwa farby
Malowanie maga jest słabe - brak cieniowania, bardzo gwałtowne kontrasty w kolorach, gruba warstwa farby
Ostatnio zmieniony 22 cze 2011, o 10:32 przez Goglem, łącznie zmieniany 1 raz.
- Cookie Monster
- Łysy oszukista
- Posty: 1710
Słabe malowanie i jak poprzednik pisał za grubo farby, green stuff niechlujnie położony. btw dlaczego rydwan ma koła z 5 groszówek i a. canonna?
Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
- mortimerto
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 162
- Lokalizacja: Warszawa, Lustria, oraz Pustynie Khermisjskie
Posłuchajcie, może zamiast krytykować dacie jakieś rady na przyszłość? Bo w mówieniu że malowanie jest słabe obniżacie tylko morale temu początkującemu malarzowi, co jest wielce nietaktowne.
Battlowe ciasto: k3 szklanek mąki, d6 jajek, klocek masła i na 4+ szklanka mleka. Zabełtac, zamieszać, włożyć do piekarnika na 4 tury, wyjąć, powąchać i pokłócić się, że jajek powinno być d6+2 bo ciacho nie wyszło...
mortimerto pisze:Drogi krasnoludzki graczu, czyżbyś porządnie się napił że wstawiasz rozpiskę brodatych w dział z informacjami o turniejach?
Lorens pisze:Sory - prosze admina o wykasowanie tego postu
Że tak zacytuje legendę polskiego komiksu- Nie ma co wmawiać dupie że jest pytą.mortimerto pisze:Posłuchajcie, może zamiast krytykować dacie jakieś rady na przyszłość? Bo w mówieniu że malowanie jest słabe obniżacie tylko morale temu początkującemu malarzowi, co jest wielce nietaktowne.
Najpierw staraj się malować figurki dokładnie, bez zbędnych detali i pierdółek. Zadbaj o estetykę, a potem baw się freehandami czy co ci się tam marzy.
Koniecznie usuń nadlewki, jest to niewybaczalne niedbalstwo którego niemożna tłumaczyć brakiem skilla. Rozwadniaj farbę przed nakładaniem na model (wodna paleta też pomoże), nabierana bezpośrednio z pojemniczka jest zbyt gęsta i tworzy wypukłości tam gdzie ich być nie powinno. Malowanie z wolnej ręki jak najbardziej do przodu, trzeba ciągle ćwiczyć by osiągnąć jako taki poziom, naturalnie przy tej technice niezbędna rzadsza farba. Rydwanu niestety nie rozumiem, lubię zieloności z konkretnym gnatem ale co do diaska robi takowe na rydwanie? Byłoby na tyle .
- GoldenHand
- Pseudoklimaciarz
- Posty: 22
Pamiętam swoje pierwsze figurki. Kolega popełnia typowe błędy, które na pewno wyeliminuje niebawem.
Na początku zanim Kolego zabierzesz się do malowania:
1. usuń wszystkie defekty figurki w postaci "nadlewek", wygiętych części, które jak sam zobaczysz wyglądają nienaturalnie (mam tutaj na myśli elementy broni, głównie rękojeści). W metalowych figurkach bardzo często są wygięte z powodu transportu itd.
2. Następnie obejrzyj figurkę z każdej strony czy nie pozostały mniejsze defekty w różnej postaci. Najlepiej, jak porównasz sobie z jakimś modelowym zdjęciem figurki w internecie lub katalogu.
3. Kolejny krok to użycie pilników, wełny modelarskiej lub papieru ściernego P-1000, P-2000. Dzięki tym narzędziom w większości miejsc wypolerujesz metal.
4. Powierzchnia, która ma być malowana musi być, jak najbardziej jest to możliwe, gładka.
5. Teraz już masz pewność, że możesz wziąć pędzel do ręki i rozpocząć malowanie. Używaj podkładu - w sumie jest to konieczne jeśli używasz tylko farb GW. Ich krycie jest beznadziejne, a zdecydowanie kolory czerwone, żółte lub inne jaskrawe.
To gwoli początku dla Kolegi. Oczywiście możnaby zestawienie rozbudować o kolejne 10 punktów ale warto najpierw nabrać wprawy na takim poziomie, żeby jak najszybciej weszło w krew.
Pozdrawiam
Rafał
Na początku zanim Kolego zabierzesz się do malowania:
1. usuń wszystkie defekty figurki w postaci "nadlewek", wygiętych części, które jak sam zobaczysz wyglądają nienaturalnie (mam tutaj na myśli elementy broni, głównie rękojeści). W metalowych figurkach bardzo często są wygięte z powodu transportu itd.
2. Następnie obejrzyj figurkę z każdej strony czy nie pozostały mniejsze defekty w różnej postaci. Najlepiej, jak porównasz sobie z jakimś modelowym zdjęciem figurki w internecie lub katalogu.
3. Kolejny krok to użycie pilników, wełny modelarskiej lub papieru ściernego P-1000, P-2000. Dzięki tym narzędziom w większości miejsc wypolerujesz metal.
4. Powierzchnia, która ma być malowana musi być, jak najbardziej jest to możliwe, gładka.
5. Teraz już masz pewność, że możesz wziąć pędzel do ręki i rozpocząć malowanie. Używaj podkładu - w sumie jest to konieczne jeśli używasz tylko farb GW. Ich krycie jest beznadziejne, a zdecydowanie kolory czerwone, żółte lub inne jaskrawe.
To gwoli początku dla Kolegi. Oczywiście możnaby zestawienie rozbudować o kolejne 10 punktów ale warto najpierw nabrać wprawy na takim poziomie, żeby jak najszybciej weszło w krew.
Pozdrawiam
Rafał
Ciekawy pomysł z goblinami w kratkę, aczkolwiek niezbyt pomyślnie wykonany. Pousuwaj nadlewki jak mówili poprzedni mówcy. Wycieniuj skóry, dodaj drybrush do uzbrojenia, połącz drybrush z water inkiem, a wygląd figurkek będzie dużo lepszy.
Zapraszam do komentowania
Savage Orc Armybook - http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=37&t=31550
Savage Orc Armybook - http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=37&t=31550