DoCh na 4 heraldach (euro?)

[KrzysiekW]

Z pewną taką dozą nieśmiałości, bo w 8 edycje pograłem o tyle o ile (np. na turnieju w ogóle...). W 7 ed. grałem na 4 heraldach, bez greatera, bez Khorne'a i jakoś sobie radziłem. Tworząc poniższą armię opieram się na posiadanych modelach (pomalowanych na DMP, na które nie dojechaliśmy...), ew. takich które szybko jestem w stanie szybko uzupełnić. Stąd np. bestia Nurgle'a (poza tym je lubię, a poza tym Butan napisał że Nurgle na ETC daje radę ).
Mgliście sobie wyobrażam jak ta armia będzie sobie radzić na stole, więc wystawiam na ostrzał komentatorów.
Problem mam z doborem magii: lubię life (odbudowywanie regimentów), light i shadow też są nie od rzeczy. Nie wiem też, czy na heraldzie Nurgle'a lepsze od ASL nie byłoby zionięcie (ale wtedy musi mi na plagusach wejść sztandar z przerzutem ranienia). Dość ględzenia, oto pomysł:

Herald of Tzeentch @ 145.0 Pts General;
Power Vortex [30.0]

Herald of Tzeentch @ 165.0 Pts
Master of Sorcery [25.0] Spell Breaker [25.0]

27 Pink Horrors of Tzeentch @ 369.0 Pts FCG
Icon of Sorcery

10 Pink Horrors of Tzeentch @ 120.0 Pts

6 Flamers of Tzeench @ 210.0 Pts

Herald of Slaanesh @ 115.0 Pts
Siren Song [25.0]

25 Daemonettes of Slaanesh @ 355.0 Pts FCG
Siren Standard

1 Fiends of Slaanesh @ 55.0 Pts

Herald of Nurgle @ 175.0 Pts Battle Standard
Slime Trail [10.0], Noxious Vapours [25.0]

26 Plaguebearers of Nurgle @ 342.0 Pts FCG

3 Nurglings @ 105.0 Pts

1 Beasts of Nurgle @ 100.0 Pts

6 Chaos Furies @ 72.0 Pts
6 Chaos Furies @ 72.0 Pts

Casting Pool: 3
Dispel Pool: 2

Models in Army: 115
PTS: 2400

[Nijlor]

Bearersi są mocni - sam tym gram, bestie tez niezłe, ale z lekka za wolne (wymieniłem na fiendy, aczkolwiek korci brać choć 1 bestyję do wsparcia, kiedyś 2 takie ładnie mi trzymały czołg przeciwnika i hordę HE PG).

[Andrzej]

Hmm, jesli juz grasz na plagusach, to imo fajnie byloby dac heraldowi zionici i asl/slime, a na plagusy przerzuty woundów. Wtedy taki oddział potrafi przywalić i nie boli tak niska I. No i 2d6 auto hitów z s3/4? z przerzutem woundów potrafi zaboleć choćby takich WL.
Ale jak pomyślę, co z tym robi słoneczko albo pitka, to aż mi żal tych plagusów

Nie sądzisz, że zamiast bestii lepsze kolejne nurglingi? Więcej woundów, bardziej mobilne i scout. Ewentualnie kolejne fiendy.

[JaceK]

Zdecydowanie Fiendy. Siła ta sama (a masz jeszcze AP). Lepiej trafiają. Są mega szybkie.
A wytrzymałość nie gra aż takiej roli, bo z breaka sypią się tak samo, a fiendy lepiej biją.
A jeżeli ktoś strzela w Fiendy to nie strzela w klocki.

Na Bazyliszku (na którym w ogóle miałem słaby wynik) 3 Fiendów przejechała przez 2 katapulty, Master Inżyniera, 10 Thundach i wbiła 4 rany kowadłu.
A minięcie krasnali w locie było banalne (nawet uwzględniając kowadło).

[Ziemko]

Tylko na mnie zrobiles dobry wynik?? (mnie to jak widac zmotywowalo )
Fiendy sa moim zdaniem bardzo dobre, choc w naszej bitwie oba oddzialy pieknie zginely od plujek

[Andrzej]

Od zawsze skinki ownowały demony, nic nowego Ale inne oddziały strzeleckie już tak dobrze sobie nie radzą, a skinki ma tylko jedna armia.

