Nie teoretyzuj tylko pograj, a zobaczysz. Byłem z klockiem biczowników (20+, nie 30) na trzech turniejach na razie i była jedna wielka kupa. Wskaż może proszę regiment pojawiający się na stole na turniejach, który jest w stanie przegrać z flagellantami. Wygrać nie zawsze się uda, bo w pierwszej rundzie z S5 to flagusie trochę nabroją ale potem to już dożynka chłopaków za 10 pkt od łebka. Zresztą, po co regiment. Biczowników przytrzyma każdy heros z lepszym sejwem i 4+ atakami a lordowie do walki ich po prostu zjadają.Robson pisze:A jak ktoś mi mowie, ze flagsy sa słabeto sorry, porownajcie kazdy inny oddzial piechoty za 310pkt z nimi. nieliczne regony typu SM,korsarze się przebijają, reszta płynie
I jak dobrze Barb zauwazył, Empire zwykle nie walczy z pełnymi regonami przeciwnika
Co do walki z niepełnymi regimentami to elfy faktycznie można trochę przekosić. Chaos za to tylko się śmieje. Co z tego, że zamiast 20 wojowników dojdzie np. 15?
Biczownicy naprawdę nie są odpowiedzią na 8ed. Są za drodzy jak na straty, które z łatwością można im zadać. Już horda halabardników sprawdzi się lepiej. Przynajmniej dopakujesz ją herosami.
Maciek
EDIT: A tego, co mi na rozpisce Michał wydrukował to muszę jakoś dorwać.