[Ziemko]

No, ale Jacek zalozyl mi piekna masakre, choc poniekad przez moje noobostwo nie zauwazenie siren standardu na demonetkach.

[KrzysiekW]

Dzięki za komentarze.

Hmm, jesli juz grasz na plagusach, to imo fajnie byloby dac heraldowi zionici i asl/slime, a na plagusy przerzuty woundów. Wtedy taki oddział potrafi przywalić i nie boli tak niska I. No i 2d6 auto hitów z s3/4? z przerzutem woundów potrafi zaboleć choćby takich WL.

Tak, jest taka idea, tylko jest parę drobnych przeszkód. Idealnie byłoby mieć jeszcze 1 lvl na heraldzie i sadzić miasmą (w rzeczywistości w tym celu musiałbym uciąć jakiegoś maga, bo i tak ich mam dużo). Nie mam ani punktu więcej na herosów. Czyli albo zionięcie (s4) albo ASL... Do tego mam równe 2400 i nawet po wywaleniu dwóch "corowych" modeli brakuje mi dosłownie jeden punkt na sztandar. Jak się beast nie sprawdzi to coś pokminię, jakieś punkty powinny się pojawić.

Ale jak pomyślę, co z tym robi słoneczko albo pitka, to aż mi żal tych plagusów

W ogóle 8 edycja skarciła oddziały Papy Zgniłka aż zal patrzeć. niska I no i wisienka na czubku, czyli albo ward albo regen... :/ Na papierze plagusy obecnie wyglądają żałośnie, ale widzę, ze dość sporo ludzi ich wystawia.

Nie sądzisz, że zamiast bestii lepsze kolejne nurglingi? Więcej woundów, bardziej mobilne i scout. Ewentualnie kolejne fiendy.

Chciałbym sprawdzić jak mi się taka bestia sprawdzi, a potem może rzeczywiście powymieniam na coś. Poza tym po prostu lubię te modele (to te z muszlami, które pokazywałem Wam na stacji benzynowej przed DMP).

Zdecydowanie Fiendy.

Muszę dorobić modeli, nie mam żadnego, a oryginały bardzo mi się nie podobają. W dziale demonicznym dałem fortę czegoś, co chciałbym sobie posklejać.

Od zawsze skinki ownowały demony, nic nowego Ale inne oddziały strzeleckie już tak dobrze sobie nie radzą, a skinki ma tylko jedna armia.

W tamtej edycji dosyć lubiłem skinki. Nie miały greatera do karcenia, a fast z tym sztandarem o którym pisze Ziemko plus szarże taktyczne to był miód. Ale to se uż ne vrati... <ociera_łzę>

Bearersi są mocni - sam tym gram, bestie tez niezłe, ale z lekka za wolne (wymieniłem na fiendy, aczkolwiek korci brać choć 1 bestyję do wsparcia, kiedyś 2 takie ładnie mi trzymały czołg przeciwnika i hordę HE PG).

W 7 edycji trzymały mi podobne rzeczy (np. tank i kawalerię od przodu, drugiego tanka od boku ). Tylko wtedy był ward plus regen, a nie albo...

[JaceK]

Muszę dorobić modeli, nie mam żadnego, a oryginały bardzo mi się nie podobają. W dziale demonicznym dałem fortę czegoś, co chciałbym sobie posklejać.

W następnym numerze Młotkowego będą propozycje alternatywnych modeli do demonów
Może Cię jakoś zainspirujemy.

[Andrzej]

Tak, jest taka idea, tylko jest parę drobnych przeszkód. Idealnie byłoby mieć jeszcze 1 lvl na heraldzie i sadzić miasmą (w rzeczywistości w tym celu musiałbym uciąć jakiegoś maga, bo i tak ich mam dużo). Nie mam ani punktu więcej na herosów. Czyli albo zionięcie (s4) albo ASL... Do tego mam równe 2400 i nawet po wywaleniu dwóch "corowych" modeli brakuje mi dosłownie jeden punkt na sztandar. Jak się beast nie sprawdzi to coś pokminię, jakieś punkty powinny się pojawić.

Nie jestem pewien, czy miasma kombuje się z zionięciem. Bo zionięcie jest rozdzielane jak strzelanie, a nie w modele btb. Ale niewątpliwie rzucenie miasmy sporo zwiększyłoby możliwości takiego oddziału. Tylko że to 50 pkt i jeszcze musi wejść...

Chciałbym sprawdzić jak mi się taka bestia sprawdzi, a potem może rzeczywiście powymieniam na coś. Poza tym po prostu lubię te modele (to te z muszlami, które pokazywałem Wam na stacji benzynowej przed DMP).

Pamiętem, fajne były To te, przy których pomagał Ci siostrzeniec?

[Khuman]

z jednej strony minus bestii nurgla to ruch i brak kombinacji regenki i warda
z drugiej strony... nadal to daje 50% na obronienie niż 33,333..% dodatkowo mamy 5T i PA oraz średnio 4 / 5 A

nie wiem, chyba już bym wolał wystawiać pieski Khorna ( 5 ) niż tą bestie, a ostatnio nie wystawiam ich w ogóle

strasznie zmieniła się meta grywalnych modeli u demonów... rewolucja

ps.: nurglingi świetna sprawa tylko szkoda że nie można wystawiać 2 bazy, bo to i tak już 70pkt., dla demonów daje duże rozeznanie taktyczne szczególnie przy defensach i jakiś fastach

[KrzysiekW]

Nie jestem pewien, czy miasma kombuje się z zionięciem. Bo zionięcie jest rozdzielane jak strzelanie, a nie w modele btb. Ale niewątpliwie rzucenie miasmy sporo zwiększyłoby możliwości takiego oddziału. Tylko że to 50 pkt i jeszcze musi wejść...

Też nie jestem pewien, ale w tej chwili to raczej dywagacje, bo rzeczywiście musiałbym poprzycinać herosów żeby mieć te 50 pkt, czar rzeczywiście musi wejść, poza tym nie wiem, czy już nie mam za dużo magów (z drugiej strony Thurion dał podobny zestaw, tylko zamiast 1 dużych horrorów dał 3 x 10).

Pamiętem, fajne były To te, przy których pomagał Ci siostrzeniec?

Tak, to te. Nawet znalazłem fotę WIP.

z jednej strony minus bestii nurgla to ruch i brak kombinacji regenki i warda
z drugiej strony... nadal to daje 50% na obronienie niż 33,333..% dodatkowo mamy 5T i PA oraz średnio 4 / 5 A

nie wiem, chyba już bym wolał wystawiać pieski Khorna ( 5 ) niż tą bestie, a ostatnio nie wystawiam ich w ogóle

Ruch niby jest problemem, ale np. w stosunku do 7 ed. to akurat zyskały, mają "tylko" 4 cale mniej zasięgu szarzy niż fiendy.

strasznie zmieniła się meta grywalnych modeli u demonów... rewolucja

Ano. Szkoda że w wyniku tej rewolucji straciły akurat te rzeczy które lubię i które mam pomalowane...

ps.: nurglingi świetna sprawa tylko szkoda że nie można wystawiać 2 bazy, bo to i tak już 70pkt., dla demonów daje duże rozeznanie taktyczne szczególnie przy defensach i jakiś fastach

Nurglingi dają dużo do stylu gry jaki lubię: dużo, właśnie m.in. z takimi kminami o jakich piszesz. No i modele bardzo fajne, można pocieszne scenki z nich układać.

W następnym numerze Młotkowego będą propozycje alternatywnych modeli do demonów
Może Cię jakoś zainspirujemy.

Super, z niecierpliwością czekam.

[Nijlor]

Grałem trochę nurglingami, dobre na machinki, lekkich strzelców, warto mieć modele nawet po to, żeby przywołać z plague winda

[KrzysiekW]

Z plague winda albo z wielkiej kupy.
Mam z 10 pomalowanych baz, więc luz. Teraz "tylko" znaleźć czas i sparringpartnera.